Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej!
Bylam u ginekologa i na badaniu w klinice w celu dokladnego sprawdzenia wymiarow synka.
Maly jest faktycznie ciezkawy ale wymiary nie sa jakie sskrajne i powinien sie zmiescic. A jak nie to ciach ciach bedzie ale to sie dopeiro podczas porodu rozstrzygnie. Aby jednak uniknac dalszego przyrostu wagi i ze wzgledu na to ze dzieciatko juz miejsca ma malo to w terminie porodu czyli 24go kwietnia mam sie stawic w klinice na wywolanie porodu...
Generalnie jestem zadowolona i ciesze sie bardzo, ze bedzie mi dane rodzic naturalnie ale pod kontrola. Wolalabym uniknac wywolywania porodu wiec licze na to, ze sie cos rozkreci w nastpnych 16 dniach!
A nadzieja jest bo dzisiejsze KTG pokazalo juz sporawe skurcze (ostatnio wykres byl plaski a dzis poszalal.
16 dni!! uff uff oddychac
Ps. Zmienilam suwaczek bo ginekolodzy biora moja date wyznaczona z usg a nie z @.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2015, 14:29
Blondik lubi tę wiadomość
-
LaRa wrote:Psotka, wiec ile wazy synulek??? ja sie orientacyjnie dowiem jutro....
moja ginka sugeruje sie data OM.
Wazy kolo 3500g czyli troszke ponad srednia i calkie mozliwe ze do terminu dobije do 4kg a po terminie to napewno by przekroczyl.
Moja data z OM jest tylko o 4 dni rozna od tej z usg. -
mi wg usg pokazuje 21.04. a wg OM 24.04.
a ja juz wymiekam..... cale podwozie mnie boli, i mam wrazenie rozpulchniania...
eeejjjj no to dobra waga "normalna"
w kazdym razie jestem "pos**ana"Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2015, 14:56
-
LaRa wrote:mi wg usg pokazuje 21.04. a wg OM 24.04.
a ja juz wymiekam..... cale podwozie mnie boli, i mam wrazenie rozpulchniania...
eeejjjj no to dobra waga "normalna"
w kazdym razie jestem "pos**ana"
Ja jestem bardziej podekscytowana niz wystraszona
No i mam juz dosc tego brzuszyska. uwielbiam oczywiscie jak maly sie tam rusza bo to bardzo przyjemne ale od miesiecy juz mi przeszkadza ten balon. Dzisiaj "zapominajac" na chwile ze jestem w 9 miesiacu ciazy zerwalam sie do biegu bo widzialam ze autobus na przystanku stoi. no nie bylo to madre. Oczywiscie podalam sie po paru krokach "biegu".
-
nick nieaktualnyMalenq wrote:hej Misia a jak Ty się czujesz???
Dzis zobaczylam, ze zostalo mi 150 dni do porodu, a pamietam jak moja mama mowila siostrzencowi, ze kuzyn lub kuzynka urodzi sie za 200 dni
Blondki bedzie wszystko dobrze, caly gang trzyma kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2015, 15:18
Blondik, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Lara: a Tobie ile powiedzieli, moja to może będzie w dniu porodu ważyć ze 3200 przykurcz..
Ja dopiero USG mam w pt za tydzień ale ostatnio termin pokazywało na parę dni później ;(
A nie Ty masz USG jutro pomylili mi się..Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2015, 15:20
-
Zgredka, miesiac temu mała wazyla 2700, jutro dowiem sie ile obecnie, ale stawiam na ok 3300
no i jutro decyzja co do porodu
dzis pierwszy raz w Biedrze pani kasjerka zawołala mnie z konca kolejki do przoduwow
PsotkaKotka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
A ja poszlam odebrać paczkę z ubraniami i wstąpilam do innej Biedry, a tam ta wielka paka pieluchy dwójek 178 sztuk za 49,90 zl, więc wzielam, a że miałam juz te pake ubrań to mój po mnie przyjechał i tym o to sposobem mam juz ponad 200 sztuk dwójek dady.
A teraz po obiedzie - nogi kaczki w sosie z powideł sliwkowych dziobne kawę i poczytam, a potem znowu zabiore się za pismo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2015, 17:17
Biedroneczka83 lubi tę wiadomość
-
Witam laski
Blondik trzymam kciuki za badania. Będzie wszystko dobrze
Dziewczyny lezcie odpoczywajcie póki możecie
Ja dziś spalam 3 godziny i dlaczego przez moją mamę która się wiecznie wtrąca. Ja wiem chce dobrze ale zachowuje się tak jakbyśmy z mężem wszystko źle robili. Mała chciała jeść a moja mama ze ja przekarmiam. Jadła po północy a potem o 3 jej dałam nie słuchając matki i wreszcie usnela. Ciągle zagląda z pytaniem czy nie płacze no tak bo przy mnie to tylko płacze...szybko dom wykonczyc i uciekać od babki. A rano musiałam gnac ze zwolnieniem męża bo mu haluxa wycinali i mam dziecko i inwalidzkie pod opiekąale lepsze to niż nadgorliwa babcia mowie wam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2015, 17:44
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
ojej Smoku, nie masz kolorowo... ale trzeba to przezyc, wiadomo ze mama nie chce zle, ale jednak to Twoje dziecko i czujesz bardziej co małej potrzeba
tez sie tego obawiam, ale juz zapowiedziałam ze jesli poprosze o pomoc to wtedy powiem, natomiast mysle ze instynkt da rade
trzymaj sie i ucałuj SophieSmoczyca1 lubi tę wiadomość
-
hej misie
u mnie ok
pochorowałam trochę, wreszcie doszłam do siebie
brzuch mi rośnie niesamowicie o dziwo waga spada
dziś miałam przy kichnięciu takie ukłucie że myślałam że mi ktoś nóż w brzuch wcisnąłaż mi się słabo i ciemno przed czami zrobiło , masakra nie wiem co to było..... w piątek mam kolejna wizytę więc się dowiem czy wszystko ok....
i jeszcze żeby tego było mało zrobiła mi się pleśniawka w zgięciu pomiędzy dziąsłem a wargąbuuuuuuuuuuuuuuu...............
a powiedzcie mi kto nowy zaciążył?
ps. dostałam całe dwa kartony ciuszkówWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2015, 18:26
-
Arienka: takienodczucie po kichnięciu normalne, na dalszym etapie ciąży powinno przejść. Dobrze, ze juz wracasz do zdrowia..
Jakoś nowych ciąży chyba brak, właśnie hmmmm
Ja za to mam wielka opryszczke, teraz to juz mega strip w kąciku ;(
Jestem padnieta, a nie wolno spać, bo dziś lezalam do 10. Pójdę więc do wanny, bo plecy injakby szyjka ciągną. -
nick nieaktualny
-
hehe mój małż dziś mówi do kolegi na pytanie jak się żona czuje: dobrze, dolegliwości żadnych nie ma zachcianek też, tylko co drugi dzień jem na obiad ogórkową
ale lałam z tego nalewając mu na talerz ogórkową na obiad
hihi i zrobił mi się meszek na brzuchu, mąż jak to zobaczył mówi ja pierdziu ale masz owłosiony brzuchWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2015, 18:49
Misi@, Nieukowa, Blondik, Krokodylica lubią tę wiadomość