Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyzgredko: Kosia i Kostek.......szybciej, łatwiej heheh i każdy wie o co chodzi :D
nic nie mów o przerotności, bo w poniedziałek mam USG III trymestru i boję się, aby Kosia nie okazała się Kostkiem - nie takie "cuda" bywają.....
do tego od dwóch dni nie śpię, bo mała chyba chce się przewrócić głową w dół, a to boli...nie pozwala mi leżeć ani na prawym, ani na lewym boku....na plecach też "mi nie idzie" bo cała drętwieję....ech...... -
o kurcze, ja tez nie mam typowo zachcianek słodkich czy kwasnych...
uwielbiam cytrusy, grapefruity, śliwki itp.
ale potrafie tez z checia zjesc śledzia czy moje ulubione orzechy w czekoladzie
a podobno ma byc dziewczynka
nie wierze w te łaczenia smaków do płciMalenq, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
jejku Malenq, wspólczuje tych bezsennych nocy, bo kiedy sie wysypiać jak nie teraz???
wrócilismy od Veta, oczko goi sie swietnie
zabralismy sie wiec za leczenie skóry psiaka, która wymaga solidnego przypilnowania i naszej cierpliwosci jak i grubego portfela ;( ale niestety czego sie nie robi dla najukochanszego synusia?
teraz czas na to co odkładałam cały dzien: czas usmazyc boczniakiMalenq, Krokodylica, Nieukowa, Tamka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaaaaaaa uwielbiam boczniaki....
cieszę się, że z psiną coraz lepiej:)
cati to ja tak miałam do około 12-13tyg. potem słodkie już jadłam ale i tak w maleńkich ilościach.......teraz ze słodkości to królują u mnie: herbatniki pełnoziarniste, serek homog. jabłkowy z biedronki (całkiem przyzwoity skład) i ciastka owsiane domowe:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2014, 18:57
cati lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBoli
Jak odpycha się nogami o moją miednicę - boli...
jak wystawia główkę pod żebrami i naciąga skórę - boli i dodatkowo piecze - piecze rozciąganie się skóry...
bo niekomfortowo czułam się z 2tyg. temu, teraz moja kluseczka nie ma miejsca, a rozpycha się bardzo.........boki mam już tak wypchnięte, że nie dam rady się położyć...
najbardziej jednak boli jak "przywali" w pępek lub w okolicach pępka, bo tam skóra jest najbardziej napięta....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2014, 19:08
-
nick nieaktualnyzgredka wrote:O jeny a to jeszcze 8 tyg
Kosia jest cały czas z przodu brzucha, dlatego JA tak bardzo odczuwam Jej ruchy....mąż wczoraj aż się przestraszył hehehe tak mocno głową u góry się wypięła, a nogami na dole...można było zobaczyć pod jakim kątem leży.....
czasami staram się z Nią negocjować, ale ostatnio "słabo" mi to wychodzi.....
poza tym gdybym mogła to bym Jej pomogła w tym obróceniu się, bo wierzę że i Ona się męczy...czuję to, bo mało śpi od dwóch dni.... -
hej, jestem po wizycie..
mały ładnie się rozwija, od ostatniego usg wagę podwoił, a nawet nieco więcej i ma teraz 647g; chłopak na 150%, bo swoim siusiakiem świecił po oczach położenie miednicowe
A u mnie, infekcja zakończona, na szczęście globulki pomogły, za to moje kłucie to rozchodzące się spojenie łonowe, które w kolejnych ciążach rozchodzi się od 20 tygodnia, a bóle krzyża (skurcze krzyżowe) są dozwolone, o ile nie będzie ich 4 w ciągu godziny - wtedy bezwzględnie do szpitala - już raz tak miałam.. znacznie częściej..
badanie dziś bolesne, bo sprawdzał na ile rozwarta jest szyjka..
co do zachcianek, to ja na początku bardzo lubiłam ostre i wyraziste, od kilku tygodni lubię słodkie..
Malenq - poczytaj w necie,jak pomóc dziecku zmienić położenie, bo wiem, że są na to sposoby (na szkole rodzenia mówili, ale nie pamiętam już.. to było 4 lata temu)Malenq, beszka, Krokodylica, Tamka, Nieukowa, Lili83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hej macham
widziałm moją małą perełkę ma sie całkiem ok było szybkie usg wiec wymiarów nie mam ale zebym mogła isc na l4 id do niedzieli do szpitala powód mdłości ale zrobią mi usg z fotka i dodatkowo grupe krwi i przeciwciała rózyczka i tokso a potem 2 tyg poszpitalnego i potem od ginaMalenq, LaRa, konwalianka, Krokodylica, Tamka, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Biedroneczko super że z dzidzią wszystko ok, rośnie maluszek
Tamuś jak po wizycie, prąd był?
Lara no i superowo że piesek zdrowieje, tak trzymać
Malenqa to mówisz że Kosia taka wiercipiętka, mój maluszek nieźle się wypina, ale jeszcze nie boleśnie, ma więcej miejscaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2014, 21:33
LaRa, Malenq lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej kobietki
witamy się po dłuższej przerwie w 20 tygodniu.
u nas wszystko ok. Wyniki krwi i moczu nieznacznie uległy poprawie - zwolnienie mi służy
Natomiast zawieszają mi mój system huśtawki nastroju... Jestem przerażona faktem, jak hormony potrafią nami manipulować... ehhh
Mam nadzieję, że u Was wszystko ok. Obiecuję poprawę i udzielać się częściej.
( Chyba,że znów dopadnie mnie dół głęboki jak Rów Mariański )
Ps. poniżej zdjątko z wczoraj. Rosnę, ojjjjjj rosnę
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d566a8e82af78d9d.html
marissith, LaRa, Nieukowa, Tamka, Nenaaa, Yasmin, justta lubią tę wiadomość