X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Gang 18+ :)
Odpowiedz

Gang 18+ :)

Oceń ten wątek:
  • beszka Autorytet
    Postów: 2285 1443

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili, Marcel piekne imie :)

    Psotka, no ale wiesz WHO zaleca kp do ukonczenia 2 r.z. wiec wiesz ;) to wszystko dla dobra maluszka


    A tak serio, to kazda mama i dziecko powinni sie odstawic, gdy ktoras ze stron uzna ze juz czas - takie moje zdanie a kazdy robi jak uwaza. Chloocow karmila 6-7 miesiecy. Sami sie dostawili,a le oni od poczatku pili mlek z piersi i z butli bez problemu. Hanka to nie wiem czy sie dobrowolnie sama odstawi :/ maz sie smieje,z e jak do skzoly pojdzie i inne dzieci zacnz akomentowac, to mzoe wtedy zrezygnuje. Jest tak od cyca uzalezniona, ale ja nie umiem jej odstawic. Uwazam,z e daje jej to poczucie bezpieczenstwa, ktorego tak potrzebuje. Poza tym nie beirze smoczka, a tylko piers potrafi jej pomoc, gdy ja cos boli. Jedno wiem an pewno, na dzien dzisiejszy nie chce karmic dluzej niz 2 lata, wiec meza teoria z moimi wizytami w szkole podczas lunchu, mam nadzieje, ze sie nei sprawdzi ;) hehehe

    Psotka, a to nicne karmienie juz Ci nie orzeszkadza? Bo narzekalas sporo jakis czas temu! Czy jest tych karmien zdecydowanie mniej w nocy?

    Lili83 lubi tę wiadomość

    ***** Gang 18+ *****
    epAcp2.png

    NO
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BESZKO ja w nocy juz nie karmie w ogole. Tylko nad ranem jak on sie budzi to go biore z lenistwa jeszcze do lozka ;). BO jak on sie o 4tej obudzi to trudno mi go uspic znowu, czasem trwa to godzine..a pospi i tak do 6tej. A jak sie obudzi o 5tej to juz nie ma szans na uspanie wiec biore na mleczko i potem jakos usypia w lozku choc tez nie zawsze. Moj plan jest taki teraz zeby wyeliminowac dzienne karmienie a potem powoli to poranne i brac malego do lozka juz bez karmienia zeby sobie z nami jeszcze do rana spal (chociaz to moze tez takie z deszczu pod rynne....)

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • justta Autorytet
    Postów: 3185 3564

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas masakra dzisiaj wrzask przy zasypianiu, wczesniej nie bylo problemu z zasypianiem, a teraz wszystko beeee i rzuca sie we wszystkie strony, no istny cyrk, ale juz spi, od wczoraj mu sie cos porobilo i odechcialo zasypiac ;-) no rosnie rosnie i sie zmienia, moze ta pogoda denerwujaca, w nocy to samo, wczesniej chociaz zasypial bez problemu, bo potem spanie tragedia, zamowilam sobie od Malenqiej ksiazke i mam nadzieje dowiedziec sie czegos madrego, bo moze to blachy problem

    Ewik lubi tę wiadomość

    Igusia *+ 26.11.2012
    259v26j.png
    ht1npi6.png
    PL*Gang 18+
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaka ksiazke?

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • justta Autorytet
    Postów: 3185 3564

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najszczesliwszy spioch w okolocy ;-)

    Zastanawiam sie znowu nad spacerowka parasolka taka do auta i spodobala mi sie euro cart mori, ciekawe czy bedzie dobra, ale raczej kupie, bo ta z wozka 3w1 jest duza i toporna do auta klopotliwa w dwoch czesciach skladana, a tak to siup i parasolka juz zlozona ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 11:18

    Igusia *+ 26.11.2012
    259v26j.png
    ht1npi6.png
    PL*Gang 18+
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehhh kurcze nasz jedyny problem w zasadzie ze snem w tej chwili to za wczesne wstawanie :/. No i powiedzmy ze zasypianie nie jest jeszcze optymalne czyli jeszcze nie jest tak ze klade do lozka i wychodze tylko zwykl espiewam ok 10min i nosz ena rekach i wtedy odkladam praktycznei juz spiace dziecko (a to blad...)

