Fuksiary stulecia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
agulineczka wrote:A ja dzisiaj mam jakis gorszy nastroj. Dzisiaj 5dpo a ja juz wmawiam sobie, ze nici z cyklu, bo temp nie za wysoka i sluzu malo (w udanych cyklach, a bylo ich juz przeciez trzy temp juz od 3-4dpo byla bliska 37 i do tego sporo sluzu). Siedze na tym wychowawczym bez dochodow z poczuciem rezygnacji i takiego jakiegoś niespelnienia, bo przeciez po to poszlam na urlop, by spokojnie zajsc w druga ciaze..
Kazda ciaza jest inna... U mnke z Lena byla z duza ilością sluzu a teraz z Fabianem to odrzucilo mbje momentalbie od kawy i urosly mi piersi a o ciazy dowiedzialam sie 4 dni pozbiej...
Nie ma reguły nie porównuj do twgo co byko bo moze byc zupełnie inaczejWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2018, 21:42
-
Anutka cieszę się, że sytuacja opanowana
Annie dziękuję za rady chodzi mi o taką sytuację kryzysową, że będzie strasznie bolało i wtedy wyjmę z szafki mój ratunek oczywiście to tylko moje gdybanie i wyobrażanie sobie różnych rzeczy hehe. ale może rzeczywiście apteki mam pod nosem, więc jak będzie trzeba zawsze ktoś na szybkiego kupi.
Agulineczka Twoja historia jest bardzo podobna do mojej. U nas było to samo. Zaczęliśmy się starać jeszcze przed końcem macierzyńskiego i potem wzięłam wychowawczy bo tak samo myślałam, po co wracać do pracy. No i przesiedziałam dwa lata na wychowawczym. W końcu powiedziałam dosyć. 1 sierpnia wróciłam do pracy i 1 sierpnia miałam początek szczęśliwego cyklu. Popracowałam do końca listopada i poszłam na zwolnienie. Także na mnie chyba dobrze wpłynęło zajęcie się czymś innym i wrócenie do obowiązków zawodowych oraz porzucenie wypatrywania najpierw owu a potem @. A teraz nic nie analizuj tylko żyj pełnią życia, nie można tak wiecznie trwać - wiem co mówię. Jeśli jesteś nieszczęśliwa i masz co zrobić z synkiem to wróć do pracy, nawet jeśli za chwilę pójdziesz na zwolnienie.Zosia (TGA) 2014 Aniołek 2016
Po ponad dwóch latach jesteś
-
Dziewczyny jak ktoś mnie jeszcze pamięta .... zobaczyłam dzisiaj dwie krechy na teście
Anutka, yvonneSW, Kara93, agulineczka, dobuska, Annie1981, AiCha4811, kaka470 lubią tę wiadomość
Około 2,5 roku staran
Kiepskie wyniki męża/roczna suplementacja
15.11.2017 pierwsza wizyta w ośrodku adopcyjnym -
Dziekuje batdzo :* dla nas to cud . Mamy rozpoczętą procedurę i to nawet wczoraj byliśmy na spotkaniu z psychologiem i masę testów wypelnialismy, za tydzień wyniki. Muszę porozmawiac o tym z mezem jeszcze nic nie ustaliliśmy.Około 2,5 roku staran
Kiepskie wyniki męża/roczna suplementacja
15.11.2017 pierwsza wizyta w ośrodku adopcyjnym -
Nie wiem co mam pomogło. Mam tylko pewne podejrzenia. Lekarza już postawili na nas kreskę, nie chcieli proponować kolejnych suplementów. Ja zmieniłam mężowi trochę witaminy na podstawie jednej forumowiczki która dzięki nim zaszła ale tak naprawdę mąż brał je półtora miesiąc,Zaczął w grudniu. Później daliśmy sobie spokój z suplementami, pochłonęła nas adopcja. Jestem z siebie dumna że zrobiłam test 3 dni po terminie więc są konkretne dwie krechy nie umiem tu wrzucać zdjęć więc się nie pochwaleOkoło 2,5 roku staran
Kiepskie wyniki męża/roczna suplementacja
15.11.2017 pierwsza wizyta w ośrodku adopcyjnym -
Figa8787 wrote:Nie wiem co mam pomogło. Mam tylko pewne podejrzenia. Lekarza już postawili na nas kreskę, nie chcieli proponować kolejnych suplementów. Ja zmieniłam mężowi trochę witaminy na podstawie jednej forumowiczki która dzięki nim zaszła ale tak naprawdę mąż brał je półtora miesiąc,Zaczął w grudniu. Później daliśmy sobie spokój z suplementami, pochłonęła nas adopcja. Jestem z siebie dumna że zrobiłam test 3 dni po terminie więc są konkretne dwie krechy nie umiem tu wrzucać zdjęć więc się nie pochwale
-
Margolciak. Jak dasz radę urodzić to przeżyjesz też ból przy KP, na pewno jest nieporównywalny Nie myśl w ogóle o tych nakładkach, bo możesz nie rozkręcić laktacji. Dziecko musi stymulować sutek poprzez ssanie i kontakt śliny, co wysyła sygnał do mózgu o produkcji mleka. Nakładki to uniemożliwiają, więc szkoda by było ryzykować.
