Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPsotka kciukam!
Ech dziewczyny wrócilam i płacze...co za okropna wizyte miałam...
lekarz na nfz zaczął na mnie krzyczeć,że powinien mnie wyrzucic z gabinetu, że chce od niego wyłudzić skierowanie i że jestem dla niego tylko kosztem! koszmar...nikomu nie polecam. Oczywiście skierowania nie dostałam, łaskawie mnie zbadal i powiedział, że mam skróconą szyjkę i tyle nic wiecej nie chciał powiedzieć. Drugi lekarz już mnie tak potraktował, ja juz mam na prawde dość! tak bardzo chciałam się cieszyć ciążą.
edit.
Powiedział mi ostatecznie, zebym przyszła do niego do szpitala na polną i tam jakoś moze mnie wkreci na oddział, zeby zrobili badania,by nie było to z jego puli, ale ja już dziekuje tyle mi krwi napsuł, że na pewno nie podejde!
Także wizyty miały mnie uspokoić, a jeszcze bardziej mnie rozwaliły
Później byłam prywatnie na połówkowe i ten lekarz stwierdził, że mały ma mały nosek i zaleca aminopunkcię i moge ją u niego wykonać w ramach nfz.
Termin czwartek za tydzień o 13:30. Boje się dziewczyny i to bardzo nie wiem, czy dobrze robie, jeszcze ten lekarz, który miał do mnie pretensje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2015, 19:14
-
Misia@ spokojnie olać takich patałachów
Psocia powodzenia trzymam kciuki ale czuje ze juz cie nie puszczą do domu
Yas kurcze ja znam mega dobrego ale hmm on dorosłych operuje przyjmuje w szpitalu w siemmianowicach dr słota
a dziecięcego to nie bardzo -
Misi@... nie wiem jak to skomentować ;/ U kogo byłaś na tej wizycie? Co za konował i to jeszcze bezczelny ;/
Kurcze porządnie zrobione połówkowe powinno już pokazać co i jak z dzieciaczkiem... miałaś mierzone przepływy? A sprawdzany mózg, narządy wewnętrzne maleństwa itd + pomiary wszystkie?
Na amniopunkcję idź jeżeli uważasz że wynik coś zmieni... to powinna być Wasza decyzja a nie lekarza (ja bym poszła ale wiem jakie to trudne...) Tym bardziej że czeka się na wynik ok. 3 tygodni... -
nick nieaktualny
-
My wykapane, leżymy w lozku i spędzamy ostatnia nockę w szpitalu
Niestety laktacja postępuje u mnie wolno i trzeba bedzie dokarmiać Anie mm. Ale nadal częste przystawianie do piersijuz używam kremów do brodawek bo całe mnie bola
ale mam nadzieje ze niedługo sie zahartują
Misia, co to za lekarz? Złożyłabym skargę na patałacha!!! Trzymaj sie dziewczyno!!!
Yas, kurde nie wiem jak pomóc
Psotka! Trzymam kciuki!!!! -
Witam, Kotka trzymam kciuki.
Nieukowa fajnie wyglądasz.
Yas biedna ta Twoja Kinia taka maleńka i juz tak cierpi. Oby jak najszybciej się udało jej pomóc.
Misia masakra ciężko nawet komentować. Lara ma rację tez bym skargę złożyła... Co do amniopunkcji to trzymam kciuki oby wszystko było jednak dobrze.
Lara super ze juz jutro będziecie w domu może we własnym przytulnym domu zrelaksujesz się i laktacja się polepszy.
A ja do wszystkich swoich dolegliwości dodaje opryszczka na ustach... Nasz ku....a sypie się... Chyba musze faktycznie odpocząć bo codziennie coś gdzieś załatwiam.Misi@ lubi tę wiadomość
Maniek
-
nick nieaktualnykonwalianka wrote:Cześć zlotka. My w szpitalu do poniedziałku będziemy..
Malenq kiedy u Was zadziałały te kropelki trilac, zaczęłam podawac wczoraj..
Jak jeszcze nie mu pomóc, znowu dwa dni kupy nie robił..
Skarbie chyba po 2dniach...a nie chcesz spróbować podać mikrowlewkę melilax?? Jak tak się męczy??? U mnie mała odkąd pije trilac to kupki są codziennie...
Misi@ nosa qrwa nóż się w kieszeni otwiera na takich debili trafiasz, bardzo mi przykro, ale ja bym napisała skargę...ja na szpital w którym rodzilam napisała skargę i juz dwie odpowiedzi dostałem, a nawet maila od ordynatora...
Yas kurcze tak mi żal twojej krusznki....buziaki
Psotka no trzymał, ale ty chyba juz po....takie skurcze to na bank porodówkę...
konwalianka, Yasmin lubią tę wiadomość
-
Lara spokojnie z tym mm, u mnie piers lekko stwardniala gdzie w 4-5 dobie, a w 6 powiedzieli mi, ze malo mleka i raz dalaM butle ale żeby wyjść z żółtaczki, bo mała spala tylko..
A teraz jak nacisne to małą aż opryskalo
Misi@ brak mi słów, ja mam w rodzinie lekarzy i trochę rozumiem z tym nfzem, ale jednak ograniczenie biurokracją nie powinno tłumaczyć chamstwa..
