Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKroko, beszko AJ dziewczyny wasze to leniuszki....do kwietnia im się chce po siedzieć w brzuszkach..... Hehehe i dobrze, co tam marzec, kwiecień fajniejszy miesiąc....
Miłego dnia...
Ja dzisiaj w łóżku z bólem brzucha niewiadomego pochodzenia:-\
LaRa okna nie zając... Moim zdaniem powinnas poczekać na małża ....Krokodylica, beszka lubią tę wiadomość
-
NIEUKOWA - no cos tam ta osteopatka ja rozmasowala. Nie pierwszy raz juz slysze od jakichs znajomych ze poszli do osteopaty z dzieckiem i problemy pieknie znikaly. No ale pomoc psychologiczna jej napewno byla spora czescia sukcesu, nawet moze i wieksza.
Na jaki temat prace piszesz i z czego masz egzaminy?
LARA - ja okna zaczne myc po skonczonym 37 tc
Mam pytanie do was. Jak czesto jescie slodycze? Bo ja kurcze coziennie cos na zab wrzuce. Nie jest to tabliczka czekolady ale niemniej jednak codziennie cos.
-
My juz po wizycie położnej! Wszystko dobrze niunia przybrała żółtaczka poszła precz kikutek odpadl wszystko bosko
Ale niestety karmić piersią nie będę mam odciągac i czekać aż się skończy laktacja moje cyce nie produkują wystarczająco no ale trudno nie będę już wyć
Kroko Beszka kciukam!Krokodylica, zgredka, Misi@, Pati Belgia, beszka, Malenq lubią tę wiadomość
-
Lara - Malenq dobrze pisze, zostaw te okna, a tym bardziej nie wieszaj firan, nie wiem czy wiesz ale od takiego naciagania sie do gory moze sie lozysko odkleic - tak slyszalam - i takie prace sa nam zabronione (opinia lekarza).
Ja musze porzadki robic na raty bo nie ogarniam.Biedroneczka83, Justyska89 lubią tę wiadomość
-
Kotka: codziennie
i zdarza się, ze jest to czekolada na pol z chłopkiem. Dziś juz zjadlam truskawki 3 (uznaje to za słodycze) pudding z Biedry czekoladowy i bułkę małą drozdzowa bez nadzienia, ale nie sądzę, żeby to był koniec na dziś.
Smoku: a jaki masz laktator?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2015, 13:27
-
czy ja sie już tutaj witałam?
ale mi dziś dzień leci.. do tego pogoda mnie dobija a sterta prania czeka na prasowanie.. tylko lodówkę umyłam, zmywarke załadowałam, pranie wyprałam, odbębniłam wizytę u alergologa, wysłałam starszaka z tatą do dziadków i tyle.. spanie mnie bierze..
beszko, kroko spokojnie..widocznie dziewczynki nie chcą Wam jeszcze tak swiata odwracać o 360 stopni.. Kroko u Ciebie to moze jutro przynajmniej będziesz wiedzieć czy i ile będziesz musiała czekać
Beszka a U Was jak tam z tym jest? ile masz czekac bez ew. akcji?
Patryś przesyła całuski
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2015, 14:56
LaRa, Pati Belgia, Krokodylica, Biedroneczka83, MANIEK, Lili83, Misi@ lubią tę wiadomość
-
dwa okna umylam i tak sie rozpadalo ze hoho, zostalo dla malza balkonowe
przeprasuje jedna firane poodkurzam i finito
mamuska rzadzi i zaczyna mi sprzatac po swojemu i musze sie niezle wyciszac zeby nie wybuchnac.... ech te mamuski.... -
Smoczku, gratuluje nocy
oby to nie byl jednorazowy wyczyn
co do mycia okien w ciazy, to ja w pierwszej mylam kolo 22tc i rozwarcie zaczelo mi sie robic. w tej ciazy umylam teraz na koniec, gdy ciaza byla donoszona i dupa. nic to nie dalo
wrocilam od lekarza. moja ogolna gdy uslyszlaa o tych wyciekach z mej kaski, skierowlaa mnie do szpitala. tam zrobili ktg, test na to czy to wody czy cos innego oraz usg.
