Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Zgredka, pewnie różnicy nie ma dla matki, ale gdy widzisz te malusienkie nagrobki to jednak ściska niesamowicie. Jedne żyły dzien, inne tydzień ;(
Gratuluje zięcia, fajne imie
My po imprezce urodzinowej, sądziłam ze będę miała sporo do nadrabiania a tu echo....
Koleżanki mamy pozachwycały sie Ania, bo ta tez bardzo grzeczna byłaledwo wyszłam z resta a ona juz padła. Teraz musze ja wyciągnąć z wózka, rozebrać, przewinąć, ubrać i nyny.
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Nena, pisalas ze tez pracujesz jako smoczek dla Diego...moze od tego cie plecy bola? Bo mnie od tej dziwnej pozycji przybranej przez cala noc. Az sie ruszyc nie moge....dzwiganiemswoja droga...
Kroko, super ze masz nianie, ktora mozesz poprosic by dluzej zostala i cos pomogla przy malej
Jakis lunk mi sie wkradl w poprzednim wpisie.
U nas balagan nadal, ale zakupy ogarniete, polowa piernikow upieczona, choinka ogarnieta, pranie ogarniete, obiady do przyszlej srody tez ogarniete, spr.papierkowe ogarniete. Jutro sprzatanie, pieczenie ciast i piernikow, dekorowanie ich, pakowanie prezentow (uwielbiam), ogarnac przedszkole i jeszcze pare spraw...a w sobote objadamy sieuwielbiam siweta
Krokodylica, Nenaaa, zgredka lubią tę wiadomość
-
Ależ tu dziś cisza... No i skoro pytacie to dziś byłam z Jagoda na kontroli u rehabilitantki. Wszystko super, doszło jedno ćwiczenie i w sumie juz nie musimy tam jeździć mam ja obserwować i jakby cos mi sie nie podobało to sie zgłoszę do Pani.
Lara gratki udanej imprezy i reprezentacyjnej córki
Taaa mnie tez plecy bolą od nicnierobienia i leżenia
Dobrej nocy wszystkim.LaRa, Krokodylica, WróżkaZielona, Nenaaa lubią tę wiadomość
Maniek
-
Zaczęło sie u mnie plamienie @, jutro sie rozkręci. Tydzień po terminie. Mam nadzieje, ze sie to ureguluje jak było.
Ania sie obudziła przy przebieraniu, chwilka zabawy i śpi. A ja muszę trochę mieszkanie ogarnąć i zabawki A. -
beszka wrote:Nena, pisalas ze tez pracujesz jako smoczek dla Diego...moze od tego cie plecy bola? Bo mnie od tej dziwnej pozycji przybranej przez cala noc. Az sie ruszyc nie moge....dzwiganiemswoja droga...
BESZKO ja tak wlasnie tez mam. Czasem juz w nocy wytrzymac nie moge tak mi niewygodnie.
A dzisiaj dalam czadu i moje plecy wolaja o pomoc. Maz caly dzien poza domem. Bylym dwa razy na spacerze i na spotkaniu osiedlowych mam. Posprzatalam mieszkanie, odkurzylam, umylam podlogi, lazienke, wypralam recznie staniki, upieklam chleb dla malza, upieklam sobie kolacje (pycha ziemniaczki z czosnkowym maselkiem i serem), upieklam czekoladowe mufiny z wisniami (13 - a maz ma celiakie i ja je musze wszystkei zjesc hyhyhy).
Plus oczywiscie zabawa z maylam, papu, mycie i polozenie go spac...
padam
-
Oj dziewczynki, ale dzialacie! w sumie dobrze, ze tak piszecie, to mnie mobilizuje
jutro moze tez cos porobie... aaa nie chwalilam sie. zrobilam dzisiaj z rana marchewkowe i polowe zanioslam do pracy
a druga polowa juz prawie zjedzona. a wizyta w pracy przebiegla suuuuper
tak sie stesknilam za tymi ludziskami, ze hej! no i od stycznia wracam na dwa dni, juz sie nie moge doczekac
Lara- super, ze urodzinki sie udaly i Ania byla spokojnajak z mieszkaniem?
Maniek- noo to teraz juz bedzie mniej zachodu z wyjazdami na ta rehabilitacje. a podejrzewam, ze teraz Jadzia szybko nadrobi!
Zgredka- łuhuu, lubie za kawalera
Nowatorka- jak wizyta?
Ja sie zbieram do spania. Jutro tesciowa przyjezdza to pewnie cos na chacie porobie.
dobrej nocki!
PsotkaKotka, Nenaaa, Krokodylica, MANIEK lubią tę wiadomość
-
Ehhh wiecie co. Przegladm wlasnie zdjecia ze slubu. Tak mi strasznie zalezalo na super zdjeciach. Zawsz emowilam, ze weszme najlepszego fotografa bo chce miec wyrabist fotki. I co? Wzielismy jakiegos znajomego kolegi. Niby fotograf i do tego robil zdjecia on i jego zona. A wyszy beznadziejne
. Ujecia moze i sa ok ale jakos jest strasznie do kitu. Gdy sie je powiekszy to jest taki szum ze az si eboje jak to po wydrukowaniu bedzie wyglac
.
