Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Zuzia chodzi teraz chętnie do przedszkola ale ja już mam schizę i tylko czekam kiedy znowu wróci chora....
Ta dziewczynka co biła jest w starszej grupie i w ogóle sporo dzieci przenieśli do starszej grupy, co mnie trochę wkurzyło ale co ja mogę jak to za zgodą rodziców.
Do Zuzi grupy przyjęli nowe dzieci ale chyba już zdążyła się z nimi poznać i zżyć. -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
Wczoraj skorzystałam z dnia darmowej wysyłki i skompletowałam dla siebie wyprawkę do szpitala. Gdyż ponieważ mam już rozwarcie. Oczywiście jesteśmy że wszystkim w czarnej dupie, nie mamy kupionych mebli, ciuchy u teściowej, no po prostu nic. Nina cały czas na cycku a ja się nie wyrabiam na zakrętach.
PozdrawiamyAnia_84 lubi tę wiadomość
-
Mari: Twoja jeszcze na cycku? o matko? to dla mnie nie ma nadziei (mój też)
chociaż budzi się już rzadziej, raz w nocy, a i zdarzy się noc cała przespana (bardzo bardzo rzadko)
moi od wtorku chodzą do nowego..Łucja przedszkola Kostuś żłobka już w nowym mieście, cho my nadal w Krk mieszkamy, więc wsadzam je rano w samochód rozwożę i jadę do pracy.
po drugim dniu takiego czegoś dostałam szału,że już więcej nie dam rady..
mała po pierwszym dniu w przedszkolu wyszła uśmiechnięta "jutro też pójdę?"Biedroneczka83 lubi tę wiadomość
-
Bardzo dawno się nie odzywałam, wszystko mnie nieco przytoczylo..
Niezbyt długo pracowałam, po 2m dostałam wymowienie i teraz myślę co z nim zrobić, mam jeszcze tydzień na ew odwołanie się do sądu, ale czy jest sens..
Dzieci ok, też chorują też nie.. Czyli norma
Jakie prezenty przewidzialyscie dla rodziny? Patryk dostanie playmobil samolot policyjny, Duplo Przedszkole i superwingsa.
Tymek : klocki magnetyczne, karty piłkarskie, piłka pneumatyczna.
Mąż mnie i uśmiech i może z czasem coś na motocykl
Mama lampa do hybryd
Tata mi band 2
Teściowa portfel i szal
Treść narzędzia
Siostrzrncy 19 i 15 lat karty podarunkowe do hm
Siostrzeniec 9 lat karta do empik, 2,5- latek jeszcze nic nie mam, 2,5 lalka - interaktywny kotek, i dla rodzeństwa drobiazgi.. Ech, mam już dość tych zakupow.
A i najważniejsze - Patryk już nie robi kupy w majtki czasem jeszcze w nocy mu się zdarzy, ale już z głowy, uff
A co u Was dziewczyny, opowiadajcie.
PS. Maniek wspolczuje złej passy, życzę zdrowia tacie i Tobie spokoju i pomocy.
Wróżko cieszę się że jesteś zadowolona z nowej pracy
Zgredka fajnie że Łucja zadowolona
Lata a co u Was? Kroko, biedro i reszta dziewczyn. -
Hej dziewczyny
jak ja dawno nie wchodziłam na belly
na FB mało co mogę się doczytać co tam u Was więc będę zaglądać
Mari ty już rozwarcie ??
zaraz sobie Was nadrobię przynajmniej jakieś kilka stron
Maniek współczuje ostatnich przejść
Wróżko gratuluje nowej pracy z której jesteś zadowolona
Przedszkolaków tu od groma Ale czas leci
widzę ze od października duzo się nie pisało
my wypadliśmy totalnie z obiegu .. Antek jest za szybki .. od sierpnia nie daj chwili wytchnienia, raczkuje po całym domu , chodzi przy meblach teraz juz staia pierwsze kroki na rehabilitacji Panie zachwycone a ja zmęczona hahah
W sumie na rehabilitacje chodzimy ta kontrolne bo trwa rok czasu i teraz tylko mamy spotkania na zasadzie spradzenia czy dobrze wstaje raczkuje itp plus logopeda też sprawdza wszytsko , mamy jeszcze obserwować Antka bo odwraca głowe w lewo a wzrok w prawo i tak kilkakronie zaczeło sie to po szczepieniu narazie mamy odroczone bo będzie sprawdzenie czy nie pobudziło padaczki oby nie bo nie chce zeby przechodził przez to co ja nby reaguje dobrze ale obserwujemy i po miesiącu jak będzie dalej tak robił EEG
Dodatkowo mój mąż nie daje mi odpocząć... jak nie wypadek , później zatorowość to teraz operacja kręgosłupa ( 27 grudnia) okazuję się ze wypadek oprócz zmian na przestrzeni lat dołożył swoje i M ma ucisk na rdzeń kręgowy co w niedalekiej przyszłości skończyło by się paraliżem boje się jak cholera ale wyjścia nie mamy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2017, 10:46
-
Witam witam zacznę od wielkich gratulacji Kroko śliczna Lusia.
