Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Beszko chcemy wyjechac 21 we wtorek:)
powiem ci ze zal mi dzieci ktore wszystko maja bo jak sie ma czego dusza zapragnie to czego mozna jeszcze pragnac z czego sie cieszyc?widze na przykladzie mojej kuzynki i jej dzieci:(
Lara pozdrow Yas dobrze ze syt opanowana uffff im dluzej tym lepiej dla maluszka!no a psiaka zal tez mam i straty sie boje:(
a gdzie jezdzisz z A do sali zabaw?daleko od was?chcialabym wziac Leo jak bedziemy w Pl bo nigdy nie byl
Adulcova jest w Jaworznie jeszcze brykoland?
Kotka straszne to nie wspomne o obrzezaniu dziewczynek w Afryce to jest nie do pojecia nie zrozumiale jak mozna krzywdzic drugiego czl
*******Gang18+*******B -
Hola, dopiero dzis mam wifi
Lot ok, mala chodzila po samolocie, przy starcie i ladowaniu nie plakali..
Pogoda dobra, cieplo, mala moczy sie do kolanek w oceanie
Niestety stale sa gile, a maly kaszle wlasnie i sie meczy biedny, inhalatora wiadomo nie ma, tylko odciaganie masc majerkankowa i aromactif.. biedulek moj
Jedzenie takie se, strasznie tu sola i slodza..
Ahazostalam dzis poproszona o reke..
Przyjelam!
Poczytalam Was i mam pytanie o aloes
Konwi? Bo tu jest masa rzeczy z aloesu, po bananach to ich glowna uprawa..
Co kupic?
Lili: zycze dobrej spokojnej podrozy
Laro: gratulacje postepujacej ciazy
Reszto wybacz ide spacWiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2016, 01:05
PsotkaKotka, LaRa, Lili83, beszka, konwalianka, Biedroneczka83, Krokodylica, Izoleccc, Blondik, Katjaaa, MANIEK lubią tę wiadomość
-
Zgredzia, jeszcze raz gratulacje
odpoczywające, cieszcie sie sobą, a chorób maluchów współczuje
Co do aLoesu to ma wiele właściwości zdrowotnych, mama przywiozła mi szczepke z fuetra, a to sie rozrosło. Jeśli masz możliwość gdziekolwiek urwać szczepke i trzymać w wodzie, a na drogę owinąć mokrym papierem toaletowym i woreczkiem to bierz do domu.
Lili, jeździmy z Ania do krainy czarów w K-ch na oś 1000-lecia.
Pojedzcie gdziekolwiek,neierze ze sie małemu spodoba.
Oczywiście pozdrowię Yas, jesteśmy w kontakcie.
Wstałam na moment, ale od razu wróciłam do łóżka, bo tak mi zaczęło wirować, ze szok, aż sie boje....
Dzis wizyta, podglądanie malucha. Musze zadzwonić do Gyncentrum bo do dzis nie mam wyników Pappa po prenatalnych, a jutro mijają 2 tygodnie.
Do pozniejWiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2016, 07:26
-
Zgredko, ogromne gratulacje !!!!!
Odpoczywajcie , cieszcie sie soba i duuuzo zdrowka
Lili, mam dokladnie takie samo zdanie nt.dzieci i tego co maja, nie maja itp.
afryka....ja staram sie jak najmniej myslec o tym co sie tam dzieje, co z dziecmi robia, bo plakac sie chce
Maz ze starszakiem w drodze do szpitala w Bergen na kontrole. Mam nadzieje, ze szybko wroca i wszystko ok bedzie.
Milego dniaLili83 lubi tę wiadomość
-
Hi!
Kotka u nas tez byl placz(Sara)po 24 sie zaczelo nie moglismy jej znowu uspokoic:(ja juz nie wiem co robic i co jest przyczyna:(jestem wypruta totalnie
Wowww Zgredka gratulacje:)ale ci niespodzianke twoj zrobil!
Adu az 2 nonono miasto sie rozwija;)jak tam szycie?
*******Gang18+*******B -
Hej, u nad też noc z pobudkami, ale raczej nie przez katar..
Kroko, najpierw skończę kuracje tym entits, podobno trzy opakowania, zobaczymy.
Kurcze Lili, już w sumie Sara powinna nieco lepiej znosić wieczory, ale Tymek dopiero dał nam odsapnac jak usiadł.. Trzymam kciuki za bezproblemowa podróż.
Zgredko, aaa gratulacje
Świetnie że u Yas udało się zatrzymać akcje, oby dotrwała do końca.
