Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka no zaczynamy nowy tydzien
Dzieki za wskazowki odnosnie wagi tak tez bede robic wpisywac poranna .
Wczoraj gwaltownie ruszylam sie nalozku przy snie jak mnie nie zaboli brzuch ale cale szzescie tylko na chwilke chyba poprostu nie powinnam sie tak zrywac ;P
Rowniez trzymam kciiuki za wizyty
Nieukowa - ciesze sie ze chociaz ciebie opuscily mdlosci
JA boje sie zjesc co kolwiek , bo znow beda.. na mieso patrzec nie moge gdzie ja caly czas miesiara bylam. jadla bym chleb i ziemniaki i warzywa.. nic wiecej. -
Tamka wrote:Dzień dobry,
witam się w 6 miesiącu
coraz trudniej mi się śpi - jak tylko się położę, młody zaczyna harce, specjalnie jeszcze chwilę czytam, ale nie - on czeka aż zgaszę światło i się wygodnie ułożę i dawaj matulę kopać i się wiercić
odnośnie pasji, życia, śmierci i egzystencji ogólnie to ja myślę, że życie mamy jedno i należy je szanować, ale co to za życie gdy w tym życiu życia brak? jeden kocha motory, inny zakupy, ktoś uprawianie ogrodu, jeszcze inny wspinaczkę, a np. mój małż snowboard i bmxa - ma pośrubowane oba łokcie, cztery operacje kolan za sobą i jak wczoraj oglądaliśmy filmiki jakichś Norwegów, którzy pokazywali ile upadków i szwów kosztowała ich nauka danego triku i ja miałam strach w oczach w kontekście Kajetania (bo nie mam złudzeń, że pójdzie o krok dalej niż tatuś... zawsze tak jest) to mój małż podsumował - najważniejsze, żeby był szczęśliwy. I o to w życiu chodzi - o szczęście
Rzygaczki-biedaczki - współczuję mdłości
Oj ja sie boje, ze nasze dziecko bedzie sie wspinac. Nie sadze, ze sobei to odpusci. Mieszkamy w miejscu gdzie wspinaczka skalkowa to prawie jak sport narodowy, sami sie wspinamy. Ja bardzo rzadko, moj maz czesciej ale tez nei hardcorowo, zwykle jesli idzie z kolegami to idzie jako drugi wiec jest juz zabezpieczony. Ale wiem, ze wielu ludzie kiedy zostaje ojcami przestaje sie wspinac albo w ogole albo robi to potem tylko sporadycznie, przynajmniej na poczatku. Ciesze sie, ze moj nie jest takim zapalencem w tym bo bym nerwowo nei wyrobila.
Krokodylica wrote:Ja już po zakupach. Ale te witaminy prenatalne cholernie drogie.
Dlatego ja pije takie tabletki rozpuszczalne zwykle. Nie ma tam co prawda ani mineralow ani DHA ale kosztuja trzy razy mniej niz takie prenatalne. Wkurza mnei to bo koncerny farma. jada na tym, ze ciezarne kupia wszystko za ostatnie pieniadze byleby dla dobra dziecka. A sklad jest praktycznie taki sam.
-
Cati, dla mnie najgorszy był 7-8 tydzień ciąży, w 9 czułam się już dobrze, natomiast tamte dwa to była masakra, tzn z mojego punktu widzenia, Kroko pewnie by się uśmiała
mdliło mnie cały czas, jadłam co 30 minut, wszystko mi śmierdziało, musiałam oddać psa rodzicom, bo też mi śmierdział...jadłam głównie białe sery i owoce, miałam dziwne zachcianki smakowe (sławetne tajskie żarcie, którego NIGDY przed ciążą nie jadłam, a któregoś dnia naszło mnie i miałam łzy w oczach czekając na dostawę do domu, za którą zabuliłam prawie 20 zł ), mięso i wędliny odpadały pod każdą postacią, natomiast po 9 tygodniu wszystko wróciło do normy i teraz bez wędlin i mięcha żyć nie mogę
od początku natomiast wchodziły mi marynaty - najlepiej papryka czerwona mojej mamuśki
spoko, jeszcze wszystko przed TobąWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2014, 12:51
Krokodylica, Nieukowa, Lili83 lubią tę wiadomość
-
i tak sobie myślę - co Wy na to, żeby w naszym zestawieniu dodać kolumny - samopoczucie i smaki? sprawdzimy sobie, czy to prawda, że na dziewczynkę kobieta czuje się gorzej i zajada słodycze , a na chłopaka samopoczucie jest generalnie ok i zajada się kwaśne
czyli w kolumnie samopoczucie pisałybyśmy - b.dobre, ok, średnie, złe - wiadomo, że to ciężko określić bo zależy też od dyspozycji dnia ale chodzi mi ogólnie - ja np. mogę wpisać samopoczucie b.dobre bo to co mi dokucza to pierdoły, ale Kroko np. mogłaby wpisać średnie, bo ją cały czas męczy
a w smakach - słodki, kwaśny, gorzki - tak ogólnie co nam najbardziej wchodzi -
co do witamin prenatalnych to biore takie: http://www.doz.pl/apteka/p45349-Vita_miner_Prenatal_tabletki_60_szt
a w aptece pani polecała mi z DHA ale prawie dwukrotnie droższe: http://www.doz.pl/apteka/p55683-Vita_miner_Prenatal_DHA_30_tabletek__30_kapsulek#detailsSection
moze jak skończe te zwykłe to wtedy kupie z tym DHA, ale najpierw spytam ginke czy jest sens -
Tamka wrote:Kroko, a jakie witaminy bierzesz? Ja - Ladeevit i kosztują prawie 50 zł za opakowanie ale mają jako jedyne na rynku odpowiednią ilość jodu, a ja przy Hashimoto muszę go przyjmować...
