Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wrozko: mam nadzieje, ze dzis Cie wypisza
Kroko: nie przejmuj sie debilem, ja sie zastanawiam czemu baba Ci powiedziala, ze tylko pare miesiecy gwarancji, nie slyszalam jeszcze o takiej i co oni maja do tego jak to producent daje, no ale musial na kims sie wyzyc. A jego zona chora? Pewnie za klamstwo ktore Ci wcisnela, sumienie ja zzera, ale o tym nie wie..niektorzy ludzie sa nienormalni, sami robia zle, a siebie za ofiary widza (o jakbym o sobie mowila, ale nie o tym)
Justa: Ty jestes nastepna w kolejce? Czy potem to juz hurtowo?
My jeszcze w domu..Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Hej,
Wróżko, wróżko, jak tam? Mam nadzieje, ze Cie wypuszcza dzis, a maluch jeszcze posiedzi
Kroko, brak mi słów, na to wszystko, na ten sklep, babkę, męża babki. Fakt, ze facet zachował sie jak kretyn, debil, poje***niec. No szkoda,z e nie szło nagrać rozmowy, ale gdyby człowiek przewidywał takie sytuacje to wiadomo. Współczuje nerwów. Ty mu mogłaś odpowiedzieć, ze ty go opiszesz w internecie co za cham, prostak i burak.
CdnKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry. Mialam wyjsc dzisiaj i kiszka, dzisiaj jeszcze obserwacja
pewnie dlatego ze placa im od 24h dopiero, bo wszystko ok. Zero plamienia, skurczy brak, szyjka 1,5cm rozwarcia. Wczoraj dziewczyna 21 lat zaczela rodzic w 25 tyg. swoje trzecie dziecko
nie wiem w koncu jak to sie skonczylo. Wszystkie wczesniaki rok po roku. Ehh tesknie za Frankiem. Chce juz wyyjsc!!
-
Hejka
Tak Zgredzia , ja bede nastepnaWrozko trzymaj sie tam
Biedro wspolczuje chorobska, zdrowiej szybko
Kroko co za akcja brak slow, szkoda sobie nerwow strzepic, masakra noo co za ludzie
U nas deszcz, a wszedzie sniegi, ja chce snieg i sanki wkoncuoddawac, ktora,sie podzieli?
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Hej hej
Kroko, a no dosc duzo. U Hanki w grupie byloby 14 dzieci i4-5 opiekunow.
Ten facet z zonka, to jacys....hmmm brak mi slow. Pomocy lekarzy specjalistow potrzebuja
Wrozko, dobrze ze wsio ok z Wami. Trzymam kciuki za szybki oowrot do domu.
Wczoraj bykismy w tym przedszkolu dla H. Mloda zachwycona (ale my tam bylismy z nia). W jej grupie jak pisalam , 14 sztuk. Obok jest grupa z mniejszymi dziecmi i tam tez kolo 14-15 dzieciaczkow.
Plac zabaw piekny, przedszkole nowe to ladne, ale nie powalilo mnie. Sale male, oprocz kuchni. Hanki sala laczona z pokojem do przewijania. Ata z kolejna sala dla roczniakow. Wszytskie smrody z pokoju do orzewijania wchodza na sale. Fuuuj a tam okna pozamykane. Panie ospale. Dzieci wszystkie byly w srodku, co bylo dla mnie szokiem. Ponic maluchy sa max 2 godz.na dworzu w ciagu dnia, co dla mnie jest skandaliczne. Za malo. Zaskoczona jestem, bo tutaj w przedszkolach generlanie dzieciaki bardzo duuuzo sa na dworze. Jakies glupie tlumaczenia panie mialy. No nie spodobalo mi sie.... mam problem, powiem nawet, ze duuuuuzy problem ehhh
Za to z pozytywow napisze Wam, za co m.in.kocham ten krajtydzien temu w czw.bylam w CH oprocz jedzonka, kuoilam tezrajstopydla H. Dosc drogie, bo z welny. Siatke powiesilam na wozku na zakupy. Pakujac do auta najwyrazniej zapomnialam zapakowac i odstawilam wozek razem z rajstopami. W domu jakoes wiecOrem, zorientowalam sie, ze tych rajstop chyba nie wypakowalam. Potem zaaferowana praca zapomnialam spr.idopiero wcOraj orzeszukalam cale auto. I nie bylo. Pojechalam do tego CH i rajstopki czekay na mnie w siatce z nitka, ze ktos zgubil. Nie dosc, ze ktos odniosl, to jeszcze pofatygowal sie spr.w ktorym sklepie dana rzecz, zostala zakupiona.