Tez mnie dawno nie było, brak czasu na wszystko. Ana trzymam kciuki za męża i Antka, oby wszystko było dobrze.
Konwi dużo tych prezentów masz do ogarniecia. Mnie w tym roku jakoś w miarę szybko się udało ogarnąć ten temat.
U nas bez zmian tzn tata czeka na wyniki badań genetycznych bo prawdopodobnie choroba genetyczna spowodowała uszkodzenie serca jeśli wynik będzie pozytywny ja i mój brat tez musimy się zbadać . Narazie oboje rodziców mam w domu wiec niedługo trafie do psychiatry;)
Jagoda dokucza dyskutuje opowiada i zadaje miliony pytań. Zaczęła normalnie się załatwiać i nawet wola na sedes także jestem dumna. Zbliżamy się do odpielycjoeania. Do tego meczy psa ( przytula go) a No właśnie pies tez mi zachorował na serce , po nowym roku idziemy na ekg i echo serca narazie muszę go wniosic po schodach i niemęczyc.
Także płakać się chce.
Zuzia ma dwa żeby i kolejne w drodze bo co chwila katar . Raczkuje na dwa sposoby : normalnie po dywanie i ślizgiem na pupie po panelach. Jest kochana i przytulaśna a do tego ma apetyt jak smok. Mój tato śmieje się ze jest kwadratowa. Oczywiście wciąż śpi ze mną i dalej na cycu. Ciężko mi ja odłożyć bo w dzień pracuje i tęsknie za nią ... nie wiem jak to będzie. Za Zlobek płace od września miała iść od nowego roku ale nie wiem czy ja dam tez Zlobek stracił trochę moje zaufanie.
Ja zalatana . Praca dzieci dom nawet na silke nie mam kiedy pójść w ogóle nie mam czasu dla siebie i nie wiem jak to zmienić.
No nic czekam na wasze relacje i składam wszystkim najlepsze życzenia noworoczne
Ps Zgredka szacun za te wyprawy autem do żłobka przedszkola a potem pracy .
justta, Krokodylica lubią tę wiadomość
Maniek
-
PsotkaKotka wrote:Hej dziewczyny!
Chcialam powiedziec ze 18 listopada przyszla na swiat nasza corka Antonia. 3980g, 51cm. Porod sn .
KROKO- gratulacje!
Gratuluje Psotka!!! Ale Jestes hardcorem jak takiego pulpecika urodziłaś wielkie gratulacje jeszcze raz i czekamy na fotki!!! -
Hejka
Dawno mnie nie bylo jak wiekszosci widze, ja juz nieogarniam nic, ale zyje zyje
Gratki dla Kroko i Psotki pokazne laleczki, ale to leci, jak u was?
Mari jak tam?
Konwi to sie porobilo, kciuki za nowe plany
Maniek tez widze zes zabiegana, moja mala tez zebiska.na tapecie i ciagle by na rece chciala, a juz pierwsze kroczki robi coraz lepiej jej to wychodzi, skubana
Wiecej sie nieodniose bo nieogarniam naprawde , u nas ok dzieciaki rosna i szaleja za soba i z soba wesolo jest ze hej
U nas Leo ciezko z pieluchami nie chce na nocnik, wie o co kaman, ale nie chce, niezmuszam, choc juz mnie to meczy, tak samo ze smokiem, taki utok, nadrabia wszystkim wszedzie go pelno gada biega maluje jezdzi, no wszystko na raz, Nina podobna, ale bardziej ostrozna, kochana przytulaczka tatusia
Buzka laseczki, na fb jakos latwiej wszystko ogarnac, buzkaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2018, 19:51
-
Jeszcezw raz gratulacje dla nowych mam
My juz od tygodnia przeprowadzeni na slask, wiec do pracy chodze na dwie zmiany do 15 i potem na 18 znowu..
Maniu trzymam kciuki za zdrowie taty, noi psa. Powiem Ci ze Twoja dzialka prawa jeat naj gor sza. Nie wiem czy kiedykolwiek ogarne egzekucję -
Gratulacje dla świeżo upieczonych mam, zdrówka dla dzieciaczków!!! Dawno mnie tu ńie było!
Jeszcze raz najlepsze życzenia dla Niny.
