Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Młoda super,że wszystko dobrze. Dbaj o siebie.
Krokodylica buziaki dla Zuzi, dzielna dziewczynka. Dobrze,że już wiesz co i jak macie robić. Teraz juz musi być lepiej. Nam też dr bardzo pomógł u małego.
Spokojnej nocy życzymy wszystkim. Dobranoc.Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Hej,
Ojjjjj Kroko, bardzo Ci współczuje, Tobie i Zuzija musi bolec fizycznie a Ciebie psychicznie
trzymajcie sie kobitki i oby to juz nie wracało
Mój Angel z rana obsikala pół mieszkania heh puściłam ja bez pieluchy skoro na nocniku siedzieć nie chciała (sądziłam ze w takim przypadku wysilała sie w pieluchę) a tu za chwile kałuża w łazience i po chwili druga w pokoju, teraz juz lata w pieluszce
Ponawiam pytanie odnośnie szczepienia na ospę. Szcepicie? My mamy szczepienia jutro i od razu spytam o te ospę. Jeśli któraś z Was szczepiła to ile teraz taka kosztuje?
Miłego dńia (u mnie 0 st ale slonko swieci)Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Hej hej
Damo, ciesze sie ze z maluchem wszystko ok. Gratuluje wyznaczonej datya co do sposobu badania i lekarza to....bez komentarza.
Krokodylico, biedna Zuzia. Mam nadzieje ze raz dwa sie zagoi i juz wiecej jej sie tam nci nie zrosnie.
A jak nocka? Wymiotowala jeszcze czy spokojnie przespala?
Ja wczoraj sama caky dzien z banda. Maz wpadl na chwile na obiad. Wieczorem nasza lozdke sprzedal i przyjechala z ludzmi, ktorzy ja kupili do nas do domu by kase przelac, umowe wydrukowac itp. U nas an chacie byli kolo 22 i wyobrazcie sobie, ze dzieci nie spaly. Bo od 20 non stop kursowaly na gore do mnie, ze jesc, ze siku, ze przytulic sie, a gdzie tata, ze jesc, ze kiedy ja przyjde dac buziaka i znowu ze jesc! Wiec jak ci przyjechali zaplacic za lodke, to oni dopiero co skonczyli jesc i myc zeby. Schodzili akurat na dol do swoich pokoi. Oczywiscie do pokoi nie dotarli a show zaczeli dla kupujacych. Jak mi wstyd bylo. Pierwszy raz w zyciu mialam ochote w dupe im dac! Maz wielokrotnie prosil, ze maja isc spac. W nosie mieli. Ja sie nie pokazywalam , bo juz w pizamie bylam,a le przez ten czas obmyslilam kare dla nich i kazanie rowniez. Kupujacy odjechali o 22.30 to my do gadki przeszlismy i ustalania kar... W lozkach bylo kolo 23. Dzis oczywiscie Jan nieorzytomny, gdy go maz budzil do szkoly.
Jutro mam byc z nimi sama od wczesnych godzin porannych (nie wiem jak to bedzie, bo gdy starszak szykuje sie do szkoly, maz mu pomaga, to H na cycu i dosypia...a jutro bedziem musiala wstac ze mna) do poznych godzin nocnych a moze i nawet do czwartku rana (maz jedzie do Oslo po auto, a to lekko 8 godz. W jedna str. Teraz sniegu pelno w gorach, a przez gory siejedzie, to moze zejsc dluzej).... Juz sie doczekac nie moge normalnie. Musze jakis plan wymyslec, bo nei orzezyje jak mi tak wariowac wieczorem beda, lazic, jeczec itp.
