Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobry wieczór
Dziękuję Nieukowo. Gratuluję córeczkiWszystkiego dobrego
Dziękuję za podpowiedzi co do wózków bliźniaczych. Musze to przeanalizować, czasu troszkę zostało. Gdy u nas urodzi się 2 dzidziuś to Kinga właśnie skończy 2 lata. Będzie już duża więc nie opłaca mi się inwestować w ten wózek, ale ona jest do wózka przyzwyczajona i nie nauczona by z niego wyłazić na spacerze czy w sklepie. Chyba ze ją sama wyjmę. Będzie to zima a my będziemy śmigać wszyscy razem na reh itp... Nie wiem jak długo dziecko się wozi w wózku. My chyba jeszcze trochę... CHcę kupić wózek używany. Firma nie istotna ale konstrukcja już tak. W resztą mój typ, niezależnie od firmy jest konstruowany przez większość producentów podobnie. Może różnią się częściami. Wiciąż każda sugestia i opinia mile widziana
Hehe NenuśTerminator? No co ty. Zwyczajnie mam te zajęcia pod ręką to korzystam
a kInga jest tak ciekawska świata, że rozniosła by mi dom bez "kółek zainteresowań"
Lili, strasznie współczuję kolek. Straszne to jest. Cierpi cała rodzina. Och boje się tego znów
Kotko, Kinga uczęszcza na terapię wzroku przez dużą nadwzroczność, astygmatyzm i zanikanie nerwów wzrokowych. W tym samym ośrodku ma reh ruchową, ale już tylko ogólnorozwojową. Przez to że nie jest "neurologiczna" na hipoterapię się nie załapała, ale chodzi na konie. W zasadzie ma jednego ulubionego imieniem Krecik. I owszem jest to koń - terapeuta. Ale Kinga na nim tylko jeździ w kółkoOd paru mcy siedzi na koniu w siole już sama, bez instruktora. Pani idzie obok, zagaduje i pilnuje. Bardzo fajne zajęcia.
Krokuś, współczuję usypiania w dzień na rękach. Zuzia już ciężka... u nas jest tak że bez słowa siedze przy Kindze i trzymam jej rączkę. Kłądę ją o stałych porach lub gdy widzę że jest zmęczona. Muszę się przyznać że dłuuuuuuuuuugo usypiałam na rękach. Kiedyś spróbowałam położyć i zaskoczyło. Powodzenia
Wróżko, Ty masz cukrzycę? Ojej nie wiedziałam. Ciążową? Tulę
Zdrówka dla Madzi i wytrwałości dla Blondik.
Justyś, u Was też dziewczynka!!!! Super gratuluję
Ale Wam zazdroszczę
Super że Leoś już lepiej
Konwi, zdrówka dla Was. Jesteś mega
Ja miałam taką sytuację z ząbkami, że mleczak jeszcze był a stały zaczął wychodzić. Mleczaka wyrwali i nic nie bolało - pamiętam, bo strasznie się bałam
Zgredko, powodzenia w ćwiczeniowych zamiarach i gratki ciuchowych polowań
My po weselu. Super było. Kinga wytrzymała do oczepin, z jedną drzemką około 16. Jadła wszystko co się dało w porcjach większych od wszystkich dzieci. Jakby głodzona była. wszyscy mieli ubawWytańczona i wybawiona z kuzynostwem i ciotkami. Teraz odpoczywamy. Szczególnie że dziś po tum łakomstwie robiła chyba z 10 kup i ją obszczypało jak nigdy. W zasadzie to chyba pierwszy raz. Podejrzewam że z winy przypraw i tych wszystkich dziwnych "ziarenek smaku"
WróżkaZielona, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Cześć, witam się po ciężkiej nocy. Chłopcy bardzo kaszleli, mokro. Tymek tak bardzo że myślałam że zwymiotuje. Ja spać nie mogłam biegałam od pokoju do pokoju, a później słuchałam. Mnie brzuch bolał okropnie. Do tego Patryk wstal przed 5! Mój co zabrał i pozwolił spać do 6.30, ubrał, dał jeść, ale musiał już do pracy jechać.. Ja nawet zjadłam trochę Owsianki i nie muli. Może przejdzie, choć brzuch obolaly.. Patryk też dziś lepiej i więcej zjadł, jest światełko w tunelu.. Za to okropnie dziś wymusza, muszę to ukrucic.