Nie lubie ich ogladac bo mi sie plakac chce z tego powodu
-
Beszka, masz rację, te nocne "harce" też dają popalić ciału memu.
Diego znowu ma mega otarcie na buzi ( nawet nie pytajcie jak...), jeden siniak dopiero co się wygoił, teraz następna "ozdoba". Nie wyrabiam z tym raptusem, na ulicę z Nim nie wyjdę, ludzie mnie wzrokiem zabiją.
Ale jesteście spryciule, tyle porobiłyście, a ja jak zwykle w czarnej dupie -
Wróżko, zainteresowany kupnem chce sciągnąć speca d gazu w celu wyceny ogrzewania gazowego. Miał dziś przedstawić propozycje cenowa. Tylko co ma to do kwoty sprzedaży? Podobno funty pokazuje w kieszeni (sprzedaż przez pośrednika) i pali durnia.
No nic, poczekam na jego ofertę i zobaczymy jak sie skończy.
Potrzebuje kasy na kupno mieszkania, zawsze to mniejszy kredyt do wzięcia - wiec niech sie chłop decyduje i już.
Cicho tu dziś.... No nic.. Uciekam spać...
Manku, super, ze już wszystko z Jagodzianka ok
DobranocMANIEK lubi tę wiadomość
-
Hej,
Zgredka, psycho trafiła z diagnoza? Jak tam u Was sie układa?
Ja mam w planach dziś umyć jedno okno, jutro ze dwa i w tygodniu jakoś skończyć.
Niestety, mama wraca ok 16 i dopiero wtedy mogę coś zrobić.
Noc jakaś dziwna, nie dość ze bolał mnie brzuch @, to Ania sie tak wiercili ze co chwile leżała z pupa w gorze, buzia w poduszkę i musiałam pilnować. Niby spałam ale to bardziej czuwanie było.
Miłego piatenieczunieczka -
Hejo, my obudzone kupsko sie robi
Jezusicku ile Wy jesteście w stanie robić rzeczy w jeden dzień ... Szacun. Ja wynajmuje mieszkanie którego nienawidzę zatem sprzątam po łebkach i czekam na to moje wymarzone M... W tym roku nawet choinki nie mamtrochu smutno no ale teraz zbyt duzo wydatków mamy i zawirowań związanych z mieszkaniem... Mam nadzieje ze przyszłe święta spędzę u siebie z wielka choinka i milionem pierników ktore upieczemy z Jagoda.... Ha takie marzenia w piątkowy poranek mam.
Lara współczuje nocki.
Zgredka hmm to Ci powiedziała ... A sama jak sie do tego odnosisz?LaRa, Yasmin lubią tę wiadomość
Maniek
-
dzień dobry
miłego dnia zyczę
nasza noc średnia, chyba nadmiar wrażeń z czoraj
Wczoraj na Mikolaju było fajnie. Głośnobardzo głośno. W zasadzie były tam prawie wyłącznie dzieci z dosyć znacznych upośledzeniem neurologicznym, więc krzyk był. Ale Kinga super się odnalazła. Zawsze tam gdzie są dzieci jej się podoba, bardzo towarzyska jest hehe też ma kawalera
Mikołaja o miesiąc starszego, zawsze mijamy się w drzwiach na reh wzroku a wczoraj trzymali się za ręce. Ech jak ten czas leci... Mówię Wam... nie jestem gotowa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 08:12
PsotkaKotka, WróżkaZielona, MANIEK, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Hej
Oj tak niewyspana to jeszcze chyba nie bylam. DOmi zrobil pobudke o 4tej.... Nie chcial zasnac, plakal albo sobie gadal. Musialam go nosic po mieszkaniu az zasnal. Mezowi kazalam zatyczki do uszu wsadzic. Jak go potem o 7mej wzial na 30min z lozka to tak spalam ze myslalam ze to tylko 5min bylo
My choinki nie mamy w tym roku bo by maly atakowal. Pierniczkow nie mam mocy piec. Ozdob nawet nie wystawilam ale chyba cos dzisiaj albo jutro wywiesze.
Co do mieszkania to my tez wynajmujemy. Niestety nie stac nas na kupno. Ba, nie dadza nam nawet kredytu bo ja nie mam pracy przeciez. Lipa straszna. Nasze mieszkanko jest male bo jakies 55m2, dwa pokoje. Narazie starcza ale szukamy czegos wiekszego. Problem w tym, ze nie oplaca sie wynajmowac nowego bo ceny strasznie poszly w gore i szkoda tracic kasy na wynajem skoro mozna by splacac kredyt za to. Tyle, ze kredytu nie dostaniemy...No i taka beznadziejna sytuacja.