Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Yas: ja już w porządku, dziś można powiedzieć pierwszy dzień organizm zadziałał jak trzeba w ubikacji.
Właśnie wrocilysmy z małą ze spaceru z psem, ale chyba zaloze małej buty i pojezdzimy jeszcze po osiedluYasmin lubi tę wiadomość
-
No to super Zgredziu. Ty jesteś dziś 35t5d
u mnie zaczęła się pierwsza akcja porodowa w tym czasie
ale wspomnienia
)
Laruś gratuluję sprzedaży mieszkanianooooo kocham takie akcje z telefonami u mam. CHyba panuje jakiś "wirus mamowy" z nienoszeniem telefonów... Współczuję, wiem że mama mieszka daleko
-
Hejka dziewczyny dzieki za mile slowa mam nadzieje ze wszystko sie ulozy powiem Wam od wczoraj mam wrazenie ze czuje maluszka pukanie nie regularne I zazwyczaj jak niewygodnie siedze hehe moze go gniote xd daje mi to sile... choc na chwile...
Wczoraj krew w kupie powtorzyla sie I doszedl sluz nawet duzo...o 19 ostatnia kupa . Dostal znowu paracetamol wypil mleko I poszedl spac. O 1 prysznic z kupy I potem dopiero zrobil jak wstal o 8 kupe takze jakas tam poprawa jest no I lepiej spal wiec wypoczal. Krwi w tej kupie o 1 I teraz rano nie widzialam choc cos tam widzialam ale raczej pomaranczowe to bylo.. w nocy tempke mial ale nie mierzylam I nic nie dawalam spal spokojnie rano juz jej nie bylo dalam organizmowi powalczyc.
Mialam zrobic badanie moczu I krwi ale sie nie udalo sikow zlapac masakra szkoda ale takie przeboje ze hej. Odpielam pampra a siki na ziemie no to do wanny woda ldci probujemy ale co tam zrzucil mi z rak kubek I dupa. Zalozylam worek I zapinam pampra a tam kupa I po wszystkim. Pojechalam na sama krew trudno . O 13 wyniki I zaraz kontrola u lekarki zobaczymy co dalej.
Gorzej ze nie chce jesc za bardzo. Wczoraj caly dzien na kromce chleba I polowie sloika zupki I tyle no ew rano wieczor cale mleko wydoil
Najgorsze bylo wciskanie elektrolitow strzykawka wczoraj ehh to jest tak ochydne. Moze sprobuje kupic cos innego bo mam Acidolit jablko. Slyszalam dobre opinie o Orsalit nutris ze smakowo lepsze. Wczoraj wypil 800ml plynow wiec to chyba nie malo jak na biegunke co? Dzisiaj juz wypil butelke hipp ors kleiku I zaraz zrobie mleko. Zjadl wafla ryzowego kilka paluszkow. Na drugie mam zupke moze chlebka zje I obiadek tez cos z marchwi mam. Zrobie herbatki meliskowej niech pije .
YAS tak mysle by sprobowac mimo wszystko zrobic ten mocz jutro.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2016, 09:05
-
dziękuję
powiem Ci, że trafiło mi się super. W Chorzowie, na Elżbiecie działka 423m za 11 tys. Tyle że strasznie zaniedbana. Ruina można by rzec
Tak chodziłam, tak pytałam że wychodziłam jaką chciałam.
Mi tam ruina nie przeszkadza. Nawet taka wolałam bo wbrew pozorom będzie mniej pracy niż z działką zagospodarowaną. Ja chcę TRAWNIK, mały domeczek, jabłoń + ze 2 lub 3 inne drzewka owoce, taki mały sadzik. Jedną malinę i po krzaku agrestu czy tam porzeczki. Nie zamierzam, plewić żadnych grządek z kwiatami. Będzie jakas piwonia czy coś w tym stylu... I no Oczywiście malutki warzywniaczek z zieleninką.
Ktoś jeszcze przez obecnym właścicielem posadził obok siebie 2 gigantyczne dziś jodły. Odstęp pomiędzy nimi chyba nie ma nawet metra. Są stare, zdrowe gigantyczne i nie do ruszenia
szukam teraz gatunku trawy do obsiania. Możesz coś polecić? ma być "do deptania"chyba wezmę z domieszką stokrotki...
Treaz tak ogródki stoją... po 25 - 30 tys... fajnie ze będziesz miała sąsiadkę koleżankęWiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2016, 08:56
-
ojej Młoda D.
co to się dzieje u was...
