Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Viburcol to czopki. Wskazania: wspomagająco w stanach niepokoju u niemowląt i małych dzieci przebiegających z gorączka lub bez gorączki, wystepujących w przebiegu np zabkowańia, kołki niemowlęcej lub przeziebienia.
Zgredka, dawałas zawsze cały czopek?
Ania jest na etapie "tylko mama"! Nikt i nic jej nie może jej mnie zastąpić a ja tez muszę coś zrobić, i przez to jest dodatkowo Marudzaca. Echhhhh -
NIEUKOWa jak pocieszny ten Radzio
Ja zagladam na styczniowki bo mi brakuje tutuaj wlasnie nowych brzuszkow
Dziewczyny do kiedy chcecie karmic maluchy piersia?
Kocham fasolke po bretonsku!
ZGREDZIA to normalne u facetow. Mowisz, zeby zrobil X a on zrobi Y. Najgorsze sa zakupy....Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Hejo.
Tez uwielbiam fasolkę ale tez potem mi ciezko jakbym kamień zjadła.
No wlasnie szkoda ze nikt nowy nie dochodzi do nas... Przecież my fajne jesteśmy
Ja bym sie chetnie spotkała kiedys z wami i z dziećmi ...mysle ze byłoby fajnie.
U nas dziś pobudka o 4:19do 6 zabawa ale położyłam tego okropca do łóżeczka i bawiła sie karuzelka a potem trochę na rączkach...wypluła smoka i zassała moja rękę na przedramieniu... Mam wielkiego fioletowego siniaka.. Bo na malinke to za mocne:)
Robiłam sernik marmurkowy ze strony moje wypieki jest przepyszny. Polecam
WróżkaZielona, Misi@, Nieukowa lubią tę wiadomość
Maniek
-
Lara nie wychodziłam z Zuzią przez ten jej mega katar. Wiem, że na katar dobre spacery, ale to już był taki glut że nie chciałam żeby się całkiem rozchorowała. A że w tym czasie zrobiło się u nas -15 to siedziałyśmy w domu.
Madzia słodka.BTW mamy taką samą pieluszkę.
Ja dziś dzionek poza domkiem, byliśmy na obiadku u moich rodziców. No i wychodząc włożyłam rękawiczki do kieszeni a wsiadając do auta już ich tam nie było. Wróciliśmy wieczorem a moje rękawiczki na parkingu pod domem przyklejone do kostki (gołoledź) i za chiny ludowe nie da się ich oderwać, tak przymarzły. Mąż próbował wziąć to kokardkę od jednej naderwał. Haha zostały tam przyklejone i czekają na odwilż.
Dzisiaj zagadnęłam męża o drugie dziecko, oczywiście mówi stanowcze nie, ale popracuję nad nim.
Tylko muszę się lepiej przygotować tym razem, bo teraz dostaję 780zł macierzyńskiego.... więc muszę pogadać z księgową co się da z tym zrobić. I może jakieś ubezpieczenie dodatkowe. Hmmm.WróżkaZielona lubi tę wiadomość
-
Kroko, masakra z tym macierzyńskim ;( to jest nie fair ;( tyle sie za ten pie****ny ZUS płaci a tu sciepy takie ze nie wiadomo na co wydać
A jaki jest główny powód niechęci małża do next'a? Bo chyba ńie same staranka....
Idę spać, jutro na 10:00 dermatolog i oglądanie mych znamion. Muszę z twarzy usunąć dwa duże pieprzyki/znamiona.
DobranocKrokodylica, WróżkaZielona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No spotkanie cool by było
My byli na spotkaniu w resto, mieliśmy nie iść bo 19/40 uznalismu za późno dla małej ale koleżanka powiedziała że maja jakiegos newsa (podejrzewała ciążę ale jak powiedziala, że będę gwoździem programu to już wiedziałam, bo ona pracuje poza krk i bardzo chce wrócić i dalam jej cynk o wolnym miejscu) no i od lutego koleżanka wraca do krk, pierwszy raz z mężem będzie od ślubu na stałe mieszkać ciekawe jak sobie poradza
Ja nie będę poprawiać już nigdy tatuażu, a niech zniknie
Kroko: to jest beznadxieje i jak tu działalność swoją prowadzić jak ten kraj do tego zachęca? Beznadzieja
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
O MANIEK moze moglybysmy sie keidys spotkac? Mi bardzo zalezy na jakichs znajomosciach z mamami dzieci w podobnym wieku bo chce zeby Domi polski cwiczyl!
Idziesz wkoncu na IM? Ja sie zaczelam wahac bo juz nie ma biletow do golden circle (tych tanszych) a na plyte nie wiem czy jest sens...MANIEK lubi tę wiadomość
-
Dziewczęta,
Nie odzywałam sie, bon załatana.
Kroko, z mauzem gorzej (awantura o to, ze nie chce zuzki z teściowa zostawić), ale widzę, ze wieczorem skruszał...
Generalnie walczę z przeziębieniem (dziś juz prawie ok), zeby nie rodzic zadmarkana. Jutro ide do szpitala - trzymajcie kciuki;)
Spotkanie super pomysł, teraz bede uziemiona, ale pózniej...ja mieszkam w okolicy Warszawy.Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Summerka, powodzenia!
A małża trzepnij w czaszkę, jeszcze Ci wolno a on może sie przebudzi do życia?
Daj znać w miarę możliwości, jak już maluszek będzie na świecie.
U nas pobudka o 5:20. Teraz maruda bo siedzi z tata a nie ze mną i jęczy ;(