X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Gang 18+ :)
Odpowiedz

Gang 18+ :)

Oceń ten wątek:
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 31 października 2016, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniek i dobrze, macie wagary. :)

    Lara dzięki że pytasz, z mężem chyba mogę powiedzieć że ok, jak dobrze pójdzie to od początku przyszłego roku będziemy się znowu starać.

    Kurde, Zuzia dostała kataru w ciągu dnia, ja się pytam skąd????

  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 31 października 2016, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masakra, nie odniosę sie, bo ledwo żywa...po 3 prawie nieprzespanej nocy. Zuzi po anty przechodzi, niestety, Toska dziś 3 dzień ido ropnego kataru dołączył kaszel, wiec znów pediatra i antybiotyk. Chyba bez by jej nie przeszło, bo złapała od Zuzki, a jej bez anty nie przechodziło...teraz śpią, wiec je inhaluje. No i ja tez chora:(

    Edit;

    Zgredko, ja tez bym tak wózka nie zostawiła - dlatego pocztę zawsze załatwia maz, etc. Kurczę, nie bałaś sie? Przecież może sie zdarzyć wszystko - pomijam juz porwanie;), ale przecież był przypadek, ze babka tak zostawiła na chwile synka - podbiegła jakaś psycholka, wyciągnęła z wózka i rzuciła o chodnik - babka nic nie zdążyła zrobić, no i przecież nie wiem - samochód może wjechać, wiele rzeczy. Sorki, ze tak sie rozpisałam, ale aż mnie ciarki przeszły.

    Kroko, gratki dla Zuzi. Moja na weselu taka sama. A może to stad katar?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 15:21

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 31 października 2016, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem, nic jej nie było, wczoraj i dzisiaj nie wychodziła w ogóle z domu, a koło 14 już chodziła z ogropnym katarem, acrano nic jej nie było. :( nos ma teraz zatkany na maksa i oczy takie "szkliste", kurde mam nadzieję że skończy się na katarze. :( przewalone :(

  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 31 października 2016, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko, wiem, co czujesz...jak pisałam wyżej. U nas, niestety, antyki, oby u Was było lepiej

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • zgredka Autorytet
    Postów: 7045 3728

    Wysłany: 31 października 2016, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakie porwanie, jak ja zaluzje specjalnie odslonilam i pisalam paczke pod oknem wiec widzialam je i bylam od nich dwa metry. A na poczcie moglby byc wybuch gazu, jak bym takie bzdury wymyslala to juz bym sie zabila..

    Krokodylica, Blondik lubią tę wiadomość

    acwrp8b.png

    w0x7889.png
    *******Gang 18+*********

    Pl - Krk
  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 31 października 2016, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgredko, napisałam, ze porwanie to mało prawdopodobna opcja. Ale rożne sa wypadki losowe. Nie musisz sie bulwersować. Napisałaś, jak zrozumiałam, w kontekście, ze babka głupia, bo zwróciła Ci niesłusznie uwagę, wiec odpowiedziałam, ze moim zdaniem, to takie głupie nie jest, bo ja tez bym nie zostawiła, ale oczywiście każdy robi, jak uważa.

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • MANIEK Autorytet
    Postów: 3216 2845

    Wysłany: 31 października 2016, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko a moze zeby idą ? Moja dopiero co skończyła katar i juz ma znów a nigdzie nie wychodziłyśmy ...
    moja radość trwała krótko :( kurwa ale mam ciężki czas mowię Wam zabije sie chyba. Mama do mnie zadzwoniła ze po naświetlaniu poszła do dr swojego bo tak zle sie czuła i ciagle ma biegunkę, dr zostawił ja w szpitalu i nakazał przerwać naświetlania... myśleliśmy ze jagoda ja zaraziła tak jak nas ale to niestety nie jelitówka tylko cos innego i gdyby jutro poszła na lampy to mogłaby juz tego nie przeżyć ... w środę sama pójdę do tego lekarza zapytam o sytuacje bo domyślam sie ze mamie nie chce wszystkiego powiedzieć. Brzuch mnie boli ze stresu, oczywiście w rozmowie z nią uśmiecham sie i staram jakos tłumaczyć ze moze tej diety tak nie pilnowała albo ze jednak jagoda ja zaraziła ale on z ostrożności ja woli mieć na oku ... ale w środku czuje jak narasta we mnie rozpacz i panika.

