Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry
my z mood dopiero co snaidanko zjaldysmychlopaki dali nam pospac. musze akumulatory na przyszly tydzien, a szczegiolnie na jutro
naladowac. ostatni tydzien pracy na 100% a poniedzialek zapowiada sie meeeega napiety
wyobrazcie sobie, ze moj szef mial pomysl, bym samolotem do Oslo w tym tyg. poleciala hahahaha juz by mnie do samolotu nie wposcili...poza tym...ja sie nie czuje by wstawac o 4 rano, lapac samolot, pociag, taxi, siedziec w biurze na nudnych konferencjach i wieczorem powtorka: taxi, pociag, samolot, auto. sanelo na video konferencji.
Pati, ciesze sie, ze wszystko dobrze u Was. odpoczywaj.
Lara, super, ze malucha zaczela kopac. moja wczoraj i dzisiaj tez spokojniejsza. daje znac, ze jest...ale slaaaalopewnei juz miejsca nie ma.
w poprzedniej ciazy, na tym etapie, baaardzo balam sie porodu...a teraz juz sie doczekac nie moge. juz tak bardzo chcialabym miec moja kruszynke przy sobie
tylko niech ten moj maz sie otrzasnie i uporzadkje mi w pralni swoje narzedzia, tzn. wyprowadzi sie z mojej pralni, bo nie moge suszarek tam przeniesc z pokoju na dole i mam mega balagan na calym 1 pietrze przez to, bo nic nie jest na miejscu
Justa, slicnzy maluszekYasmin, Pati Belgia lubią tę wiadomość
-
a ja już w domu, bo się okazało, że te zajęcia co miały być dziś przełożyli na 21.03, które to z kolei odrobiłam tydzień temu z drugą grupą wrrr
i tylko bez sensu się na miacho przejechałam, a o 9 już było po wszystkim, więc nawet po sklepach nie połaziłam, wr wr wr
Beszko: to rzeczywiście jest tak, że w pewnym momencie ciąży już nie wpuszczają?? -
Dzień dobry
Wróciliśmy z godzinnego spacerku
Hehehe Krokouśmiałam sie z tej Twojej opowieści z robotnikami
dobre
Oj laruś... współczuję chorego męża. Nie ma chyba nic gorszego niż chory chłop w domu
Mój małż z takiego świniaka to by się ucieszył.... ojjjj tak... U mnie by zzieleniał i zaczął chodzić, ale ale M by to wchłonął na raz
Pati! gratuluję rozwagi. Dobrze ze to sprawdziłaś i że okazało sie wszystko w porządku.
beszka wrote:w poprzedniej ciazy, na tym etapie, baaardzo balam sie porodu...a teraz juz sie doczekac nie moge. juz tak bardzo chcialabym miec moja kruszynke przy sobie
LaRa, Malenq, Anastazjaaa, justta, Tamka, Nieukowa, Krokodylica, Pati Belgia, Misi@, beszka lubią tę wiadomość
-
Hej
Hehe NIEUKOWA dobra historia z tym swiniakiem
A powiedz mi co ty jeszcze za kursy czy studia teraz w weekendy robisz?
I powiedz mi jak myslisz, oplaca sie tylko licencjat z bioli robic? Da mi to cos?
My wczoraj bylismy na imprezie urodzinowej kolezanki kotra jest w 10dni straszej ciazy niz moja. Mimo to jej brzuch jest mniejszy. Trcohe mnie to zmartwilo, ale przyszla pozniej dziewczyna ktora ma termin miesiac pozniej niz solenizanka a brzuch wiekszy. W ogole bylo 5 ciezarowek
. Tylko najgorsze bylo to ze w kuchio-salonie wszyscy palili
. Facet solenizantki pali wiec bylo pozwolenie, ale kurde maja balkon to mogli wychodzic tam
.
-
nick nieaktualny
-
Malenq wrote:Yas..................jejku jaka śliczna kruszynka:)
moja mała kombinezonom STANOWCZO powiedziała NIE i uratował nas zakup ŚPIWORKÓW do wózka, fotelika itp.ten kombinezonik na razie pełni funkcję śpiworka
wkładanie rączek i nóżek w odpowiednie otwory mija się z celem, gdyż szybko zostają wciagnięte do środka
Malenq, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Lara, Kajtek tez lubi głos i odgłos kroków babci _ teraz jak jestem chora była u nas moja mama na kilka dni i nawet jak leżałam nieżywa z gorączką, a ona wchodziła do pokoju, to młody zaczynał świrować
Krokodylica, beszka lubią tę wiadomość
-
Yasmin: jak laleczka
mój pojechał odwieźć córkę, a ja odkurzyłam i przeleciała mopem podłogi (nie wiem czy to myciem można nazwać, jestem zwolenniczką ściery i jazdy na kolanach), a teraz słucham radia złote przeboje (aktualnie 'takie tango') i leżę jak flak na łóżku z psem
może zrobię drzemkę..