Oski tydzien po wyjsciu ze szpitala walczy z katarem, a ze jako katar mógł być powodem zapalenia ucha to odciagam mu co chwile, i juz sie boje by zapalenie nie wróciło. Nie wspominam pobytu w szpitalu za dobrze. Za duzo naoglądałam sie nieszczęść, patologii i płaczu i wyszłam ze szpitala z jeszcze gorsza nerwica niż miałam
Ania pędzi jak szalona, czasami nas wmuruje w ziemie jak wyskoczy z jakimś tekstem. No i baaaardzo musimy uważać na to co mówimy, bo zaraz powtarza.
Pozdrawiam was wszystkie. -
Hejo. Zgredziu zawsze możesz do mnie dzwonić/ pisać w sprawach egzekucji
U nas po staremu dzień za dniem ucieka . Zuzia powoli zaczyna Zlobek i narazie jest Ok . Zeby wychodzą wiec raz lepiej raz gorzej ale ogólnie jest super. Mój tato wiła na nią 10 kg słodyczy- bo jest kwadratowa i ma wielki apetyt:)
Jagoda jest bardzo za Zuzia i chętnie się z nią bawi śpiewa czyta jej książeczki. Ogólnie rozgadała się z żłobku tak ze panie są w szoku a ona poprostu się otworzyła nareszcie.
Mój tato już po zabiegu wszczepienia tego kardiowertera dziś wychodzi ze szpitala. Oby już nic złego się nie działo.
Podczytuje Was śle zgadzam się ze fb mi szybciej ogarnąć.
Krokodylica lubi tę wiadomość
Maniek
-
Cześć dziewczyny, biore udział w super projekcie, którego partnerem jest Oriflame, ale nie jest to praca konsultantki. Mozna świetnie zarobic, od 50 do nawet 2000zl. Sa tez super prezenty od firmy. Wystarczy zaangażowanie i dwie godziny wolnego czasu
Zainteresowane osoby zapraszam na mojego fb Chabiniak Roksana
https://www.facebook.com/roksana.lewicka.7 -
Kochane, już naprawdę mało piszemy..
U mnie też zmiany.. Niedługo idę do nowej pracy.. Także zmiany, zmiany.. Patryk obecnie chory, w sumie pierwszy raz tak że został w domu.. Ze mną.. Nie też coś bierze.. Jesteśmy po nalocie rodziny, najpierw moja siostra z dziećmi przez tydzień a później jeszcze moi rodzice dojechali, bo robiłam wcześniej u urodziny Patryka.. Było też sąsiedzi, w sumie 9os dorosłych i 8 dzieci... Niezła impreza, skończyła się o 2a następnego dnia mieliśmy inną imprezę w naszym klubie sportowym..
Od kilku dni Patryk wprowadził się z naszej sypialni i śpi z bratem. Noce są różne, też jest lepiej, raz gorzej.. Byle do przodu.
A co u was?
Zgredko, jesteś zadowolona? -
Hej dziewczyny!
Ciekawa jestem jak tam wasze dzieciaczki? Nie macie ochoty reaktywowac troche tego forum? Fb to nie to samo
SMOKU gratulacje!!! Opisz porod, lubie sluchac takich opowiesci , chyba minelam sie z powolaniem
Domi jest wariatem. Wulkan energii ktora go rozpiera i czesto sam nie wie co z nia zrobic. Wedlug pan w zlobku nie potrafi sobie za bardzo poradzic z nadmiarem emocji i czesto to odreagowuje na innych. Na przyklad ostatnio bylam na spotkniu z polskimi mamami i bawilismy sie w balonika. Domi bardzo lubi ta zabawe - tak bardzo, ze jak bylo Bam! to Domi z rozpierajacej go radosci musial popchnac stojace obok dziecko...
Ostatnio jak po niego przyszlam do zlobka to widzialam jak mlody walczyl z przedszkolakiem o swoje wiadereczko. Najpierw odciagal go za reke, potem okladal lopatka a na koncu wepchnal w krzaki....No nie da sobie w kasze dmuchac . Jest wesolo mowie wam...
Gada trzy po trzy. Nadaje bez ladu i skladu tylko po to by mowic. Tak samo po niemiecku. Ponoc ma to po mnie .
Odpieluchowalismy sie prawie. Tesciowie weszli mi na ambicje dlatego zaczelam juz teraz ale uwazam ze zle zrobolam bo jest zimno i nie moge go bez pieluchy na dwor i do zlobka poslac wiec to troche bez sensu. ALe jak jestesmy w domu to idzie sam na toalete (nie nocnik) i robi i siku i kupe. Tylko w nocy strasznie leje, tak ze prawie codzien piore spiwor bo przecieka pielucha
Antonia rosnie i raz lepiej raz gorzej znosi wariacje swojego brata. Ale jest napewno spokojniejsza! Niebo a ziemia. Z drugim takim czubem bym nie wytrzymalaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2018, 14:49
Biedroneczka83 lubi tę wiadomość