Tamka dokładnie te same, lekarz mi polecił ze względu na kwasy omega które zawierają. Dał mi próbki tych witamin i po tych witaminach jeszcze jest względnie, znaczy nie zwracam wszystkiego po ich połknięciu, więc kupiłam. U nas w aptece dałam dziś 43,70zł, bardzo dużo. Tym bardziej że to starcza na miesiąc.
Tamka co do mdłości to się nawet nie wypowiadam. Będę dzielna i zmilczę.
Co do tego samopoczucia i smaków to nie bardzo ma sens, bo przynajmniej u mnie się zmienia jak w kalejdoskopie, raz mam smak na kwaśne, raz na czekoladę, nie wyczujesz.
Nieukowa ja kupiłam te witaminy bo lekarz zalecił aby brać jakiekolwiek byle z tymi kwasami, a to i tak dopiero teraz, bo wcześniej brałam sam kwas foliowy. W tych witaminkach rozpuszczalnych nie ma tego. Ja jak mam mega zły dzień i od rana wszystko mi stoi w gardle to wtedy piję te rozpuszczalne bo po nich mnie tak nie mdli. A te 44zł jakoś przeboleję, bo dzięki Bogu na razie stać mnie na to, ale i tak uważam że to cholernie dużo.Tamka lubi tę wiadomość
-
Lara teraz właśnie dokupiłam te vitaminer prenatal dha mam jeszcze pharmaton matruelle i będę brała jak mi się tamte skończą, myślę że skład mają niezły a cena super na miesiąc około 20 zł
http://www.aflofarm.com.pl/Produkty,act,product,id,667,ref,categories,refid,44
Krokodylku też się zastanawiam nad tymi pampersami bo cena korzystna tylko nie wiem czy kupić wiecej czy po paczce i jaki rozmiar
Trzymam kciuki za wizytująceWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2014, 13:50
-
jussta ja mam na tej liście wyprawkowej żeby dwa opakowania najmniejszym pieluch (ja mam jedną paczkę newborn + jedną paczkę rozmiar 2).
Bratowa i szwagierka mówią że to w sam raz, następne już będą potrzebne większe.
A pieluchy najwidoczniej mają bardzo atrakcyjną cenę, bo u nas ludzie wywozili je z Lidla całymi wózkami, całe opakowania zbiorcze brali i kartonami pakowali.justta lubi tę wiadomość
-
Lara, teściowa jest w Pl, kazałam jej kupić Vitaminer DHA, kosztowały ją 20 zeta. Zrobiła mi zapas Mnie, gdy byłam latem w Pl kosztowały 23 zł. Ale już nie mam i zanim przyjadą jem tutejsze ( o takim samym składzie ) za 20 euraków, kuracja miesięczna Drożyzna...
-
Ja biorę co 2gi dzień Pregnę Plus, na zmianę z samym kwasem foliowym.
W tym poza wit B i kw foliowym nie ma witamin, za to jest DHA i kwasy tłuszczowe.
Nie wiem na ile to działa a na ile placebo, ale co tam, ważne że tabletki są różowe i owalne i mam wrażenie że małe będzie po nich zdrowsze -
nick nieaktualny
-
Lara ja zamawiałam z apteki internetowej przy innych zakupach, np na allegro są po tyle
http://allegro.pl/vita-miner-prenatal-dha-30-kaps-30-tabl-ciaza-i4792184956.html
w aptece stacjonarnej jeszcze nie patrzyłam po ile są ale pewnie porównywalna cena
Krokodylku już kupiłam jedną paczkę 2 i 3 paczki 3 w domu mam jeszcze bella happy te z wycięciem na pępuszek, muszę gdzieś w necie poszukać ile mniej więcej sztuk pieluch się przyda bedę robić zapasyWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2014, 15:44
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
w takim razie albo moja apteka jest fest droga, albo nie wiem co...
kupowałam rózowe i płaciłam 19 zł, a za te z DHA powiedziła mi 38-39 zł
w takim razie zamówie przez internet ale wczesniej (tak jak pisałam) pogadam z ginka
teraz jedziemy do kontroli z psiakiem i najprawdopodobniej beda mu szew z oczka sciagac, a to sie wiaze z uspaniem ;( a tego nienawidze... chyba ze vet stwierdzi ze skoro mu to nie przeszkadza to poczekamy zeby sie szew sam rozpuscił -
mi na ostatniej wizycie lekarz polecił pregnę na II trymestr, ale wydała mi się droga, zbadała skład i kupiłam ten vitaminer , mam odstawić kwas foliowy już
no i oczywiście żuravit (który nie działa) i dodatkowo urofura.. na infekcję..
Tamko: u mnie mdłości do tej pory są, a niby ma być chłopak, no i uwielbiam słodkie, a nic kwaśnego i typowo męskiego, więc u mnie się nie sprawdza (o ile Kostek nie stanie się Matyldą)..Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny