Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, no to dzis ważny dzien
stressss jak choooooooooooj
Blondik, Biedronko trzymam kciuki za owocne wizyty
Ja jeszcze w lozku, bo myśle sobie, ze po co sie zrywać? Krzyż boli, o spojeniu juz sie nawet nie wypowiadam.....
Chyba mam juz dosyć i chciałabym miec mała przy sobie.
Jutro zaczynam 39 tc wiec juz jest dobrze, i mała moze przyjść na swiat
Oczywiście nie pochwaliłam sie wczorajszymi łupami ciucholandowymi, a najbardziej sie ciesze ze zdobycia kurteczek z Zary
Jak wstanę to wkleję fotę
Miłego dniai trzymajcie kciuki
Malenq, Pati Belgia, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBeszko jak będziesz miała chwilke zmień suwaczek abyśmy wiedziały ile dni ma Twoja niunia oki???
Wiesz jako doświadczona mamusia pewnie sądziłam że to jeszcze nie poród hehehe
A poza tym zazdroszczę nauki, moja mała kategorycznie odrzuciła pierś i co 3h widzę na laktatorze, ale ile moja laktacja tak pociągnie to Bóg raczy wiedzieć..
Lara to czekany na focie....Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2015, 08:20
-
Malenqu, mi na KP zalezy, ze wzgl.na infekcje jakie chlopcy beda przynosic z przedszkola/szkoly. Powiem ci szcerze, ze nie wiem czy by, sie meczyla tak. Po prostu orzy 3 dzieci ciezko jest walczyc o latacje. Psychoicznie jestem zdolowana, gdy widze ile wisi na cycu a ile przybiera. Masakra. Wczoraj jeszcze polozna mnie dobila, mowiac, ze czesto przy 3 dziecku mamy nie koga KP bo sa zbyt zestresowane
a tu zadnej poradni laktacyjnej nie ma. Maja obow.w. Szpitalu spr.,ale jak pisalam, przy kolejnych dzieciach maja w nosie.
Lara powiem ci, ze mnie to spojenie boli masakrycznie teraz tez. Najogrzej jak pochodze troche.wczoraj bylismy na soacerze, potem cale popoludnie i wieczor ledwo sie ruszalam.
Zmienie suwak, jak kompa w koncu odpalemloda wczoraj tydzien skonczyla - z jednej str.szybko zlecialo, z drugiej jak wiecznosc hihihi
Malenq lubi tę wiadomość
-
Hej
ZGREDKA - mysle ze samego porodu nie przegapisz. Ale moze z takimi skurczami to podjedz na ktg?
Kolezaka (3 dzieci) mi opowiadala pare dni temu jak to drugie dziecko prawie w domu urodzila. Z pierwszym nei bylo latwo i trwal parenascie godzin wiec myslala, ze drugi tez taki bedzie. Kiedy zaczely sie skurcze to spokojnie siedziala w domu ale one sie szybko rozkrecily na tyle, ze poczula juz skurcze parte. Zadzwonila po karetke przerazona. Ledwo ja dowiezli. Urodzila w kilka minut. Mowi, ze to wcale nei takei fajne bo raz ze w domu nie chcialaby rodzic a dwa, ze wszystko co sie normalnie w pare godzin zdaza to u niej sie skumulowalo w bardzo krotkim czasie.
Wczoraj chyba znowu brzuch mi troche urosl bo w nocy caly mnei zaczal swedziec i nie moglam spac bo sie drapalam jak malpka caly czas
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2015, 08:48
-
nick nieaktualnyDzien dobry!
Dziewczyny przytylam od poczatku 4 kg. To nie za szybko?
Wydaje mi sie,ze mam brzuszek tluszczowy a nie ciazowy
Blondik trzymam kciuki za wizyte
Zgredka trzymaj sie, mam nadzieje, ze nie pomeczysz sie dzisiaj
Ja planuje spacer, piekna pogoda
Ech dziewczynki czytajac Wasze przygody z dzieckiem boje sie, ze ja nie poradze sobie z dzieckiem, Wy jestescie naprawde dzielneArienna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBeszko rozumiem, ja tez bardzo chciałam KP, ale stało się jak się stało, cieszę się ze na razie mała dostaje moje mleczko...nio przy 3ce dzieci to masz "Sajgon", podziwiam takie kobiety, mnie jedno male daje popalić......
Misia jakie dużo????? To z to tylko 4kg a ty jesteś prawie w połowie ciąży.... -
hej laseczki
Misia ja mam tłuszczowy i to na banki to za każdym razem przy USG przeszkadza
bo gorzej widać ale cóż, nie przytyłam nic a nawet mam jeden do tyłu
kumpela z roku jest miesiąc wyżej i jest plaska jak decha a ja się w żadną kurtkę nie mieszczę w brzuchu
no i zastanawiam się nad kupnem już spodni ciążowych bo mnie zwykłe uciskają a biodrówek nie noszę bo mam tyłek za duży.. teraz chodzę głownie w getrach ale chciałabym jakieś jeansy fajne
nie mogę się doczekać ciepła bo będę biegać w sindbadach i nie będzie problemu mam takie fajne które mają gumkę z tyłu a z przodu gładki materiał
czytałam przed chwilą zabobony ciążowe, ale się uśmiałamdla dzidzi większość rzeczy mam załatwione, łóżeczko jeszcze stoi u znajomych a ciuszki i wózek u rodziców, ale już zbieram
jak dają to co się będę szczypać
jutr wizyta u gina, mam nadzieję że nie oberwę za te antybiotyki co brałam na ostatnią chorobę hm.... no cóż wezmę na klatę -
nick nieaktualnyTesciowavw swieta zaczela sie zastanawiac ile przytyje i ile bede miala do zrzucenia i teraz o tym mysle bo w kolko opowiadala o kolezance, ktora przytyla w ciazy 35 kg...wiem dzidzia najwazniejsza, szkoda tylko, ze nie mam ladnego brzuszka ciazowego
Ale maluch jak tylko spokojnie siedze to sie wierci, chyba daje mi kopniaki bym go pokolysala troszke
Edit.