Jak tam Kroko, dałaś się mężowi zbalamucic?
Super Yas, że macie takie możliwości. My przy Tymku używałes my wózka głównie na wyjazdach, nawet gdy miał 4 lata. A jak te nerwy wzrokowe u Kingi? No i zazdroszczę zabawy, my od dwóch lat nigdzie nie byliśmy..
Wrozko cieszę się że już nastrój lepszy
Gratuluję Nieukowa córeczki
Miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2016, 07:53
WróżkaZielona lubi tę wiadomość
-
Hej.
Konwi nie dałam się. Poszłam spać.Zuzia zarzadzila pobudke o 3, wzięłam ją do łóżka, zmienilam pampers i po chwili zasnęła znowu a ja się tak rozbudzilam że zasnąć nie mogłam. Jasna d*pa lezalam godzinę bez sensu.
Tobie współczuję nocki. To strasznie frustrujace dla mnie kiedy dziecko choruje. Nic mi tak psychy nie ryje jak to.
Gorzów mistrzem Polski.bardzo dobrze.
(dobra dobra wiem gdzie to macie)
Wypije kawę i do pracy rodacy. -
Yasmin fajnie że wesele udane, my byliśmy w połowie sierpnia, Zuzia wytrzymała chyba do 21:30 jakoś. I byłam w szoku jak tańcowała! Była najmłodszą tancerka na parkiecie hehehe.
Ponoć pod koniec października mamy iść na wesele ale oficjalnie zaproszenia jeszcze nie dostaliśmy więc zobaczymy. -
Hejka kochane
U mnie nieznacznie lepiej, niestety rzucilo sie na zatoki, taki potworny bol i zatkalo mi nos na dwa dni, juz jest lepiej bo puscil i bol przeszedl teraz gardlo ale idzie ku lepszemu, Leo zdrowy
A mamy nowy sposob na spanie Leoskaspi cala noc w namiocie plazowym ma materac duzy z lozka na ziemi i ppduchy w kolo i moze sie krecic w kazda strone i chyba mu to pasuje bo spi, jestem w szoku, tylko teraz wyglada u nas jak u cyganow przynajmniej ale co tam
czas pomyslec nad fajnym lozkiem dla niego moze z jakims daszkiem czy co
Sory ze tak o sobie ale nie poczytalam wogole, poznien nadrobie buziakiBlondik lubi tę wiadomość
-
Jus: mega Ci wspolczuje. Ja w ciazy mialam zapalenie zatok, matko co za bol. Dobrze, ze przeszlo i obylo sie bez antybiotyku..
Kroko: ah moglas sie dac
Konwi: biedne chlopakimiejmy nadzieje, ze w te noc bedzie lepiej, noc zawsze najgorsza..
Jus: moze to jest sposob moze jak malego przeniose do lozka malej to zamiast od razu kupowac nowe to tak malej urzadzimy na materacu z naszego lozka ktore wtedy wyleci....Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Hej
My wczoraj na wycieczce w okolicy bylismy. Najbardziej sie napewno podobalo DOminikowi w tzw Labiryncie, to grupa skal ktora tworzy pare tuneli i w ogole mozna sie tam fajnei ganiac. D oczywiscie nei ganial tam ale tez ptzeciskal sie przez tunele i chodzil miedzy skalami.