Na 12 jade z Hanka do lekarza, bo nadal oczy ma zaropiale, wiec mozliwe ze antybiotyk dostanie buuuuWiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 10:17
Krokodylica, Yasmin lubią tę wiadomość
-
Hejka kochane
Kroko masakra, ale mam nadzieje ze juz to jej pomoglo i bedzie coraz lepiej biedna Zuzinka
Lara my na ospe nie szczepimy, szczepionka dziala na pare lat z tego co czytalam a lepiej ospe przechodzic w wieku dzieciecym niz doroslym, wiec zdecydowalam nie szczepic jak na dzien dzisiejszy
Kotka ja myje zabki Leosiowi zawsze po ostatnim karmieniu on to lubi, chociaz krotko jak wszystko zresztaa w ciagu dnia sam sobie myje, lata ze szczoteczka i gryzie
Milego dnia laseczkiKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Lara, ja mam receptę na te szczepionkę i planowałam szczepić 18 maja, ale...nie wiem, bo sa przypadki (marginalne, ale jednak), ze wirus szczepionkowy przenosi sie na osoby w otoczeniu i boje sie o Tosię. Żałuje, ze wcześniej Zuzy nie zaszczepiłam, wiec ja bym szczepiła na Twoim miejscu. Ja chyba poczekam, az Toska skończy 9 mcy i zaszczepie obie - skonsultuje z pediatra, ale zaszczepie na pewno. Z ospa to jest (podobno) tak, ze rzadko, ale moze dawać powikłania i tego sie boje (ostatnio było głośno o dziecku, ktore zmarło), a poza tym szczepionka nie gwarantuje stuprocentowego uodpornienia, wiec dziecko i tak moze zachorować, ale ryzyko powikłań mniejsze. Poza tym lepiej przejść w dzieciństwie - fakt, ale jedli dziecko jest troche starsze, niemowlęta i małe dzieci sa w grupie ryzyka powikłań po ospie...ale to indywidualna decyzja. Ja, np. szczepie "na wszystko", szczepilam tez na rotawirusa, chociaz wielu rodzicow uwaza to za stratę kasy, bo szczepienie działa tylko około 2-3 lat.
Z tego, co czytałam to koszt varilrixu to 240 zł, sa dwie dawki.
Kroko, biedna Zuuu;( trzymam kciukasy, zeby to cholerstwo przeszło na zawsze! Dla matki takie zabiegi sa jeszcze gorsze niz dla dziecka- ja to najchętniej bym zamykała oczy nawet, jak dziewczynkom krew pobierają...
Młoda, super, bedzie dobrze;) ale badanie w tej pozycji?! Wtf?!
Spóźnione, ale szczere życzenia dla Domisia, Psotko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 11:13
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
hej hej!
u nas zima! sniezyca od rana! dzis jedziemy Frankowi kupic butki, obejrzymy te Elefanten w Deichmannie i jak beda ok to kupimy, jak nie to wezme internetowo Emel. Ja wlasnie sie poplakalam na reportazu o dziewczynce chorej na rzadka chorobe genetyczna. w ddtvn pokazywali. Boziu, to jest to, czego najbardziej sie boje. Wszelkie choroby to straszna rzecz
Co do mycia zabkow. Franek tez nie lubi zwykla szczoteczka, dlatego czyszcze mu dwa razy dziennie taka silikonowa na palec. bardzo lubi ja gryzc, a przy okazji moje palcepoza tym po kazdym jedzeniu przy myciu buzi i raczek przemywam mu gazikiem niejałowym. wyrywa sie skubaniec, ale dla mnie mycie zabkow to priorytet. nie wyobrazam sobie mu tych zebow leczyc, wiec zapobiegam jak moge
a nota bene- wczoraj byla u mnie kobitka z corka 5 letnia. stan zebow tragiczny
przez pare lat nie pokazywaly sie u stomatologa, bo "kiedys sie mala zrazila". i argumenty tej pani, zeby "przeczekac, az dziecko dojrzeje"... no comment. pomyslalam sobie tylko jak to dziecko musialo sie nacierpiec przez te lata. miala 6 mleczakow zniszczonych praktycznie do korzeni. dwa zeby przeleczylam juz kanalowo, reszte bedzie kontynuowac inna lekarka. dziewczynka na pierwszej wizycie faktycznie bardzo sie bala, ale wystarczylo troche z nia pogadac i pokazac, ze nie jest tak zle i wczoraj juz przyszla usmiechnieta na wizyte. i taka refleksja mnie naszla jak latwo rodzice rezygnuja z leczenia, tylko i wylacznie dlatego, bo nie chca patrzec jak dziecko placze/ wyrywa sie/ wrzeszczy. dla swojego tak naprawde komfortu. a dziecko cierpi. dlatego apeluje kochane rowniez do Was- idzcie na pierwsza wizyte do stomatologa jak wyjda wszystkie mleczaki. chodzcie na kontrole co 3/4 miesiace. oswajajcie dziecko z gabinetem. to naprawde tak niewiele, a potrafi tak bardzo ulatwic zycie. sa oczywiscie takze tacy rodzice, ktorzy przychodza z dziecmi naprawde regularnie i tylko na przeglady lub na leczenie malych ubytkow. ale tacy zdarzaja sie baaardzo rzadko
a jesli dziecku "nie lezy" jeden gabinet, to probujcie w drugim, do skutku. a najgorsze co moze byc to przyjscie z dzieckiem wtedy, kiedy juz boli i to najczesciej konczy sie dla dziecka wieloletnia trauma.
noo to tyle z moich wywodow
milego dnia kochane!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 11:07
-
Ja juz w domu, wlasnie w tramie do pracy gnam.
