Fuksiary stulecia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Oo witaj evve fajnie ze jestes
Ja dzisiaj 27 dc , piersi spuchly i bola niemilosiernie. Rano czulam bardzo wyrazne przelewanie w podbrzuszu takze @ juz za rogiem. Zaczyna sie tez ciagniecie w macicy wiec stawiam ze najpozniej jutro rano. Dzis ostatnia tabletka dupka i czekam. Niestety inseminka nie bedzie tak dobrym wyjsciem jak mi sie wydawalo. Jestem załamana gdyż Poinformowano mnie gdy zaczelam szukac informacji ze nasienie meza nie sluzy tylko do zapłodnienia mojej komorki jajowej...... Oni wybieraja kilka plemników ktore mi wstrzykna a resztę nasienia sobie przywlaszczaja i handluja nim ( inseminacja nasieniem dawcy kosztuje 300-400 zl więcej a więc zarabiaja na tym). Nie ma możliwości ze nie wyrażę zgody i nasienie jest utylizowane mogę tylko wybrac przeznaczenie do jakiego niesienie bedzie użyte. Przynajmniej tak jest w Gyncentrum. Nie wiem jakoś nie wyobrażam sobie kompletnie żeby dziecko z genów mojego męża chodziło po tym świecie bez naszej wiedzy o tym i bez naszej miłości. Dziewczyny w trakcie /po insemince : czy w waszych klinikach tez nie ma możliwości odmowy uzycia nasienia??Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2017, 18:02
evve lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO matko- AiCha- przeciez taki proceder jest totalnie nieetyczny. Nigdy bym sie na cos takiego nie zgodzila- tym bardziej moj mąz. Moze inne kliniki maja inną politykę. Wg mnie zachlannosc nie zna granic...brak szacunku dla potencjalnego ojca, matki i dziecka. Odczlowieczenie...
AiCha4811 lubi tę wiadomość
-
Evve. Milo Cie widziec, rozgosc sie u nas
Dobuska. Na takie dobre wiesci czekalam! Ja to sie nie moge doczekac Twoich dwoch kreseczek, wiec ciesze sie, ze to coraz blizej
A na co ta metamorfina? Na insulinoodpornosc?
AiCha. Straszne to co piszesz. Ja o tym nie slyszalam. Moze to tylko Twoje klinika cos takiego robi? Poszukaj w innych.
E.wela. Zanim pecherzyk peknie to endo moze jeszcze urosnie. Nie wiem o co chodzi z ta II faza, ale jak lekarz mowi, ze ok to moze warto zaufac i sie nie denerwowac
Na innym watku wlasnie dziewczyna zaszla w ciaze w drugim cyklu po poronieniu, takze e.wela i kaka glowa do gorydobuska, evve, AiCha4811 lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
moniczko wrote:Lola, a w szczęśliwym cyklu też miałaś plamienia? Czy już nie pojawiły się?
moniczko lubi tę wiadomość
-
Evela pęcherzyki pękają od 18 mm. Twój jest duży i mi np pękają właśnie takie 20-21mm. Są dziewczyny które mają ovu przy 25mm. Endo może być jeszcze sobie podrosnie a ze z II fazy to raczej normalne bo właśnie ja zaczynasz
-
Dobuska super ze masz swojego gina! To bardzo ważne!
Mi_lejdi noszę qrwa no nie mogła to być jednak ciąża?dobuska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziękuję Wam!!! Naprawdę jestem naładowana. Moja nowa dieta sprawi, że za miesiąc będę wyglądać jak Natalia Siwiec chyba:D no żarcik, ale dzisiaj zakupy były lekko dołujące. Wieeeele regałów musiałam odpuścić. Ale powiem Wam, że motywacja jest ogromna. Po pierwsze fasolek, a po drugie wizyta za 2,5 cyklu:)
Annie tak, metformina jest na insulinooporność. Generalnie ja tyję z powietrza.
Koniec z tym! -
Hopeless wrote:Dobuska super ze masz swojego gina! To bardzo ważne!
Mi_lejdi noszę qrwa no nie mogła to być jednak ciąża?
Hopless i co ja biedna mam zrobić... czuję się niereformowalna.