Anutka. Jaki piękny synek. Ślicznie się zakrywa
Figa. Wielkie gratulacje! Taki scenariusz przewidziałam jak pisałaś o adopcji. Bardzo często tak jest, odpuściłaś, Twój organizm nie przeżywał już stresu, który blokował ciążę i jest szczęśliwy finał Uwielbiam takie historie
Chętnie zobaczymy Twój tescik. Tu instrukcja jak wkleić fotkę ze strony www.fotosik.pl.
1. Jeżeli wchodzisz z telefonu to w prawym górnym rogu klikasz takie trzy poziome kreseczki i wybierasz "dodaj zdjęcie" (na pomarańczowym tle). Jeżeli z kompa to ta funkcja chyba od razu jest dostępna w prawym górnym rogu.
2. Wybierasz "wybierz plik" (na niebieskim tle) i wybierasz zdjęcie z lokalizacji
3. Kiedy załaduje się zdjęcie klikasz na "bez ograniczeń wiekowych"
4. Klikasz "zapisz zdjęcie"
5. W pozycji "Rodzaj kodów" wybierasz "fora dyskusyjne" (poprzez kliknięcie na strzałkę w dół)
6. W pozycji "Rozmiar zdjęcia" zostawiasz "500 pikseli"
7. W pozycji "po kliknięciu na zdjęcie" wybierasz "nie rób nic"
8. Pod zdjęciem klikasz w "kopiuj do schowka"
9. Wklejasz ten link do wiadomości w forum. Będzie wyglądał mniej więcej tak [IMG]https://images82.fotosik.pl....[/IMG]. Kiedy wyślesz wiadomość na forum ten link zamieni się w zdjęcie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2018, 15:10
Anutka lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Witam się z Wami!
Trzymam kciuki za Arię!
Anutka witaj!
yvonne, ale ten czas leci.... gratuluję!
Figa matko jaka piękna wiadomość!!!!!!!!!!!!!!Cudownie!!!!!
U mnie bez zmian, tzn oprócz efektów odchudzania nic nie widać. Aczkolwiek coś szybko w tym miesiącu czułam objawy owulacji, w 14 dc. Ale czy była? nie wiem. Starania były intensywne więc pozostaje czekać.AiCha4811 lubi tę wiadomość
-
dobuska wrote:Witam się z Wami!
Trzymam kciuki za Arię!
Anutka witaj!
yvonne, ale ten czas leci.... gratuluję!
Figa matko jaka piękna wiadomość!!!!!!!!!!!!!!Cudownie!!!!!
U mnie bez zmian, tzn oprócz efektów odchudzania nic nie widać. Aczkolwiek coś szybko w tym miesiącu czułam objawy owulacji, w 14 dc. Ale czy była? nie wiem. Starania były intensywne więc pozostaje czekać. -
Anutka wrote:U mnie w szczesliwym cyklu owulacja byla w 15 dc a zwykle okolo 19-20 dc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2018, 15:41