Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
hejka my zyjemy, tylko czasu brak, byla u nas mala Marysia z siostra i bylo wesolo pierwszy raz widzialam dziecko ktore nie spi w nocy, wogole, spi w dzien w nocy nic, juz bym sie przekrecila
W czwartek mam gina i okaze sie co dalej ile jeszcze czekania na mala
Lecimy cos zjesc z Leosiem bo dzisiaj bez obiadu, buziaki
-
Lili wybaczam
Lara lubie łazanki, wpadam gdzie jeździsz na bawialnie z Anią? Ile za godzinę? U mnie pon-pt 10zł, sb-ndz 13. Co ciekawego jest w tej bawialni?
Ja wlasnie usypiam Mloda i musze wziac się za moje stopy - wygladaja tragicznie. W jednym miejscu mam mega odcisk, ktory po dotknieciu boli, przy chodzeniu czasem tez. Jak go ścieram pumexem lub czymkolwiek innym to zaczyna lecieć krew - nie wiem co to za ustrojstwo
Jutro mam się spotkać z kolezanka i jej corka o miesiac mlodsza od Ady - dziewczynki od zawsze za soba przepadaja, ciagle o siebie pytaja itp. W zeszlym tygodniu wyznala mi, ze ma jakis prezent dla Ady... No coz, to tez kupilam. Kurtke zimowa z H&M i mini lalę Maszy -
Dzięki za odpowiedzi odnośnie kropli, Zgredko, podajesz małemu te kropkę? Bo dałabym Tośce, ale one sa od dwóch kat...
My walczymy z katarem u Zuzy - dałam jej 2 żabki czosnku (ukryte), inhalacje (niestety, w zamian za bajkę), kropkę, smarowanie, olbas, maść majerankowa i jest lepiej, zobaczymy, choć dziś tak rozrabiały, ze miałam ochotę wyskoczyć z okna..,
Zgredko, chyba odpoczęłas? Fantastico zdj
Lara, nie masz serca! Umierającego chłopa do roboty gnać?)
Konwi, Fuck, przed świetami...
Ja ćwiczę z Chodakowska wieczorami, juz drugi miesiąc, zobaczymy do wakacji...
Adu, to tak, jak ja;) jak juz cos komuś kupuje, to raczej jest to dość dobre...ale biorę poprawkę na to, ze nie każdy może sobie pozwolić na takie zakupy. Dla przykładu - my bratanicy mojego męża kupujemy zawsze prezenty pod choinkę z fisher price, ubrania z hm, Żary, etc. (Czy drogie, czy tanie to juz nie oceniam, bo to pojęcie względne), Zuza od nich zawsze dostaje tandetna chinszczyzne, ale cóż...widzę, ze oni dla swojego dziecka tez nie kupują nie wiadomo czego, wiec nie mam o to pretensji, zawsze udaje mega zadowolona, chwale i dziekuje. Na razie jest tak, ze to, czego potrzebują dziewczynki możemy kupić im sami, a ja nic nie poradzę, ze po prostu podobają mi sie rzeczy droższe, ale liczę sie z tym, ze nie zawsze tak może byc. A właśnie maz uszczęśliwił mnie Apple watchem, pojechałam do iStore po szybkę - 119 zł za kawałek folii (za założenie chcieli kolejne 49 zł!), wiec powiedziałam, ze założy maz, który zrobił to tak, ze musze ja wyrzucić;(
-
Summi: do tej pory pare razt moze psiknelam, ja nie jestem zbyt regularna z takim psikaniem..
Kuchnia odmalowana supcio, tera tylko.obraz z Hepburn nie pasuje..
Ja po prysznicu, tez sie stopami zajelam i wlosami, bo kupilam ostatnio i fryzkera szampon i odzywke kerastase..na ktore sie totalnie splukalam
Ja prezenty zalatwilam na wyjezdzie, hi hi hi
Moj ma zarabiste foty z wyjazdu, bo ja robilam. A ja jak wieloryb tu falda tam falda rzyg.. -
Hej, witam.
Mam dziś dola, buu.. Głowa boli, w domu bałagan, trzeba zacząć się pakować, nic mi się nie chce.. Ech
Blondik, cieszę się, pochwal się
Sumeerko, może i racja , ja jednak dozuje kupno rzeczy, tzn kurtkę na zimę kupię droższa, buty też, ale koszulkę już niekoniecznie, bo i tak jest na chwilę.. Co do zabawek, to owszem lepsze, fp ale jak chciałam kupić bębenek, to ten z fp kosztuje 130 zł a na allegro kupiłam za 35 innej firmy i też fajny, choć innej jakości - wiadomo. Na ogół staram się kupować używane zabawki, bo przecież one służą wiele lat, zwłaszcza te z fp..
Miłego dnia -
Dzień dobryyyy
Konwi gratki dla Patryka za sisi...u nas opornie no nie chce na nocnik i juz. Jak kupe zrobi to mowi ale to wszystko
I gratki dla Ani Laurowej za jedzenie no i współczuje choroby męża, moj o dziwo jak jest chory nie marudzi ino robi dalej
Aaaaa wróżka jestes mega!! Po pierwsze ze świetnie sobie radzisz a po drugie za Twoje posty!! Ty chyba notatki robisz
Młoda powodzenia z mieszkaniem i z maluchami podziwiam Was nie zapomonajac o zgredce oczywiscie
A własne jak Twoje zatoki Zgredzia? Fajne foty!!! A ty chyba wieloryba nie widziałaś !!! Pilniej sie w czoło!!!
Co do prezentów tez mam zdanie ze lubię porządne...juz mowilam chyba ale zoskce oczywiscie lego duplo i odkryłam czuczu kupiłam puzzle i zagadki i jest mega zainteresowana a i książeczkę "żegnaj pieluszko" moze pomoże mężowi długopis parkera i pasek, teściowej najszyknik a mamie pidzame jej przyjacielowi tez pasek i skarpety
Byłam z nia wczoraj na zakupach...koszmar myslalam ze nie wytrzymam!!! Wszystko w sklepach ściągała a jak zabraniałem to sie kładła na podłodze i leżała dobrze ze sie nie darła po prostu sobie leżała!!! Masakra
A co do psa...no fajna sunia jednak jest Deborah zoska wola na nia Kita i jesteśmy większość dnia na dworze z Kita...bo ta chce sie tylko bawić. Budę kupiliśmy jutro maz ma robic kojec...oczywiscie nie bedzie tam zamknięta ale gdyby co to musi swoje miejsce mieć gdy brama otwarta gdy ktoś przyjedzie itd natomiast maz ratlerek taka pianę toczy na nia ze szok chociaz i tak jest lepiej na w pierwszy dzień. Ona chce sie z nim bawić a on warczy na nia i musze go bronić
Tyle pamietam
Miłego dnia
Konwi łącze sie w boli tez misze posprzątać -
Hej
Witam w nowym tc i w 20 miesięcznice urodzin Ani, ale czas zapierdziela, nie ma lekko heh
Konwi, łącze sie w bólu sprzątania i pakowania, choc pakowanie czeka mnie jutro. Ale i tak wszystko na mojej głowie, łącznie z rozplanowaniem dni kiedy maz jest w domu.
Dzis mamy wędzenie, ale boroka ńie puszczę bo kaszle, dusi sie, sapie, ledwo dyszy. Wędzenie na naszym ogródku ale wędzi facet kuzyńki, mój tylko jedzie rozpalić wędzarnie.
A ja podlapalam chyba katar oby tylko tyle. Generalnie czuje sie jakbym miała troje dzieci a czwarte w drodze. Chyba bym nie ogarnęła.
