Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej hej ....dziewczynki damy rade:) ja mam dwie znajome które w ogóle do Sr nie chodziły bo twierdzą że im instynkt powie co mają robić...obie już urodziły w marcu i ....dają radę więc nie ma co się tak przejmować..będzie dobrze...a poza tym zawsze w razie W zostaje tel do a) mamy, b) położnej c) post na forum ..także w sumie jest zaplecze.
W sumie chyba też się bardziej stresowałam przed egzaminem komorniczym niż teraz i szczerze mówiąc jestem na etapie : nie mogę się doczekać
Oglądałam dziś ciuszki które zakupiłam i sama już nie wiem co mi trzeba jeszcze cholera nie znam się tak ale wydaje mi się że jakieś spodnie i bluzeczki(kaftaniki) by się przydały bo body mam mnóstwo ...Nieukowa lubi tę wiadomość
Maniek
-
WITAM SIĘ
Żyję, mimo że zasypało nam cały park narodowy
Myśłę że wycieczka ma niesamowity urok, na pewno długo zapamiętamy
W ogóle to moje dziecko kiedyś popuka się w głowę, jak mu pokażę co wyprawiałam w 8 miesiącu ciąży
Maniek mądre słowa!
Ja mimo że chodzę na SR to i tak poród biorę na żywioł. Prawie, bo krocze masować chyba też będę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2015, 19:13
MANIEK, PsotkaKotka, Malenq, Pati Belgia, LaRa, Blondik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnysterylizator do mikrofali polecam, raz dziennie na 5min i problem z głowy..
butelki brown'sa, medela calma, tt.....są ok:)
rożki, otulacze to indywidualna potrzeba dziecka, moja nie przyjęła ani otulacza motherhood, ani woombie, ani rożków.........nie mogłam jej opatulać........
laktator to od potrzeb - ja odciągam non stop to już muszę zakupić podwójny amedy, do tej pory starczał mi medeli mini electric, ale to "traktor" na dłuższą metę....
ręczny wtedy gdy raz w miesiącu wypadnie wam odciągnąć....
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Dronka czy podałabyś jeszcze raz nazwę tej strony żeby zamówić boxy?
Dziś byłam u dentysty miałam zaleczyć jeden ubytek w 6 ..pan dr rowiercił i okazało się że są jeszcze dwa po obu stronach czyli w 7 i w 5 aaaaaaaaa kufa i 410 zł dziś odpłynęło z mego konta....Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2015, 19:54
Maniek
-
Kurde ale pech.
Chcialam rodzic w klinice uniwesyteckiej bo szefowa ginekologii jest tam przyjaciolka mojej tesciowej wiec to duzy plus. Moja ginka kazala mi do niej zadzwonic w sprawie wielkosci dziecka i planu porodu. Moj maz dzisiaj dzwoni i sie okazalo ze ona dzisiaj rano zlamala stope! no katastrofa....Czyli nie bedzie jej raczej przy moim porodzie. Ale zadzwonila do zastepczyni jej i ta mi termin na jutro rano na usg dala- sprawdza wszystkie parametry i czy dziecko sie zmiesci. -
Mialam napisac Wam wczesniej ale jakos sie nie zlozylo... dzwonila Pani doktor ze szczegolowymi wynikami I okazalo sie, ze Sebastianowi troszke nerki szwankuja. Kazala odstawic jeden z antybiotykow I kazala pic min. 2 litry wody dziennie. Za tydzien znowu sprawdzimy nerki I podejmie dalsza decyzje... nosz kuzwa... jak nie jedno to drugie....