Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nena, zawsze do uslug. Jkabys jeszcze miala jakies pytania, zludzenie, nadzieje...daj znac
wyjasnimy z Konwi jak to w realu sie ma
hahahahha
Co do zostawiania dzieci, to w PL never ever. Nigdy i nigdzie. Maz nie ogarnia dlaczego. Tutaj w Norge zostawiam np.chlopakow czy jedno z chlopcow plus H (nigdy samej H) samych w aucie, gdy musze do sklepu podskoczyc, ale to jak ide po kilka rzeczy, a nie zakuoy na caly tydzien. Chloocy mieli 4 lata, jak zaczeli sami na dwor wychodzic, Jas 6 odkad sam do skzoky chodzi i to spory kawal. Leona czeka to za rok, ale jemu gps chcemy kupicJan to ten rozwazny
Leo romantyczny. Leos od 4 r.z. Chodzi tez ulica do kolegi, a to dlatego ze J zaczal jak mial 6 l (L 2 l mlodszy, a jan zaczal wtedy chodzi sam do szkoly i do kolegow). Jaska to juz bym i do sklepu samego wyslala. Ale to tutaj. W PL nigdy.......
Mlody w przedszkolu, mloda bujam z nadz.,ze zasnie....
Psotko, tak...pierwszy porod byl meeega trudny, z komplikacjami, drugi duuuzo krotszy i jedyna komplikacja, to peknieta szyjka i utrata duzej ilosci krwi...poz atym bylam mega zadowlona. Natomiast z H to byla bajka. Porod marzen. Pomimo, ze glowa jej w polowie utknela i najbardziej bolace parte z wszystkich. Ale to moje nastawienie. Podobnie z L. Wiedzialam jak boli, wiedzialam co sie z J dzialo, wiec przy kolejnych porodach kazalam lekarzom spr.to i tamtonaogladalm sie filmow z porodow, pocYtalam, zmienilam nastawienie no i duuuuzo romawialam z polozna oraz szpitalem. O moich oczekiwanaich itp. Mialam super opieke.
Summerka, Krokodylica, Nenaaa lubią tę wiadomość
-
Beszko, zabiło mnie twoje "jedyna" komplikacja;) jesteś mega!!!
Adulcova, chyba w takim razie Zara ma takie rozmiary, bo my właśnie z Zary 110 (mam wrażenie, ze tam ta rozmiarówka wypada mniejsza niż na metce), za to Toska nuz z hm, a tam ciuszki duże. -
Hejo Kotka dojechałas do Pl ?
Konwi no wlasnie gdzie jesteś.
Nena fajnie masz tu każda sie domyśla co dziec chce a Twoj umie sie poskarżyć.
Beszko faktycznie karuzele masz. Podziwiam.
My dzis od 5 na nogach bo dama wstała wiec zeszłam na dol zeby maz pospal ..,teraz jedziemy do teściowej mycha spi a ja ledwo siedzę a w samochodzie spać nie umiemkatar jagody trwa w najlepsze kaszel tez ma ... wykończę sie ja chce wiosnę.
Maniek
-
Co do zostawiania to w domu nigdy nawet w lozeczku, nie teraz kiedy mala juz bryka, jak lezala i sie nie ruszala. Maly juz kreci sie wiec tez nie, pies niestety wychodzi dopiero pp powrocie zlobka..
Ogladamu sobie powtorke masterchefa..
Moja nosi 80 a kolezka 68
Ide Was czytac dalej..
Leb mi dzis peka -
Moj tez 80 w koncu.
Masterschefa mowicie. Moze chociaz to mi sie uda obejzec na necie.
Tak, dojechalam do Polski. Ale byl wypadek na autosradzie i mega korek na wiele godzin i chyba ze 20km, trasa kompletnie zablokowana. Ale nam sie udalo przed tym korkiem wbic i dzieki temu autostrada byla prawie pusta! Przed Wro tylko sie wbilam w korek i stalam pol godziny. Kminilam caly czas jak sie wysikac gdybym miala stac dluzej bo juz mnei niezle cisnelo. Meza (bo on jechal nowym autem z D a ja starym) gps poslal przez Legnice i mimo ze maz niezle gazowal i bylam pewna ze dojedzie sporo przedemna to ja bylam 25min wczesniej niz on....
Nowe autko supersne, miejsca prawie jak w kamperze. Bardzo sie ciesze bo ja to mam fobie zwiazana ze staniem w korku z dzieckiem. Niektorzy mojej fobii nei rozumieja ale to glownie ci co nie jezdza po autostradach i nigdy nei stali bardzo dlugo w korku. Niestety w De to sie nagminnie zdaza a ja bym chyba pier**ca dostala jakbym miala stac pare godzin w korku z Domim i to jeszcze na przyklad w nocy albo podczas deszczu czy mega upalu.
Wiem, ze to do przezycia i ze napewno neiktorym sie zdaza i ze ludzie jezdza malymi autkami z 3 dzieci nawet ale jak mam mozliwosc to czemu sobei zycia nie ulepszyc? A w Siennie w razie czego to se maly nawet pobiega.
Zalozymy tez ogrzewanie stacjonarne i bedzie git
Ps. to oczywiscie nie jest nowe auto, zebyscie se nie myslaly ze mnei na takie luksusy stac -
Maniek kochana współczuje bardzo mam nadzieje ze sie wyjasni ale takie "sensacje" miała moja mama po naswietlaniach niestety konieczna jest własciwa dieta i dużo witamin sok z pokrzywy jesli chciałabys pogadac pisz na priv
-
Hej,
Wpadam na szybko bo idę kimac.
A ja sie dzis fest przestraszyłam....