no i tak: na ktg mloda sie obudzila, kopala niemilosiernielekarka sie ucieszyla, gdy wynik zapisu zobaczyla, bo skurcze, i to takie na ponad 100, mialam
ale ja tych nie czulam. te w pt. to czulam...a dzis to pikus byl.doktorka uwaza, ze cos sie dzieje (tyle to i ja wiem, ale niech sie w koncu rozkreci). test wykazal, ze to nie sa wody plodowe, ufff
na usg wszystko ok. glowa nisko. plci nie mogla zobaczyc....no i moja ksiezna utyla baaaardzo duzo, bo dzis wazyla 3800!!!! tak samo jak moj mlodszy syn...cala ciaze srednio przybieral a podczas ostatnich 2 tyg.podskoczylo mu do 4kg! potem mialam bad.wew. i srednio z wyniku jestem zadowolona, bo tak: szyjka bardzo miekka, ale nadal tylko 1 cm rozwarcia...no i nie wiem co sie stalo, bo 2 tyg. temu byla prawie zgladzona - niecaly 1 cm dlugosci,a dzis miala 2 cmdo tego bad. mnie bardzo dzis bolalo (nie wiem czy doktorka miala problem ze znalezieniem szyjki, czy masazyk zrobila
). jak uslyszlam wiesci o szyjce i zestawilam je z waga corci, to stwierdzilam ze chyba chce epidiural
na co lekarka z wielkimi oczami: ¨a co? jest pani masochistka, ze bez chciala rodzic ¨
tak wiec, sprobuje bez, ale jak nie dam rady, to biore. Leo wazyl prawie 4 kg i ledwo dalam rade....nie mam zamiaru teraz przez to samo przechodzic.
doktorka kazala dzis duzo chodzic i czeka na nas na oddziale - dyzur mahehehe
jakbym nie urodzila, to 08.04 kolejne ktg i usg
w ogole bardzo milo zaskocozna bylam. gdy moja ogolna zadzownila na ododzial i pow., ze jade, to i szefowa kliniki przyleciala i ginekolok, do kotrej mam zaufanie....naprawde super sie mna zajely, a tlumy byly. nei sadzilam,z e tak sie przejma tym, ze ja sie boje i ze mialam 2 mega trudne porody.
uciekam z dzieciakami na dwor.Pati Belgia, Krokodylica, Nieukowa, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
Konawalianko, cudny Patrys
ja to wole miec noworodka w domu na siweta, niz byc w szpitalu bez chlopakow, tzn. chlopcy moga byc z nami na oddziale i wrocic do domku na noc...ale to nie to samo...
u nas, z tego co wiem od mojego lek. w PL, tak samo jak w PL czekaja okolo 10dni po terminie (oczywiscie moniturujac ciaze: ktg, usg)) zanim wywolaja porod.
-
nick nieaktualnysmoczku najważniejsze aby mała była zdrowa i najedzona..... ostatnio coraz częściej myślę że w PL to sekty karmienia piersia są...a nie kobiety które po prostu moga wykarmic swoje dzieci piersia..bo one nie uznaja mm, .... bpszzzz takue sekciarstwo na fb sie szerzy.....
a ja jestem zdania ze maluszek ma byc najedzony i zdrowy i to sie liczy....Krokodylica, beszka, Smoczyca1, PsotkaKotka, Misi@ lubią tę wiadomość
-
Teraz już się z tym pogodziłam ze musze ja dokarmiać sporo mm bo dziennie odciągam jakieś 160-200ml a Zośka wypija ok 500. Ale w szpitalu nikt nie powiedział ze mogę mieć mało mleka i mała była wiecznie głodna i spadła sporo na wadze.a one ciagle naciskaly na karmienie piersia!nie wspominając o pielegniarkach z noworodków które miały w dupie to ze mała płacze zero zainteresowania, zero informacji. Prawie nikt mi nie pomógł nie licząc może z 5 pielęgniarek o to mam żal. Ale moja położna to złota kobieta i wyszliśmy na prostą!
No to tyle dobrze ze juz mamy to za sobą -
nick nieaktualnySmoczku u mnie w szpitalu to norma, mają w d.... wszystkich i wszystko...
ja odciągam od tygodnia swoje mleczko i daję z butli.....wiem że mała najedzona, ona się "nie rzuca" przy cycu, ja mam mniej stresów...i wszyscy są szczęśliwi:)
smoczku to Twoja mała "ma spust"....moja wypija w dzień ok. 700ml...w nocy 2razy się budzi i dostaje cyca (tylko na "śpiocha" mała "ładnie" chwyta pierś i ślicznie pije mleczko).....Smoczyca1, Krokodylica lubią tę wiadomość