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • WróżkaZielona Autorytet
    Postów: 1035 1070

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej hej!

    Kurcze, jak tak piszecie o tym, ze nie jestescie gotowe na odstawienie od piersi, to brzmi troche jak jakies uzaleznienie :D i tak z ciekawosci- o co z tym chodzi? czy o przytulanie? czy o ta oksytocyne, ktora sie wydziela w trakcie ssania? dla mnie to troche niepojete, bo karmienie kojarzylo mi sie zawsze z mega cierpieniem i te Wasze slowa o tym jakie to cudowne sa dla mnie troche abstrakcja :D u mnie koniec kp to byla mega ulga, w jakims sensie odzyskanie siebie, powrot do normalnosci, takze w kwestii psychicznej. i powiem Wam, ze z biegiem czasu coraz bardziej jestem pewna tego, ze jesli nie uda sie kp drugiego malucha to szybko przejdziemy na mm. chyba nie umialabym zniesc mysli, ze byc moze sie nie najada, ze mu szkodze, no mam traume po Franku. jesli sie uda- super, ale jesli nie- nie bede miec wcale wyrzutow sumienia. Bo te wyrzuty sumienia najgorsze, no i spojrzenia lekarzy, pielegniarek itd. Z drugim juz bede bardziej asertywna i swiadoma.

    Blondik- kurcze, na grudniowkach jest taka jedna na litere "c", ktorej hormony mega buzuja i szuka afery :D mnie zawsze smiesza takie osoby, bo nie lubie przeginania w zadna strone. no ale poki co nie zadomowilam sie specjalnie na tych grudniowkach, wiec czesciej jestem tutaj ;) a i odnosnie drugiej ciazy. zobaczysz kochana, ze druga ciaza to zupelnie inna sprawa. ja w pierwszej bylam mega przewrazliwiona, bardzo dbalam o siebie, ani na chwile nie zapominalam o tym. teraz- czasami zdarza mi sie zapomniec. i niestety- dzwiga sie, a to wozek, a to dziecko, czasami dziecko uderzy w brzuch, nie je sie regularnie i czasami naprawde na szybko. i moze to faktycznie brutalne, ale jesli ciaza jest silna, to sie utrzyma. a jesli nie, to chocbys lezala odlogiem- nic z tego nie bedzie. trzeba miec nadzieje i na ile zycie pozwala, dbac o siebie. reszta w rekach Boga.

    Konwi- wspolczuje kochana tych chorobsk :( aaa kartka do Frania dotarla, gdzies tam kiedys dziekowalismy ;)

    Justa- kurcze, daj znac jak porady z tej ksiazki. u nas teraz w ciagu dnia zasypianie to masakra :/ ja wiem, ze dziecko potrzebuje coraz mniej snu, no ale nie spac przez calutki dzien? to chyba przesada.

    Wczoraj bylismy w galerii po butki dla Franka. kupilismy w koncu te Elefanten. od razu zalozylismy mu i smigal w nich jak szalony. zaczepial babki w sklepach i oczywiscie awantura jak mu zakazywalam gdzies isc. a za reke ni chuchu!! ;)

    niedlugo lece do pracy. ehh i znow bedzie przerwa prawie dwa lata. troche mi szkoda, ale to najlepsze wyjscie.

    milego dzionka Wam zycze!

    zgredka, Krokodylica lubią tę wiadomość

    43xntqm.png

    q0eplew.png
  • beszka Autorytet
    Postów: 2285 1443

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdyby ktos szukal mini wozka na wakacje ;) szkoda ze nie ma pozycji chociazby pollezacej i normalnej budki ;)

    http://youtu.be/nCGYlQGBfqI

    Maz juz w Oslo. Oby szybko i sprawnie poszlo, co na 21 bedzie w domu i chlopakow obejmie nadzorem ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 12:06

    ***** Gang 18+ *****
    epAcp2.png

    NO
  • Nenaaa Autorytet
    Postów: 3262 4227

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja tam łowulke mom. Wszystkie objawy owulacji, na bank jest od dawna. I @ też od dawna, i cyckujemy, no :)
    Ino siem nie staram.

