Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
daj spokój Nieukowa z mojej strony zazdrocha, mnie tylko na mieszkanie stać, a i tak uważam, że super jak na osobę w wieku 26 lat (wówczas), acz u Was pewnie też słychać sąsiadów..
tak słonecznie też jest zawsze ?? ')
LaRa; już oglądam pościele
a ja oglądałam (na żywo) tutaj, ale ceny jak widać wysokie
http://swiat-dziecka-24.pl/ -
Hehe, Zgredka kredycik na 25 lat ;/
Chata kosztowała prawie 300tys, z czego 2/3 na kredycie a resztę wspólnymi siłami uciułali rodzice+teściowie. My się do teraz męczymy na raty robiąc wykończeniówkę i na to kasę zbieramy jeśli coś z danego miesiąca zostanie po odjęciu raty kredytu. Taki lajf.
Z tego co się orientuję dom kosztuje razem z zakupem ziemi ze 400tys zbudowany do stanu surowego (zależy jeszcze w jakiej lokalizacji). Także na to byśmy i przez 10 kolejnych lat nie zapracowali ;( -
Myślałam o takim przewijaku na łóżeczko, ale stwierdziłam że te niektóre mają naprawdę pojemne szuflady więc spokojnie te początkowe fatałaszki i inne gadżety niemowlęce tam zmieszczę
ale to jeszcze do zastanowienia 
Nieukowa racja kasa kasa kasa idzie jak woda
My też kredytu nie mamy, dobrze że działka z przyłączami od mamy
a mąż w branży budowlano-wodociągowej to trochę nadgania i finansami i znajomymi fachowcami
W wersji oszczędnościowej około 80tys wersja stan surowy zamknięty
-
NIEUKOWA - ja tam bym mogla w takim szeregowcu mieszkac bo doszlam do wniosku, ze dom to nei dla mnie:
1) sprzatanie juz 50m2 mieszkania mnie dobija. Syzyfowa praca. Posprzatasz i znowu za tydzien syf jest a jak chce sie wszystko ogarnac dokladnie to pare godzin schodzi. Niby dobry fitnes ale jakos mnie to nie pociaga. A co dopeiro ogarnac dom ktory ma ponad 100m2 ???? Dwa pietra, kazdy pokoj, dwie lazienki, korytarze, schody, kuchnie, a do tego jeszcze o ogrod zadbac....Kiedys mialam cisnienie na piekny ogrod, z kwiatami i warzywniakiem, z kacikiem do czatania itd. Teraz sobei mysle, ze chyba bym trawe wysiala i tyle ;P. Szkoda mi jakos zycia na grzebanie w ziemi, ja nawet nei ogarniam balkonu...co roku mi kurde kwiatki usychaja a tesciowa patrzy z politowaniem ;P.
2) Boje sie spac sama w duzym domu, nawet w moim domu rodzinnym w ktorym nigdy w zyciu sama nie spalam. Nie wierze w duchy i te sprawy ale naogladalam sie za duzo horrorow w zyciu i poprostu psychika mi figle plata. Poprostu sie boje i nawet w mieszkaniu jak maz gdzie wyjezdza i musze spac sama to czest spie z zapalonym swiatlem. Jednak w mieszkaniu poczucie jakiegos bezpieczenstwa daje mi to ze w kolo za sciana mam sasiadow i to naprawde duzo daje. Wiem, ze to moze glupi argument przeciw domowi (domu?) ale nie wiem czy bym dala rade psychicznie w samotne wieczory i noce. Glupio troche ale tak juz mam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2015, 12:37
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Ja mam podobny domek/szeregowiec do tego Nieukowej..mam 75m, ale osiedle nieco mniejsze.. jedna pętla osiedla.. tyle, że ja dałam niestety więcej (okolice W-wy).. no i kredyt tez nad nami wisi.. chcieliśmy kupić działkę.. ale zastrzeliła nas cena ok 1mln zł. wybudowanie domu przy tym to już pikuś..
co do prac.. w domu/ podwórku/ wokół siebie.. to oczywiście.. też czasami zastanawiam sie po co plewię, po co kosimy trawę itd skoro zaraz znowu trzeba będzie to zrobić.. haha.. to samo z malowaniem sie, ubieraniem itd.. codziennie to samo..ale prawda jest taka, że na tym polega życie..każdy chciałby się móc spakować i wyjechać w świat, zwiedzać, przeżywać, ale większość z nas musi pracować - znowu syzyfowa praca, kołowrotek..