Sum, tez wole prezenty dobre jakościowo. Choc w tym roku mega prezent dostanie mama, z racji urodzin ktore miała ostatnio i świat, kupiłam celebrytkę złota ze znakiem nieskończoności i zegarek. Malz dostanie bokserki bo tego potzrebuje. Ania juz ma kupiony prezent, mama mi sie wygadała ze kupiła mi złote kolczyki. Dzieciom kuzynki czy dzieciom brata małża dajemy po 100 zł każdy na cos sobie zbiera, a uszczęśliwianie (dużych juz dzieci) jakimiś pierdołami jest wg mnie bez sensu. A tak, każdy sobie przeznaczy na co chce.
Smoku, mój maluch tez chce sie bawić, naokraglo, zwłaszcza gryźć moje ręce, dłonie, nogi ostatnio podczas zabawy zgubił zęba schowałam na pamiątkę.
Ciekawe jak tam podróż Lili? Mam nadzieje ze szcześliwie dojechali/dojezdzaja.
Adu, pisałam Ci ostatnio o sali zabaw na która chodzimy z Ania (musiałaś przeoczyć) Kraina Czarów oś. tysiąclecia Katowice. Poszukaj w necie, tam jest galeria, cennik. Fakt ze drożej ale i zabawa fajna. No i czysto.
Pyt, zabieracie ze sobą wózki jeszcze jak wyjeżdżacie? Bo u nas Ania rzadko w wózku jedzie, chyba ze do Kościoła,na ogródek, tak to tylko nóżki. Zastanawiam sie czy brać jej wózek. Bo do Kościoła mozemY pojechać autem. Hmmmmm
Konwi, oby głowa bolec przestała.
Zgredzia, pokaz kolor tej kuchni po efekcie końcowym ja jeszcze bede testować jeden kolor z tego ciemniejszego, lecz jaśniejszy aaaaa i gdzie Ty wieloryba widziałaś? Prędzej rekina, ale nie wieloryba
Miłego dnia
-
My nigdzie jakos bardzo daleko nie jeździmy ale wózka juz dawno nie używaliśmy.
Gratuluje Lara kolejnego tygodnia i miesięcznicy Ani ❤
Deborah jak tylko wejdę do domu buty mi wynosi i gdy wychodzę to popoerniczam w skarpetach przez ogródek po buty
A mnie wkurzają prezenty dla mnie...bo każdy myśli ze mnie uszczęśliwi jak kupi mi robota pościel patelnie toster no niby fajnie tylko nic konkretnie dla mnie tylko do domu!!! No maz jedyny ale mam sobie cos sama kupic bo ona ma gust g*wniany tylko ze mna mu sie trafiłoLaRa, Blondik lubią tę wiadomość
-
Summi dlatego ja kupiłam tej Malutkiej kurtke, bo w tym co chodzi to jest rzeźnia, a kase mają - nie Bóg wie ile, ale mają i mogliby jej kupic coś do porządku, a nie wszystko made by PRL lub po kims. Ja jestem też zła za liche prezenty, ale nie okazuje tego, raczej też udaję, że się cieszę itp, ale gdyby darujący miał troche taktu... gdyby miał
Ja nie jestem jakąs bogaczką, ale chce zawsze, aby wszyscy byli zadowoleni, a jak mam kupić lipę to wolę się z kimś złożyć...
A jaki wstyd - złożyliśmy się z mężem, jego bratem i matka na DVD dla teścia z okazji imienin i co? Braciszek kupił DVD za 150zł z firmy MANTA... Jpd! Wstyd jak ch! Ja bym kupiła jakąś renomowaną firmę, no ale to szczegół...
Smoczyca az chyba kupie ta ksiazke musze zapisać tytuł.
Co do wozka my też coraz mniej, idąc do babci bez, na plac targowy zazwyczaj bez... jedynie jak mi się gdzies śpieszy, albo będę obładowana to biorę. W galerii biorę zazwyczaj wózek-autko.
Tez nie lubie dostawać prezentów dla mnie czyli "do domu". Jeżeli ktoś sobie tak życzy to ok, ale tak ogólnie to jestem na nie.
Laro wiem, wybacz nazwa mi umknęła, a wiedziałam, że na 1000lecia. Może przed nowym rokiem tam skoczę, bo na dworze jest taka lipa, że trzeba się czymś ratowac.
