Fuksiary stulecia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Anutka. To dobrze, że masz prywatne USG. Jak można męża nie wpuścić, masakra.
AiCha. Super, że też będziesz próbować BLW. Ja się o tym dowiedziałam chyba z książki o KP i z artykułów w necie. Też wcześniej myślałam, że tylko można papkami.
Buziaki dla Leosia na drugą miesięcznicę Ja tam na podobieństwach się nie znam
Margolciak. Macie już imię dla małej, bo brakuje na pierwszej stronie?
Kara. Najlepszego dla Danielka. Śliczny jest
My dziś znowu byłyśmy na grupie dla mam z dziećmi. Na poniedziałek zapisałam nas na zabawy dla maluchów poniżej pierwszego roku
A tu pochwalę się swoim zakwasem na chlebek, bo pierwszy raz wstawiłam i widzę, że pracuje. Mam nadzieję, że chleb tak samo ładnie się uda
Tutaj po wstawieniu
A tu już pracuje po dokarmianiu
Anulka0407 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Aicha mi też się wydaje, że widzę większe podobieństwo do zdjęcia na dole chociaż nosek mi nigdzie nie pasuje ale ja ogólnie jestem kiepska w szukaniu podobieństw u dzieci
Annie jeszcze nie mamy imienia i będzie ciężko z wyborem. Jak możecie podrzucić swoje typy to proszę, może akurat coś się trafi. Ja bym chciała Anastazja, ale mąż mówi że za długo
Annie ja w poniedziałek wstawiłam zakwas z buraków, bo mam słabą hemoglobinę. Mam nadzieję, że Zosia będzie pić razem ze mną ogólnie dla zdrowia. Chyba jutro już będzie dobry. Twój zakwas wygląda super też kiedyś piekłam i to długo, aż spleśniał któregoś dnia i się wkurzyłam bo tyle hodowałam... Ale może znów nastawięZosia (TGA) 2014 Aniołek 2016
Po ponad dwóch latach jesteś
-
Jestem po usg. Maluch zdrowy 400 gram. Do obserwacji poszerzona miedniczka nerkowa nerki lewej, ale to powinno się zskorygowac samo. Jest odwrotnie ułożone niż powinno. Powróciło się ale nie głową w dół tylko w górę i jak się nie obroci głową w dół to będzie wskazanie do cesarki, ale mam się tym nie motywie, bo jeszcze 10 razy będzie się kręcić. Na 100% jest chłopcem termin z usg na 19 lipca. Jest tak samo mały jak Lena
-
agulineczka wrote:Anutka gratuluję!
-
yvonneSW wrote:Anutka gratuluję chłopca fajnie tak trafić parkę jeszcze dość wcześnie więc na pewno jeszcze parę razy się przekręci mój na polowkowym lezal poprzecznie a głowa w dół fiknal ok 29 tc.
Panicznie boję się cc więc będę się modlić o SN, tym bardziej że córkę urodziłam tak szybko i lekko -
O niee hihi czyli jednoglosnie do męża, zastanowie sue czy mu to mówić bo będzie sie puszyl hihi, powiem mu sama chcialam małą kopię mojego mężusia. Przed nami dziś pierwsza noc bez wsparcia tatusia, pierwsza delegacja ale tylko jedna noc na szczęście. W kwietniu niestety juz bedzie cały tydzień.
Przepraszam że się nie odniosę do kazdej z Was, postaram sie nastepnym razem bo teraz pedze cos zjeść poki maly zasnąłWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 20:00
moniczko. lubi tę wiadomość
-
Anutka gratulacje ojej czemu mąż nie mógł wejść? To w Polsce? Mój wchodził na każde badanie łącznie z prenatalnymi.
Hehe u nas podobna sytuacja, same dziewczynki w tym pokoleniu i oboje marzylismy o chłopcu, mąż prawie pod sufit podskoczyl jak się dowiedział ze będziemy mieć syna a jego starszy brat ma córkę i troche byla napięta atmosfera bo nie dość ze mu na ambicje wjechalismy synem to jeszcze sie okazało ze "ukradlismy im imię" takie problemy jakby to od nas zależało. Teraz spodziewaja się drugiego dziecka i wszyscy w napięciu czekają czy bedzie chłopiec, takie halo sie z tego zrobiło. Troche żenada, najważniejsze ze jest i ze zdrowe, nic innego sie nie liczy, gdyby porządnie sie nastarali to by nie mieli takich problemów tylko by sie cieszyli ze wreszcie jest.