    Yasmin lubi tę wiadomość

    bl9c3e5e4b0vy8er.png
    ******* Gang 18+ *******
    ES
  • Lili83 Autorytet
    Postów: 1591 1209

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No nene nie badz taka oddaj owulke Blondik;)i bedzie sprawa rozwiazana;-)

    Powiem szczerze ze tez kp lubilam:)to bylo slodkie czlowiek byl uwiazany to prawda ale tych chwil nigdy nie zapomne:)nie czulam natomiast zadnego poczucia winy ze za krotko itd jeden etap sie skonczyl inny zaczal a Leo to taki przytulasek do tej pory tuli sie lubi byc calowany moze nawet za bardzo;)urwisek moj!

    Nenaaa, Krokodylica lubią tę wiadomość

    BW1ip2.png

    5b09qtkfjh1k59fq.png

    *******Gang18+*******B
  • Nenaaa Autorytet
    Postów: 3262 4227

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bierz Blondik, nie żałuj se :)

    Lili83, Krokodylica lubią tę wiadomość

    bl9c3e5e4b0vy8er.png
    ******* Gang 18+ *******
    ES
  • Lili83 Autorytet
    Postów: 1591 1209

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justta fajny i cena tez przystepna;)my mamy parasolke z cybexa wszystko super tylko w budce jest kawalek foli zeby mozna bylo zagladnac do dziecka no i przez nia swieci dziecku w oczy:/fajna jest tez opcja przedluzenia daszka np przy deszczu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 13:15

    justta lubi tę wiadomość

    BW1ip2.png

    5b09qtkfjh1k59fq.png

    *******Gang18+*******B
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Nie dzięki. Poczekam na koniec kp.nartraszyl mnie

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po szczepieniu i spacerze 2 h w deszczu, a co!
    Teraz obiadkujemy :)

    Anie zaszczepiłam na mmr i ospę. Krzyku przy tym co nie miara ;( im dziecko starsze tym gorzej. Tak sie wyginała i prężyła, ze to jeszcze dłużej trwało :(
    I ten wzrok tych mamuś z noworodkami, czułam sie jak nierozgarnięta matka z wrzaskunem :(
    Wszystko zaczęło sie od tego, ze Ania 3 h po wstaniu (w dzisiejszym przypadku była to 6:00) powinna drzemać. Ale przed 10 wychodziłyśmy na te szczepienie, wiec drzemki nie było. U lekarza sie prżeciaglo wszystko o 40 min, wiec rozdrażnienie rosło. W gabinecie wszystko sie zaczęło przy próbie ważenia. Bo przecież ona nie wylezy, siedzieć nie usiedzi a na stojąco nie ma szans. Wiec chwilkę musiałam powalczyć i po chwili sie udało, No ale z krzykiem i płaczem. Lekarka resztę sprawdziła, pomierzyla i chwile rozmawiałyśmy o szczepionce na ospę, po czym postanowiłam, ze szczepie. Ale nie wzięłam gotówki. Była opcja doniesienia wiec git. No i poszłyśmy obok do zabiegowego No i znów ryk. Tam jedno szczepienie w rączkę, drugie w nóżkę. Aż sie spociłem, Ania tez, a pielęgniarka to wogole. Potem ubieranie to katorga i w końcu udało mi sie wyjsć. Musiałam ochłonąć.
    Poszłam do bankomatu, tam Ania usnęła, wiec wróciłam do przychodni, poszłam sprawdzić kwiatki w ogródku, wróciłam do domu po psa i chwilkę pospacerowalismy. Wszystko of kors w deszczu ;(
    Koniec końcem, Ania zdrowa, waga 9920 g :)
    Kolejne szczepienie na ospę za 6 tygodni.