Oby tylko bez szpitala się obeszło. Człowiek wejdzie z jedną inferkcją a wyjdzie z czteremazdrówka i trzymam kciuki
szkoda ze moczu się nie udało zebrać. Jak dasz radę to koniecznie zrób jutro. bardzo ważne
Kinga bardzo lubi napar z pokrzywyWiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2016, 08:55
-
Młoda, siły dla Was, zdrówka dla boroczka ;(
Oby juz sie uspokoiło... Współczuje.
Yas, 11 tys? To bardzo mało, jak na Chorzów, ale skoro zaniedbana.... Ja zapłaciłam za swoja 370 m - 6,5, ale tak jak mówisz.... Całkowita rudera była. Teraz mogę sie chwalić, zapraszam, może coś Cie zainspirujekupiliśmy mały drewniany domek, zostawiłam jedna jabłoń, posadzilismy czereśnie (która sie nie przyjęła chyba, ale poczekam z nia do przyszłego roku) z brzegu jednej strony ogródka sa same kwiaty, po drugiej rząd tui. Kolejny brzeg to właśnie warzywniak z truskawkami, poziomkami, malinami, jeżynami, porzeczkami, borówkami i agrestem. Gdzieniegdzie przebiła sie mięta
cudownie pachnie
No i skalniak, tez pod siatka, ale pięknie sie rozrósł
Pozatym sama trawa.
Wpadnijcie z M i Kingamoże grillek? Sobota? Niedziela?
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
A ja dzisiaj podk!$Qiona jestem. Tescie zaraz przyjada. Sama ich zapraszalam ale wczoraj jeszcze mnie tesc wkurzyl. Moj maz mi to przez tel opowiadal. Tesciu odebral od meza rzeczy dla mnie i tesc mowi ze wyjezdzaja o 6tej zeby byc tu na 9ta. To maz mu mowi zeby nei ta wczesnie, ze moja mam to jeszcze spi o tej godzinie, ze Domi spi a on na to "No to co? Mi nie przeszkadza". Maz mu tlumaczy ze przyjezdzaja na caly dzien to nei musza tak z rana a ten swoje ze "No co to". Nosz kuuzwa. Mam wnerw. Jeszcze kladlam D spac a ojciec sie drze na caly dom gdzie my poszlismy i go obudzil oczywiscie, no nie mozna sie domyslic???Grrr
I jeszcze wczoraj mnie mama wkurzyla bo przyszla moja kolezaka z dzieckiem i ta sie pyta czy oni to tez telewizora nie maja i dziecko tez analfabeta zostanie... Jasne, D zostanei Einsteinem jak bedzie siedziec i ogladac bajki w telewizji!
BLONDIK - a dlugo juz ta goraczka? Jakies inne objawy?
LARA, YAS - fajnie ze macie dzialeczki. My tez kiedys rozwazalismy zakup ale stwierdzilismy, ze to nie dla nas. My ciagle gdzies jezdzimy a tak bylismysmy roche uwiazani tym. Choc nie powiem ze to fajna sprawa. -
Dziękuję Laruś za zaproszenie. Od zeszłego roku tak się wybieramy do Was... W ten weekend M pracuje. U nas chyba teraz każdą wolną chwilę poświęcimy naszemu Rodos... no chyba ze w którąś niedzielę?
U nas domek stoi. Kubatura 25m2 ale do całkowitego remontu + sufit na dole i podłoga na górę. Wc trzeba zrobić. Kupić potrzebny sprzęt, sadzonki... powoli to u nas pójdzie bo 3 wesela w sierpniu/wrześniu,wczasy nad morzem, moje prawo jazdy i studia. Nie kupię wszystkiego od razu. Pociągnie sie to oj pociągnie bo to już będzie 2 rzędna sprawa. Ale co siła rąk będę w stanie zrobić to zrobię. Na szczęście M do złota rączka i z pomocą sam wszystko ogarnie. Tylko ten jego paskudny czas pracy...
Starania - dziękuję w toku. Ten cykl jakiś dziwny. Bardzo późna owulacja (o ile faktycznie była, bo coś dziwnie wciąż naoliwiona jestem). Teraz tylko czekać ale marnie to widzę
Szukałam Twojego wykresiku ale nie ma? Jak u Ciebie obserwacje?
Kotko wytrwałości na dziś. Spokoju i cierpliwości życzę.