    Maniek
    iv09krhmozg1hdwh.png
    km5szbmht7h3hofn.png

  • zgredka Autorytet
    Postów: 7045 3728

    Wysłany: 31 października 2016, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summi: ja sie nie bulwersuje, tylko taki bezposredni sposob pisania mam.
    Zreszta mowienia tez..
    Kroko pisala, ze ida 3,4 i 5. Moja tez ma gile po pachy od tych trojek..

    Mala uspiona ale przez zeby bedzie sie pewno budzic, Peppa spi z nia, a maly zasnal juz ale za wczesnis odlozylam. O
    Moj na pilce,.wiec moze sama wykapie malego, ale obawiam sie, zw mi sie mala wtedy obudzi.. :/

    Maniu: :-(

    acwrp8b.png

    w0x7889.png
    *******Gang 18+*********

    Pl - Krk
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 31 października 2016, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZGREDKA u mnie tez zeby atakuja, w sumie jeden, dolna dwojka. Dziwne, bo nigdy az takiego problemu nei bylo a teraz to hardcore byl z ta jedna noca. Serio chyba prawie wcale nie spalam.
    Ale wczoraj dalam paracetamol i spal cala noc do 7mej! A wiec moze jak bedzie faktycznei ciezko to daj cos przeciwbolowego.

    Ktos sie pytal czy nie mam tcnu. No nie mam. Nie mam telewizora a przez neta sie nei da :/. Chcialam se obejzec the voice of poland to tez nie da sie :/. To moze of Germany se obejze.

    zdycham, Dostalam @. Dieta na dziweczynke w Polsce polegla no ale od jura znwou bez soli.

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 31 października 2016, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniek bardzo mi przykro, to normalne że się boisz.
    Tak, zęby idą hurtowo, Zuzia też dopiero co wyszła z kataru a teraz znowu. Ja się chyba załamię :( taki silny katar to miała tylko raz w życiu do tej pory. :( odciąganie odkurzaczem nic nie daje bo w momencie w którym kończymy już jest to samo :( :( :(
    Biedna się umęczy. :(


    Kotka moja dieta wyglądała dokładnie odwrotnie niż ta Twoja na dziewczynkę więc sądzę że to bzdura.

  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 31 października 2016, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas wyszły trzy czwórki czekam na tą ostatnią i ludze się że nocki będą jak dawniej. Ja ostatnio na stacji benzynowej poprosiłam Pana z obsługi żeby portal przy aucie jak pójdę płacić żeby Madzi na wyciągać. Oczywiście się darla :) pan aż się spocil heh :) w różnych sytuacjach trzeba sobie radzić. Jak jestem sama z psem muszę wyjść. A jak leje Madzi nie biorę. Przez te 2 minuty też się może coś stać. ..
    Czym teraz się bawią wasze dzieci?szukam pomysłu na prezenty świąteczne

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 31 października 2016, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniek, współczuję tych stresów :( wszystkiego dobrego dla mamy.

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 31 października 2016, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Manku, współczuje bardzo i trzymam kciuki. A może to reakcja na to naświetlanie? (Nie znam sie).

