Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
A tak na marginesie, to bełtam już tym łażeniem do położnej i lekarzy. Idę do niej na 12. Mój dzień zacznie się dopiero po tej wizycie. Ile mnie to kurde zdrowia kosztuje...Mierzenie ciśnienia, ważenie ( znowu się będzie czepiać ), dziś jeszcze pobranie tego wymazu...Nie chcę! Masakra.
-
ojej Nenuś ;/
pomysl ze to juz koniec i nie bedziesz musiała wiecej ich ogladac
ja ide robic łazanki, tak mnie naszło i musze, poprostu musze!!!!
Nenaaa, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
No ładnie, dopiero przeczytałam aktualizację co u Malenqu...
Ta sytuacja z karmieniem MM zamiast z cyca albo dawaniem smoczka to podobno bezczelna norma jak tylko dziecko jest osobno choćby na chwilę...
Kumpela mi opowiadała, że w Poznaniu na Polnej jak po cc leżała to nie dość ze karmili modyfikowanym, to jeszcze ze smoczka z dużymi dziurami do kaszki, żeby jak najszybciej karmienie odwalać i potem maluchy siły ssać nie miały i żadne przysposobienie do piersi się już nie mogło udać ;/
Mam nadzieję że jednak Malenq szybko dostanie młodą z powrotem i że uda się ją przystawić z sukcesem...
Jejku ale to i tak wspaniale że malutka już na tym świecie... w tym momencie nie mogę sie doczekać swojej Lili
-
Nena ja tez mam okropny problem ze zgagą, a dzisiaj w nocy to już była totalna masakra.
Właśnie miałam się pytać czy macie na to jakieś sposoby bo u mnie nic nie działa. 
Jeszcze chwilę i skończą się Twoje przeprawy z położną. A jak będzie Cię wkurzać to daj jej z dyńki.
Konwalia kurcze jak Ci brzuch opadł to chyba poród się zbliża nie? Tylko wcześnie jeszcze u Ciebie. Szwagierka urodziła 3 tygodnie po opadnięciu brzucha więc też chwilę to trwało.
Beszka idź na L4, nie ma co szaleć.
Ale ta nasza lista piękna z przodowniczkami Malenq i Kosią na czele!
helenq mały ładnie rośnie
Lara dawaj łazanki!
Psotka posmyraj młodego tam, może się obróci do zdjęć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2015, 10:39
Nenaaa lubi tę wiadomość
-
sa tu dziewczyny, ktore nie sa na fb? Nena chyba, i ktos jeszcze??
Malenq:
6tycznia byłam na IP w tej samej placówce i odesłano mnie do domku..następnego dnia z rana już zauważyłam odchodzący czop, ale u mnie to była raczej galaretka żółta, potem lekko pod barwiona krwią... Skurcze były nieregularne o różnym nasileniu....więc wstawiłam pranie, zrobiłam sernik, obiad na 2dni itp. Wraz z wieczorkiem skurcze nabrały siły, ale nadal takie byle jakie...wzięłam prysznic, pogadałam z kumpelą 40min, po czym obudziłam małża i kazałam mu zadzwonić, opisać objawy i zapytać czy mamy przyjechać....i tak o 23ciej trafiłam na porodówkę..a tam najwspanialszą położna na Świecie...PAMIĘTAJCIE słuchać tylko położnej z porodówki, a nie z SR...jak mnie zbadała, to powiedziała:" jak będzie pani robić to co ja mówię to będzie szybki poród "...... I tak się stało....
Wykonywałam jej polecenia najlepiej jak umiałam..." oddychaj, nie oddychaj, przyj, nie przyj, popatrz na męża, teraz, już maleńka...itp. Itp."
I tak po 1h40min było po wszystkim....
hmmm na zgage zaczełam uzywac.... banana, tzn, bardzo pomału go jesc, tak zeby był cały czas odruch przełykania, a jak to nie pomaga to zostaje Rennie
Nieukowa, Yasmin lubią tę wiadomość
-
A chcialam jeszcze nawiazac do prania rzeczy.