Kiedys zgubilam na spacerze L ulubiony kocyk, to ktos na drzewie powiesil. Generalnie rzeczy zgubione w twrenie odwieszja na krzakach i plotach. Nikt nie bierze. Rowery bez zabezpieczen itp. Kiedys to nawet tel zostawilam w ksiegarni. Maz do mnie zadzwonil, to pani odebrala i pow.,gdzie telna mnei czeka
O nasYch orzygodach w PL oisac nie bede. Maz byl w szoku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2016, 11:18
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Wróżko: ehh biurokracja ;/
dołują mnie takie historie, bo podejrzewam, że 21 lat, trzecie dziecko, to nic dobrego z tego nie wynika dla tych dzieci..
ja i tak stoję na stanowisku, że większość ludzi nie powinna mieć dzieci, czasem, jak tracę cierpliwość i panowanie nad sobą, zastanawiam się, czy ja powinnam
Biedronko: wracaj szybko do zdrowia!
Ja wczoraj poszłam do piwnicy, wyciągnęłam torbę, teraz trzeba znaleźć drugą, no i letnie rzeczy swoje i małej, mała wyciągała co chwilę, ie pozwalała sobie zabrać, a potem paradowała w sandałkach Fila, które dostała od którejś z Was, cholera nie pamiętam od której..
właśnie kupiłam na allegro dla chłopa dwie pary szortów i tshirt na wyjazd, szkoda, że sobie nic, ale mi się kompletnie nie chce, ale garderobę na wyjazd dobiorę perfecyjnie, mam na to czas, wszystko będzie do siebie pasować, zestawiki..
plan na dziś? Zero sprzątania! ło ho ho, poza podnoszeniem tysiąca rzeczy..
Beszko: u mojej w pbl żłobku jest 15 dzieci i 3 panie, ale to najmniejsza grupa
U mnie na osiedlu też co chwila rękawiczki widzę na krzakach.. -
Zgredko, Ale pojedyncze te rekawicKi czy pary?
My z PL mamy bardzo negatywne wspomnieniaw tej kwestii.
A jak tam pakowanie na wakacje?
Rano musialam podjechac do kliniki (45-50 min w jedna str) z H i L zawiezc meza sperme na badanie, aby spr.czy zabieg sie udal. Mloda darla sie cala droge do, a w kier.domu usnela i oospala z 30 min.niecale. Takim cudem nie mamy dzis drzemki (pochlastam sie). Wlasnie zabralismy sie za pieczenie ciasteczek. Tak oatrze na dom, to doszlam do wniosku, ze raczej za porzadki powinnam sie zabrac hahaha
Przyszedl moj kontrakt, hmmmw sumie to nie do konca. Bardziej potiwerdzenie, ze oferte pracy otrzymalam. Mam podpisac i dostarczyc lacznie z pozostalymi dok., dyplom (chyba ma byc zatwierdzony lrzez tutejsze wladze, a moj nie jest. Wniosek wyslany.....bronic sie bede ze moj uniwerek, jest na lisice tych zatwierdzonych), wszytkie zasiawdzenia o pracy, aby pensje na podstawie przepracowanych lat obliczyc. Jutro maz bierze wolne, a ja jad pozalatwiac. W weekend zaplanowalam pieczenie reszty ciasteczek, wiec nie wiem kiedy porzadki. Za tydzien chyba do pradziadka jedziemy do stavanger....potem za 2 tyg.maz jedzie do tesciow na mini wigilie a ja biore sie za pakowanie....bedzie burdel. Moze posprzatam na nowy rok -
hej.. u nas noc nieciekawa.. tymek obudził sie 5 razy..a nad ranem stan podgorączkowy..jednak do przedszkola pojechał, bo chciał. humor mu dopisywał.. no i zadanie dzis ma: "dzień supergrzeczności" i powiem, że w szoku jestem..z rana tylko słyszałam:proszę, dziękuje, pomóc Ci..otworzył drzwi w przedszkolu i mnie wpuścił jako pierwszą.. hmm..oby mu zostało
Zawiozłam go do przedszkola..podskoczyłam do lidla no i oczywiście nie było tych pościeli w gwiazdki szare..buu..kupiłam piżamę teściowi, bombki - bałwanki, zestaw małego elektryka dla Tymka. NNo ale teściowej nic nie kupiłam a ma dziś urodziny, więc pojechałam do pepco no i d..a, bo pepco u nas zamknięte bo remontują..nic nie kupiłam.. no i na pocztę..jedna przesyłkę odebrałam, ale zgubili moją drugą - dziady, mają dzwonic..ciekawe.. no i w domu byłam o 10.50.. szybka zupa i Patryk poszedł spać..
