Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Smoku nie wiem czy to to. Najpierw bardzo napieprzal mnie krzyz przez dlugi czas. Teraz tez mnie boli, ale glownie przy ruchu i z prawej strony. Ten bol promienieje na prawa noge w ten sposob ze ciezko mi bardzo chodzic i kustykam na ta noge, a o przejsciu po schodach to nawet nie mowie. Jak leze to nie boli. Noge prosta teraz podnioslam, ale przy podnoszeniu boli.
-
No to kochana na moje oko to może być rwa niestety, ale często jest tak ze po porodzie objawy się wyciszaja. Tylko nie rozgrzewaj ani kręgosłupa ani nogi, może nospa? Bo maści to tez kiepski pomysł
Oszczędzaj się!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2015, 09:33
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wiecie co, moze ja jestem jakas dziwna ale mnie ten caly szal na przygotowania jakos chyba mnie nie dotknal. Myslalam, ze jak zajde w ciaze to nie bede robic nic innego tylko przeszukiwac internet i pobliskie sklepy, wybierac rzeczy dla dziecka, urzadzac pokoik. A mnie to przerazilo raczej. Dziewczyny na forach ciagle sie rozpisuja o wozkach, lozeczkach, pokoikach, jaki kolor scian, jaka posciel, kupuja karuzele albo je same robia, kupuja rozne gadzety itd itd. A mnie to przerasta. Myslalam, ze pod koniec ciazy mi sie to zmieni ale jednak nie. Chyba ja jestem poprostu leniwa
. Nie to, ze mam wiele wazniejszych spraw na glowie ale poprostu nie chce mi sie tym zajmowac. Jeszcze bardziej zdalam sobei z tego sprawe kiedy dostalismy te rzeczy od znajomych. Jak ja to zobaczylam i jak pomyslalam, ze musialabym to sama kupowac to az mi sie slabo robilo...
Ot przyklad. Na kwietniowkach pisaly laski ostatnio o poscieli, wiec sie pytam czy ja czegos nei wiem, czy posciel to chyba jest potrzebna dopeiro za jakies pol roku jak nei dluzej bo na poczatku dziecko spi i tak w jakims spiworku czy rozku. Odpisano mi, ze faktycznie ale to raczej dla naszej wlasnej estetyki bo przeciez nie poloza dziecka w pustym lozku. A mi to jest w sumie obojetne.
Czasem mysle, ze zla ze mnei matka bedzie bo nie interesuja mnie za bardzo takie dzidziusiowe sprawy, ze za malo sie tym zajmuje. Niby cos szukam ale sie poddaje bo wybor mnie przeraza.
Inny przyklad. Potrzebna nam niby wanienka, ale moj maz stwierdzil, ze przeciez mozemy dziecko kapac w plastikowym pudle (takei duze, szare do przechowywania). Najpier sie stawialam, ale w sumie mysle, ze czemu nie, co za roznica, a pudlo stabilniejsze i latwiejsze do noszenia...i nic mnie to nie obchodzi, ze jest brzydkie jak noc...Jedynie obawiam sie, ze moze byc nie wygodnie trzymac w nim dziecko no i szkoda mi pudla bo sie przyda na inne rzeczy.
Ale moze tez by bylo inaczej gdybysmy mieli osobny pokoik dla dziecka, to bym sie urzadzaniem zajela, ale nie mamy i bedzie narazie z nami spalo w sypialni ktorej nie mam ochoty na dziecinny pokoj zamieniac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2015, 10:19
-
Kroko, moze jakas masc przeciwbolowa pomoze????
to moze byc ta nieszczesna rwa ;/
Kotka, ja tam sie ciesze z przygotowań do przyjścia córcinawet bardzo
i frajdę miałam w sklepach, stojąc przed działem dziecięcym i gdy wybierałam te wszystkie kosmetyki
teraz już 3 raz przekładam/układam rzeczy w komodzie, a niedługo popiorę i poprasuje gotowe już ciuszki
no ale każda z nas jest inna, wiec widać ze ciebie szal ominąłPati Belgia lubi tę wiadomość
-
Lara mi lekarka mówiła, że maści też nie zaleca się w ciąży, chyba że w skrajnych przypadkach gdy ból jest nie do zniesienia i jak pytałam w aptece kiedyś to babka też mi powiedziała, że raczej żadnej by nie stosowała w ciąży więc nie wiem
Albo masaż albo może basen jak nie masz już żadnej infekcji?