    Jak u was wyglada wizyta u lekarza po roczku? Różni sie czymś od innych wizyt?
    Ja nawet dziś Ani pieluchy nie zdjęłam.

    No i co do karmienia, to wychodzę z założenia że jeśli sie pokarm ma, to lepiej karmić,bo to jest najlepsze co matka może dać dziecku. Takie moje zdanie. Anie karmiłam 8 miesięcy w tym mm bo nie miałam aż tyle mleka. Sama z siebie bym ńie zrezygnowała z karmienia. Było go poprostu coraz mniej...Dla mńie to było coś wspaniałego, cudowna bliskość.

    Nie pamietam co jeszcze miałam pisać....

    Aha, Marcel to piękne imię Lili, ale Marcelina ładniejsze bauhauahauahua trzymam kciuki :*

    Lili83 lubi tę wiadomość

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • Arienna Autorytet
    Postów: 2898 2605

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziołszki, ale wał

    wyciągnęłam Zuzce zupkę z lodówki (gotowana przed wczoraj wieczorem) spróbowałam - ok, przygrzałam i dałam, wpyliła całą i pod koniec chciałam spróbować czy już mocno wystygła, ja próbuję a zupa wydała mi się lekko kwaskowata.... było to godzinę temu, młoda jak szczygiełek (chociaż dziś w sunmie to bardzo marudzi od rana), a ja siedzę i się martwię czy aby nie zafundowałam jej zatrucia, bo ta zupa była już chyba nieświeża - nie wiem czy mi sie wydawało bo mam migrenę czy rzeczywiście była podkiśnięta.... po jakim czasie od zjedzenia nieświeżego występują objawy?? kurde aż łeb mnie mocniej boli z nerwów

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 14:03

    Aniołek 11.10.2014 (5tc) ***Gang 18+***
    ewebii4.png
    klz9tv73qklgbi72.png - 7 kg
  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara, powiedz, co powiedziała pielęgniarka? Bo bije sie z myślami z ta szczepionka na ospę. Za 6 tyg mówisz, tez tak planowałam (tak w ulotce), ale na forach lekarze piszą, ze optymalna przerwa to 3 mce? A która szczepilas - nazwa (priorix tetra poczwórnie skojarzona, czy priorix lub Mmr i osobno ospa)? Sorki, ze tak truje, ale zastanawiam sie mocno i zbieram info.;))

    Co do karmienia, ja nienawidziłam (dosłownie) i nadal nie lubie. Karmiłam, wiadomo, bo nie chciałam pozbawiać dziecka tego, co najcenniejsze. Niby who zaleca do 2. lat, ale czytałam, ze największe znaczenie ma to do 6 mcy, bo wtedy u dziecka jest "luka odpornosciowa@, a pózniej wiadomo, korzystne jest, ale przy rozszerzonej diecie, etc., nie ma to juz az tak wielkiego znaczenia, jak przez pierwsze 6 mcy;) z Zuza postanowiłam karmic 6 mcy, wyszło dłużej, bo chciałam kp przy szczepieniach, bo mysle, ze dzięki temu Zuzka tak dobrze zniosła,

    Ari, nie martw sie , ja ostatnio dałam zuzce serek przeterminowany 5 dni, bo myślałam, ze jest początek miesiąca...nic nie było. Ale zawsze tez mnie to martwi, wiec daje zupkę maksymalnie z poprzedniego dnia, a jak Zuzka była mała, to nawet słoiczki prawie całe wyrzucałam, jak otworzyłam...ale ja przesadzalam, wiec nie martw sie. Co najwyżej lepiej sie wypróżni, nie sadze, zeby mogła poważnie sie zatruć..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 14:23

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • beszka Autorytet
    Postów: 2285 1443

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ariena, a nie jest to tak, ze jesli zupa jest juz niezjadliwa, to nie ma szans aby sie zagotowala ponownie?

