Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurcze ja SR dopiero w 32 tc zaczynam ! Mam nadzieje ze nie za pozno!
Mam pytanie. Moj maz planuje wziac tak na 3 tyg przed terminem urlop, zeby byc w pogotowiu. Ale tak sobei mysle, ze moze to nie potrzebne. Pracuje pare km od domu w centrum miasta. Do pracy jezdzi rowerem i jak pocisnie to w 10min jest na miejscu. Tak mysle, ze szkoda urlopu i jak sie cos dziac zacznie to do niego zadzwonei a on szybko bedzie na miejsu. Nawet myslalam, ze moglabym wsiasc w auto i do niego pojechac do prac bo to po drodze do naszego szpitala, ale nei wiem na ile to realne ;P -
ja SR zaczynam 2.02. i to bedzie 29-30 tc. miałam do wyboru styczen lub luty, ale wole blizej konca

Psotka, szkoda urlopu na "przed", bardziej Ci pomoze "po" - takie moje zdanie. A skoro ma blisko do domu to nie widze problemu
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Mam takie samo zdanie co LaRa - poród zwykle w 10 minut się nie rozstrzyga, na pewno zdąży dojechać na czas, a nawet jeśli dłużej potrwa niż dzień siedzenia w szpitalu, to zawsze możecie poprosić tam o wypisanie L4 dla niego na opiekę.
Po porodzie za to urlop ojcowski może być pomocny a facetowi się należy jak psu zupa
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
No i mamy pierwsze forumowe dziecko !
to jest niesamowite, pamiętam doskonale jak Malenq się starała, jak zaszła, jak opowiadała swoją historię... ehh wzruszyłam się
no to teraz hop - druga w kolejności
Kotka, 32 tydzień na SR trochę późno ale zdążysz się wszystkiego dowiedzieć
generalnie zaleca się zaczynać koło 26-28 tc
mnie dzisiaj ominą zajęcia z masażu bo dalej jestem okropnie chora
małż sam pojedzie, a że kazali nam wziąć oliwkę i ręcznik to się śmiejemy, że będzie położną prowadzącą zajęcia masował i wtedy na pewno będę miała chody na porodówce 
Justa, kciukam!
LaRa, konwalianka, justta, Krokodylica, Lili83 lubią tę wiadomość
-
Tamka wrote:No i mamy pierwsze forumowe dziecko !
to jest niesamowite, pamiętam doskonale jak Malenq się starała, jak zaszła, jak opowiadała swoją historię... ehh wzruszyłam się
no to teraz hop - druga w kolejności
Kotka, 32 tydzień na SR trochę późno ale zdążysz się wszystkiego dowiedzieć
generalnie zaleca się zaczynać koło 26-28 tc
mnie dzisiaj ominą zajęcia z masażu bo dalej jestem okropnie chora
małż sam pojedzie, a że kazali nam wziąć oliwkę i ręcznik to się śmiejemy, że będzie położną prowadzącą zajęcia masował i wtedy na pewno będę miała chody na porodówce 
Justa, kciukam!
haha dobre
No pozno ale termin wczesniejszy byl zajety a chce robic SR w szpitalu ktory wybralam.
Tamka lubi tę wiadomość
-
Trzymam kciuki za wszystkie wizyty

Melduje ze moje wyniki krwi i moczu ok cukier tez
hemoglobinka spadła o 0,6 i mam teraz 13,1 wiec jeszcze żle nie jest
ale mysle ze jak bedzie na granicy 12 zaczne wspomagac sie zelazem 
Trzymam kciuki za Kosie i naszą Malenqe wkoncu to nasze pierwszy forumowe baby
zaraz wam cos pokarze
justta, Nenaaa, Krokodylica, Lili83, Misi@ lubią tę wiadomość
-
U mnie pierwsze zajęcia były w grudniu przed świętami więź z powodu mojego leżenia opuscilam a dziś mamy zwiedzać poródowke wiec che jechać. Ja niestety z mama będę jeździć bo mój w delegacji a może stety;)
Też myślę że urlop przed niepotrzebny lepiej zostawić go na zaś
-
Dobra, już po. Dałam radę. Jakie nieprzyjemne i trochę bolące to pobieranie próbki z odbytu, fuj. Sory, że tak przed obiadem
No i co...czekam na te ostatnie wyniki na paciorkowca, mam się zjawiać na kontrolę ciśnienia i tyle...Do innych badań nie można się przyczepić, są ok 
Do szpitala potrzebują tylko ubranka dla dziecka na wyjście. Wszystkie inne podstawowe rzeczy dają. Mogę jednak zabrać jakieś swoje klamoty jeśli chcę i wolę. I weź tu się spakuj...Wolałabym gotową listę.
Tamka, konwalianka, Krokodylica, Lili83, Yasmin lubią tę wiadomość
-
Tamka, niee. bo oni nie zbierają kału..a z odbytu wymaz.. czy jakoś tak.. nie jest to przyjemne - fakt, ale do przejścia

a ja już po obiedzie.. tzn po I daniu
Nena to teraz tylko spakowanie się i dawaj:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2015, 13:43
-
Dokładnie Tamka, tak jak mówi Konwalia, to grzebanie pałeczką ( takim większym patyczkiem do uszu
) Pewnie, że da się przeżyć ale cosik mnie bolało, może jakiś hemoroid, o którym nie wiem
Dobra, już po, w łikend trza by się zacząć pakować.
Smoczyca1, konwalianka, Yasmin lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH



