    Blondik, dobry pomysł podałaś - ostatnio zapaliła mi sie rezerwa i zastanawiałam sie jak podjechać na stacje, bo jak pójdę zapłacić, to Toske musze wziąć. Wiadomo, sytuacje tragiczne zdarzają sie rzadko, ale po co potem sobie cos wyrzucać? Moja mama miała znajoma, która miała synka 2-3 latka. Jak mały spał, zeszła tylko na dół , do sklepu po cos. Nie było jej chwilkę. Gdy wyszła ze sklepu, zobaczyła, jak synek, stojąc na parapecie, otwiera okno (10. piętro), zanim dobiegła na górę, niestety..,dziecko spało, sklep był w bloku na dole...nie było jej chwilkę. Sa to oczywiście wyjątki i w znakomitej większość, w takiej sytuacji, nic by sie nie stało, ale jeśli jest cień ryzyka, którego mozna uniknąć, to ja unikam, ale jak mówiłam, to tylko moje zdanie.

    U nas masakry chorobowej ciąg dalszy, chodzę na rzęsach..,

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • Nenaaa Autorytet
    Postów: 3262 4227

    Wysłany: 31 października 2016, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, zdrowia dla dzieci, dla Was i Waszych bliskich! Wspieram <3 Tulę.

    U nas po staremu, biegam za Młodziakiem, wciąż wkurzam się, że nie mogę nic zrobić, tak porządnie, na 100 %..., czyli norma ;)

    Młody, choć łobuz, to jednak przekochany mądrala, zaskakuje mnie codzień to jak to pisklę ewoluuje ;)

    Dobranoc Niewiasty!

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    bl9c3e5e4b0vy8er.png
    ******* Gang 18+ *******
    ES
  • beszka Autorytet
    Postów: 2285 1443

    Wysłany: 1 listopada 2016, 04:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej

    Zgredko, ciesze sie ze chrzciny udane :) a mlody jest przeslodki :)

    Kroko, zdrowka dla malej :/

    Maniej, wspolczuje Ci bardzo tych stresow, przez ktore musisz teraz przechodzic....w momencie Twojego zycia, ktory powinien byc jednym z najpiekniejszych.... oby to nie bylo nic zlego. Lekarze na pewno wszytskie bad.porobia i wiecej Ci powiedza jak pojdziesz. Moze mamie nie pow.wszytskiego, bo wiadomo...trzeba na wyniki czekac.


    Summmi, zdrowa o dla Was....

    Nena i jeszcze dlugo nic na 100% nie bedziesz miala zrobiona ;) zycie z dziecmi hehehehe chociaz, nie sorry....jesli uda Ci sie zalatwic kogos do opieki nad mlodym, gdy ty do roboty nie pojdziesz i zamaist odsypiania wybierzesz sprzatanie itp., to moze. Os tam soe uda ;)
    U nas to ciagle cos na odczep zrobione, bo czasu na wiecej brak. A nawet jak np.pralnie posprzatam porzadnie, to za chwile burdel znowu, bo chlopaki w deszczowe dni tam wlasnie sie ubieraja i jakos maja problem z ogarnieciem ubran - ubieraja sie wychodzac na dwor, bo to polary, kalosze, kurtki i spodniep.deszczowe i w pralnie mamy czesc do przechowywania tego typu ubran. A jak juz wroca z podworka, od kolegow, skzoly lub przedszkola, to wlansie tamtedy wchodza i jest znowu syf.


    Konwi, gdzie jestes???

    U nas ciezko. Ja znowu chora. Ba, nawet nei zauwazylam,z e ise lpeiej poczulam po ostatniej chorobie a tu kolejna. Chyba meza zarazilam, bo smarcze i steka....no i Hanke. Od kilku dni wstaje o 5 a dzis o 4. Dalam cyca, z nadzieja ze kimniemy jeszcze troche, ale tak go ciagnela ze musialam wstac. Ona kima w wozku bujana, a ja lrzegladam net :/ meza budzic nie chce, bo od kilku dni i tak robi za nas dwoje, bo ja jak flak...a terazi kn chory.