Ja piore wszystko co kupie w sklepie zanim zaloze to na siebie. To ze te rzeczy sa przymierzane przez rozne osoby to pol biedy ale najgorsze jest to, ze one sa produkowane w jakims Bangladeszu czy innym panstwie gdzie nie przestrzega sie wszystkich wytycznych EU i na przyklad wybiela i farbuje w srodkach tutaj zakazanych. Do tego ciuchy sa przewozone w kontenerach wiec aby nie zgnily to je sie spryskuje antygrzybicznymi preparatami. To wszystko w materiale zostaje a potem wszystkie te szkodliwe substancje moga przenikac przez skore do krwioobiegu. To sa oczywiscie male ilosci, ale bywaja przypadki "zatruc" wlasnie spowodowanych noszeniem niepranych ubran. Najgorsze sa buty bo ich sie wyprac nie da
.
Dlatego u mnie wszystko od majtek po spodnie laduje najpierw w pralce zanim to na siebei naloze. A juz na pewno pralabym wszystko co mialoby miec kontakt z noworodkiem - ubrania, posciel, zabawki, kazdy material.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2015, 10:56
Krokodylica, Yasmin lubią tę wiadomość
-
A mnie zasmuciła wiad o tym jak lekko podają dziecku mm w szpitalu w pl i nic nie robią by matkę wspomóc w laktacji jej rozkręceniu i podtrzymaniu. Mi rownież Jasia zabrali po porodzie ale pomoc bardzo duża otrzymałam w rozkręceniu laktacji.
Psotna ja tez wszystko piorę a dla małej na pierwsze tyg kupuje ubrania z kapphal i Lindex z eeco bawełny.
Helen ja tez sie ciagle martwię i czekam na marzec
Co poleciłaś pic po 34tc? Herbata z liści malin i ???
U nas dziś taka syt w przedszkolu rano ze sie pożyczałam i ciagle o tym myśle
-
Hejka kochane ponownie
Tak mam dzisiaj wizytę o 16 i też będę miała wymaz dzisiaj Nenuś
Dziewczynki trzymajcie kciuki za nas, ciekawi mnie bardzo ile Kruszynka przytyła mam nadzieję że będzie ok, trochę się stresuję, bo wychodzi tydzień do tyłu, ale jak dalej tak będzie to znaczy że po prostu jest drobniutkie
Malenqa mocno zaciskam za was kciuki, dużo zdrówka dla was kochane i będzie dobrze
A co do mojego porodu, to pewnie będzie szybcie, wstępny termin na 21 stycznia, skończony 38 tc, ale dzisiaj może bardziej dokładnie mi powie na którego, okaże sie
Miłego dnia dziewczynkiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2015, 11:19
-
Lara dzieki za info ja też bez faca;)
Wykompana, pachnąca i zestresowana jadę na wizyte proszę trzymać kcuki;)Dobrze, że tutaj wszystko za jednym zamachem połozna, krew i gin;)dzieki temu nie muszę po kilka razy jezdzić!A przed wizytą podjade na zakupy ciuchowe trzeba wykorzystać przeceny, bylebym tylko coś znalazła:)
Ja również wszystkie rzeczy, które kupuje od razu piore, jakąs taka psychiczną blokade mam inaczej nie załoze!
buuuu szkoda, że Kosia nie przy, Malenq:(a może by tak odciągała i dała pielęgniarką?ja tak robiłam przy synku przez 3 dni. Spytać nie zaszkodzi.
justta, Krokodylica lubią tę wiadomość


*******Gang18+*******B -
Beszka, z tego co wiem, to tą herbatę się pije od 36t ciąży.. ja ją mam, piłam przy Tymku.. co za sytuacja? chłopcy nie chcieli zostać?współczuję stresu..
a nawiązując do newsa Malenq.. powinna się upomnieć, że chce podtrzymać laktację i ściągać mleczko dla małej..powinni jej to umożliwić, mają przecież laktatory w szpitalu!No i chciałam powiedzieć, że dzięki temu, że Malenq tyle "wysiedziała" w domu, to I fazę porodu miała za sobą..została ta II i III która już musiała pozostawić na szpital, zatem dziewczynki..nie zawsze warto się spieszyć do szpitala.. od odpłyniecia wód macie jakieś 6h na dotarcie do szpitala.. jak czop to jeszcze siedzimy w domu - przy tymku wypadł mi w 36t ciaży a jego urodziłam w 38! No i skurcze..nie ma co się spieszyć..
Kroko.. oj ja się nie nastawiam.. zapewne jeszcze z 6t minie zanim urodzę
Lili trzymam kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2015, 11:35
Lili83, Yasmin, Malenq lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH
















