Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej,
Moja padła wczoraj po 23 (drzemka do 18:15) wiec zdążyłam na pasterkę. Malz z nia został, ale ze ciagle kaszle to i sen Ania miała nie spokojny, poki jej nie przejęłam.
Dziękuje za wszystkie życzenia, a teraz lece przygotować śniadanie
Radosnych Świat!!!!
Ps. Beszko, życzę aby nikogo nie złapało! A i tobie szybko przeszło!!!! -
Wesołych świąt!
Barszczyk grzybowy z rana to jest to
jak tam po świątecznym obżarstwie? Madzia mimo, że poszła spać o 23 prawie wstała jak zwykle o 7
Dostałam od męża mega wypaśny ekspres do kawy (taki za prawie 6 tys)...umawialismy się, że w związkui z budową nic sobie nie kupujemy i ja dla niego nic nie mialam...jak otwieralam prezent (najpierw wór z 5kg kawy w ziarnach) to prawie mdlałam
Wczoraj test negatywny, ale temperatura poszła w górę, chyba dzis skocze do apteki, pewnie niepotrzebnie się nakręcam, ale nie umiem
Miłego świętowania:* -
Hej!
U nas maluchy poszly spac okolo 24 wstaly o 8 nie jest zle ale myslalam ze pospia dluzej;)
dzisiaj spalismy na pietrze u mojego brata (pojechal na 2 dni do Krakowa)bo moj ojciec jakis sfochowany byl:(nie wiem o co mu chodzi ma bardzo trudny charakter smutno mi sie zrobilo ale zacisnelam zeby i nie dyskutowalam bo szkoda mi mamy nie chcialam robic jej przykrosci...
Blondik to ci maz niespodzianke zrobil:)trzymam kciuki za pozytyw!
Zgredka jak z ta nasza kawka?kiedy wracasz do Krakowa?
*******Gang18+*******B -
Hej kochane
łoo myslałam że dam rade isc na pasterke ale padłam o 22
na szczescie dwie wigilie obeszłam z umiaremi nawet o 21 zgłodniałam
ale sporo rzeczy się popróbowało
Blondik piękny prezent a za test jesczze trzymam kciuki
-
Lili namow Zgredzie zeby przyjechala do Jaworzna to pojdziemy do jakies bawialni z Mlodzikami
PS. Pilna sytuacja - czy nie ma któraś z Was ciuszków unisex/na chłopca 56,62,68 i wzwyż? Mam sąsiadkę, która w lutym rodzi i sytuacja jest mega ciężka. Gdyby co to mogę napisać na PW, nie chce tutaj wszystkiego wywlekać.. W kazdym razie chlopiec mial miec wady genetyczne, ale na sczescie ich nie ma, a rodzice chcieli jak najlepiej i juz rozwazali oddanie go do okna zycia... Dla mnie to cud i chce pomocWiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2016, 15:23
-
Hej Beszko jak tam sie czujecie?
Tak tak ja tez bez Was jakaś wybrakowana jestem.
Blondik super prezent. Mój maz tez sie ucieszył z tableta ja dostałam od niego piękne ponczo i szal wiec super i udało mi sie na pasterkę iść pierwszy raz od chyba 3 lat bo zawsze padalam jak mucha. Nie chciało mi sie ale za rok nie bedzie mi sie chciało bardziej jesli Zuzia nie będzie przesypiać nocy no i uwielbiam ten świąteczny nastrój w nocy:)
Teściowa mnie zagadala do granic możliwości wiecej nie pisze sie na tak długie jej wizyty mam kwadratowa głowę !