    Leon od praiwe mies.nie byl w przedszkolu, bo
    Chory a potem wyjazd do PL i nei wiem czy go dzisiaj poslac...bo tez smarcze i kicha i kaszle. Oj juz daaaaawno tak nas chorobska imprzeziebienia nie trzymaly. Zwalam na niewyspanie i z tego powodu obnizona odpornosc....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2016, 04:46

    ***** Gang 18+ *****
    epAcp2.png

    NO
  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 1 listopada 2016, 07:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beszko, widać taki chorobowy czas, cholera.

    Nena, tez zastanawiam sie, kiedy ja to porządnie ogarnę? Super, ze Diego tak sie pięknie rozwija. U nas tez duże postępy u Zuzi, a Toska to mały mądrala.

    Btw, ja mam naprawdę dzieci - giganty: Tośce musiałam kupić 86, a Zuzce 110 kurtki...Lara, a jaja kurtka? Oglądałam te w smyku, ale nic mi sie nie podobali, noże Ty wyczailas jakaś fajniejsza?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2016, 07:14

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • adulcova Autorytet
    Postów: 547 155

    Wysłany: 1 listopada 2016, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgredi szkoda, że moja już nie wejdzie w te niemowlęce ubrania...

    LaRa co do zakupow w Smyku.. pojechalam kupic kiedys pajacyki, wzięłam dwupak i co? Z przodu 92, z tyłu 80. Nawet nie jechałam wymieniać, porażka.

    Summerka zdrowiejcie :)

    My nosimy kurtkę 104 z Zary i jest taka o, ciut, ciut luzu i nic więcej...

    W sumie też bym nie zostawiła dziecka nigdzie samego, ale to przez to, że jestem przewidywalna i potrafię sobie uzmysłowić niektóre sytuacje. Niestety, żyjemy w takich czasach, że trzeba wszystko brać pod uwagę.

    Moja wolności zażywa na placu zabaw (ogrodzonym) choć jest na tyle spory, że nieraz do południa jej nie mogę na nim zlokalizować i jej szukam. Popołudniu nie ma mowy o plotkowaniu z koleżanką, kiedy dzieci się bawią, bo młodzież by je stratowała. W parku czasami też biega, ale różnie z tym bywa, bo u nas jest strasznie dużo dzików.

    Mam taką koleżankę, która nie wiem jak to robi, ale jej dziecku ciągle się coś zdarzy i to nie takie błahe sprawy np jadła sniadanie ze swoim chłopem w pokoju, a mała poszła do kuchni (pod oknem stało krzesło) weszła na nie i wyszła do okna (okno ofc otwarte - brawo) i już była w połowie drogi, aby spaść... Później opowiedziała to na placu zabaw i była zbulwersowana, że ktoś jej powiedział, że jest nieodpowiedzialna. I takie przypadki się mnożą i mnożą...

    Od 2-3 dni swędzi mnie skóra, punktowo. Drapie sie i drapie - szyja, zgiecia lokci, brzuch. Co to moze byc? Nie jestem na nic uczulona prócz penicyliny, żadnej chemii nie zmieniałam.

    Mam plan uszyć dzisiaj sukienkę asymetryczną i dwie ala parki dla córki - karmelową podwójną na napki i moro wiązaną w pasie... Zobaczymy jak mi pójdzie, bo Mąż zasapany odkąd przyjechał..

    I <3 German, Sewing and TSL!
    relgdf9hqgugqitx.png


  • beszka Autorytet
    Postów: 2285 1443

    Wysłany: 1 listopada 2016, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summi, no duze te Twoje dzieci. Moj Leo tez wielki....ale tylko jeden mi sie taki trafil ;)

    Maz wstal wczesniej do oracy, a ja sie polozylam i pospalam jeszcze 40 min. :) H ciagle sie darla, J mial humor dobry, ale sie ociagal, L wstal w kipskim nastroju krzyczac, ze tata mu mame ukradl (wczesniej maz spal z H w naszej sypialni...ona w lozeczku on w lozku i glaskal ja, jak sie budzila, a ja na dole w goscinnym i mlodszy przychodzil do mnie...a od pt. Hanka spi u siebie w pokoju a znow z mezem). Normlanie karuzela u nas z rana. Teraz wyslalam mezowi foty dzieci (H i L kolorowali ladnie razem) a ten mi napisal, ze zapomnial przez to wszystko zeby umyc hahahaha