takie jest życie..
najważniejsze.. nie wpadnijcie w kołowrotek po porodzie.. codzienna higiena, schludny ubiór, pomalowanie się, to podstawa każdego dnia jako matki! Inaczej zaczniecie popadać w depresję..wiem co mówię - przerabiałam to!..niech nie przyjdzie Wam do głowy chodzić do południa w szlafroku a nawet później i wychodźcie do ludzi! nie ma nic gorszego niz zamkniecie się w 4 ścianach, inna sprawa, że jednak należy troszczyć się o fakt bycia atrakcyjną dla męża
Nieukowa, Yasmin, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Cześć kochane
wszystkiego dobrego w Nowym Roku
u nas niestety rok skończył się i zaczął kiepsko... po pierwsze - nagły rozwód w rodzinie, po 30 latach małżeństwa cioci i wujka... oczywiście porobiły się obozy i kłótnie i drugi dzień świąt był bardzo ciężki... nie to jednak najgorsze - 30 stycznia moja szwagierka w 25 tc trafiła do szpitala ze skurczami porodowymi... strasznie dużo się działo, obecnie udało się zatrzymać akcję, ale skurcze wracają, szyjka ma już tylko 1 cm i wszyscy to strasznie przeżywamy... lekarze nie chcą nam nic powiedzieć i tak żyjemy w zawieszeniu... nie wiem czy to ze stresu czy nie daj Boże pogłębia mi się anemia ale nie mam siły na nic, ciągle kręci mi się w głowie, boli mnie krzyż, nie mogę spać po nocach i ogólnie jest do d...
to co było ostatnio miłe, to jedynie noc sylwestrowa kiedy na chwilkę z małżem oderwaliśmy się od złych myśli
czy jakaś dobra dusza może mi streścić wydarzenia ostatnich tygodni ? Malenq jak widzę jeszcze w dwupaku
a śniło mi się dzisiaj, że rozpakowała się trzecia w kolejności na liście - nie mogę jej teraz znaleźć, która to? przyznać się? 
ściskam Was mocno i mam nadzieję, że jak się wszystko u nas ustabilizuje , bo jeszcze teraz przeprowadzka nas czeka, to wrócę do aktywności na forum...
justta lubi tę wiadomość
-
Tamka! Dobrze że zawitałaś w końcu do nas

Współczuję sytuacji w rodzinie ;( Chyba powinniście gdzieś wyjechać na chwilę złapać słońca, może pomógłby ci taki zastrzyk energii...
Psotka rozumiem cię w kwestii mieszkania bo wychowałam się w kamienicy:P
O dziwo najwięcej na ogrodzie roboty właśnie z trawnikiem ale aż sama jestem zaskoczona, ubóstwiam zasuwać z kosiarką, to mnie mega relaksuje
A sprzątanie domu mamy z mężem podzielone- on ogarnia salon i kuchnię, ja łazienki i nasze pokoje + robię pranie i gotuję. Mąż za to zmywa. Także układ partnerski 
Dobra, spadam do znajomej na kawkę. W końcu wolna od mojej cholernej roboty! Do usłyszenia!
Tamka lubi tę wiadomość
-
Haj,
Tamuś...przykro mi z powodu wszystkich negatywnych zawirowań w Waszym życiu, trzymam bardzo mocne kciuki za szwagierkę, oby wszystko skończyło się szczęśliwie.
U mnie robota w domu, "dzieciowe" zakupy...sił nie mam, pobolewa mnie podwozie, gruba jestem, ciężka, brzydka, czyli norma
Tamek nie strasz porodami na naszym wątku
Ja boję się jak ognia przedwczesnego porodu...chcę urodzić w terminie, ewentualnie zgadzam się na termin od 39+0 tc. Wcześniej nie mam czasu i nie chcę! Listę odświeżam, to chyba ostatnia jej wersja, jeśli nie to poprawiajcie.