Mój Leo byl 90 % ciazy glowa w dol na ukos a w 8 mcu fiknal glowka do gory, też sie balismy cc ale w 9 mcu ładnie sie ustawil i poszlo gładko także nie martwcie sie
Margolciaku ! Imiona to moja ulubiona część ciąży choć nie jest łatwo wybrać. Anastazja to przepiękne imię, marzy mi sie żeby kiedyś tak nazwac córkę juz od bardzo dawna, ale mąż też marudzil ze długie ze nie ma jak skrócić, jak będziemy do niej mówić, ale ja myślę ze coś by się znalazło, jemu z kolei bardzo podoba się Michalinka, mi w sumie też ale szwagier nazywa sie Michał, jeszcze nie doczekal się upragnionego dziecka, oni się nie przyznają ale jestesmy z mężem 99% pewni ze staraja się juz conajmniej rok. Gdyby mieli córeczkę to wydaje mi sie ze mają tak jakby pierwszeństwo do tego imienia. Gdyby była żeńska forma imienia mojego męża to z chęcią bym je nadała córce. Zgodzilismy sie na inne imię i juz czeka w naszych głowach na poczęcie córki ale chyba na razie go nie zdradze żeby nie zapeszac.
Podpowiem Ci imiona które mi się podobają dla dziewczynki : Anastazja nr 1 ! Klara nr 2 piekne imię ! Kinga tez ładne. Konstancja choc niewygodne i przydlugie, ale mam sentyment do jednej konstancji i może dlatego mi się podoba. Liliana tez piękne choć ostatnio dosyć popularne, Edytka tez jest ładne ale takie bez szału.
Mam nadzieję że troche pomoglam. A Tobie jakies sie podobają? Masz jakies wstępne typy?
Annie wow daj koniecznie znać jak smakuje taki chlebek.
U nas plany na wyjazdową majówkę do Berlina do prababci Leosia, ciekawe czy się uda
Sorki jesli sie powtarzam ale moj synuś ma pierwszy samodzielny przewrót na bok za sobą jeszcze leczymy resztki kataru ciągle wydaje mi sir ze on jest i boje sie małego zaszczepić wciaz2 slysze jak mu charczy i bulgocze w gardle i zatokach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 12:41
-
AiCha4811 wrote:Anutka gratulacje ojej czemu mąż nie mógł wejść? To w Polsce? Mój wchodził na każde badanie łącznie z prenatalnymi.
Hehe u nas podobna sytuacja, same dziewczynki w tym pokoleniu i oboje marzylismy o chłopcu, mąż prawie pod sufit podskoczyl jak się dowiedział ze będziemy mieć syna a jego starszy brat ma córkę i troche byla napięta atmosfera bo nie dość ze mu na ambicje wjechalismy synem to jeszcze sie okazało ze "ukradlismy im imię" takie problemy jakby to od nas zależało. Teraz spodziewaja się drugiego dziecka i wszyscy w napięciu czekają czy bedzie chłopiec, takie halo sie z tego zrobiło. Troche żenada, najważniejsze ze jest i ze zdrowe, nic innego sie nie liczy, gdyby porządnie sie nastarali to by nie mieli takich problemów tylko by sie cieszyli ze wreszcie jest
Hmmm... Trafiło nam się usg u dość starego choć dobrego lekarza. Oczywiście że w Polsce powiedział mężowi że jest sezon na grypę hehehehe :p
Najgorsze w moim szczęściu jest to że męża siostrze ich także jet w ciąży 3 tygodnie wyżej i ona ma już córkę, jej mąż bardzo chciałby syna, a także wczoraj dowiedziała się że będzie miała druga córkę. Aż się boję spotkać jej męża gdy dowie się że u nas chłopak... -
Anutka nie ma się co bać. Nie zrobilas nic złego. Jesli nie chcesz sprawiac mu przykrosci to po prostu nie trąbcie przed sobą, ale jak zapytają to powiecie, macie prawo sie cieszyc a oni tez powinni jeśli spodziewaja sie zdrowej córeczki jesli nie potrafią sie cieszyć to im powiedz lepsza zdrowa córeczka niz chore dziecko albo nic. Moze pójdą po rozum do głowy na niektórych nie da rady, zawsze znajdą powód do narzekania, trzeba sie nie przejmować, żadna krzywda im sie nie dzieje. Trzeba pomagać innym ale nie można dać sobie wejsc na głowę i wywolac sztucznego poczucia winy. Tez mam takich w rodzinie którym wiecznie cos nie odpowiada
