Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobryyyy
Lara bedzie sie bzykaćdobre dobre to owocnego bzykanka zycze
Wybaczcie ale nie jestem w temacie...nie nadrobię a nawet jak nadrobię to nie zapamiętamZosia ma jakiś trudny czas marudzi całe dnie, ale nie ma tragedii a ja jak nie zajmuje sie Zośka to sprzątam nasza chatę wszedzie tyle kurzu ze szok!! Ale kuchnia i łazienka gotowa...na łóżko mieliśmy czekać 1,5 miesiąca! Masakra a ja chciałam sie w lipcu przeprowadzić ale nie bede na podłodze spac! Ale wiadomo ze nowe sie sprząta lepiej niz stare...stare to stare
Zgredka widze ze z Łucja lepiej! Całe szczęście ty i tak Twarda jestes ja to jak Summi
Lili kobieto lez i sie relaksuj!
Konwi dziękuje jeszcze taz za książki! Jestem wniebowzięta! Chętnie przygarnę cos jeszcze oczywiscie za dopłata!!!! :*
A byliśmy z Zośka wczoraj na zakupach i ona w ogole do ojca nie chce! No masakra w tym sklepie burdel robiła straszny i nerwyczy u Was tez dzieci nie chcą do ojca? Moj faktycznie mało z nia jest ale trochę mi przykro ze tak jest!
-
Lara- kciukam za udana i owocna noc
ja dzis nocuje w domu. Boszz, istny cyrk z ta dziewucha w szpitalu. tak rozpuszczonego dziecka w zyciu nie widzialam, a widzialam naprawde wiele na fotelu u siebie, wierzcie mi. no szkoda slow. aaa i mamusia nie lepsza. dzis mielismy najazd gosci. kuzynki, ciotki, kolezanki + kilkoro malych dzieci. Franek akurat zasypial, a te zaczely budzic Emilke, ktora spala, bo przeciez PRZYJECHALY JA ODWIEDZIC. kuzwa. Maly dostal mega histerii, wpadl w placz, a te w dupie mialy. w koncu pielegniarka ich wyprosila, bo moj wzrok zabijal i lada chwila bym ktoras pacnela w glupi czaban. ta mala spi, a babska nad nia plotkuja i ogladaja z kazdej strony jej obrazenia i opatrunki. a mamuska glupia jeszcze pieprzy jaka to ona pokrzywdzona, ze caly dzien u malej musi siedziec. aaa i kolejna atrakcja- miedzy 3 a 7 nad ranem z mala nikogo nie bylo i jak zaczela piszczec i krzyczec po oddziale to pielegniarki prawie szalu dostaly na nia. moje uspokajanie, ich uspokajanie, a matka dopiero o 7 przylazla i wielce zdziwiona, ze Emilka nie spala. Franek zniosl te krzyki dzielnie, ale ja nie spalam. wiec znow dzis bylam trup. ehh, nie pytajcie. moj poziom empatii zostal wyczerpany i naprawde rzucalam juz w myslach kurwami. Boze strzez mnie, zebym nic niemilego temu dziecku nie powiedziala. a z pozytywnych wiesci- prawdopodobnie nie bedzie potrzeba az 4tyg. w gipsie, a duzo mniej. mala rzecz a cieszy
Kotka- z tym oblizywaniem to niestety prawda. prochnica to choroba zakazna, wiec i calowanie w usta i sam kontakt slina- slina jest zlyyy. oczywiscie sama caluje czasami mojego bobka, nie moge sie opanowac. no ale oblizywac, nie oblizuje. tak samo smoczkow, ktore upadly na ziemie.
Zgredka- jak z goraczka dzisiaj?
Maniek- jak z mama sytuacja?
Beszka- kurcze, szkoda, ze ten hotel taki beznadziejny sie okazal
Ciezarowki, jak tam wizyty, jak sie czujecie? ja mam wizyte 30.06 a jeszcze badan nie porobilam. no nie ma jak. a wyniki pewnie beda imponujace po tym szpitalu
ok, pewnie nie napisalam i nie odpisalam kazdej ktorej chcialam odpisac. wybaczcie.
trzymajcie prosze kciuki, zeby jutrzejsze rtg pokazalo same dobre rzeczy
dobranoc! :*
-
szkoda slow:(dostalismy 2%rabatu=okolo 750 euro)ale co z tego jak koszty rusztowania 1000+400(okazalo sie ze po miesiacu za kazdy tydz naliczane jest 100 euro o czym tez nas nikt nie poinformowal:()firma ma tydz opoznienia powinna przyjsc 20.06a przyjdzie 27 wiec juz zaczynamy lipiec czyli 100 euro tylko naszym zdaniem to ta od dachu powinna poniesc konsekwencje spoznienia!bardzo to skaplikowane i zawilebo rusztowanie jest innej firmy ale zalatwiane przez firme od dachu:(szef firmy od dachu zwala na tego od rusztowania i na odwrot i kolko sie zamyka:(
Kroko dbaj o siebie!moze babcie by przy Zuzi pomogly?a ty bys odpoczela?