1. Malenq - 06.04.2014 - 08.01.2015 - Córka - Konstancja
2. Helenkq - 30.04.2014 - 28.01.2014 - Syn - Fabian
3. Justta - 30.04.2014 - 05.02.2015 - Syn/Córka - Leoś/Nina
4. Nenaaa - 5.05.2014 - 9.02.2015 - Syn - ?
5. Yasmin - 24.05.2014 - 2.03.2015 - Córka - Kinga
6. Konwalianka - 05.06.2014 - 06.03.2015 - Syn
7. Tamka - 18.06.2014 - 18.03.2015 - Syn - Kajetan/Kacper
8. Krokodylica - 20.06.2014 - 27.03.2015 - Córka - Zuzia
9. Ewik - 23.06.2014 - 28.03.2015 - ? - Mikołaj/Oliwia
10. Smoczyca - 24.06.2014 - 31.03.2015 - Zosia
11. Beszka - 25.06.2014 - 31.03/01.04 - Córka
12. Lili83 - 25.06.2014 - 1.04.2014 - Syn - Leo?
13. CzaryMary - 26.06.2014 - 2.04 2015 - Syn - Leonard?
14. Zgredka - 14.07.2014 - 3.05.2015 - Córka - Emma
15. LaRa - 18.07.2014 - 24.04.2015 - ? - ?
16. Nieukowa - 6.09.2014 -13.06.2015 (wg OM i USG) - ? - Emilia/Liliana, Radosław/Adam
17. Cati - 1.10.2014 - 08.07.2015 - ? - ?
18. Biedoneczka83 - 27.10.2014 - 02.07.2015 - ? - Liliana /Franciszek
19. Freja - 1.10.2014 - 08.07.2015 - ? - ?
20. Pati Belgia - 9.11.2014 - 14.08.2015 - ? - Roksana/Olivier
Tamka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Tamuś kochana trzecia na liście czyli JA ???? O nie, jeszcze nie czas

A z przeżyciami współczuję, też mieliśmy teraz rozwód w rodzinie, teściowie niestety, więc wiem co z czym, ale pocieszające jest to że teraz może być tylko lepiej, myśl pozytywnie
Nenka czuję się podobnie do ciebie
Tamka lubi tę wiadomość
-
dzięki dziewczyny za słowa wsparcia
Justuś to nie ja, to moja krzywa psychika takie sny podsuwa
też się czuję wielka, ciężka, jak wieloryb, też mnie Nenek pobolewa podwozie - jakby mnie ktoś mocno skopał od środka, hmm, ciekawe kto?
i jakbym milion brzuszków zrobiła i zakwasy miała, czy to tak ma być?
krew mi znowu z nosa ciurka, z dołu też mocniej wycieka, trzeci trymestr zapowiada się bajkowo, eh
ale nie narzekam! niech młody siedzi grzecznie w gnieździe jak najdłużej, może być 39+0, wcześniej nie ma szans bo nie będzie miał gdzie chłopaczyna zamieszkać, w co się ubrać, gdzie spać, ani w co robić bo ja nie mam NIC!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2015, 15:28
-
Juz wpisywałam swoje dane ale sie gdzies zagubiło:
