Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie Ari, przykladaj i nie pekaj, u mnie było to samo przez jakieś 2-3 tyg, dopiero potem miałam wielkie cyce, nie zawsze to się rozkreca w parę dni, jak byłam w szpitalu babka z drugim dzieckiem miała nazwał mega po 3 dniach, a u mnie nie było nic..
-
Dzieki dziewczyny.. Aha i robię sobie urlop od neta forum i czytania w necie porad na temat tego z czym nie umiem sobie poradzić, czas ten chce poświęcić dziecku i sobie
Kroko - w poczucie winy wpedzilam się właśnie przez to ze dookoła mi trabia że tylko pierś i że mam cierpliwie czekać, ja wiem ze to dobre rady ale nie mogę patrzeć spokojnie jak dziecko cały dzień płacze z głodu... Odezwę się jak się pozbieram
PapaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2015, 10:55
-
nick nieaktualny
-
Dozier dobry
chorobowo nadala i newyspana do granic mozliwosci....najgprsze ze maz typodliczam dni do przyjazdu moich rodzicow
Ari, ja z dzieckiem nr 1 i 3 walczylam o laktacje i najwaznijesze, to przystawiac i jeszcze raz przystawiac. jak Malenqu pisala...kladz sie z mala i lezja jeszcze laktator uzywalam po karmieniu. to co odciagnelam to maz podawal malej w nocy, bo kolo 23 on ja przejmowal a ja spalam kilka godzin, bo sen, odpoczynek i relaks sa bardzo wazne podczas produkcji mleka....takze wykorzystuj meza
a jesli Cie kp stresuje, to podaj Butler z mm i tyle.
co do wage, to H spadala dosc dlugo, a to dlatego ze zamiast jesc to spala.... takze w trakcie karmien dupka byla pod kran wsadzana, by dziec sie obudzil
miles niedzieliWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2015, 11:16
-
Ari, połóg jest okrutny, hormony, fizyczne i psychiczne osłabienie poporodowe...teraz to marne pocieszenie ale wiedz, że niebawem będzie lepiej, gwarantuję! Rób wszystko to co podpowiada Ci matczyna intuicja, nie bierz wszystkiego co mówią do siebie, wykaraskacie się z tego najgorszego czasu
buziaki!
-
Ariena, wypocznij! co ma być to będzie! ważne, zeby się z maleństwem dogadac i być szczęśliwą mamą. I wierzę, że mleko się rozkręci.
Mi się natomiast rozkręcił ropny katar i ból gardla...Domowe sposoby czy lekarz? Chyba z powodu przeziebienia nikt mnie w szpitalu nie położy,co... -
Witam sie na chwile przed wizyta teścia wrrr.
Ari nie czuj sie winna jak nie ma pokarmu to nie ma dajesz mm i cieszysz sie chwila, możesz przystawiać cały czas a nóż sie pojawi. Ważne żeby dzidzia była syta a Ty spokojna. Co do tego czy dobrze trzymasz itd to ja uważam ze najlepiej w koncu to Twoje dziecko i instynktownie wiesz co jej potrzeba i niech nikt nie wciska Ci złotych rad jak masz przytulać własne dziecko! Instynkt macuerzynski sam Tobą pokieruje tak żebyś wiedziała co kiedy i jak robić bo to Ty jesteś dla dziecka najważniejsza!
Nie wiem czy to Cie pocieszy ale jak sie cofniesz parenascie stron do tylu i poczytasz ci ja pisałam tutaj to sama zobaczysz w jakim byłam stanie a teraz chce drugiego bobasa na wiosnę tworzyćz reszta pamietam ze Psotka tez miała dola poporodowego a teraz zobacz śmiga po italii z Dominikiem i super sobie radzi. Będzie dobrze:)
Niunia moja spi a ja zamiast wywalić dupsko na kanapie i poczytać gazetę przy kawie to kuzwa muszę obsługiwać teścia który ciagle mnie pyta czy karmie czy mam pokarm czy maz masuje mi piersi aaaaa jeden głupi tekst dziś i na zawsze zakończę ten temat, skończyła mi sie cierpliwość do tego człowieka.
Maniek
-
Blondik, lekarz Ci nie pomoze ;( szkoda czasu, kup Prenalen i dodatkowo herbata, cytryna, miód, sok malinowy.
Ari, trzymaj sie i wracajja od początku dokarmiam mm, wiec luz
Zgredko, tez jestem w szoku odnośnie ksieciunia. I to jeszcze nie jakiś podrzędny ksiądz, a prałat, wiec dosyc wysoko w hierarchii kościelnej. Słuchać go nie moge
Natomiast dzis w kościele czytany jest list z konferencji episkopatu i oczywiście pojawił sie temat in vitro. No i sie wkurzylam, i powiedziałam małżowi, ze powinni sie bałwany dokształcić na forum ovu, to by zdanie zmienili.
