Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej ja sie niestety nie bardzo odniose do Was dzis... jestem w szpitalu. Wczoraj zle sie czulam ale myslalam to tak ciazowo az tu nagle po 17 zaczelam wymiotowac I ostre skurcze zoladka no taki bol ze masakra. 3x zwymiotowalam po ttm zaczely sie skurcze napinania brzucha cala noc co kilka minut I do tego biegunka
Potem wiecej nie wymiotowalam ale zoladek dalej bolal skurcze tez byly czeste ,bol w dole brzucha wiec pojechalam w poludnie do szpitala I tak sobie odpoczywam. Bardzo mi ciezko bylo rozstawac sie z malym. Maz mi napisal bo sa u jego rodzicow I tam nocuja , ze Adam ciagnal tate I mowil brum brum a jak tata spytal gdzie powiedzial mamaehh tak mi brakuje go moje slonko kochand obym tylko w poniedzialek wrocila.
Na ktg cos tam sie pisalo na poziomie 40 wiec nie wiele choc ja to odczuwam bolesnie ledwo oddycham jak mi sie napnie brzuch. Na fotelu lekarka cos niezrozumiale feflala ,ze cos tam palec przechodzi I tyle. Badania zlecone, litr soli juz we mnie wlali takze zobaczymy co dalej. Mam diete. Suchary no bosko ale chyba dobrze ,bo serio dokucza mi ten zoladek.
Trzymajcie sie mamuski czas spac ,bo o 5 pobudka wrrrr -
Dziewczyny, zdrowia! Lara współczuję...
Damo, wracaj szybko zdrowa do domu.
Wszystkim porzebującym, wsparcie.
Młody jeszcze nie śpi, ale to norma.
Konwi, Diego podobnie się zachowuje, więc nie jesteś sama. Szczególnie w domu, na spacerach jest znośnie. Straszny się zrobił cwaniak, pyskuje, buntuje się, mały manipulator. -
adulcova wrote:Widzę że wymioty na tapecie
Oczyma wyobraźni zobaczyłam tą obrzyganą tapetę.
Wiecie co, tak mi się dzisiaj smutno zrobiło, byłam u moich rodziców no i tak jakoś zeszło na temat wspominków, i powiem Wam jedno - łatwego życia nie mieli a liczyć mogli tylko na siebie. Jakoś tak strasznie smutno mi się zrobiło, że tak im było ciężko. -
Kroko, podejrzewam, że ogólnie większość naszych rodziców miała ciężko.. Moi też często wspominają, opowiadają jak to było, jak się nami opiekowali.. Jak próbowali łączyć koniec z końcem, jak było sami, bez pomocy.. Wiadomo, że nie wszyscy mieli ciężko..
Damo jak dziś? Doczytalam. Mam nadzieję, że dziś już nie ma skurczy. Jeden palec? To ok, u kobiet rodzacych to naturalne uchylenie szyjki, oby tak zostało. Trzymajcie się.
U mnie noc masakrycznia. Do 24 młody budził się 4 razy, od 24 do 1 męczył go katar i kaszel.. Płakał, marudzil.. Dopiero gdy usnal to spał do 5.50. Za to moja mama wymiotuje, oby to nie był wirus bo się wykoncze.. Tak zaczyna się mój tygodniowy pobyt tutaj..
Lara, to lez póki możeszjak Ania? Usnela w aucie?
Miłej niedzieliWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2016, 08:41
-
Tak, Ania w aucie usnęła, spała cała noc, ale sie wiercila. Teraz sie bawi a ja zdycham. Coraz bardziej przemawia do mnie spotkanie z lekarzem. Nie wiem czy cos mi da, ale moze warto zeby sprawdzić? Mam straszny ucisk żołądka. Chyba ze to wirus cholerny.
Konwi, współczuje Ci tych nocek, katarów, chorób. Jesteś sama z Patrykiem? Czy Tymek tez?
No dokładnie, różowo rodzicom nie było. Moja mama tez wychowała mnie sama mając cały dom na utrzymaniu. Ale to silna babka jest, do tej pory radzi sobie z przeciwnościami losu. -
Konwi, co brałaś na takie dziadostwo co mnie dopadło? Sadze ze to wirus. Jakies cuda apteczne? Czy mam to przeczekać? Co na ból żołądka?
Zaraz na śniadanie pochłone kisiel. -
Mam orsalit, enterol malz dopiero kupi. No ale wypiłam. Mam nadzieje, ze trochę we mnie posiedzi.
Taka piękna pogoda dzis, a ja zamiast pójść wykopać cebulki i wkopać nowe, to w łożku spędzęfuck
Bogu dziękuje za mamę.
Malz musi ogarnąć chatę bo jest syf na kolkach ale cos mu to nie na rękę. -
Lara jesli dreszcze to taczej stawialabym jelitowke tez mialam w ciazy to bylo okropne:(tak jak dziewczyny pisza cola enterol ale u mnie i tak wylatywalo:(dobrze ze mama u ciebie to pomoze!trzymaj sie zdrowka!!!co do lekarza to poczekaj do jutra ja poszlam ale musialam miec l4 do pracy a nic innego mi nie powiedzial jeszcze wkurzyl glupimi aluzjami!
*******Gang18+*******B -
Krokodylica ja się nie rozstawałam z muszlą w ciąży także wymioty na tapecie były możliwe
Lara moim zdaniem (a lekarzem nie jestem) jeżeli boli Cię kilka centymetrów nad pępkiem to objaw, że się strułaś/zawirusowałaś czymś. Do tego ogólne rozbicie, bóle mięśni.
Tak jak dziewczyny pisały - paluszki, krakersy, biszkopty (na dodanie siły) i rozgazowana cola. Z racji tego, że jesteś w ciązy to mogłabyś dla własnego spokoju jechać na dyżur (jeżeli masz u siebie, jeżeli nie to szpital). Zostawić Cię nie zostawią, a może przepiszą coś dobrego.
Zgredka gdybys planow nie miala w tygodniu to wbijam na KRK! -
NIE SMIEJ SIE ZE MNIE
Dawid nie ma czym wrocic z pracy do domu na środe (szkolenie podw.kwalif) i musi jechac pociagiem, bo auto mamy u lakiernika. No i musialam zamowic bilet - do domu na wt i z domu do roboty na sr. I zamowilam oba na srode - brawo ja -
Po wizycie nadal wiem tyle co przed: pic orsalit, enterol i brać nospe. Nic wiecej mi nie pomogą. Ewentualnie gdy stan sie nie poprawi to mam jechać na izbę przyjęć na ginekologię. Ale poki co nawadniać sie i odpoczywać (taaaaaa) yhmmmmm
Idę zjesc kisiel.