Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
konwalianka wrote:Psotka, jak to "prawdopodobnie?". nie ma czegoś takiego..lekarz musi to dokładnie zbadać i stwierdzić..badał? robił usg? ja, podobnie jak Malenq ma odwrotny problem - małowodzie..
Badal. Wyszlo AFI (indeks wod plodowych) 19.3 a niby wielowodzie jest of AFI>20 ale w rozpoznaniu napisala Wielowodzie i skeirowala na szybsze badanie glukozy. Wiec ciezko stwierzic czy np po 30tc nadal bedzie wielowodzie bo moze AFI sie nei zwiekszy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2014, 15:41
-
PsotkaKotka wrote:Badal. Wyszlo AFI (indeks wod plodowych) 19.3 a niby wielowodzie jest of AFI>20 ale w rozpoznaniu napisala Wielowodzie i skeirowala na szybsze badanie glukozy. Wiec ciezko stwierzic czy np po 30tc nadal bedzie wielowodzie bo moze AFI sie nei zwiekszy.
Wiem, że nie jest Ci teraz łatwo ale postaraj się nie stresować bo to nie pomoże, a zaszkodzić może. Z Twojego opisu wnioskuję, że może później się poprawić więc uszy do góry kochana, musi być dobrze
Sama tak sobie tłumaczę i liczę że nie będę musiała leżeć do końca ciąży -
wróciłam z roboty, ale nie mam weny
dziś było jakoś ciężko na żołądku
w pracy dosyć szybko zgłodniałam, ale jakoś dało radę
w domu zrobiłam gryczaną z warzywami i wątróbką, wątróbka dla kolesia robiona na cydrze (ciekawe czy nie padnie po niej)
a teraz nażarta siedzę przed kompem i tv -
zgredka wrote:no może jeszcze na badaniu..
ja leżę prze kuchennymi rewolucjami i szukam poduchy rogala pod choinkę, bo oczywiście sama sobie zamówić, żeby dostać.. -
Zgredka poszukaj używana na Olx, nie ma sensu przepłacać
Smoku, moj R tez zaatakował Biedronkę, tylko w moich okolicznych sklepach brakuje proszku do koloruWiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2014, 18:45
-
nick nieaktualnyJestem........
z wieści pozytywnych:
wody płodowe wzrosły o 1stopień referencyjny i mogę być w domku, pod warunkiem leżenia, picia płynów i zakazu jakiegokolwiek obciążenia...
z negatywnych:
- bradyarytmia jest i nie znika ta wada serduszka;
- niestety kość udowa przestała rosnąć, co mnie bardzo martwi...zdawałam sobie sprawę z tego, że mała ilość wód płodowych, to mniej wartości odżywczych....
ale nie spodziewałam się takich wieści...
przez całą ciążę mała rosła jak na drożdżach, teraz mam:
36t1d - a malutka z pomiarów ma 35t5d - czyli tak jakby tydzień do tyłu jest...
- gin nadal chce indukcji porodu przed świętami,
- w sobotę przyjmie mnie kardiolog (ten od płodów) z Warszawy i ma się wypowiedzieć co do porodu.....
dziewczyny ten III trymestr to jakiś koszmar...........
czy Kroko się odzywała......
buziaki skarby - jak dobrze, że jesteście...............................
ps. KOTKA podzieliłabyś się tymi wodami płodowymi ze mną i Konwalią i wtedy każda miałaby w normie............
żesz.........jakie to wkurzające jest........przykro mi kochanie.......buuuuuuuuuuuuuuWiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2014, 18:55
-
nick nieaktualnyzgredko ja się psychicznie nastawiłam na szpital i muszę Ci powiedzieć, że poczułam uścisk w sercu, że jednak nie położy mnie do szpitala teraz....
jakoś chyba czułabym się bezpieczniej...........
a tak będę sobie wkręcać, różne czarne myśli...........