    Ja kiedys, a w sumie ze dwa razy, ooszlam do pracy bez tuszu. Puder i cienie nalozylam a tusz zapomnialam ;)

    To chorowanie w tym tyg.nam nie pasuje. Jutro maz bedzie kiblowal w pracy, bo jada do szpitala na innej wyspie. W czw.rano ja mam spotkanie, potem z mlodszym po buty (pewnie H z nami), a wieczorem na 18 starszak idzie na kolo naukowca a ja na 18 na zebranie do skzoly dla rodzicow, kotrych dzieci za rok szkole zaczynaja (Leon). Cale szczescie kolo i wywiadowka obok siebie. Przyszle tyg.spokojniejsze, ale tez pelno spotkan itp. No mam nadzieje, ze szybko nam przjedzie i dzieci ominie.

    H te 4 ida i ida. Dwie juz sie troche przebily, ale jeszcze nie cale....kolejne 2 w natarciu....

    ***** Gang 18+ *****
    epAcp2.png

    NO
  • Nenaaa Autorytet
    Postów: 3262 4227

    Wysłany: 1 listopada 2016, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoł,

    Summerka, Adulcowa, przyznajcie się, że karmicie dzieci odżywkami dla kulturystów. Duuuuże są ;)

    Sum, cieszą postępy Zuzi, tak trzymajcie :)

    Beszko, zdrowia dla familii! Ty to mnie zawsze pocieszysz, i Konwi jeszcze, też potrafi. Myślisz, że nie może być już gorzej? Może! Beszka i Konwi sprowadzą Cię na ziemię :D Zemszczę się. Za pozbawienie iluzji, marzeń. :P :D

    Co do zostawiania dzieci gdzieś tam samych, nigdy, za bujną mam wyobraźnię, nie mam tyle odwagi..., za to rozwagi już więcej, na szczęście ;)

    Aaaa, Młodemu idą górne piątki i skarży się na ból. Ech, jeszcze te nieszczęsne piątki mu zostały i może wreszcie dziecko odetchnie trochę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2016, 08:39

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    bl9c3e5e4b0vy8er.png
    ******* Gang 18+ *******
    ES
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 1 listopada 2016, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica wrote:

    Kotka moja dieta wyglądała dokładnie odwrotnie niż ta Twoja na dziewczynkę więc sądzę że to bzdura.


    To, ze u ciebie to nie powdzialalo to nie znaczy ze to bzdura. W badaniach nigdy nie ma wyniku 100%. Zawsze zdarzaja sie albo wyjatki albo poprostu przewaga czegos nad czyms. W tym badaniu zdecydowana wiekszosc kobiet ktora taka diete stosowala (chyba 88%) urodzila dziewczynke no ale reszta chlopcow.
    Zreszta, twoja dieta byla odwrotnoscia tej mojej wiec to nei to samo ;)

    ADULCOVA gdzie ty sie szyc nauczylas? Ale wam fajnie ze tak dzieciaczkom raz dwa i sobie uszyjecie co chcecie.

    BESZKO tak mi sie przypomnialo, bo ostatnio pisalas o swoim porodzie. Taki ciezki porod mialas ale i tak dalas rade i jeszcze 2ke urodzilas!

    Ja tez bym tak dziecka jednak nei zostawila. Ja mojego z oka nie spuszczam na dworze a jak mi gdzies sie ukryje to od razu stan prawie paniki.


    Zostalo nam jeszcze jedno szczepienie 5w1. Meningo chyba nie bede robic, wiatrowki tez nie. Nastepne szczepienia dopiero w podstawowce. ufff


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2016, 09:07

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
‹‹ 2113 2114 2115 2116 2117 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