Też mnie boli serce, jak słyszę wogole o dzieciach.. Ostatnio to co się w Polsce dzieje, też przechodzi ludzkie pojęcie.. Jakim trzeba być człowiekiem..
Beszko, na pewno będzie dobrze
Lara, kciuki za wizytę
My się inhalujemy. To jest czas gdy młody ogląda bajkę, jedyna która go interesuje to domisie.. Ciekawe nie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2016, 10:05
-
Lili, wspolczuje akcji z Sara...ale ja Cie nie pociesE. Hanka dawala nam niezle popalic przez 13 miesiecy...a pozniej bylo troche lepiej, bo spala bez cyca, jednak do tej pory mamy trylion pobudek w nocy. Tyle ze u mnie maz juz wstaje, skoro cyca nie ciagnie :pja w nsglych sytacjach, gdy ten juz z nia walczy od dluzszego czasu, to biore ja w wozku do salonu i bujam. Potem maz wstaje wczesniej do pracy, wczesniej jiz zwykle i daje mi poslac. Chociaz takiej mega ciezkiej nicy, zeby wozic ja trzeb abylo juz z1,5 mieisaca nie bylo.
Ja uwazam, ze to problemy z brzuchem najoierw byly, jakies bodzce zew.bo mala wyjatkowo wrazliwa, a teraz zeby. No o chorobach pisac nie bede, bo to oczywiste. Moze Sare gardlo boli, jesli nie brzuch?
Konwi,jak jie katar, to co? Zeby mu jkaies ida?
U nas teraz trzecia 4 w natarciu. Boje sie 3, ale ich poki co nie widac.
Maz dzwonil. Wracaja juz. Z ma,ym ok. Obylo siebez zabiegu. Kolejna wizyta w lutym i jak dalej bedzie tak jak teraz, to juz nie bedziemy musili orzyjezdzac. Pewnie raz w roku na montrolne badnaie, juuupi misiek szczesliwy taki zadzwonil do mamy, ze az lezka mi sie zakrecilakonwalianka lubi tę wiadomość
-
Kroko, chyba Ty sie pytalas czy do tesciow ide....no ide. Przeztoze beda H pilnowac, cuzje ze powinnam.....m.in. dlategoszukam niani. Nie chce miec poczucia, ze jestem im cos winna.
H spi, chlooaki na promie, L sie bawi. Ja popijam kawusie. Maz z J beda kolo 12.30jestem ciekawa czy maz pojedzie do leacy (wzial dzien wolnego, ale skoro tak wczesnie wroci, to kto wie co za pomysl bedzie mial), jak nie to koze w moncu uda nam sie orzeneisc L do pokoju na dole. -
beszko, no mówiłam, że wszystko będzie w porządku..
co do pytania o zęby, to nie wiem, możliwe, że idą 5-tki, bo ręce ciągle w buzi..
dziś marudny okropnie..szok.. do tego ten mokkry, gesty kaszel plus mega katar..bosz..a jutro Tymek ma te jasełka..musimy go zabrać, ech.. -
Hej dziewczynki. Przepraszam ze sie nie odzywam ale mam mega zajazd teraz. Franek mega przeziebiony wiec caly tydzien na chacie. Nocki przekichane dosslownie. Antkowi zaczela sie zoltaczka i musimy go kontrolowac zeby z wagi nie spadal bo skonczy sie szpitalem tak jak z Frankiem. Ja tez przeziebiona, wiec czuje sie ogolnie do dupy, niedospana i zmeczona. Lamtacja taka se wiec musze dokarmiac zeby ta waga rosla. Nooo generalnie ciezko. Co do porodu- o 6 z rana w sobote odeszly mi wody, kolo 12 zaczely sie porzadne skurcze. Mialam dostac znieczulenie ale anestezjolog akurat mial operacje a drugi lekarz stwierdzil ze do tego czasu urodze. Przy 8cm myslalam ze wykituje, serio odlatywalam juz. Ale po 10 min. Kilka partych gdzie myslalam ze mnie rozerwie na strzepy i maly byl. 9pkt dostal bo owiniety pepowina wiec chwile nie krzyczal. Ogolnie wole porod ze znieczuleniem
maly jest cudny. Niech tylko przybiera ladnie i bede szczesliwa. Od pon Franek pojdzie mam nadzieje do zloba wiec ogarne sie w koncu. Wybaczcie ze nie odpowiem Wam ale ledwo zyje.
Zgredko- gratulacje!!