Koteczka chyba działa, żeby dala radę, bo mały nie był wcale taki mały ..
-
Maluszek był na dokarmieniu, teraz spi i jutro mam nadzieje ze waga jej nie spadła
Planuje kupić Enfamil 1. Do 6 msc sie wykorzystamam nadzieje ze moje cycusie zaczną produkować mleko i nie beda juz bolały
W nocy mam spróbować karmić z nakładkami, teraz juz uciekam w końcu spać
DobranocYasmin lubi tę wiadomość
-
Ja tez mam enfamil, ale w ciągu tygodnia tylko raz podslismy jak mała wyssala mnie do cna
Lara będę trzymać kciuki, żeby cycochy ruszyły, moje zaczynają mnie bolec dziś, najgorsze jest uchwycenie, potem jakoś idzie..
U mnie dzieciok Zasnął po 4 h niespania, może pospi do 3 ehh byłoby super -
nick nieaktualnyLara a Ty masz dzieciatko juz caly czas przy sobie? Jak sie czujesz po pionizacji?
Ja nie moge spac! Rozumiem nfz, nfzetem ale chyba za ta wizyte tez dostal kase.
Maniek zwolnij troszke. Ja chyba zaczne leniuchowac w domu, choc chyba nie umiem, ale mam po pierwsze bole brzucha a po drugie nie wiem co z ta szyjka...moze chcial mnie tylko nastraszyc, ze mam krotka?
Mi dzis hmm a wlasciwie wczoraj maz kupil proszek do prania dla dzieci bobas bym mogla poprac ciuszkiznacie???
I w ilu stopniach powinno sievzrobic pierwsze pranie?
Yas wspolczuje, myslalam, ze po plasterku bedzie lepiej ...biedulka mala...
Ciekawe jak Kotka czy juz urodzila!Yasmin lubi tę wiadomość
-
Misia, pionizacja była kilka godz po cc, poszło sprawnie
Dzis Anie miałam cały czas przy sobie, cała nocdałyśmy radę
pospalabym ale przyspawali mi na sale dwie rodzące... No same wiecie.... Nie pospalam, ale zaczynam sie prZyzwyczajac
-
Dzień dobry
Lara bardzo się cieszę że masz już Anię przy sobieSuper dziewczyny
Powiedzcie mi czy Wy też miałyście na początku ciąży takie straszne suchoty??? Ja się rano budzę z makabrycznym jakby kacem i muszę pić duuużo wody, a do tego skórę mam tak suchą że szeleści mi o kołderkęDzień zaczynam od 2 szklanek wody i sporej porcji balsamu do ciała
-
Halo kobitki
Jakos dzis sie wcsesnie zbudzilam...
Zgaduje ze kotka w szpitalu i walczy dzielnie...
Dostalam misje na dzis od znajomych jechac do Poznania kupic bilety na Pyrkon na jutro, bo ciezarne puszczaja poza ta gigantyczna kolejkaczuje sie wykorzystana ale czego sie nie robi dla przyjaciol
moze na konwencie jakies fajne przytulanki kupie prosto z Japonii albo jakas fajna powiesc dla siebie bo dawno nie vzytalam nic poza literatura fachowa o dzieciach
-
Dziewczyny karmiące mm. Jakie polecacie mleczko do podkarmiania?
Mała wypiła ze mnie wszystko i na ta chwile nie mam nic, muszę kupić mm.
Będę walczyć o laktację, ale mleczko muszę miec w razie w. -
Hej kochane
Lara trzymam kciuki żebyście wyszły dzis do domu.
Psotka kciuki zacisńiete choć może juz po wszystkim i tulisz maluszka
Misia szkoda gadać z tymi lekarzami. Ja juz sie odzwyczailam od takiego traktowania. Tu lekarze sa dla ludzi Anie ludzie dla lekarzy. Ja osobiście zlozylabym skargę.
Wczoraj nie najlepszy dzien miałam. Spotkanie z klientem ok ale pózniej zadzwonili ze szkoły Sebastiana i pojechałam z mama na spotkanie z dyrektorka i koordynatorką klasy. Okazało sie, ze niestety nie mogą Sebastiana dać dalej bo za mało miał godzin z podstawowych przedmiotów a co najciekawsze chcą go dać tak jakby do technikum a był w tym pasie o najwyższym poziomie... Popłakałam sie juz na spotkaniu. Kurczę, wszystko mu sie wali, szkola, przyjaciele tez sie odwrócili i maja go w doopie, choroba... Masakra... Wytłumaczyli nam, ze nie robią tego żeby podciąć mu skrzydła ale żeby sie tak nie męczył... Serce mi sie kroilo jak mu o tym mówiłam... Załamał sie totalnie, łzy mu az w oczach. Jej jakie to wszystko jest pobrane. Spać nie mogłam w nocy... Strasznie mi go szkoda... Nastolatek a z takim twardym życiem musi sie zmierzyć... Skorki, ze tak sie wysypalam ale czasem juz poprostu emocje mi nie wytrzymują całego tego napięcia... Zabieram go dzis do siebie. Niech trochę odsapnie...
Miłego dnia