Lara: ja chce szczepic, ale bede pytac po 10tym, bo wtedy mamy szczepienie na odre itd (nasza lekarka szczepi po zamknieciu 13 miesiaca dopiero)
Ale skoro summi mowi, ze mozna sie zarazic to chyba nie powinnam skoro w ciazy...
Kotka: moja raz lubi raz nie, ja jej pare razy szurne, woli jesc paste, zeby jej szczoteczki nie ruszac, moze ten napalecznik kupie, a wy jak dlugo myjecie? -
Ja mojemu malemu dawalam szczoteczke I sobie gryzl szczoteczke czasem mu pomoglam I to poki co tylko woda a ostatnio jakos juz nie chce myc . Zamyka buzie I koniec. Kupilam paste ale jak damnmu szczoteczke zaciska usta paste zjada I juz ust nie otworzy. A boje sie o te jego zeby kurde.
-
Zgredko, nawet w ulotce producenta jest taka info., na stronach pediatrii jest napisane, ze to pojedyncze przypadki na milion dawek oraz, ze bycie w ciazy nie stanowi przeciwwskazania do szczepienia. Ja juz wolałabym zaszczepić, będąc w ciazy niz mając malucha w domu (chociaz nie wiem...), generalnie ryzyko jest małe (mój mauz twierdzi, ze wręcz żadne), ale ja sie wszystkiego boje. A takie samo ryzyko z różyczka, bo to tez żywa szczepionka. Ale akurat, jesli chodzi o różyczkę, to w ulotce jest info (tak, tak, znam ulotki szczepionkowy na pamiec;)), ze były takie przypadki zarażenia, ale nie miało to negatywnych skutków. No i ryzyko w obu przypadkach występuje tylko, jesli u szczepionego dziecka pojawi sie wysypka, co rzadko sie zdarza...wiec moze nie ma co panikować?
Najbardziej znane przypadki przeniesienia wirusa to w przypadku szczepienia na polio doustnie..
Zuza chce myć tylko sama, wiec nie robi tego zbyt dokładnie;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 11:33
-
No ja sie chyba zdecyduje na ta szczepionkę zwłaszcza ze mysle o drugim bejbiku, bo nie wyobrażam sobie wysypanej Ani i maluszka.
Pogadam dziś jeszcze z malzem, jutro upewnię sie u lekarza i podejmę decyzje.
Z kuzynka rozmawiałam, mówiła ze młodsza szczepiła i jest ok. I żebym szczepiła.
Co do zębów.... Ania dostaje szczoteczkę z odrobina żelu do wanny podczas kąpieli. Nie jest to typowe mycie, tylko raczej gryzienie. Dziś rano "myła" zeby razem ze mną. Palca sobie włożyć nie da.
Konwi, Biedronko, gdzie jesteście? Co u Was? Jak zdrówko maluszków?
Lili, kiedy masz kolejne usg???? Od początku wyczuwam u Ciebie dziewczynkę, wiec może moje przeczucie sie spełni??? -
A nie boicie sie ze ta szczepionka teraz ochroni dzieciaczka a jak bedzie juz nastolatkiem albo doroslym to wtedy zachoruje, bo wczesniej byl chroniony przez szczepionke i beda powiklania dopiero, no sama nie wiem co robic, ale wlasnie tego sie boje, na rota i pneumokoki szczepilam, nie wiem, nie wiem
-
Justta, nie wiem......
Ja sama nie wiem czy miałam ospę, bo moja mama nie pamięta? A raczej nie chciałabym tego teraz przechodzić.
Z drugiej strony nawet jeśli ospa wystąpi, to podobno mniejsze powikłania sa, łagodniej sie ja przechodzi. Podobno...
Temat szczepień to dla mnie czarna magia.
Ale dlatego pytam o Wasze opinie. -
Justa, no wlasnie - kalkulacja ryzyka, ale ja szczepie, tylko nie widm kiedy.
Lara, a Ty nie mialas ospy w ciazy?
Btw, ja teraz chce tez zaszczepić na meningokoki gr B, jest nowa szczepionka, bo w Polsce 70% zachorowań wywołują wlasnie one, a 30 % gr C. Szczepionka na rynku od dwoch lat (wreszcie), cena dość wysoka 450 zł za dawke, a dawki trzy...ale zaszczepie tez. Ech
Tak, Zgredka moze mieć refundowana;)