Beszko, fajnie z tymi rajstopami.. u nas ciuchy też wiszą na płotach..ale zakupów raczej nikt by nie odłożył.. co do przedszkola.. to nie wiem co Ci doradzić..może jednak znajdziecie kogoś?
justa, jeszcze masz czas, wiec spokojnie czekaj na swoją kolej
wróżko, kurcze..biurokracja
Kroko, ja to bym afere rozpętała.. jakim prawem koleś wogóle do Ciebie dzwonił? nie podawałaś jemu swojego nr telefonu tylko tej Pani..zaraz bym powiedziała, co o nim myślę.. Mają oboje problem, ze sobą.. baba myślała, że jak Ci powie, ze nie ma gwarancji to będzie po sprawie.. po prostu jej się nie chciało..ot takie wytłumaczenie..
ide coś robić..
zzgredka, alemasz fajnie..też kcem na urlop..
EDIT:
Jutro chodzi u mnie ksiądz po kolędzie.. Dajecie jakieś pieniążki? Jak u Was to wygląda?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2016, 12:33
-
Konwi, oby malemu tak zostali
i zdrowka dl aniego.
Nam w Pl zwineli uzywane rzeczy. M.in. Hanki szumisia. Nawet na komisariacie bylismy sie zapytac czy ktos odniosl (mloda wtedy, to zasnac bez tego ne chciala). Policjani sie rozesmieli, ze pewnie ktos odniosl, ale do siebie do domu
Moja mama kase ksiedzu daje co rok. Ja osobiscie bym ne dala. Chce chodzic, to niech se chodzi. Czemu mam mu dawac za free ciezko zarobione pieniadze? Tutaj w kosciele kat.ksiadz norweg za chrzesnJ nic ne wzial, a za chrzest L polak, juz zobie zazyczl. No i dostal...ochrzan hahahha
Ja to pewne bym koledy w ogole nie orzyjela. Owszem, puerwszegoroku na nowym mieszkaniu, tak...ale potem co roku? Nie. Chyba tylko w PL ksieza chodza tak czesto od domu do domua moj bratbyl kiedys ministrantem, to chloacy sie bili, o to ktory pojdzi ena koledy, bo kasy ze hohoho a wiadomo...ministrant mneij dostaje niz ksiadz, wiec ten to dopiero robi kase.....bez kasy fiskalnej
Mloda jest teraz spiaca i nei wiem czy ja klasc czy nie. Jak poloze to ne wime o ktorej wieczorem zasnie..... -
beszko.. może moja parafia jest inna..u nas ksiadz chodzi sam.. do tego jak raz chciałam dać mu kasę "za kolędę" to powiedział,że to jego obowiązek i on może te pieniądze wziąć owszem ale na kościół..więc zdziwiłam się..bo w starej parafii, faktycznie było jak napisałaś.. ciekawi mnie tylko, jak jest u innych..
-
u nas wczoraj snieg padal z deszczem ale ja i tak w niebo wzieta bylam. cudnie!
D obudzil sie o 1:30 i bardzo marudzil. Dalam mu ym razem paracetamol (mimo ze bylo tylko 38,3°C) ale mowil auaa wiec moze go cos bolalo. Ale nie pomoglo. Pomogl dopeiro czopek na kaszel. Potem sie napinal i mowil ze zrobil kupe mimo ze nei zrobil i tak ze 3 razy sprawdzalam pieluszke. Zeszlo do po 3ciej…Ale spal do 7:30
Co do 21lat i 3ka dzieci to….minister naszego landu w De ma 6ke dzieci i lat 40ci, zaczeli chyba jak mieli 16cie lat jak sobei dobrze przypominam
ZGREDKa no tak pisalyscie o tym nebulizatorze ale myslalam ze cos nowego usylsze, jakie stradycyjne metody
. A jakiej firmy masz?
KROKO az sie sama wkuwilam ta twoja opowiscia! Zadzwon/napisz list/mejla do tej babki/faceta, ze napiszesz/napisalas na fejsbuku ta cala historie. Albo ze w ogole w internecie na jkiejs stronie z opiniami o sklepach. Dodaj, ze internet to jest ogromna sila i jak to pojdzie w eter to spakuja manatki wiec lepiej zeby sie kajal przed toba bo beda skonczeni.
