Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Malenq Nospa a nie magnez, ponieważ z tego co mówił mi lekarz magnez może odwlec poród w czasie a nospa nie.
Jak o mnie chodzi to nie rodzę. Jak tak dalej pójdzie to urodzę w kwietniu. :]
Beszka trzymam kciuki za wizytę, ja jeśli nie urodzę do piątku (raczej się nie zapowiada) to mam się zgłosić do lekarza.
Tamka ojej tak długo się męczysz.Trzymam kciuki aby już wreszcie Kajtek wyszedł.
Lara ja karuzeli kupować nie miałam w planach, ale bratowa mi dorzuciła do wózka, bo jej jeszcze po bratanicach została, nawet jej jeszcze nie wyciągnęłam, nie sprawdziłam, bo jeśli ją powieszę to jak dziecko skończy 2 miesiące, nie szybciej.
No, ja mówiłam, że Smok się tak zapiera, że nie rodzi, że czeka na swoją kolej a weźmie i nas wyciula gadzina jedna.LaRa lubi tę wiadomość
-
zgredka wrote:Trzymam kciuki Smoku!!
kroko: a wg listy Ty jestes przed Smokiem?
Jezu to po tej serii Tamka Smoki Kroko Beszka chyba my Lara Psotka
Jezuuuuu
Hehe no na to wychodzi.
Ale jak widać nikt tu się listy nie trzyma.
Kurka, cały czas myślę co z Lili.
SĄ Z NAMI:
1. Malenq - 06.04.2014 - 08.01.2015 - Córka - Konstancja - 08.01.2015 - 3480g, 53cm - 39t4d - sn
2. Justta - 30.04.2014 - 05.02.2015 - Syn - Leoś - 21.01.2015 - 2400g, 46cm - 38t0d - cc
3. Helenkq - 30.04.2014 - 28.01.2014 - Syn - Michałek - 29.01.2015 - 3600g, 56cm - 39t1d - cc
4. Yasmin - 24.05.2014 - 2.03.2015 - Córka - Kinga - 08.02.2015 - 2140g - 46cm - 37t1d - cc
5. Nenaaa - 5.05.2014 - 9.02.2015 - Syn - Diego - 11.02.2015 - 3820g - ? - 40t2d - sn
6. Konwalianka - 05.06.2014 - 06.03.2015 - Syn - Patryk - 14.02.2015 - 2600g - 52cm - 36t5d - sn
7. Lili83 - 25.06.2014 - 1.04.2014 - Syn - Leo - 15.02.2015 - 1780g - 44cm - 33t0d - cc
CZEKAMY:
8. Tamka - 18.06.2014 - 18.03.2015 - Syn - Kajetan/Kacper
9. Krokodylica - 20.06.2014 - 27.03.2015 - Córka - Zuzia
10. Ewik - 23.06.2014 - 28.03.2015 - Syn - Mikołaj
11. Smoczyca - 24.06.2014 - 31.03.2015 - Córka - Zosia
12. Beszka - 25.06.2014 - 31.03/01.04 - Córka - ?
13. CzaryMary - 26.06.2014 - 2.04 2015 - Syn - Leonard?
14. LaRa - 18.07.2014 - 24.04.2015 - Córka - Nina?
15. PsotkaKotka - 22.07.2014 - 24.04.2014 - Syn - Antek ?
16. Zgredka - 14.07.2014 - 3.05.2015 - Córka - Anastazja
17. Nieukowa - 6.09.2014 -13.06.2015 - Syn - Radosław
18. Biedoneczka83 - 27.10.2014 - 02.07.2015 - Córka - Liliana
19. Cati - 1.10.2014 - 08.07.2015 - Syn - Kubuś
20. Freja - 1.10.2014 - 08.07.2015(wg OM) i 06.07.2015(wg USG) - Syn - ?
21. MANIEK - 20.10.2014 - 27.07.2015 - ? - Emilia/Leon
22. Pati Belgia - 9.11.2014 - 14.08.2015 - ? - Roksana/Olivier
23. Misi@ - 29.11.2014 - 13.09.2015 - ? - ?/?
24. Arienna - 19.12.2014 - 25.09.2015 - ? - Zuzia/Wojtuś
25. Blondik - 08.01.2015 - 19.10.2015 - ? - ?
Yasmin lubi tę wiadomość
-
zgredka wrote:Trzymam kciuki Smoku!!
kroko: a wg listy Ty jestes przed Smokiem?