1. Malenq - 06.04.2014 - 08.01.2015 - Córka - Konstancja
2. Helenkq - 30.04.2014 - 28.01.2014 - Syn - Fabian
3. Justta - 30.04.2014 - 05.02.2015 - Syn/Córka - Leoś/Nina
4. Nenaaa - 5.05.2014 - 9.02.2015 - Syn - ?
5. Yasmin - 24.05.2014 - 2.03.2015 - Córka - Kinga
6. Konwalianka - 05.06.2014 - 06.03.2015 - Syn
7. Tamka - 18.06.2014 - 18.03.2015 - Syn - Kajetan/Kacper
8. Krokodylica - 20.06.2014 - 27.03.2015 - Córka - Zuzia
9. Ewik - 23.06.2014 - 28.03.2015 - ? - Mikołaj/Oliwia
10. Smoczyca - 24.06.2014 - 31.03.2015 - Zosia
11. Beszka - 25.06.2014 - 31.03/01.04 - Córka
12. Lili83 - 25.06.2014 - 1.04.2014 - Syn - Leo?
13. CzaryMary - 26.06.2014 - 2.04 2015 - Syn - Leonard?
14. Zgredka - 14.07.2014 - 3.05.2015 - Córka - Emma
15. LaRa - 18.07.2014 - 24.04.2015 - Córka - Nina?
16. Nieukowa - 6.09.2014 -13.06.2015 (wg OM i USG) - ? - Emilia/Liliana, Radosław/Adam
17. Cati - 1.10.2014 - 08.07.2015 - ? - ?
18. Biedoneczka83 - 27.10.2014 - 02.07.2015 - ? - Liliana /Franciszek
19. Freja - 1.10.2014 - 08.07.2015 - ? - ?
20. Pati Belgia - 9.11.2014 - 14.08.2015 - ? - Roksana/Olivier
heh, wrócilismy ze sklepu
wózek zamówiony i odwrotu juz nie ma
dodatkowo dokupiłam to czego mi brakowało: przewijak usztywniany, rozek tez usztywniany, pieluchy tetrowe, flanelowe i kolorowe, recznik rożek, podkłady poporodowe, przescieradła nieprzemakalne itp. z posciela sie wstrzymałam, bo jeszcze jest czas, co do klina tez pytałam, ogladałam wiec juz blizej końca kupie 
facet dał nam jeszcze znizke na wózek i adaptery do fotelika, to wyszlo ze 50 zł w kieszeni mamy
teraz ide usmazyc sobie boczniaki
małz wybiera sie z bratem do kina na Hobbita a ja zalegne przed tv z psinka ma
Nenaaa, Tamka, Yasmin, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
O to to Tamek! Jakby mnie ktoś skopał albo jakbym rąbnęła na tyłek, kość oogonową i krocze ze sporej wysokości. Ale...ja już nie wiem co jest normalne więc tak łażę z tymi dolegliwościami i staram się nie panikować. Trzeci trymestr jest powalony
No nic...pojutrze wizyta u gina, podejrzymy Młodego i może mi pogrzebie już tam coś na dole, na poprzedniej wizycie wspominał, ciekawi mnie jak szyjka, itp...W czwartek natomiast położna ma pobrać wymaz na paciorkowca i dowiem się jak tam wyniki krwi pobranej 29 grudnia. No i tak leci dzień za dniem.
Tamka lubi tę wiadomość
-
Lara no mnie jest ciężko głownie przez ociężałość - moje 11 kg na plusie i dźwiganie małego, który już ma z 1,5 kg, przepona zgnieciona przez macicę i tak sobie sapię całymi dniami

ale poza tym bardzo polecam III trymestr
najlepiej w pozycji horyzontalnej i stacjonarnie 
a dziewczyny powiedzcie mi jeszcze z jaką siłą wasze pociechy walą Was w bęben? bo mnie czasem jak Kajtek grzmotnie to mam gwiazdy przed oczami, a brzuch rozjeżdża mi się we wszystkie strony - np. podbrzusze w lewo w dół, a pod żebrami z prawej strony wyjeżdża wszystko w prawo... nie powiem, wyglądam jak bardzo uzdolniona tancerka brzucha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2015, 16:17
-
heheh Tamka jak tancerka brzucha dobre
A tak w ogóle hej
i współczuję trudnej sytuacji 
Mnie mała chyba aż tak mocno nie kopie, zdarza się falowanie brzucha i pojedyncze silniejsze kopniaki, czasami jednocześnie w pęcherz i pod żebra ale raczej umiarkowanie
A u mnie ciągle anemia buuuuu łykam żelazo i myślałam, że już ok a tu d... blada
chyba muszę pokrzywę zacząć pić
Tamka lubi tę wiadomość
-
hahhah Tamka, padłam tancerko

ja na wage wchodze TYLKO w dniu wizyty u gin, bo po co sie denerwowac???
Smoku ja w Biedrze kupiłam pokrzywe z trawa cytrynowa - pychotka
a mała kopie mnie w podbrzusze, tzn tylko tam ja czuje (ale ja gruboskórna jestem, tzn. grubotłuszczowa) ;/
tak, ja walcze obecnie z dretwieniem prawej reki i odczuciem jej wykrecania ;/
pokrzywe pijam co 2-gi dzien - jedna :[Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2015, 16:30
Tamka lubi tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH


