Anutka, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Witaj Anutka, czesc dziewczyny Aicha- z tym podobienstwem to wszystko jeszcze moze się zmienic- moj Michas jako dzidzius był ( wg mnie) bardzo do mnie podobny, a teraz jest to kopia męza. Z jedzonek ja robiłam zupki ( najczęsciej z krolikiem + warzywa) oraz starte jabłuszko lub banan - takze same papki. Niestety tez mi wyszła niska hemoglobina i jutro poczytam jak zrobić zakwas. Jak na razie ( 13tc) od początku schudłam 1,5 kg takze ubywa mnie zamiast przybywac. Na usg dzidzius skakał i robił fikołki, wszystkie parametry ok, odetchnęlam z ulgą. Lekarz skłania się w stronę chłopczyka czym nie ucieszył mojej corki ktora mając dwoch braci czeka na siostrę. Pozdrawiam Was serdecznie
agulineczka lubi tę wiadomość
-
evve_2.0 wrote:Witaj Anutka, czesc dziewczyny Aicha- z tym podobienstwem to wszystko jeszcze moze się zmienic- moj Michas jako dzidzius był ( wg mnie) bardzo do mnie podobny, a teraz jest to kopia męza. Z jedzonek ja robiłam zupki ( najczęsciej z krolikiem + warzywa) oraz starte jabłuszko lub banan - takze same papki. Niestety tez mi wyszła niska hemoglobina i jutro poczytam jak zrobić zakwas. Jak na razie ( 13tc) od początku schudłam 1,5 kg takze ubywa mnie zamiast przybywac. Na usg dzidzius skakał i robił fikołki, wszystkie parametry ok, odetchnęlam z ulgą. Lekarz skłania się w stronę chłopczyka czym nie ucieszył mojej corki ktora mając dwoch braci czeka na siostrę. Pozdrawiam Was serdecznie
A z córką przytyłam 16 kg...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 23:10
-
Margolciak. Wg przepisu zakwas my być gotowy po 5 dniach, ale widziałam, że faktycznie różnie piszą. Jutro pierwszy chleb na nim
Odnośnie imienia to mi się podobały jeszcze Agatka, Dorotka, Marta, mężowi bardzo Laura i tak Emilka ma na drugie
Anutka. Cieszę się, że synek zdrowy. Super, że lekarz chociaż na koniec wpuścił męża
AiCha. Brawo dla Leosia za przewrót. Jakoś strasznie szybko
Evve. Cieszę się, że z maluszkiem wszystko w porządku. Do płci się jeszcze nie przywiązuj, może się zmienić
My właśnie jedziemy do Ikei po całą wyprawkę do rozszerzania diety. Taka mała rzecz a jak bardzo cieszy
evve_2.0, Anutka, agulineczka, AiCha4811 lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Agatka bardzo ladne imię, sama tak sie nazywam
Evve super, ze z dzidzia wszystko ok.
Mnie od paru dni boli kregoslup piersiowy. Nigdy nie czulam tej czesci plecow, a teraz mam wrazenie ze mnie cale żebra bola. Jak nie urok to...
Annie1981, evve_2.0 lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Kurcze jak wy to robicie ze chudniecie w ciąży
Ja juz w pierwszych tygodniach (jeszcze przed testem) dostalam takiego apetytu ze przytylam 4 kg do końca I trymestru ! nie umiem będąc w ciąży odmawiać sobie jedzenia bo wciąż mam z tyłu głowy ze to maluszek może potrzebuje wiecej energii. Moze po prostu jadłam za dużo, chciałabym w drugiej ciąży jak sie daj Boże uda przytyć mniej niz z Leosiem.
Co do wagi poporodowej to juz sie cieszylam bo po paru sesjach biegania zeszlam poniżej wagi sprzed ciąży ale niestety ponad tydzien bez aktywności przez te mrozy i do tego kolejna impreza urodzinowa i waga skoczyla do góry. Myślałam ze bedzie chociaz taka sama. Musze sie zmobilizować do większej aktywności, tylko czekam na te ocieplenie bo ta zima mnie juz dobijaWiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2018, 08:57