PYT do dzeciatych: ile trzeba majtów poporodowych kupić ile zużyłyście mniej więcej tych poporodowych podpasek (poki co mam dwa opakowania belli)Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2015, 16:53
Yasmin lubi tę wiadomość
-
Uff.,. Padam.
Wracam z zajec, a tam cala kuchnia w swiniaku... maz wlasnie cwiartowal ostatnie kawalki, a ja to musialam popakowac, poopisywac i jeszcze zrobic te swiezonke
Skonczylam, obsmazylam, teraz sie dusi. Ale obiadu niet... no to uznalismy ze mamy dosc miesa na dzis i zrobilismy nalesniki. W sumie zajec mialam 6h siedzenia na tylku i mnie kregoslup juz bolal, po powrocie kolejne 3h stania nad swinia i nalesnikami... i teraz to juz nie wiem jaka mam pozycje przyjac bo plecy sie ostatecznie zbuntowaly ;(
Psotka to sa weekendowe studia podyplomowe z analityki med. bo jako biolog niue mam uprawnien do podbijania wynikow badan. Koncze dopiero po porodzie w zimie
Nie wiem czy licencjat z biologii cos ci da poza satysfakcja... moze lepiej cos zawodowego, np. technik farmacji, weterynarii itp. albo wlasnie dzienna analityka medyczna? -
Yas jak zwykle cudna Kinia
wyglada jakby za duzo sie nawąchala swiezego powietrza taka rozanielona
Beszka podziwiam, ze jestes dalej na chodzie i az nie moge sie nadziwic ze az tak dlugo do pracy sie u was chodzi... ja teraz jestem wyczerpana, po 30tc mowie takiego walaYasmin lubi tę wiadomość
-
Ja po drzemce
Zgredko, poczekaj z zakupami majtek i podkładów do SR. Ja ponownie powtórzyłam pytanie do położnej ( innej) o majciory poporodowe i powiedziała zeby mieć w torbie ze 2 szt ale ściągać przed wizytami lekarskimi.
A na liście do szpitala mam 2 paczki tych dużych belly mama.
Nieukowa, po 6 h siedzenia na uczelni to bym padła do łóżka, a nie jeszcze 3 h w kuchni staćale to myśle o sobie w danym tc, wcześniej tez sie sporo ruszałam, teraz pozostało leżenie
-
Ahhh i Tamus mi chodziło o to, ze rozmawiałam z mama przez telefon a mała sie pobudziła, i sie śmiałam ze słyszy babcie i szaleje
A moja mama mówi: powiedz malutkiej, ze babcia ja kochaaz mi łzy w oczach stanęły
Krokodylica, Tamka lubią tę wiadomość
-
beszka, mysle ze Twoj szef ma nierowno pod sufitem.
Jak chodzi o ruchy to moja znowu jak bylam w szpitalu jak slyszala glos mojego meza ktory przychodzil w odwiedziny to zaczynala swirowac.
Yasmin sliczna dziecina.
Pytanie do rozpakowanych: co zabrac z ciuszkow na wybranie ze szpitala?
Ja dzisiaj niemal spakowalam torbe do szpitala, jeszcze pare drobiazgow potrzebuje, we wtorek koncze 36tc, moge rodzic.
LaRa, Yasmin, beszka lubią tę wiadomość
-
Ijeeeeee Kroko, Ty juz torbę masz spakowana, jak ten czas zapierdziela!!!!!
Ja właśnie oznajmiłam R, ze ze strachu przed porodem to mi chyba zalecanej lewatywy nie beda musieli robić, bo sie po***am wcześniej ze strachuKrokodylica, Pati Belgia, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
Ups, Krokuś, a ja dalej niespakowana...wiem ze miałam już dawno ale jakoś się nie poskładało...może mnie zmotywujesz
A powiedzcie - do porodu tez macie koszuliny rozpinane czy tylko później na położnictwo? Bo na liście ze szpitala mam tylko, że dwie bawełniane do porodu, bez informacji ze rozpinane