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
konwalianka wrote:Nena a co u Ciebie?
Dni podobne do siebie, "walka" z Młodym, który bywa nieznośnikiem i jest tak absorbujący, że nie wiem czy istnieją jeszcze w ogóle takie dzieci
No dobra, jest też kochanym mądralą
Mąż ma ostatnio więcej pracy, to już w ogóle przerąbane
Ale dziś, przed chwilą, zawiózł Diego do babci na kilka godzin. Jeeee.
A ja siadłam, rozejrzałam się i przysięgam nie wiem od czego zacząć, tyle roboty, że panika ogarnia. -
Biedro, trzymaj sie! Współczuje....
Nenaa, zakasać wiec rękawy i do roboty! (Żart) polez sobie.... A co!
Ja mam armageddon, wyładuje w psychiatryku..... Kolorowo mam i koope (dosłownie) roboty...
Zaraz przyjedzie pan od kuchni i szafy, będziemy projektować, wybierać, dobierać....pozatym Ania jeszcze nie spała, wiec ciekawie mam, juz jej nie położę. Noł łej!
Do pozniej -
Hej Kroko mi tez sie ciśnienie podniosło. Po pierwsze nie z nim rozmawiałaś a po drugie skoro to 60zl to na ch*** j aferę kręci? Tez bym nie popuściła i opisała ich na fb co do tego ze opowiada o Tobie innym to chwilunia bo to jest prawnie zabronione sama prowadzisz działalność i takie oczernianie moze skończyć sie dla niego procesem ! Zadaj przeprosin niech sie dziad nauczy jak sie z klientem rozmawia i postępuje.
Beszko hmm ciezko doradzić. Jesli zależy Ci przede wszystkim na przebywaniu Hani na dworzu to chyba ta placówka odpada? Acz moze to jakos tak dzis wyszło akurat. Moze poczytaj jakieś fora albo podjedz jeszcze poobserwować czy dzieci sa na zewnątrz. Super ze ludzie tam normalni nie to co tutaj.
Gratulacje juz oficjalnie pracy:)
Wróżko oby wypuścili jutro do domku.
Biedro współczuje. Buuu
Lara ale macie śniegu extra!!!
Nie pamietam juz wiecejwczoraj j nie chciała zasnąć do 22 :00 masakra potem w nocy ciagle popłakiwała. Brzydko pachnie z buzi i jest rozdrażniona czyli chyba brakujące 3 lub 5 idą choc nic nie widać. W dodatku taki mnie skurcz w udo w nocy złapał ze sie poryczalam 3 razy w ten sam mięsień jeden po drugim
nad ranem z nie j sie obudziła mowię mezowi idź teraz Ty bo mi ta noga doskwiera a on " ja nie idę!" I spi... wściekałam sie i poszłam na szczęście szybko zasnęła. Dzis podpisywałam umowę najmu lokalu i maz do mnie co ja taka pochmurna ? Mowię mu jak mnie potraktował w nocy a on ze nie możliwe ( fakt nigdy przenigdy tak nie mówi do mnie) ..chyba mu sie cos śniło...
Maniek
-
Beszko, kurczę, to macie zagwozdke z przedszkolem. Maniek dobrze gada - cieżko doradzić, dla mnie dwie godziny na dworzu to i tak długo;) ale ten przewijak połączony z sala dzieci...
Co do kolędy - ja pieniądze daje, nie dla księdza, ale na kościół - uważam, ze to nasze wspólne dobro - parafia, a co on z tym zrobi? To juz na jego sumieniu. Nawet ostatnio rozmawiałam o tym z mężem, bo w parafii u rodziców, ksiądz ciagle zbiera na remonty w kościele, co najpierw mnie oburzali, ale teraz mysle, ze to dobrze, skoro dla nas, katolików Bóg jest najważniejszy - dlaczego ma nie mieć pięknego Kościoła, w którym możemy sie spotykać? Popatrzcie na meczety, jakie piękne? Oczywiście zaraz zostanę zakrzyczana, ze lepiej dać te kasę na biedne dzieci - owszem, ale przecież takie akcje tez sa. Ale to moje prywatne zdanie
Edit: Biedro, zdrowia.
Nena. istnieją - Tiska.
Ha! Wiedziałam, ze wygrają Ludwik z Michałem - wiedziałam, jak zobaczyłam co w reklamie okay, która jest od niedawna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2016, 17:06
Blondik, LaRa lubią tę wiadomość