    Mam nadz.ze wszytsko bedzie ok z mala.

    Maz juz od 13 w drodze do domu. Szybko poszlo. Doslowanie wpadl, sprawdzil nowe auto, oddal kouczki od starego, podpisal papiery i odjechal. W szoku jestem, bo tu sie najczesciej wszystko wlecze ;) jest szansa, ze o 20 bedzie, jesli korki ominie i nie bedzie sie czesto zatrzymywal ;)

    ***** Gang 18+ *****
    epAcp2.png

    NO
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co? Niby chce sie starac o nexta ale wcale nie mam ochoty byc w ciazy a potem miec znowu takiego malusza ktory nie wie co to dzien a co noc...



    WROZKO ja przed ciaza, nawet przed urodzeniem mialam jakas niechec do karmienia piersia. I czulam sie tez nieswojo przez pierwsze 3 tyg. Natomiast potem wszystko sie zmienilo. Uwielbiam jak ten maly urwis sie przysysa i patrzy na mnie swoimi oczkami. Dziecko tak wtedy slodko wyglada i tak bardzo niewinnie. Domi jak go biore do karmienia zanim jeszcze mu dam to az kaszle ze zniecierpliwienia ;D. Jak narkoman hehe. A jak dziecko jeszcze zasypia podczas karmienia to tak slicznie wyglada. Z tym uzaleznieniem masz racje. Moj maz sie czasem pyta kto jest bardziej uzalezniony, D czy ja ;D. Ja nigdy nie mialam watpliwosci czy mu wystarcza. Nigdy tez nie mialam problemu w sensie zadnego zapalenia czy zastoju. Laktatora uzylam raz i w sumie nie mam nadal pojecia po co mi on. Dla mnie wlasnie laktator to jakas diabelska maszyna i czulam sie jak dojna krowa uzywajac go...okropienstwo. A co do uwiazania to fakt ale tylko do momentu az dziecko zaczyna jesc papki bo ja teraz karmie w sumie tylko w ramach podnoszenia odpornosci/uspokojenia a nie jako posilek.

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • Arienna Autorytet
    Postów: 2898 2605

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    beszka wrote:
    Ariena, a nie jest to tak, ze jesli zupa jest juz niezjadliwa, to nie ma szans aby sie zagotowala ponownie?
    ja jej nie zagotowałam ponownie, ja ją tylko przygrzałam- zawsze tak robię, ale chyba zacznę zagotowywać .... pełna godzina po zjadzeniu i dalej nic się nie dzieje, teściowa pielęgniarka powiedziała ze mam obserwować, ale w sumie jakby miałą się struś to już by ją brzuszek bolałą i już by się posrała, więc jest szansa że tylko mi sie zdawało, ale cholerka już nie będę gotować na dwa dni tylko na jeden- szkoda moich nerwów

    Aniołek 11.10.2014 (5tc) ***Gang 18+***
    ewebii4.png
    klz9tv73qklgbi72.png - 7 kg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej

    My dzisiaj rano pobieralismy krew na morfologie i crp bo jutro szczepienie i kontrolnie bilirubine bo mały dlugo byl żółty a mąż choruje na wątrobę. Boję się tych jutrzejszych szczepień. Bierzemy 5w1. Chciałam jeszcze rota ale czytałam że może nasilać problemy brzuszkowr więc zrobimy jak podrosnie. Dzisiaj jeszcze wieczorem pediatra- zajmuje się Voyta i bardzo fajnie bada dzieci. Ciekawe co powie na postępy Tomka.

    Uff właśnie usypia na cycku. Może nawet uda mi się zjeść obiad.

    Edit: ledwo go odpielam to się obudził tyle było mojego obiadu. Albo cycek albo spacer :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 14:42

‹‹ 1757 1758 1759 1760 1761 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