Dronka powodzenia na wizycie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2015, 11:00
-
LaRa wrote:Kroko, moze jakas masc przeciwbolowa pomoze????
to moze byc ta nieszczesna rwa ;/
Kotka, ja tam sie ciesze z przygotowań do przyjścia córcinawet bardzo
i frajdę miałam w sklepach, stojąc przed działem dziecięcym i gdy wybierałam te wszystkie kosmetyki
teraz już 3 raz przekładam/układam rzeczy w komodzie, a niedługo popiorę i poprasuje gotowe już ciuszki
no ale każda z nas jest inna, wiec widać ze ciebie szal ominął
To znacz ykosmetyki i te sprawy to pojde chetnie kupic.
Dzisiaj wlasnie ide kompletowac miedzy innymi torbe szpitalna.
Musze kupic:
- Krem do twarzy na wyjscia na dwor
- Sudokrem albo Benathen
- Pieluszki 1
- Chusteczki mokre
- Wkladki do biustonosza
- Krem do sutkow
- wklady poporodowe
- Krem do twarzy bez perfum i zel jesli takowy istnieje bezzapachowy
- Podklady na lozko wodoodporne
- Mydedlko albo spray odplamiajacy
- Jeden tani biustonosz do karmienia z rosmanna (bo takei lepsze kupie pare tyg, po porodzie jak juz sie wszystko ustabilizuje).
To plan na dzis
SMOKU - idz do fizjoterapeuty, oni wiedza co robic.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2015, 11:08
-
nick nieaktualnyKotka nie jesteś dziwna, a tym bardziej nie jesteś ZŁA matka........
ja robiłam zakupy maluszkowe bo musiałam.....frajdę miał większą mąż...mnie bardziej rzeczy techniczne interesowały, czyli żeby mała miała potrzebne rzeczy.......
buaahhaha jak masz gdzie trzymać to możesz kupić pościel..ale zapewniam Cię nie będzie Ci potrzebna......maleństwo albo zawinięte w kocyk, albo rożek, jak polubi to w woombie lub otulaczek i wystarczy..........
moja mała nie polubiła NICZEGO coby krępowało jej ruchy rączkami.......
więc śpi w kocyku zawiniętym pod pachy..............
Smoczku rehabilitant jak nic!! -
Hejka kochane dzisiaj pogoda do d to nici ze spaceru
Leoś właśnie zasnął po jedzonku to mam chwilę czasu żeby nadrobić
Nenuś, ale cudny Diego, boski, a z tym wiszeniem na cycu to wiem o co kaman, mam to samojeszcze mnie prawy cyc boli, ale jakoś wytrwam, kanalik zatyka się i odtyka, ale boli jeszcze
Konwalianko dawaj świeże zdjęcia syneczka, ciekawe jak teraz wygląda już, dzieci się tak szybko zmieniają
Malenqa współczuję wyczerpania, Kosia daje mamusi popalić, ma charakterek niezły, ale dobrze że chociaż na spacerze spokojna, ja na początku też nie dojadałam teraz już trochę lepiej czasami coś zjem hihi, a Leoś też śpi zawinięty w kocyku, albo w rożku
Krokodylku super, że już was wypuścili, ciekawe która teraz będzie następna w kolejce
No i co u Lili i Leo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2015, 11:25
Krokodylica, Malenq, Nenaaa, Smoczyca1 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySmoczku wiesz przez co mylę CIEBIE I KROKO.??????// bo dla mnie Wasze awatarki (śliczne dzieciaczki) są IDENTYCZNE........przepraszam bardzo..........
Justuś oj charakterna to po mamusi........wiesz czasem tak jest....zastanawiam się czy to może jakiś skok rozwojowy, może faza księżyca....może tak musi być....
kocham ją nad życie..ale czasem zmęczenie jest silniejsze ode mnie i wczoraj aż się ucieszyłam jak mąż wrócił i przejął pieczę...
nie wiem jak przeżyję za tydzień szczepienie (teraz tylko druga dawka na żółtaczkę, bo resztę szczepień odraczam)Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2015, 11:31
-
nick nieaktualny