Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochane dostalam tabletke I troche sie uciszylo. Mam skurcze nadal ale juz nie bolesne I nie tak czeste. Mam nadzieje, ze to sie wyciszy... dziekune Wam za wszystkie kciuki... teraz leze I sie nie ruszam. Znowu zakaz dostalam... nawet pod prysznic isc nie moge a po tych wszystkich lekach poce aie jak mops.... ale coz.... wole byc smierdzaca I przepocona niz pachnaca I rozpakowana...
Anusia super sen ale mam nadzieje, ze nie proroczy
Beszko nie mam pokecia czy mozna potem w razie co wrocic do pl obywatelstwa. Nigdy o tym nie myslalam...Yasmin, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
Zgredko - szukam dokladnie tego: http://www.aptekagemini.pl/avent-smoczek-gryzak-silikonowy-gladki-od-0-6-miesiaca-2-sztuki.html
biały, przezroczysty :
no i wlasnie najtaniej w tej aptece co zawsze z niej zamawiam, musze pozbierac zamowienie i dorzucic smoka
Ania z babcia na dworze a ja sprzatam na raty, mam ruchy jak w starym kinie cholercia...
dodatkowo góra prasowania sie uzbierała, a ja zamiast sprzatac, prasowac to siedze przed lapkiem
ps. Yas, i jak z grafikiem M? -
zgredka wrote:A on dobrze widzi?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2015, 11:08
-
Witajcie
Niby 5h spalam a niedospana sie czuje...
Czekam az sie maly obudzi, probuje caly dzien na cycu wytrwac, zobaczymy jak sie teoria ma do praktykijak sie uda i mi cycki nie odpadna to moze calkowicie wroce w koncu do piersi...
Pati kciuki dalej zacisniete!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2015, 11:08
Yasmin, Pati Belgia lubią tę wiadomość
-
zgredka wrote:Jeny współczuje Wam dziewczyny, ją bym zwariowala. Czasem jak nie mogę uspokoic małej, a zdarza się to rzadko to mam ochotę uciekać
No wlasnie ja sie panicznie balam tych kolek. Ale chyba moj nie ma. Mam nadzieje ze jak do tej pory nie dostal to juz mu sie to nie zmieni. -
Biedroneczka83 wrote:Freja ja tez w upal rodzilam wiec liczę ze i teraz tak będzie kochana ja wczoraj miała taki maraton i schody i nic
Ja wczoraj też połaziłam i na koniec jeszcze psa wykąpałam a to 60kg + futro więc jest co szorować
i nic ...
czekamy wobec tego na upałyYasmin lubi tę wiadomość
-
hej, pati kciuki wciąż trzymam.
Beszko szkoda mi was normalnie. A czy Hania też tak płacze jak leży na brzuszku??
Nieukowa powodzenia w powrocie do pełnego kp.
U mnie dziś już upał, zawiozłam psa do fryzjera już odebrałam ślicznego czystego zadowolonego. teraz się rozwalił na łóżku i śpi:)
Biedronko tic tac może Lila lubi być punktualna:)
Edit:
Freja za Ciebie kciukam teżWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2015, 11:53
Pati Belgia, Freja lubią tę wiadomość
Maniek
-
Ja juz po spacerze. Wyszlam przed 9ta bo musialam isc do urzedu zalatwic paszport dla malego. Generalnie sama urzednicza sprawa prosta, latwa i przyjemna (nie bylo kolejki, nic nei musialam wypelniac, pani mnie szybko obsluzyla) ale....
1. zapomnialam zdjecia przyniesc wiec musialam isc do domu jeszcze raz i sporotem
2. do urzedu sa schody, nie ma podjazdu dla wozkow a w budynku nei ma windy...
no ale sie udalo i Domi zaczal plakac dopiero 2min przed drugim dotarciem do domu
-
Yasmin wrote:Laruś, tak czytam Twoje zapytanie do mnie i sie zastanawiam... Skąd ty wiesz że M jest grafikiem
Potem zaskoczyłam.
Niestety, weekend w robocie
no i tu mi brakuje opcji "nie lubię" ;/
a który weekend ma wolny? tzn sobote??? -
U mnie znowu skurcze na 130... cholera... byl lekarz I tabletki mam dostawac co 8 godzin. Moze uda sie wytrwac do niedzieli. Powiedzial tez, ze po niedzieli czyli po skonczonym 34 tygodniu jesli nic sie nie uspokoi to pozwola malej przyjsc na swiat... bo co za duzo medykamentow to tez nie zdrowo....
P.S u nas takie upaly, ze ho ho. Karetke ciagle slysze jak zajezdza pod szpital... -
beszka wrote:
KROKO co u Was? Jak mala?
Dzięki że pytasz, nadal męczymy się z brzuszkiem, konkretnie z gazami. Poza tym od kilku dni wróciło ulewanie i rzyganie.A już był z tym spokój.
Zuza już odwraca się sama z pleców na jeden i na drugi bok, tak samo z brzucha. W końcu nauczyła się podnosić głowę do góry jak leży na brzuchu i to dość konkretnie podnosi, a martwiłam się że nie potrafi.
Przy podnoszeniu za rączki do góry jeszcze główki nie podtrzymuje, ale postanowiłam nie patrzeć na takie rzeczy, Zuza na wszystko ma swój czas.
Ostatnimi czasy wymyśliła sobie nowy trik - jak leży na plecach, podpiera się nogami, podnosi dupeczkę do góry, odpycha się nogami i się przesuwa do tyłu. Haha.
PsotkaKotka, beszka, Pati Belgia, MANIEK lubią tę wiadomość
-
macham byłam na spacerku w osiedlowym warzywniaku upał taki ze szok licze na to ze dziśm pełnia ma byc a w pełnie dzieci sie rodza
i porodów dużo wiec moze i ja :p
Lilka dziś spokojna strasznie wcinamy sobie włąśnie bóba na obiad dorsz z piekarniak