Fuksiary stulecia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Aicha to super opcja! Nawet nie wiedziałam.
Trzeba skorzystać, ja ze swoimi schorzeniami na pewno będę chciała, właśnie ze względów zdrowotnych
e.wela strasznie mi przykro kochana nasza:( nabieraj moc na kolejny cykl i będzie skutek pozytywny! Podwójne kciuki!
Miłego wieczorku dla każdej z Was:) -
E.wela odpocznij od napiecia przedmiesiaczkowego (bo potem wystepuje ono niemal codziennie, ja dzisiaj rano prawie sie rozplakalam bo chcialam pasztet i byłam pewna ze mam w lodówce a nie bylo , no taki problem, a mąż jeszcze zwrócił mi uwage ze to nie zdrowe tak jakbym ja to jadla codziennie a jem moze raz na 2 tyg to juz w ogole
) a potem z nową energią wskoczysz w owu
"Niech mi się stanie według słowa Twego"
Udało sie w 12 cs 'na powaznie'
3560 gram szczęścia 55cm
Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud 4146 gram -
e.wela. Ciężko mi sobie wyobrazić przez co przechodzisz. Masz prawo do gorszych dni i pozwól sobie na nie. Za chwilę przejdzie i ja trzymam kciuki za kolejny cykl, bo skoro raz się udało to za chwilę też się uda
AiCha. Pasztety nie są zalecane w ciąży, bo zdaje się, że tam jest wątróbka
Witam się w 20 tygodniu Belly pokazuje równe 50% ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2017, 10:11
AiCha4811, dobuska, Anulka0407 lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualnyAnnie - ale ten czas leci, juz jestes na pólmetku :)e.wela - tulę i trzymam kciuki za czerwiec, ja tez na niego licze.
Dobuska- bardzo wspolczuje Twojej kuzynce, szkoda ze nie mizna uzupelnic wód ( przeprowadzają takie skomplikowane transplantacje, moze kiedys oodejscie wód nie bedzie wyrokiem). Ja mialam to szczescie, ze przed poronieniem mialam zdiagnozowaną smierc dzidzia. Czas leczy rany, mala duszyczka juz jest w niebie.
Ja mam 3 dzien kuracji antybiotykami - obrzydlisywo. Agulineczka- chce miec duzą rodzinę, chociaz nie wiem na ile to rozsądne bo jestem po 3cc.
Dobuska- powodzenia w tym cyklu !
dobuska, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Annie wiem ze nie jest zalecany i przed ciążą tez bardzo rzadko go jadłam ale raz na 2 tyg chyba nie zaszkodzi. W poradach dietowych przeczytałam ze należy ograniczyć spożywanie pasztetu i wątróbki do minimum, ale nie trzeba wyeliminować do zera, nie jestem fanką pasztetu również z racji azotynu sodu (E250) ktory jest rakotworczy i unikam go wszelako nie jedząc szynek parówek i kiełbasek zawierajacych e250. Ale jak mam taką dziką ochotę i organizm sie domaga to wolę zjeść te dwie kromeczki i miec spokój na 2 tyg lub może więcej.
E.wela bardzo Ci współczuję Twojej straty, ale kazdy medal ma dwie strony, tak jak dziewczyny pisały, wiesz ze sie da, ze wszystko jest sprawne tylko pechowo nie ten plemnik co trzeba dostał sie do jajeczka i natura odrzuciła płód, ale następnym razem na pewno juz dobry plemniorek sie dopcha i bedzie wszystko dobrze zadbajcie o nasienie i twoje komórki jajowe, jestes staraczka wiec na pewno wiesz co robić w tym kierunku i nie bede sie wymadrzac tylko mocno trzymac za Ciebie kciuki
dobuska lubi tę wiadomość
"Niech mi się stanie według słowa Twego"
Udało sie w 12 cs 'na powaznie'
3560 gram szczęścia 55cm
Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud 4146 gram -
Annie już połowa?! Niemożliwe! Ja nie ogarniam jak ten czas leci, dzisiaj z mężem uzmysłowiliśmy sobie, że w czerwcu będzie rok po ślubie, a tak czekaliśmy.
A zdjęcie Twoich testów mam dalej przed oczami.
Super!
Aicha ja jadam pasztety tylko robione przez teścia mojego, ale rozumiem to, czasami się tak chce takiego sklepowego, że aż roznosi, a w ciąży to już w ogóle:D
Kochane moje, w ciągu kilku dni będę testować pierwszy raz. Powiem Wam, że jestem bardzo optymistycznie nastawiona. Ciągle pobolewa mnie podbrzusze i kłuje jajnik, a dzisiaj mam taki dziwny kwasno-metaliczny posmak w ustach. Piersi bolą i sutki są wrażliwe, ale tak akurat mam zawsze. Jednak śluz jest inny niż zawsze i krew mi z nosa poszła. A oprócz tego po prostu kupiłam pozytywne testy i ciąża ma być. Postanowione.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2017, 18:49
evve, kaka470, AiCha4811, Annie1981, moniczko, Figa8787, Anulka0407, Jedna_z_Wielu lubią tę wiadomość
-
Dobuska powodzenia!:*
Ewela tak jak dziewczyny pisza, jak raz sie udalo, to pewnie niedlugo tez tak sie stanie. Glowka do gory :*
A ja leze dzis z goraczka i potwornym bolem glowy i gardla
dobuska lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Dobuska nooo super kochana, jest moc bardzo kibicuję. Mi tez leciała krew z nosa w tym miesiacu w którym sie groszek począł!!