Edit: kjuik (królik) w potrawce wszedł jak masełko
Jutro kurczaczek
Maniek, walnij dziada z patelni!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2015, 11:56
-
odnosnie sciagania mleka laktatorem, to wlasnie sciagalam po 15 min.z kazdej piersi i co? i mam moze 20 ml
a jedna piers teoretycznie powinna byc pelna. chcialam odciagnac i podac malej na noc (bo przez glowe mi przeszlo, ze moze ona oprocz zatkanego nosa i idacych zebow - rozpulchnione dziaselka dzis zauwazylam, nie najada sie - z chlopakami juz mleka nie mialam gdy Ci mieli 6m.)zobaczyc czy lepiej pospi.....ale zamaist tego dostanie do obiadu te marna ilosc
-
nick nieaktualny
-
Blondik wrote:Ariena, wypocznij! co ma być to będzie! ważne, zeby się z maleństwem dogadac i być szczęśliwą mamą. I wierzę, że mleko się rozkręci.
Mi się natomiast rozkręcił ropny katar i ból gardla...Domowe sposoby czy lekarz? Chyba z powodu przeziebienia nikt mnie w szpitalu nie położy,co... -
Ari, popieram dziewczyny - nie masz pokarmu - daj butle, nie ma co sie męczyć i stresować, bo na pewno mm jest lepsze na głód...ja tez nie raz płakałam, etc., aż w końcu po 8 mcach, mimo, ze pokarm był, odstawiłam od cyca, bo karmienie mne wykańczało i nie czuje sie winna. Ile to dzieci jest od poczatku ja butli i jest okej;)
Btw, jakbyś chciała, to wypij dobę herbatkę na laktację z hipp- mi pomagala(ale to of course indywidualna sprawa).
Maniek - teść masakra...
-
Kroko, gdyby mi tak ktoś a zwłaszcza teściowa, powiedziała o dziecku to by małej do końca życia menda jedna nie dotknęła
Chora baba!Malenq, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Krokodylica wrote:Co do tych epitetów na mężów to się uśmiałam. Stary buc i burak. Haha.
Mój mnie też wkurza. Pytałam farfocla czy mam kogoś szukać do dziecka na 2 godziny dziennie czy on będzie z nią siedział żebym ja mogła pójść do firmy. Zadeklarował się że będzie z nią. I co? I g*wno. Jak pisała Lara: "nie rozdwoi się."
No buraki.
Maniek spoko, sukienka czeka. Zdjęcia kiepskie, ale ona naprawdę jest ładna na "żywo". Jak będzie rozmiar wtedy dobry to jeszcze Ci poszukam białe body pod spód, to będziesz miała cały komplet. -
Witam się !
Padam na pysk! Zalatana jestem okrutnie przez ta budowę! Ale jutro będą szpachlowac potem plytkarz płytki juz dojechały wszystkie
No i mała a to pranie prasowan sprzątanie obiad wiadomo jak jest
Ari znam to doskonale...jakbym siebie słyszała! I co u nas mm fakt czułam się zaje**scie winna ale minęło. Wiadomo ciągle pytania karmisz? Ale już mi to zwisa! Dziecko najedzone obydwie jesteśmy zadowolone a ze sztuczne mleko tak bywa! Ściskam kochana!
Kroki heh znam to mojej teściowej nie zapomnę 'małego palanta ' jak Zośke nazwała! A skoro iż w tym temacie Zosia 2 tyg temu skończyła pół roku a babcia napisała SMS żebym ucalowala wnusie a ona KIEDYŚ przyjedzie! Zaznaczam ze mój mąż jest jedynakiem wiec ma jedną jedyną wnuczke i co? G***o.
A i jeszcze dziadek mojego ma do mnie pretensje ze ja omotalam go i przeze mnie nie mieszkamy z nimi! No chyba bym zwariowala!
A szanowny pradziadek Zosi był u nas aż raz!!!! Jak on mi dupe obrabia to co ja będę u nich szukać. Pojadę na gwiazdkę
No Manku tez teścia współczuję.
Sorry rozpisalam sięWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2015, 16:31
-
Wychodzi na to, że ja sama najgorzej nazywam dziecko od gnojka po smroda..
My byliśmy na basenie.. Mała było grzeczna, ale po pewnym czasie trzeba było ją karmić..
Dziś lepszy dzień. Wczoraj w nocy się ostro spielismy, ale tego było trzeba. Zastanawiam się nad pójściem do psychologa, co by mi pomógł zaakceptowac sytuację..
Teraz oglądam przyjaciół..
Widzę każdy ma jakiś problem, a to teście, a to dziadkiem ehhh
-
Zgredka bo samej można ale jak ktoś nazwie tak twoje dziecko to jie mile,
Tak samo z waga, ja mogę powiedzieć że jestem gruba lub ze mam wielką dupe, ale jeśli uslyszalabym coś takiego od męża to byłaby niezła awanturaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2015, 16:48
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Zgredka problem...czy ja wiem? Oczywiście wkurza mnie fakt ze dziadek mojego mi tego nie powie tylko tak podobno opowiadał na chrzcinach małej po kielichu bo mi doniesiono
a teściowa hmm z jednej strony jest mi to na rękę ze nie przyjeżdża
ale szkoda mi małej ze na dobrą sprawę babci nie zna i potem musze wysłuchiwać ze wnuczka jej nie lubi!no jak jej nie zna to jak ma się jej nie bać!