Lara bzykaj bzykaj:)
Kotka a mozna miec na polskich jesli jestes na stale w niemczech?w Belgii jest 6 miesiacy na przerejestrowanie a jesli nie to kare naliczaja oczywiscie jesli zlapia znajomi juz jezdza rok i nic a inni juz 1500 e zaplacili kary
*******Gang18+*******B -
Ari gratki raczkowania.
Lili co za gość z tymi rusztowaniami...
Wróżka i co, nie przeniosą tej dziewczynki?
A pielęgniarka może liczyła na coś... czekoladę, kawę...
Co za porażka. Współczuję.
Ech zostawic dziecko samo w szpitalu....
Super pocieszające, że gips będzie krócej!
Lili ech babcie... że tak powiem nie garną się.
Lara moja też mało teraz zjada, co się dziwić, w takie upały to się nikomu jeść nie chce.
Beszko współczuję z powodu zdrowia mamy.
Summi korzystaj z pomocy rodziców na maksa.
Misia a skąd się dowiedziałaś, że nie masz gdzie wracać? Może to nie potwierdzone informacje?
Maniek kurde, wszystko ma swoje plusy i minusy.
Etat jest bezproblemowy, bo o 16 trzaskasz drzwiami i idziesz do chałupy.
Na swoim pracujesz 24 na dobę, bo myślisz, skąd wziąć kasę na zus itd itd.
No ale. W kontekście dziecka bycie na swoim dużo lepsze.
No musisz to przemyśleć sobie.
Lara to działaj.
Ech muszę się i ja wybrać do gina, bo zlałam sobie sprawę mojej torbieli.
Konwi współczuję upadku Patryka.
Smoku ale fajnieNiedługo przeprowadzka.
U nas nadal mamoza, choć ojciec jest lepiej tolerowany niż np miesiąc temu.
Jeśli chodzi o melodyjki w zabawkach jestem odporna jak klocki hamulcowe sinmetalowe na ścieranie. Mąż już czasami nerwicy dostaje a mnie to nie rusza w ogóle.
U nas problem ze spaniem przez ten gorąc. Kuźwa w mieszkaniu mamy teraz 26stopni. Yhhh.
Ale co dziwne wczorajszą noc Zuzia znów przespała całą w swoim łóżeczku.
znając jej naprzemienność dzisiejszej nocy będzie przesrane.
Wróżka dzięki za kciuki, już się mój mnie przed chwilą pytał czy mi się W KOŃCU ten okres skończył.
Smoczyca1 lubi tę wiadomość
-
Kroko czyli nie ma znaczenia czy jest sie blisko czy daleko od rodziny bo i tak czl zdany na siebie:/moja mama bardzo by mi chciala pomoc no ale km dziela acz jak bylismy w Polsce to po kilku dniach byla juz zmeczona
Smoku u nas kontakt tata-Leo super:)teraz co prawda przez remont mniej czasu ze soba spedzaja ale jal tata przychodzi to jest szal i raczki w gore, kapiel tez najlepsza z tata no i nocki:) ostatnio Leo sie przebudzil w nocy a mojego nie bylo szukal go po calym domu;)i plakal wolalal go a do mnie nie chcial isc:/chyba duze znaczenie mialo to ze wrocilam po 6 m do pracy i Leo zostawal z tata dosc czesto co drugi weekend, moj zawozil go niani odbieral jak mialam na popoludnie przy starszym nie angazowal sie w takim stopniu bo babcie "robily to lepiej" zawsze bylo cos zle a to zle nosil a to zle karmil przewijal itdpamietam jak zostawilam Leo z moim a tesciowa z moja mama i ty sie nie boisz=a jak sie cos stanie itd itd no zwariowac mozna
Wrozko odpocznij!mysle ze kazda z nas by k... rzucala no bo ilez mozna:(Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2016, 22:56
Krokodylica lubi tę wiadomość
*******Gang18+*******B -
Lili uważam, że powinniście inaczej załatwić sprawę z tym dachem. To nie wy nawaluliscie tylko oni, dlatego co od dachu ponoszą konsekwencje w postaci kosztów, tym bardziej że to oni się umawiali na to rusztowanie. Nie dajcie się w pędzić w koszta, bądźcie asertywni i twardo trzymajcie się
Wrozko szkoda słów na to co opisujesz
Cdn
Loooo, Zgredko nie spiesz się do szpitala, na spokojnie się ogarnijcie, mała do żłobka?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2016, 06:56
-
Mala do zlobka, uspokoila sie po mleku potem po zlobku przejmie ja sasiadka, o tyle sie martwie, ze pol skurcu nie czuje, czyli beda wywolywac, beda pewno slabiutkie i sie umecze
i kolesia tez, ale dotrwalam do znaku zodiaka raka (od dzis)
Ide na drugie posiedzenie do ubikacji, przynajmniej tu rusza