Jagoda fajna bawiła sie z kuzynkami one super smieszki az zal mi było jak brat pojechał
Jutro ciężki dzień od rana teśća którego nie zapraszaliśmy z siostra mojego męża ktorej niecierpie ( ona nawet nie była na naszym weselu bo mnie nie lubi -była zazdrosna o brata i jeszcze jej fagas ... który nie ma zęba... dwójki ... jezu trzymajcie kciuki bym ich nie wyprosiła bo to nie mój poziom ...)Maniek
-
Maniek, usmialam sie z tej dwojki meza szwagierki
trzymam kciuki zebys wytrzymala to psychicznie
Wybaczcie ale tyle tylko jestem w stanie odpisac. Antek jest nieodkladalny. Cycek ciagle w ruchu, a mleka wydaje mi sie ze za malo dlatego czasami mu musze butle podaczle sie z tym czuje i jakos podlamuje mnie to wszystko. Jak sa z Frankiem we dwojke i ja sama to mam wrazenie ze tone. Niczego dobrze nie robie, ciagle mam wyrzuty sumienia ze Franka zaniedbuje. Poza tym ogarniecie dwojki do spania... Ehh. Zgredko, Lili, Summerko, zwracam sie do was z pytaniem jak technicznie ogarniacie wiczorem jak jestescie same? W sensie karmienie starszego i placzacego mniejszego? Jak ogarnac karmienie piersia jak dziecko wisi na cycu non stop a drugie trzeba np. Przebrac? Takie techniczne sprawy. Kurcze, ciezko jest. A ten kto powiedzial ze noworodek tylko spi i je chyba mojego dziecka nie widzial. Ciagle niedojedzony, boje sie ze nie przybral duzo albo spadl z wagi
29 wizyta kontrolna w szpitalu. Trzymajcie kciuki zeby bylo ok.
To Wam posmecilam, ale serio, ciezko mi. Podziwiam te ktore maja wiecej niz dwojke dzieci. Ja jakas chyba niewydarzona jestem
Dobrej nocki wszystkim!
Aaa i tez ciesze sie ze was mam. Komu ja bym tak narzekala? Moj juz ma dosc czasami i nie dziwie mu sie... -
nick nieaktualnyWrozko wierzę że jest ciężko. W technicznych sprawach nie pomogę bo mam wrażenie że ledwo jedno ogarniam. Jedyne na czym się trochę znam to kp. Pamiętaj że każda butelka mm to jest mniej pokarmu wyprodukowanego przez twoje piersi. Chyba że planujesz karmić mieszanie to inna bajka. Uwierz w swoje możliwości. Jesteś w stanie wykarmić własne dziecko. Jeśli boisz się o przyrosty to wypożycz wagę z kontroluj ale nie częściej niż raz w tygodniu. Antoś to jeszcze maluszek. Wisi na cycu nie koniecznie z powodu głodu. Przecież mama i ssanie to jedyne co zna i co daje mu poczucie bezpieczeństwa. Nawet 3 miesiące może tak wisieć ( mój wisi 9 ale to ciężki przypadek cycoholizmu
). Wiem że z dwójką jest trudniej do kwadratu ale jesteś najlepszą mamą dla swoich chłopaków i spokojnie się ogarniesz. Potrzebujesz tylko czasu.
Blondik lubi tę wiadomość
-
U nas Lucja rozdawala prezenty, mowilo sie tp dla mamy i do mnie szla itd, rozdala wszystko jak trzeba..
Wrozko: ja nie ogarniam jak jestem sama, nie dalabym rady, ze dwa trzy razy tak mialam i to masakra, bo jak kapalam mala to mlody wył wnieboglosy, potem kladlam ich razem (jak mala akurat chciala), maly kp a ona obok, ale to tylko jak chciala ladnie lezec..
W takiiej sytuacji jak piszesz dla mnie priorytetowa byla.Lucja, no niestety, mlody moze troche poplakac.
Moj ostatnio nie przybral, teraz na gwalt musze wprowadzac jedzonko..
No i butle, matko nie wiem jak to bedzie, moj ani razu jeszcze nie jadl tak, zeby calosc wypil (a nie dwa lyki) z butli...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2016, 22:49
-
Wróżko kochana nie zaniedbujesz Frania tylko dzielisz teraz czas na dwóch daj dobie szanse na wypracowanie jakiejś rutyny wszystko jest nowe teraz a zatem tez trudne, ale na pewno sobie poradzisz tylko uwierz w siebie. Mówią ze pierwsze 3 miesiące to 4 trymestr dlatego dzieci tak sie chetnie tulą do mamy. Co do kp to tez ciagle sie tym nie zameczaj im wiecej sie tym stresujesz tym ciężej organizmowi wiec spróbuj tak sie nie zamęczać tym karmieniem i zobaczysz bedzie dobrze.