Działka marzyła mi sie od zawsze, ale dopiero teraz do niej dorosłam. Tak jak Wy baaardzo dużo podróżowaliśmy i nie chcieliśmy się wiązać. Teraz wygrał czas Kingi spędzony na powietrzu. W skali roku działka przeważy szalę nad wyjazdami. Kupiłam w sąsiednim mieście, blisko domu mojej mamy po to zeby właśnie one od rana sobie tam siedziały a ja po pracy (obie szkoły mam w pobliżu) myk do nich do wieczora. Autobus też blisko się zatrzymuje, pojadę jednym bez przesiadki a i prawo jazdy mam nadzieję zrobić niebawem
Blondik, a nie szczepiłaś jakoś teraz małej?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2016, 09:38
-
Yas, miniatura udostępniona pod suwaczkami.
Tez sadze ze to bezowulacyjne cykl był. Jadąc do mamy zapomniałam testów, a temperatura była bardzo niska.
Czekam na @ a po niej zaczynamy starania. Ale na początku na luzie, bez spiny.
Ania nakarmiła psa całym swoim snoadankiem a teraz domaga sie butli.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2016, 09:48
-
Jak u Ciebie bez owulacyjny jak z niedzieli na pn miałaś piękną owulkę
nie wartości temp są ważne ale skoki. dziś masz 3 dzień potwierdzający ze owu wystapiła
Tez późno u Ciebie tak ja i u mnie. coś chyba w powietrzu na śląsku hehe
Ania dał Kolusiowi prezent z okazji dnia dziecka -
Yhm, zawsze owu było w okolicach 16 dc, tempka sie nie sugeruj, bo to była noc z przebojami, wstawaniem itd.
No, Ania Kolusiowi codziennie, pare razy dziennie robi dzien dziecka.
Wczoraj zaniosła mu kabanoska. Chrupki, kolacje oddała. Wszystko mu odda, tylko mleczko sama wypije. Dla niej jedzenie nie musi istnieć, najważniejsze jest mleko.
Ok, zbieram sie na spacer, tzn idę zanieść córkom kuzynki kase na dzien dziecka.
Aaaa, właśnie, za tydzień w piątek idziemy na urodziny 7-latki. Jakie macie pomysły na prezent? Generalnie jest to dziecko, ktore wszystko ma, ale mysle nad jakaś planszówka edukacyjna? Może coś innego? Pomóżcie! -
Aha dzisiaj wykorzystalam pomysl kolezanki na wczesna poudke. Ona dawala corce mleko zanim ta sie obudzila czyli kolo 3ciej. Wiec dzisiaj nastawilam budzik na 3:20, podgrzalam mleko i dalam mlodemu. Wypil, slodko wygladal jak tak na spiocha pil*. Ale niestety po 30min obudzil sie z krzykiem i tak do 4:40 co chwile sie budzil czyli w sumie jeszcze gorzej bylo niz zwykle....
* BEDZKO domi nauczyl sie pic z butli. Rychlo w czas hehehe. -
Hej hej
Psotko, u nas tez dzis pobudka kolo 4 z ogromnym placzem. Teraz bujam ja w wozku na drzemke, niby spi ale poplakuje caly czas. Obstawiam brzuch (bo jak tak plakala to miala odruch wymiotny ale to moze byc od placzu) lub zeby bo jej 4 ida
Wczoraj tez pobudka wczesnie i prawie zero spania w nocy.
A mala w nocy spi beznadziejnie. Budzi sie i jeczy co kilka minut. Ciesze sie na meza powrot i ide spac do goscinnego.
Generalnei mam humor do dupy i caly czas ojciec mnei wkurza, grrrrr serio chetnie bym go juz do domu wyslala
Wszystkiego najlepszego dla wszystkich dzieciaczkowWiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2016, 10:45
-
Blondik: pewno też byś była niezadowolona jakby czopek ci ktoś pchal
a mała tylko tak może wyrazić sprzeciw, spokojnie na pewno robisz to delikatnie, moja to wrzeszczy i wyciska, raz że 4 rasy pchalam maleńki aż mi się w rękach rozpuścił.
Yas Lara zazdroszcze tych działek
Ja byłam z małą na spacerze póki nie było skwaru, mała zasnęła, zrobilam małej obiadek (placki z gruszki) sobie zarzuciłam chirurgów i wszamalam babeczka z kremem z cukierni..