Jezu to po tej serii Tamka Smoki Kroko Beszka chyba my Lara Psotka
Jezuuuuu
Boże, Zgredko, nie pisz tu tego tak "głosno"
u mnie 37 ;/ łaaaaaaaa
nooo Tamus, to Twój termin dzisiajWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 09:58
-
Hej!
Ale się dzieje!!
Ja myślałam że Tamka juz dawno po a tu jeszcze ja wyprzedzi Smoku
trzymam kciuki za wszystkie rodzące
u nas było trochę strachu bo wieczorem ruchów nie czułam żadnych, w nocy też cisza, rano jakies takie niemrawe, na basenie ledwo zipiałam ... skróciłam dziś dystans
Zjadłam porządne II śniadanko, poprawiłam łyżką glukozy i będziemy liczyć ruchy - ale już czuję że chyba wszystko ok
dziś idę do ginki to po receptę i L4 ale może poproszę o sprawdzenie tętna ? bo trochę się jednak niepokoję, sprawdziła bym sama stetoskopem ale przez łozysko z przodu to niewielie słychać
Zgredka ja robie morfologię o dowolnej porze, czekam tylko 2-3 godz od posiłku i staram sie przez ten czas nie wyżłopać za dużo płynów, w RCKiK bez śniadania nie przyjmą cię na oddanie krwi a tam przeciez też robia morfologię
tylko glukozę na czczo robię a resztę nie Nie wiem jak inne dziwactwa - np. cholesterol ale to nie robiłam) tsh tez po śniadanku robię
a tak a propo krwiodawstwa to cieszę się że udało mi się już dostać zasłużonego dawcę bo bez tego z tymi zastrzykami p/zakrzepowymi to była by kiepska sprawa .... na 10 dni to koszt normalnie ponad 100zł, a tak płacę tylko 6zeta....
-
witam ze sniadaniem
wpadam zobaczyc jak tam nasze rodzace
aaaa Smoku trzymam kciuki
Tamka dajesz kochana
Ja zjem i zaraz biore sie za tapety
Lara kochan widzisz zapomniałam ci napisac ja miałam i mam karuzele z pozytywka i pilotem fajna jest można zdalnie właczaćZuza dostała od moich rodziców
-
Dobry
Smoczuśpowodzenia. Tamuś ma sie rozumieć rónież - czekam
I krokusik
nooo ładnie.
A Lili ?pewno nie ma czasu...
Hehe Laruś, ale fajne takie niespodziewane spotkankoniebawem na spacerki będziemy razem jeździć
Karuzela nad łóżko? Ja nie mam jak na razie. Oczka dziecka co dzień widzą co raz lepiej, wyraźniej i więcej kolorków więc (przynajmniej moja Kinia) całymi dniami jak nie śpi rozgląda się szeroko otwartymi oczkami bo co dzień jej otoczenie wygląda inaczej. Może kiedyś karuzelka u nas zawita... Może jeśli Kinia dostanie... Lub kupimy gdy przestanie jej wystarczać to co maKrokodylica, Nieukowa, LaRa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHahahahah cicha woda brzegi rwie hahahah Smoku powodzenia:-D
Ja mam karuzele, teściowie kupili,moja mała dopiero teraz zaczyna zauważać zabawki, światełko na niej....co do bodźców to na pierwszy miesiąc radzie unikać jak najbardziej, bo kolki, płacz itp będą murowane....Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 10:24
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Co do karuzelki to na początek nie jest potrzebna wcale, my potem mieliśmy ale młody wolał świat oglądać z nosidła, albo na rękach albo z fotelika pełnicego rolę leżaka - leżenie na plecach i patrzenie w sufit go nie kręciło nawet z karuzelą, a usypiał i tak przy cycu wiec karuzelkę miał gdzieś...
a taka ładna była z pozytywką i światełkami...Malenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHehehe Freja to u na jest podobnie, karuzela robi za ozdobę hehehe
Yas można powiedzieć ze tak...juz nie podaje żadnych kropli na brzuszek, mała sama sobie radzi z pierdami hehehe, płacz wieczorny jest sporadyczny, przeważnie od marudzenia, zbytniego zmęczenia, lub od wzdęć (nie mylić z kolkami) .....ja rozszerzam jadłospis, oczywiście nadal bez nabiału....
Cos ostatnio zjadlam innego bo mała kupki zielone zaczeła robić, dodatkowo ze śluzę!, podejrzewam soki i herbaty owocowe, kiedyś po czarnej miała mega wzdęcia...