Co do psiaków ja nigdy nie znalazłam ząbka mojego Mufina, a chciałam bardzo. Swoja droga.. ciekawe co się z nimi stało, pewie zjadł...
No nic, zaraz idę na to spotkanie z przyjaciółką Ady -
Co do wozka to ja biore tylko stelaz dla malego bo wozek jest spacerowy u dziadkow..
Ja ostatnio kupilam ksiazeczke co Mis zegna pieluszke, ale na razie srednie zai teresowania
Moi dzis spali do 10
Laro: no tak dzis 21, wiec i Jagoda swietuje a u Was 20 miesiac, czyli my jutro z mlodym..
Mala w zlo, maly nie chce spac..
No Wrozke podziwiam za te skrupulatne posty
Smoku: ale Deborah to mega dlugie, ponoc powinno byc dwusylabowe i tak beda wolac? Deborah?
Moj leci z przedpokojem..
A ja tylko prezenty praktyczne, najlepiej doklafnie to co powiem, bez niespodzianek. I to cos takiego, co sama se nie kupie bo mi nie po dtodze zawsze, w tym roku ledeo wymyslilam zeby mama mi kupila uwaga... Paski wybielajace na zeby, a moze naklafke uzywala ktoras?? -
co kupiłaś zgredko ? dziś śmierdzi ta farba, co wczoraj kuchnie malowaliście? zastanawiam się, ile trzeba czasu aby się ulotniła..bo ja chce malować w pokoju dzieci..
e no można wołać Debi, chyba tak nawet ładnie
młody śpi, tzn śpi gdy go bujam..buu..nawet prezentów nie da się pakować, bo jednak hałas.. pranie powiesiłam bujając jedną nogą..nosz..
Sytuacja z wczoraj.. TYMEK przystawil krzesło do blatu kuchennego, wszedł na blat i zaskoczył.. 2 min później zrobił to.. Patryk.(Jak wchodziłam do kuchni on właśnie skoczył). Myślałam że umrę, ale jemu nic się nie stało.. Chwilę poplakal i tyle, nogi całe, wszystko ok. (oglądala go lekarka). Zwariuje już z nimi.. Wyszłam tylko się załatwić. Patryk robi wszystko to co Tymek.. Oczy dookoła głowy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 12:39
-
Zgredzia wymawiamy Debra ale w książeczce ma Deborah bo trzeba było do związku zgłosić
Konwi!!!! Dobrze ze nic sie nie stało. Brak slow
Zoska kocha wszystkie książki... każda ja interesuje nawet katalog z kostka granitowa czy płytkami
Umieram...nerwoból niedzyzebrowy a miałam tyle planów ale ledwo dycham nie ma szans nic dzis nie zeobie... -
konwi: co Ty, w przedpokoju ktory zostal.przed chwila umalowany ledwie czuc i to nie takim typowym zamachem farby..
Kupilam ojcu tyton do fajki 5x moze to i dziwny prezent ale on nie chce nic innego, tyton jest drogi i mama by musiala mu kupowac a tak ja kupilam za 70zl to za co in by wydal 150 (takie tam byly tanie)
Dla mamy serum z wyciagu z jadu kobry i aloes rzecz jasna, dokupie jej jeszcze jaka bizuterie, choc w sumie nie wiem kiedy
I to tyle, aha, malej nic nie kupilam. Dobra tam..i tak nie kuma. Dostanie cos od dziadkow..dobra ze mnie matka -
Kolezanka odmowila Nasz wypad do bawialni, bo niby Córka sie upaprała czymś tam i musiala ją wykąpać - okeeeeej. Ma niby później wpaść PO prezent. STOOP... Przecież ona sama wymyśliła, że kupuje mojemu dziecku coś więc ja na cito latałam i szukałam czegoś dla jej Małej... Czy ja jestem głupia czy co? Poczuje sie jak gówno jak ona jednak nic nie da Adzie...
Humor off, totalnie. Zaczynam wątpić w ludzkość.