Milego dnia wzzystkim!beszka, Lili83 lubią tę wiadomość
-
Lara ja tez czekałam chyba prawie 3 tyg a wynik mi podali telefonicznie ze ok a odebrałam na połówkowym usg papierowy wynik
Lara Kolo nie cierpi wiec i ty postaraj sie myslec pozytywnie i wspominac go z uśiechem bo tak wiele szczęscia dał tobie i Ani
Zgredzia moje gratulacjepierścionek był??? w super okolicznosciach aaa zdrówka dla maluchów Łucji sie podoba??
mnie dziś łeb boli cóż miesko zrobiłam na obiadek małe zakupy zeby w sobote poszło szybciej bo Lilka pierwszy raz zostaje z dziadkami i Zuzą bo ona jest okropna ostatnio wyje za mną strasznie
Wróżko zdrówka dla was i oby Antos ładnie przybieral na wadzeWróżkaZielona lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny potrzebuje wsparcia mam dylemat czy ciagnac A do lekarza. We wtorek mial szczepienie ostatnia dawka 5w1. Ale to nie o tym choc moze miec powiazanie.
A wyskoczyla wczoraj w nocy nad pupa wysypka ,duza czerwona plama I swedzi go to bo ciagle sie drapie. Nie zmienialam proszku ani kremow ani plynow kapielowych. Pampersy ma te same dady . Z posilkow raczej nic nowego nie jadl co moglo by alergie spowodowac. No I mam dylemat ciagnac go dzis po poludniu do lekarza z ta plama czy probowac sama cos zdzialac tylko co ,bo kompletnie nie mam pojecia co mu podac czym to smarowac kurcze. Glupia ja no ale nie wiem ehh nic poza tym mu sie nie dzieje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2016, 12:15
-
adulcova wrote:Psotka a ja sie boje ludzi innej nacji. Ogolnie jak byl czas wielu zamachow we FR i DE to truchlałam. Do dzis tak mam, boje sie... Mega.
Ja sie nie boje ludzi innej narodowosci czy religii, ja sie boje glupoty i podlosci.
Ja wiem, ze w Polsce tez sie zdazaja ze rzeczy takjak z ta 4latka teraz ale to sa jednak jednostki ktore sie tego dopuszczaja a czyn jest spolecznie potepiany. Natomiast tam to rodzice wyrzucili dziecko i skazali na glodowa smierc i nikt temu dziecku nie pomogl! Sario az mna trzesie jak o tym mysle i wzbiera we mnie nienawisc bez przebaczenia. -
młoda mozesz dac mu fenistil, który dział przeciwswiadowo i wapno. raczej bym nie szła do lekarza, bo bałabym sie złapania czegos a jednak po szczepieniu jest osłabiony. moze posmaruj jakąś maścią typu cutishelp.
biedronko to chyba taki etap, bo Patryk też ryczy jak oszalały, gdy mnie nie widzi -
Dzięki macie racje będę na razie obserwować.Kupiłam już wapno i dostał już dawke zobaczymy
Zgredko gratuluje
Wróżko na pewno wszystko się ułoży i maluszek ładnie będzie przybierał nie ma innej opcji. I dużo zdrówka dla Was. Ja jak wróciłam do domu tez miałam szpital.A był przeziębiony po kilku dniach złapała mała katar a potem ja ;/ ahh strasznie to wspominam do tego problemy laktacyjne terror jak nie wiem.Ale już lepiej jest. Tylko te okrutne kolkiwykańczają mnie i małą. No ale już bliżej niż dalej do tego magicznego 3 miesiąca heh byle wytrwać
Biedronka no ja własnie myśle o tych pampersach dadach ale ja zwykłe nie te świąteczne mam no ale w sumie kilka dni temu je kupilismy ,bo wcześniej pampersy nosił ,bo siostra nakupowała ale sie skonczyly to dady kupiliśmy . Także albo te dady albo po szczepieniu mu to wyskoczyło.
Lili udanego pobytu w PL i bezpiecznej podróży
U mnie oczywiście znowu coś.Jakoś w tym roku musiało mi się zrobić coś na sutku.Wczoraj jak ściągałam wieczorem mleko zaczęło mnie to boleć okrutnie.Mam takiego malutkiego jak pestka cytryny guzka miekki raczej nie bolący jak dotykam ale naruszyłam to jakoś tym ściaganiem...oczywiście już schizuje,że to rakoby nic złośliwego kurcze .Wcześniej nie zwróciłam na to uwagi ale po tym wczorajszym bólu przypatrzyłam się temu i będę musiała zrobić usg piersi u lekarza ehh dziś już lepiej już nie boli ale jednak dalej to jest no i też cały czas w tym roku to było tylko nie obserwowałam. Może pod wpływem hormonów hmm boje się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2016, 13:24
Lili83 lubi tę wiadomość