Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej gangsterki
Cati, Freja powodzenia dziewczyny!!! Trzymam kciuki za szybkie I bezbolesne rozwiazanie
Ja zarqz jade do miasta po siostrzenice I jej synka bo sama siedzi w domu wiec przywioze ja do siebie co by jej sie nie nudzilo. Do auta juz sie przyzwyczailam choc na ppczatku mialam wrazenie jakbym czolgiem jechala
Z Natalka tez sue dobrze dogadujemy. Fajna dziewczyna. Jasno okreslilam zasady I oczekiwania I jeet ok. Chce tez zeby dobrze sie czula u nas bo bedziemy razem mieszkam min pol roku...
Pogoda u nas straszna. Deszcze... mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej...
Milego dnia kochaneAnuśka lubi tę wiadomość
-
Ale sie Cati i Freja umowily
cuekawe, moze w tej samej godzinie nawet urodza
Ja tam podzielam zdanie moich piloznych z SR, ze jakiekolwiek diety eliminacyjne tylko szkodza dziecku, a kolka jak ma byc to i tak bedzie, a jak ma przejsc to i tak przejdzie... W kazdym razie u Radka widze zero zaleznosci mojego jedzenia z jego bąkami i placzem...
Rezim cyckowy juz pomogl- karmie z przerwi co najmniej 2h w dzien i na zadanie w nocy... I mialam pierwsza prawdziwie dobra noc bo maluch pospal raz 4h, a potem 3h- o godzine dluzej niz normalnie. Zobaczymy czy ten trend sie utrzyma, jesli tak to chyba laskawym okiem spojrze na jezyk niemowlat... -
Czesc dziewuszki
Cati, Freja haha ale sie zgadalysciepowodzenia dziołchy!!!!!
U nas karmienie, oczywiście po kupie, której druga czesc była na przewijaku hihi
A gdzie szefowa wątku Kroko? Bo widze Ja na różowej cześciej niz tu
Maniek! Szykuj sie
Zgredzia, co z szynszylem?
Miłego dnia (u mnie pogoda do doopy)
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCati, Freja ależ się umówiłyście:)
kciukaski zaciśnięte...
Beszko arbuz to warzywko krzyżowe jako z dyniowatych najbardziej powiązane z ogórkami, po świeżych ogórkach moja zawsze miała wzdęcia..............
nie odstawiaj wszystkiego od razu.........
zgredziu współczuję -
nick nieaktualny
-
Mari ja polecam ubrania ciazowe i oversizy z C&A. Swietnie mi sie je nosilo.
Malenq to co ty w ogole jesz? Ani czerwonr mieso, ani ryz, ani owoce, ani marchewka, ani jaja???
Konsultowalas to z lekarzem???
Szkoda zwierzaka Zgredkoszynszyle mega sympatyczne stworzenia...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 09:39
-
nick nieaktualnyNieukowa wrote:Mari ja polecam ubrania ciazowe i oversizy z C&A. Swietnie mi sie je nosilo.
Malenq to co ty w ogole jesz? Ani czerwonr mieso, ani ryz, ani owoce, ani marchewka, ani jaja???
Konsultowalas to z lekarzem???
Szkoda zwierzaka Zgredkoszynszyle mega sympatyczne stworzenia...
jestesmy pod opieką alergologa pediatry........nieukowa ciesze sie ze trafił ci sie egzemplarz bez alergii i mozesz jesc wszystko....
Spodziewała się że mała może być alergikiem, bo od zawsze borykam się z nieszczelnością jelit...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 10:23
-
Malenq to dobrze ze to zalecenia specjalisty... Chociaz nieszczelnosc jelit to dla mnie jakies novum, nie ma takiej choroby w klasyfikacji medycznej
Tez u nas sa bole brzuszka i kolki- ale skoro to norma, to nie ma co sie przejmowac... Grunt to miec oparcie w partnerze i moc odespac bezsenne noce...
Nie neguje ze alergie i nietolerancje sie zdarzaja... Ale niemizliwe, zeby to bylo u co drugiej matki i dziecka... Najlatwiej jest zlecic mm specjalnego przeznaczenia albo przy kp zaordynowac drakonska diete- wszak to nie lekarz potem bedzie musial sie z tym uzerac i to nie jego dziecko nabawi sie potem niestrawnosci i prawdziwych alergii... -
Misi@ wysłałam Ci zaproszenie
Cati, Freja kciukam zeby poszło sprawnie....o jej a teraz ja w kolejce ...
Nieukowa mam nadzieję że mi też się tak trafi jak Tobie że będe jeść wszystko i nic małej nie będzie dolegało (względnie)
Właśnie robie rosół i sos do sphagetti znów do zamrożenia:) Pranie + sprzątanie = to może też uda mi się urodzić zanim kolejna fala upałów nadejdzie.
Zgredko tulam, ja mam psa i jak on.... to ja mam murowaną depresję.Maniek
-
nick nieaktualnyNieukowa wrote:Malenq to dobrze ze to zalecenia specjalisty... Chociaz nieszczelnosc jelit to dla mnie jakies novum, nie ma takiej choroby w klasyfikacji medycznej
Tez u nas sa bole brzuszka i kolki- ale skoro to norma, to nie ma co sie przejmowac... Grunt to miec oparcie w partnerze i moc odespac bezsenne noce...
Nie neguje ze alergie i nietolerancje sie zdarzaja... Ale niemizliwe, zeby to bylo u co drugiej matki i dziecka... Najlatwiej jest zlecic mm specjalnego przeznaczenia albo przy kp zaordynowac drakonska diete- wszak to nie lekarz potem bedzie musial sie z tym uzerac i to nie jego dziecko nabawi sie potem niestrawnosci i prawdziwych alergii...
przy zdrowym organizmie kobiety, przy zdrowej pracy jelit nie ma mowy o tym że żywność jedzona przez matkę wpływa na dziecko, nie ma mowy o "wzdymaniu" po kapuście (chyba że matkę, a nie niemowlę) itp.
przy zaburzonej florze bakteryjnej jelit (u mnie mocno zaburzonej) białka z jakiegokolwiek jedzenia np.truskawki łatwiej przedostają się do krwioobiegu (a jak wiadomo: "Mleko powstaje w gruczołach piersiowych kobiety, a dokładnie w pęcherzykach mlecznych. Pęcherzyki zbudowane są z komórek zwanych laktocytami, które są zdolne do pobierania składników wprost z krwi matki"). dlatego też ważnym elementem jest zdrowa mama, bo to nie zawsze dziecko "trafia" się alergiczne, ale często to mama ma "powieszone" zdrowie....
mniej więcej tyle dowiedziałam się od swojej gastroentrolog, pod którą opieką stale jestem (moje wrzody i helicobakter odzywają się od czasu do czasu)
a co do kolek to były, są i będą i nie można ich mylić ze zwykłymi wdęciami...kolki często mają związek z emocjami i psychiką maluszka np. kolki to odreagowanie za wileu bodźców w ciągu dnia......