Po kościele poszliśmy na cmentarz, tam podniosłam mała na ręce i po chwili zle sie poczułam, nie widziałam twarzy ludzi tzn zamazane były i generalnie było mi dziwnie. Po przyjściu do domu zaczęła mi drętwienie lewa dłoń, przeszło do łokcia a potem górna warga i cżesc podniebienia. Wzięłam od razu magnezx2 i jest lepiej, ale uczucie straszne ;( do tego zaczął mnie łeb bolec.
Teraz leżę, chciałam uspac Anie ale to twarda zawodniczka wiec malz wsadził ja w auto i pojechali na przejażdżkę usypiająca.
Manku, siły dla Ciebie i zdrowia dla mamy!
Kotka, mam ta sama fobie - korek na autostradzie, zawsze konczy sie mega krzykiem ;( a ma A4 strzały sa co chwile
Biedro, testuj.
Co do rozmiarówka to A ma jeszcze kilka ubrań 80 ale większość juz to 86. -
Nena, no pewniena stoisku z dopingami dla kulturystow jestesmy #1
Swoja droga fajnie, ze juz macie prawie komplet zębów.. U nas jeszcze 3 i 5...
Psotka nauczylam sie w domuna najzwyklejszej maszynie, teraz mam troszkę skomputeryzowaną (z Lidla z ostatniej promocji). Może było mi łatwiej, bo mam taką fajną wyobraźnię przestrzenną, że wykroje samodzielne to dla mnie nie problem.
Ja też nie lubię stać w korkach z dzieckiem, zwłaszcza, że moje nie lubi jeździć autem, szybko się nudzi.
Summerko Zara podobno ma o rozmiar w dół rozmiarówkę czyli 104=98etc. Z resztą od ubiegłego roku ich produkty zrobiły się mega szmaciaste, już nie przepadam. Ceny nie są adekwatne do produktów.
No i nic nie poszyłam, jestem wściekła. Ten moj Chlop to do bani jest....Nenaaa lubi tę wiadomość
-
jutro chyba wreszcie pójde po test
hmm czy ja jestem płodna tylko w pazdzierniku czy co wrrrrrr mam jednak cicha nadzieje ze to jednak ostatnie nerwy i stres zmecznie spowodowały obsuwę bo temperature mam niska nie wskazująca a wczoraj hmm szyjka niby wysoko twarda ale sie otworzyła przepraszam za opis
Lara odpoczywaj kochana -
Masakra Zuza ma taki katar że ja wymiekam.
Na szczęście ma apetyt i dobry humor ale spać nie może przez ten katar. W ogóle spać nie chciała ale wypiła mleko i odplynela mi na kolanach. Charczy przez ten nos jak lokomotywa.nie odkładam jej bo trzymam ją bardziej pionowo żeby dała radę jakkolwiek oddychać.
-
Kurczę Kroko, nie dobrze ;( życzę zdrówka i siły!
Ja wczoraj zamówiłam z gemini ten katarek do odkurzacza, zobaczymy czy to takie dobre. Oczywiście nie chciałabym tego używać wcale.
Smarujesz klatkę piersiowa Zuzi? Tak zeby lepiej jej sie oddychało? Współczuje bo katar to katorga ;(
Psotka, ja zaczynałam testować od około 9-10 Dc.
Ania zjadła cały kawałek pizzy, No masakra. Chyba musze jej menu zmienić
Adulcova, co tam malz nawywijał? Mój ma teraz bawić sie z mała a ja idę zrobic hybrydy.
Miłego wieczoru. -
Kroko zdrowka dla Zuzi katar to masakra, Leonowi katarek ratuje zycie zawsze, jest godny polecenia, wyciaga co ma wyciagac, my sie trzymamy jak narazie bez chorob, mnie dzisiaj caly dzien glowa boli
Kupuje Leoskowi rowerek trzykolowy niewiem czy nie zapozno, ale niby do 5 roku zycia moze byc to chyba ok
Biedro kciuki za ciebie trzymam, oby sie wyjasnilo szybko
Milego wieczorku laseczki -
Tak Lara smaruję aromactiv a na noc depulol. Poprzednią noc praktycznie ciągle na mnie bo też się starałam żeby jak najbardziej pionowo była ale i tak jej spać nie dało.
Jussta ja też sobie bez katarka życia nie wyobrażam, ale teraz Zuzka ma taki katar że nawet katarek nie pomaga.
Oby skończyło się "tylko" na katarze! -
nick nieaktualny
-
Ojej Kroko współczuje tez chciałam Cie wypytać o smarowanie klatki ale używasz juz wszystkie znane mi metody
jeszcze moze maść majerankowa została ? A ja jeszcze kupiłam olejek eukaliptusowy i do wanny kropilam przy kąpieli i jeszcze do nawilżacza.
Trzymam kciuki oby juz rano było lepiej.
Biedro moze przez stres i strach przed ciąża cos Ci sie przesunęło? Zrobisz test i odetchniesz co by nie było zawsze lepiej wiedzieć.
Wróżko hop hop jak Franio i jak Ty sie czujesz?.... tez muszę iść na ta dziadowska krzywa cukrowa blee.
My po wizycie u teściowej. Humor mam zły wiec siedziałam i gadac mi sie nie chciało w dodatku teściowa chyba za bardzo sie spięła i obiad zupełnie jej sie nie udał :rosół jakiś mętny jej wyszedł i tłusty jsk szlag nawet mój maz sie oburzył i jej powiedział ... w drugim daniu kluseczki śląskie były surowe takze nic nie jadłam . Szkoda mi jej było bo napewno sie starała.
Trzymajcie kciuki za jutrzejszy mój dzień bo muszę z dr mamy pogadać i modlę sie zeby te informacje nie były bardzo zle.
Maniek