Moj maz nauczyl go kiedys, ze jak jest z gorki czy schody to trzeba tylem zlazic i on sluchajcie czasem nawet jak jest badzo maly spadek to sie odwraca i raczkuje w dol, dzieki temu spodnie po wczoraj sa czarne bo on jak duracel w dol gory zlazil
YAS zainspirowalas mnie. Musze poszukac u nas konikow dla dzieci. Choc nie jestem pewna czy bym chciala zeby moje dziecko jezdzilo potem konno. Sama jezdzilam i kochamkonie ale wiem jakie to jest niebezpieczne
-
Kroko kurna a tak kciuki trzymałam
tule mocno
Yas wiesz co może zamiast wózka lepiej dostawkę dla Kingi na której można siedzieć lub stac widziałm wczoraj u babci w tychach dostawke na takim fajnym kole grubym i chłopczy sobie siedział
zdrówka dla przeziębionych
Nieukawa dziewczynka ??? ooo super
u nas drzemka juz godzinke po obiadku potem idziemy na spacer korzystac z pogody
Kupiłam dziś Zuzi na połowe z mamą bilety na rewie na lodzie w Spodku
WróżkaZielona, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Hej kochane
Kroko przykro mi
Yasmin super ze się wybwiliściea Kinga pewnie chciała pokazać jaką grzeczna dziewczynką jest i wszytsko jje bez marudzenia
Konwi współczuje nockimam nadzieje że chłopcy szybko z tego wyjda
Kroko lubie motory ale próbowałam kiedys ogladac żuzeli nie wyszło mi
Justa współczuje zatoka sposób super
dobrze ze dziala i to najważniejsze
Nieukowa gratulacje córeczki
Psotka jak to mówią brudne dziecko to szczęśliwe dzieckodobrze ze miał frajde
Ja dziś z małżem byłam pierwszy dzień na cwiczeniach bo troche mieliśmy obawy czy sam sobie poradzi ale dzielnie smigał popietrachw sumie o 11 juz był po rehabiltacji jeszcze tylkoo 19:30 dopler i zobcazyny jak tam te skrzepy bo jakby bylo lepiej to by poszerzyli cwiczenia
Mnie chyba coś rozkładaciagle kicham prycham
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Hej hej!
Kroko jestem tzn czytam na bieżąco ale jakas deprechę jesienna mam...nie wyrabiam sie normalnie
Tulam z powodu bety! A juz polubiłam posta gdzie mówiłaś ze zrobiłaś i czekasz na wyniki...przykro mi!
Lili współczuje kolek...dla mnie nie ma nic gorszego!!!! Jak juz mowilam u nas nic nie pomagałotylko magiczne 3 miesiące
Nieukowa gratuluje bo chyba nie zdążyłam jeszcze
Wróżko trzymaj sie kobieto! Współczuje walki z cukrzyca i z organizacja...ja mam chyba z tym problem
Justka i Konwi zdrówka zycze duuuuzo!
Ania brawo dla męża!!! I ty tez sie nie rozkładaj
Yas fajnie ze u Was sie układapokaz Kingę
i brzuszek oczywiscie!!
Tyle pamietam...ja umówiłam zoske do okulisty zeby tego zeza skontrolować tzn niby zeza bo nie wiem czy ma czy nie ale dla spokoju sie umówiłam na za miesiąc i to prywatnie masakra
A tak to wiecie gotowanie pranie sprzątanie i tak ciagle
Spadam kończyć zupę...do pózniejKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Smoczku zapodaj sobie coś dobrego , moze jakieś zakupy
jesienną depreche trzeba jakosś zwalczyć
Ja własne sie wkurzam bo wszytskie przyhodnie dzownia..padł program po aktualizacji a do producenta się nie można dodzwonić...AAAAAAAA!!!!!!!!!!!!! kogoś pogryze -
ja sie odzywam szybciutko, bo ciag dalszy zlego nastroju u mnie.
Kroko- przytulam. smutnoale mialas robic 30tego przeciez? przez te pare dni jeszcze moze sie wiele zmienic! nadal trzymam kciuki!
Konwi- kuruj sie tam, nie daj sie!
Ania- to samo, miod, cytrynka- poki mozesz! fajnie, ze rehabilitacja dobrze idzie
Justys- kurcze, wspolczuje chorobyehh...
Smoku- witaj w klubie jesiennych zdepresjonowanych. kurcze, faktycznie dlugie te terminy do okulisty. mam nadzieje, ze wizyta wyjdzie ok.
Yasmin- ano, zmagam sie od paru tygodni z ta diagnoza i doluje mnie ona strasznie. wczesniej przez miesiac musialam lezec, bo szyjka szybko sie skracala. wiec ta ciaza z ciaglymi przebojami i juz powoli mam dosca jak Ty sie czujesz?
Psotka- sprytny Domifajne takie wycieczki. zazdroszcze!
ok, biore sie za jedzenie.
milego popoludnia wszystkim!
Krokodylica lubi tę wiadomość