A jak u Was????Nieukowa lubi tę wiadomość
-
U nas dziękuję, całkiem nieźle. Uczymy się ssać pierś bez kapturka (są postępy
) Kinia całymi dniami stęka i ciśnie radząc sobie z gazami, ale wczoraj wieczorem było głośno... chyba kolka lub wzdęcia bo nie stękała wczoraj pół dnia i efekt był. Plus rozdrażnienie bo cały dzień poza domem byliśmy. Ja mam dietę na razie dosyć skisłą jeszcze. laktacja się poprawia z każdym dniem po przystawianiu Kini ale i tak w większości się odciągam i podaję calmą z medeli.
Radzimy sobieraz jest lepiej, a raz gorzej
co do zielonych kupek, to prawidłowym jest jeżeli zielenieją na powietrzu, czyli po czasie, od przewinięcia. Zielone od razu robią się z dużej ilości żelaza. Po zelazie dzieci też maja bóle brzuszka
-
nie planuje na razie kupowac tej karuzelki, poprostu chcialam wiedziec jaka polecacie
mam cicha nadzieje ze mała dostanie
kolezanki 5 msc córcia ma zawsze wlaczana przy przewijaniu i bardzo ja ona interesuje, az sie oczka swieca, a muzyczka jest bardzo delikatna
a pytalam bo znalazlam ta 3 w 1, czyli mozna ja miec przy łózeczku, wózku, foteliku
Yas, no poczekajmy jeszcze z miesiac/półtora na ten wspolny spacermoze w Parku???
jak wczorajsze nauki??? mała daje rade??? czy nadal spiocha udaje??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 10:44
Yasmin lubi tę wiadomość
-
No proszę, nie ma mnie pół dnia a tu armageddon
Cholercia a obstawiałam jednak że Tamka będzie pierwsza, a potem SmokuPrawie miałam rację... Trzymam kciuki!
ja maluchowi będę kupować gadżety powoli i po kolei. Póki co mam tylko misia przytulankę i książeczkę czarno-białą. Do pokoiku będą stonowane kolory i też karuzeli nie będę wieszać. Nie chcę przestymulować jak to już ładnie nazwałyście
U nas do roboty dziś telewizja przyszła ;/ Dostaliśmy jakiś grant europejski na doposażenie labu i przyszli z telewizji lokalnej pofotografować nasze próbówki, pipety i analizatory ;/ Od rana zamieszanie w pracy...
Dalej mam migrenę i ogólnie czuję się nietęgo, ale cóż, takie życie. Blondik ja nie żałuję że przepracowałam 2 trymestry. Też miałam poronienie w wywiadzie ale wolałam pracować niż myśleć "co się złego może stać" i to mi dużo dało ze miałam czym zająć myśli. Co prawda nie wymiotowałam jakoś bardzo, ale były górki i dołki, były dni że siedziałam tępo patrząc się w oknoNatomiast dzięki temu że pracowałam jakoś tak czuję że nie wypadłam z prawdziwego życia i że ogólnie mi się to przysłużyło.
Tak wg moich odczuć to powinnam skończyć pracę w połowie marca czyli dokładnie po II trym. Teraz już faktycznie mnie męczy wszystko i jestem zgoniona, ale nie pójdę tak bez "do widzenia" bo mam do podopinania ostatnie badania no i upewniam się jeszcze czy kumpela która mnie zastępuje ze wszystkim sobie poradzi...
Yasmin, Malenq lubią tę wiadomość
-
Yasmin mi położna mówiła, że żeby zejść z kapturków, to obciąć końcóweczkę z kapturka i tak karmić dziecko, potem jak się nauczy to obciąć jeszcze troszkę, i jeszcze troszkę, i w ten sposób można z nich zejść całkiem. Może spróbujesz?
Lara niby mówią że karuzelki od 3mż najszybciej, także masz czas, może ktoś sprezentuje.Yasmin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyYas ty odchodzisz od kapturkow, a mnie życie ratują, bo mała po efekcie szczepienia tylko z kapturkami ssie, wczesniej umiała bez, a teraz cos się poprzestwiało dla niej...ja odciagam zawsze na wieczór i również z medali calma podaje...
Wiesz zielone i ze śluzem mogą oznaczać jakąś infekcje lub alergie i dlatego tak sobie kminię co jadłam....Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 10:51
-
nick nieaktualny