Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Smoczyca1 wrote:Właśnie Krokusie co Ty jesz? Że takie dobre żelazo masz? Zdradz recepture

Właśnie nie wiem. To chyba od seksu, żelazo podskakuje.
A tak serio to na pewno odżywiam się dużo zdrowiej niż przed ciążą, staram się jeść owoce, warzywa, ale czekolady czy pączków też sobie nie odmawiam.
Lekarz i położna środowiskowa też nie mogli uwierzyć, położna mówiła że widziała żelazo w normie, owszem, ale bardzo blisko dolnej granicy, a takiego nigdy.
Z tego co zrozumiałam to jest ono dość długo w organizmie, więc możliwe że miałam zapas wcześniej. Ale ja żelaza nigdy nie sumplementowałam.
Acha, mój mąż jest mięsożerny więc jemy sporo mięsa. -
Jejku jejku, jakie napięcie, Helenq już pewnie jest na sali!
Konwalia życzę porozumienia z mężem.
Kropki tu nie było.
Pati faktycznie też nie zagląda. Ciekawe jak sie mają.
CzaryMary haaaloo?
Ja mam dzisiaj mocne postanowienie siedziec na dupsku i pracować przy lampku, bo brzuszek twardy od rana.
Ale za to dzisiaj wyjątkowo dobrze spałam! -
Ja tez jem sporo miecha i co? I gowno
ale i tak nie jest ze mna zle, mi lekarz przepisal tardyferon na czczo jedna tablete, to lykam (taka ladniutka roziowiutka)
Dzis wlasnie ma byc mielone mniamu mniamu, albo jakies spaghetti? No w kazdym razie z mielonym
a w ogole po tych wczorajszych zajeciach musialam wracac w przygarbionej pozycji, bo jak sie prostowalam to czulam sie tak, jakbym skory miala na brzuchu za malo, a zalewalo mnie tak, ze spalam w majtach, normalnie rzadki plyn ale nie zupelnie bezbarwny, moze to od tej infekcji co mi ostatnio zdiagnozowal, ale z drugiej strony juz przyjelam cala dawkale globulek hmmm, moze nie podzialaly
Jeny Helenq juz zaraz bedzie trzecie forumowe dziecie
-
Jak to na sniadanie hambuksy?
Ja na za 2 tyg mam zapowiedziane malowanie pokoju malej (aha, ja stale nie zdecydowalam co do imienia, teraz na tapecie Marcelinka i Łucja)
w ten weekend zapowiedzialam, ze idziemy na tance (nie po polsku skladniowo to napisalam), mysle ostatnie przed porodem.
Juz jestem glodna
-
Zgredka nio sama robiłam miesko i bułeczki piekłam
a mnie naszło na mniam hamurgery z ketchupem, słata i pomidorkiem
zjadłam dwa a co małemu sie chyba spodobało bo cos tam sie lekko powiercił 
u nas myslimy hehehe nad Leosiem i Kornelią jeszcze hehehehe -
Od Kropki "nie słyszałam" od czasu jak zrobiła testa...
Konwalianka ty wspominałaś że Tymek ma jakieś zdiagnozowane zaburzenia odporności? Bo jeśli ciągle jest chory i ma niskie przeciwciała itp to chyba immunolog go powinien w obroty wziąć, bo leczenie objawowe niewiele da a ty się będziesz ciągle stresować od choroby do choroby...
Współczuję choróbska, ja już się obawiam co to będzie u mojego - ja zawsze byłam cherlawa w dzieciństwie i non stop miałam anginę albo zapalenie rogówki ;/
-
Heh Kroko to musiałaś mieć niezły zapas tego zelastwa
u mnie ani sok z buraka, ani wołowina czy wątrobka mało skutkuje ale co zrobić może taki typ oby tylko mała dobrze tam rosła 
Biedra domowe hambuksy są mega tez lubię
smacznego!
Zgredka jak dla mnie Łucja takie rzadkie imię mające swój urok
Kropki dawno nie widziałam. Pati ostatnio na fb się odzywała. A czarymary jakoś na święta tak to śmiga na kwietniowkach
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Nieukowa, dzięki.. jesteśmy pod opieką immunologa.. i nic z tego nie wynika.. ma na tyle dużą odporność, że nie kwalifikuje się na wlewy immunoglobulin.. i na tyle małą, że jest poniżej kreski ;/
Ogólnie jest chorowity, ale naprawdę cały styczen był zdrowy..do teraz.. w zeszłym roku już w grudniu się bujaliśmy do czerwca..
nawet nie chce myśleć o tym, że nexcik będzie tak samo odporny jak Tymek...
fajne te imiona, zarówno Marcela,jak I Łucja, tyle że dla Łucji nie ma zdrobnienia..
zazdroszczę Ci zgredka tego, że możesz cwiczyć..ja od 2 tyg. nie mogę i mnie nosi.. ;/ -
yo babies

Helcia.....
ale napięcie
Zgredzia - Jak Ty to robisz kobito
ja całe życie wysportowana, treningi 3 razy w tyg, wyjazdy, koncerty i występy... a teraz! Masakra. Ino pupę na kanapie lubię trzymać
W ogóle mam wrażenie, ze już nigdy się to nie zmieni
Obudziłam się dziś w skurczach, straciłam kilogram a brzuś zrobił sie wąski jak ucho igielne i opadł jeszcze niżej.
Torby jeszcze nie spakowałam
jeśli nie zrobię tego dziś, to prosze mnie wychłostać publicznie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 09:58
-
Yasmin: Ja tez duzo cwiczylam przed, ale teraz chodze na te zajecia, bo wlasnie dzieki temu nie mam bolesci, zajecia dla ciezarnych dobrze robia mi na kregoslup (mam slabe ledzwia), a chodze czesto, bo mam karnet open, no i moj lazi codziennie, wiec sobie chodze z nim, taka mobilizacja
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH


