Annie półmetek rzeczywiscie ani sie człowiek nie obejrzy, a mnie te pare dni teraz sie tak ciaglo, ale potem pewnie tez szybko zleci, oby tylko malec był zdrowy
Agulina to bardzo nie dobrze, moze jakis prenalen syrop? I tabletki na gardło, zbijaj temp jak dochodzi powyzej 38 aby nie zaszkodzic fasolce
dobuska, Annie1981 lubią tę wiadomość
"Niech mi się stanie według słowa Twego"
Udało sie w 12 cs 'na powaznie'
3560 gram szczęścia 55cm
Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud 4146 gram -
Oto mój brzuszek w połowie ciąży Tradycyjnie proszę o nie cytowanie, bo usunę.
Dobuska. Ja też pamiętam dzień mojego testowania. Szczególnie drugą kreseczke, która pojawiła się od razu, jeszcze na mokrym teście. Miałam łzy w oczach i powtarzała sobie 'żeby tylko nie zniknela'
A teraz Ciebie czeka to piękne uczucie To kiedy ten dzień?
Agulineczka. Kuruj się. Mam nadzieję, że temp jest niższa niż 38.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2017, 18:13
dobuska, Figa8787, spioch, Anulka0407, kaka470, Lola83, AiCha4811 lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Agulineczka kochana kuruj się! Koniecznie zbijaj temperaturę. :*
Aicha ale mi dodałaś mocy:D
Annie kochana jestem 6 dni po "podejrzewanej" przeze mnie owulacji. Cykl powalony, bo przez plamienia w tamtym cyklu nie wiem kiedy się zaczał, ale owulacja dość szybko by wypadała bo 11 dc. Ale nie ma szans, żeby była później. Cycorki bolą coraz bardziej i mocniej wrażliwe sutki już są, a szyjka twardziutka. Wiesz jaka jestem, na pewno nie doczekam dnia @, po prostu rano sie budzę i albo testuję, albo nie:D
Wyglądasz bosko! Piękny brzuszek, czujesz już kopniaki?
Annie1981, AiCha4811 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny .
Annie miło Cię widzieć piękny brzuszek.
Ja do Was jak zwykle po poradę . Moje dni płodne wypadają na ten weekend 3 najważniejsze dni a mąż ma kawalerski swojego najlepszego kolegi .
Powiedzcie mi jak uważacie , jak duży wpływ na nasienie na alkohol ?
Pytaliśmy androloga to mówił że alkohol ok Ale z umiarem ... Nie sądzę żeby na kawalerskim było z umiarem
Annie1981 lubi tę wiadomość
Około 2,5 roku staran
Kiepskie wyniki męża/roczna suplementacja
15.11.2017 pierwsza wizyta w ośrodku adopcyjnym -
Annie super brzuszek, ten czas jest najlepszy. Pamietam swoje zdjecie z 23 tyg i tez taka piekna pileczka.
Ja dzis czuje sie lepiej na szczescie. Goraczki nie ma, jedynie gardlo jeszcze troche boli. Co do lekow w ciazy to syropu prenalen nie polecam. Kupilam w pierwszej ciazy jak dopadlo mnie przeziebienie. W skladzie kupa cukru. Lepiej juz na wlasna reke jakis sok z malin, wit C albo mleko z czosnkiem. Krople do nosa prenalen czy tabletki do ssania juz troche lepsze, ale wlasnie syropu juz nie kupie.
Annie1981 lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Hehe dzięki Dobuska:) . W sumie masz rację bo przeciez co 3 miesiące sie zmienia nasienie . Tak samo po suplementach karza czekać na rezultaty 3 miesiace
dobuska lubi tę wiadomość
Około 2,5 roku staran
Kiepskie wyniki męża/roczna suplementacja
15.11.2017 pierwsza wizyta w ośrodku adopcyjnym -
Czesc
Dobuska super ze jestes tak pozytywnie nastawiona. Nie moge sie doczekac twojego testowania
Annie brzuszek przesliczny :** szybko leci ten czas.
powodzenia na wizycie Anulka.
Annie mi mozesz wpisac wizyte na 25 maja
E.wela głowa do góry i mocno mocno Ci kibicuje.
Miłego dnia!
dobuska, Annie1981 lubią tę wiadomość