Moja mama twierdzi, że nie zna bardziej psychosomatycznej osoby niż ja, więc pewnie dopóki będę śledzić cykl dopóty się nie uda. Myślę, że dla mnie jedynym sposobem jest opuszczenie OF i znalezienie sobie zajęcia. Taki typ.
Jestem jeszcze ten jeden cykl, bo chcę jeszcze zrobić eksperyment z abstynencją, a potem muszę odejść...
E.wela wczesna ovu się szykuje fajnie, ja takich zazdroszcze, bo mam późne i tyyyyle czekania... a jak endo z II fazy już, to też oznacza że niedługo ovu.14.04.2018 Théo -
Dobuska no faktycznie bedzie z Ciebie niezly lachon po tych dietach. Fajnie, ze lekarz z innym podejsciem niz lyknij tabletke i cudownie ozdrowiejesz!
Mi Lejdi, a Wy z mezem cos sie juz badaliscie? Ja to jestem twarda realistka i ta strone psychologiczna bym jak najbardziej brala pod uwage, ale jesli to slepa uliczka to sie zaczekacie...
AiCha czy Ty to dobrze zrozumialas? To jest jakis SKANDAL! Ciezko mi sobie wyobrazic, ze ktokolwiek sie na to zgadza. Nie do ogarniecia to jest!
e.wela rosnie pecherzyk, Ty jestes jak najbardziej zapladnialna nic tylko sie cieszyc i robic dziecko! zreszta Kaka to samo!
Hopeless a jak Twoja ciaza? dalej plamisz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2017, 21:23
dobuska, AiCha4811 lubią tę wiadomość
Piotruś
Helenka
-
AiCha4811 ja jestem 2 lata po inseminacji u nas czegoś takiego nie ma a dokładnie w Poznaniu , fakt jest taki że wybierają jak najlepsze plemniki , ja miałam inseminację za darmo ponieważ chodzę do lekarza prywatnie i on przeprowadzał inseminację w szpitalu w którym pracuje .
-
Lola prawda jest taka,że ja mam trochę zaburzeń lękowych i potrafiłam sobie wygenerować już swego czasu niezłe objawy.
7 m-cy to nie jest jeszcze niepłodność, takie są statystyki, tylko my tu na OF jesteśmy niecierpliwe okrutnie i ja też
Miałam 2 monitoringi, progesteron, prolaktyne i TSH, wszystko wygląda cacy. Kiedyś miałam na studiach badania wszystkich możliwych hormonów i wszystko idealne.
Gin powiedziala zeby na razie dac sobie spokoj. Sama starała się 2 lata celując miedzy dyzurami badania zrobimy po roku, a teraz myślę, ze najlepszy czas zeby wyluzować, zeby to wyeliminować, bo potem trzeba bedzie sie pobadac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2017, 23:36
14.04.2018 Théo -
nick nieaktualnyKaka- ja zaszlam w ciąze w drugim cyklu ( tzn po pierwszej @) po poronieniu ( Puste jajo) - Tobie Kochana tez zycze szybkiego zafasolkowania. Mi_lejdi- badania tez mi wyszly ok, nie ma sie do czego przyczepic wiec zaczelam w ciemno suplementowac meza. W styczniu mial grype, w lutym angine i sadze ze jego zolnierzyki na pewno na tym ucierpialy.Zobacze w maju- wtedy juz powinny sie pojawic efekty suplementacji.
kaka470 lubi tę wiadomość
-
mi_lejdi wrote:Lola prawda jest taka,że ja mam trochę zaburzeń lękowych i potrafiłam sobie wygenerować już swego czasu niezłe objawy.
7 m-cy to nie jest jeszcze niepłodność, takie są statystyki, tylko my tu na OF jesteśmy niecierpliwe okrutnie i ja też
Miałam 2 monitoringi, progesteron, prolaktyne i TSH, wszystko wygląda cacy. Kiedyś miałam na studiach badania wszystkich możliwych hormonów i wszystko idealne.
Gin powiedziala zeby na razie dac sobie spokoj. Sama starała się 2 lata celując miedzy dyzurami badania zrobimy po roku, a teraz myślę, ze najlepszy czas zeby wyluzować, zeby to wyeliminować, bo potem trzeba bedzie sie pobadac.
Wiadomo, ze wiesz co robisz, jestes lekarzem ale nie mysleliacie chociaz o badaniu nasienia?
Piotruś
Helenka