Tak tak trzymaj kciuki bym wytrwała jutro w tym wytwornym towarzystwie.Maniek
-
U mnie mega kapa... to malo w sumie powiedziane.
Moj Maz to juz chyba nie moj Maz. Dzisiaj co zrobil... wyłam całe popołudnie, wieczór...
Wczoraj bylo miedzy nami ok, dzisiaj też i co? Ubieram się w łazience nagle wchodzi - czego nienawidze jak ktos wchodzi mi do lazienki!!! I powiedzialam zeby wyszedl, bo zakladam rajstopy i ogolnie wszystko w biegu, bo mielismy isc do jego rodzicow razem z moimi... A ten do mnie ze nawet juz popatrzeć na mnie nie może. Zaraz znowu wchodzi i sie drze, ze jemu sie chce sikać.. To powiedzialam, ze zaraz wyjde i, ze jemu zawsze sie cos chce jak ktos jest w kiblu - doslownie. Trzasnal drzwiami.
Chwile pozniej mi mowi, ze ja glos na dziecko podnosze i ze sie nie nadaje (ja) i ze mam isc do pracy... Czujecie? I jeszcze mnie wysmial, ze nawet 2 tysiecy nie zarobie i ze on nigdzie z nami nie idzie. Final finalow, ze poszedł... Tam jebał fochy, ze ja mam go przeprosić i jeszcze złamał swoim starym ramę łóżka i rozpętało sie piekło.. Zaczął się drzeć jak szalony i wyszedł, poszedł do domu.
Spakował się i powiedział, że się wyprowadza... Czujecie to??
Wybaczcie, ze wywlekam takie brudy tutaj, ale z zadna kolezanka o tym nie porozmawiam na zywo.... :'(
Wkurzylam sie i zaczne wysylac CV, nawet jakbym miala isc pracowac za 1000zł to sobie pojde, a on niech sie caluje w d!!!! ... -
LaRa wrote:Kroko, żyjesz? Gotujesz? Jak remont?
Dzięki Lara. Jak wiesz czytam na bieżąco.
Teraz napiszę dlaczego od pewnego czasu mnie tu nie ma.
Nie podoba mi się klimat jaki tu zapanował ponieważ jestem matką która ubiera dziecko w jak to zostało określone "badziewie" z pepco i lidla. Mimo to moje dziecko wygląda bardzo ładnie. Nie mamy tylko zabawek z fisher price. Zuzia nosi też ubranka po kuzynkach i nie jest z tego powodu jakaś gorsza. Nie robimy sobie drogich prezentów pod choinkę bo nas na to nie stać to po raz, a po dwa w ogóle nie czujemy takiej potrzeby.
Nie mam ochoty czuć się z tego powodu gorsza.
A druga sprawa - co wieczór włączałam laptopa i odpisywałam każdej z Was, choćby zdaniem, ale każdej. Poświęcałam na to sporo czasu. Ale kiedy do mnie nie pisał nikt to przestałam się odzywać. Nie będę pisać do siebie.
Są nawet takie osoby które mam wrażenie że traktują mnie jak powietrze (adulcova, Kotka). Bez obrazy ale może każda z Was z jeden raz się do mnie tutaj zwróciła.
Nie chcę wywoływać żadnej burzy, nie w tym rzecz, ale chcę napisać wprost dlaczego przestałam się odzywać. -
nick nieaktualnyZgredziu a dostałaś skierowanie na badania dla Kostka? Jeśli nie przybrał na wadze to w pierwszej kolejności powinno się sprawdzić mocz, morfologie i żelazo żeby wykluczyć infekcje. Wiem że do pół roku już niewiele brakuje ale stałe posiłki są mniej kaloryczne niż mleko mamy i wcale nie jest powiedziane że zacznie przybierać.
Adulcova ci faceci to nie wiem z czym się na mózgi pozamieniali. Mam nadzieję że uda wam się wyciągnąć trochę radości z tych świąt.