Nam tez tesciowa zabronila kupowac teraz wozka..ale i tak kupimy wczesniej, nie wierze, ze to moglo by cos spowodowacWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2015, 09:27
-
PsotkaKotka wrote:na ktora ma LaRa wizyte?
14:45
ja sie dzis zwazyłam i wyszło mi + 11 kgcalkiem niezle, mimo iz startowałam z bardzo wysokiego pułapu i nie było wskazane wiecej przybrac
mam za to nadzieje ze po porodzie hormony wroca do etapu - liceumi bede szczuplutka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2015, 09:32
Misi@, Pati Belgia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
DEzien dobry gangsterki
Lara Blondik zaciskam kciukiza nasze wizyty
ja mam luz dziś tzn poukladam sobie w kuchni chyba bo małż zapomniał mi kolejny karton zdjąc z mebli
wczoraj były super zajecia ze szkoły rodzenia pozycje do porodu i "nie dać sie kłaść na łóżko"!!!! jak najwiecej w pozycji pionowej siedziec na piłce mozna prawie do konca rodzić mozna na worku sako, w pozycji kolankowo-łokciowej ponoć najlepiej ja tak chce rodzić tym razem:)
za 2 tyg zwiedzamy porodówke
Misia no co ty wcale nie dużo przytyłaś
ja zaraz lukne ile mam wsumie na plus
do poprzedniej wizyty 2 tyg temu miałam 5,6kgtak cicho licze mała jeszcze ok 2,5kg przytyje plus wody no to moze w max 4kg sie jeszcze zmieszcze czyli wsumie niecałe 10
-
Witam się.
Rano zaliczony dwugodzinny koncert. Teraz Zuza śpi, ale jakoś tak słabo.
Mąż pojechał do usc ją zarejestrować.
Muszę poszukać jakiś info na temat werandowania, bo nie wiem od kiedy i jak długo?
Poza tym dzieć ma biały języczek, przecieram gazikiem z wodą przegotowaną ale niezbyt pomaga. Pleśniawki? Nie wiem co z tym robić.
Zważyłam ją dzisiaj, wedle mojej wagi ma teraz 4,10kg czyli ładnie przybiera.
Moja Zuza lubi spać w beciku, rączki ma na zewnątrz, ale becik lubi.
Blondik
daj znać po wizycie, na pewno wszystko będzie dobrze!
Lara i Biedro
też dajcie znać, widzę dzień obfity w wizyty.
Psotka
oddychaj głęboko i szykuj się hehehe.
U nas na sali porodowej są 2 łóżka i jak dwie kobity rodzą jednocześnie to na jednej sali i ze mną rodziła dziewczyna - strasznie mi jej było żal, bo parła i parła, zaczęła rodzić dużo szybciej ode mnie. Męczyła się dość długo ale okazało się że główka nie schodzi niżej i zapadła decyzja że nie da rady urodzić naturalnie i cesarka. Bardzo żal mi takich kobiet bo się męczą tyle czasu w sumie na darmo.
Misia
ja przed ciążą miewałam zaje*iste migreny, w ciąży miałam spokój, głowa nie bolała mnie w ogóle. A teraz po porodzie masakra. Mam wrażenie że ból głowy powrócił ze zdwojoną siłą...
zgredka
3200 to super waga, nie narzekaj bo łatwiej takie wypchać. A nie taki klocek jak mój że wszystko porozrywane.
Smoku
jak ja Cię rozumiem.U mnie na szczęście na razie spokój, bo mieszkamy osobno, mama na chwilę przyjedzie to się powymądrza i pójdzie, ale ja to nawet lubię ją o coś podpytać, a jak zaczyna przesadzać to jej mówię.
Traumatyczne to dopiero będą odwiedziny teściowej, już to wiem... Jak zacznie się wymądrzać i krytykować że wszystko źle... Na razie jest chora więc jeszcze nie była, ale czuję że będzie ciekawie...
Arienna
dawno Cie nie było. Rośnij zdrowo.
Smoku
nie pozwól sobie nauczyć dziecka ciągle trzymać na rękach. Dobrze robisz. Babcie już tak mają, moja mama jak przychodzi to też bach - na ręce i lulać. A ja jej bronię, bo jak mała krzyczy to proszę, ale jak jest grzeczna to po co?
zgredka
nic się nie martw - porodu nie przegapisz
beszko
trzymam kciuki za karmienie, ja już całkiem przechodzę na mm, odciąganie nic nie daje, pokarmu nie mam i trudno.
zgredka
niestety teraz juz tak będzie boleć, aż urodzisz
Mnie zajebiście boli krocze, od samego początku rwie mnie jeden szew, położna miała mi wyjąć jak będzie, ale co skoro się rozchorowała, trzeba czekać.Pati Belgia lubi tę wiadomość
-
Poszlam siku bo czulam parcie na wsio, nie zdazylam wkladka zalana wodniscoe rozowo i drugie tyle wycieklo do ubikacji..
Skurcze sa srednie. Dzwonilam do lekarza albo moge isc do kliniki albo do niego na 17sta..
Mam obserwowac sytuacje, a ja nawet nie spakowana