Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
mandarynkaa wrote:Tylko boję sie co będzie jak wcześniej się coś zacznie..a jego nie będzie na dyżurze. A ty też byś chciała CC?mandarynkaa wrote:A ty też byś chciała CC?
-
nick nieaktualnyPchelkaa wrote:Jakos bardzo stresuje sie dzisiejsza wizyta. Mam jakies zle przeczucia, a w dodatku Mała znowu tak nisko kopie w szyjke ze boje sie ze wyjdzie, masakra. Czy tak bedzie juz do porodu?:-o
Nie nakręcaj się tak kobieto!!! To kopanie nie jest oznaką zbliżającego się porodu. Ja przez ostatnie tygodnie też dostawałam takie ciosy. Nie są przyjemne, ale cóżZobaczysz, dowiesz się że masz dzidzię głową w dół i że wszystko ok
-
nick nieaktualnyMama-julka wrote:Nie nakręcaj się tak kobieto!!! To kopanie nie jest oznaką zbliżającego się porodu. Ja przez ostatnie tygodnie też dostawałam takie ciosy. Nie są przyjemne, ale cóż
Zobaczysz, dowiesz się że masz dzidzię głową w dół i że wszystko ok
-
Ohhh dziewczyny pojechalam z mama na zakupy coś SOBIE kupić
...
I kupiłam kosmetyki dla Antka, reczniczki, misia i czape zimowaa dla siebie yhmm pomidory
kwiatakacji, Marta0912, Matleena, MeGi2986, moniek90, ZieloneOliwki lubią tę wiadomość
-
Acikk wrote:Ohhh dziewczyny pojechalam z mama na zakupy coś SOBIE kupić
...
I kupiłam kosmetyki dla Antka, reczniczki, misia i czape zimowaa dla siebie yhmm pomidory
Ale Sobie nakupowałaś huhuhuuu i co z tymi pomidorami zrobisz?
Pchelkaa swój limit złego wyczerpałaś teraz będzie tylko dobrze
Tinusia nie przejmuj się gadaniem, ludzie są zawistni i nie myślą co mówią . -
Acikk, mnie również smaka zrobiłaś - już wiem co na kolację zjem
Widzę dziewczyny, że rozmawiałyście o środkach pielęgnacyjnych dla maluszka.
Ja do kąpieli mam zamiar kupić emolium lub oliatum - najmniejsze pojemności - ponoć bardzo wydajne.
Jeśli chodzi o kremy do pupki po zmianie pieluszki lub do ciałka po kąpieli między fałdki wszelakie, położna odradziła oliwkę - zatyka pory. Więc skuszę się na krem pielęgnacyjny, czy to nivea sos, linomag lub bephanten.
Odparzenia - najmniejsze opakowanie czegokolwiek, byle nie sudocremu - bardzo silny środek jak dla maluszka.
No i higiena pępuszka - spirytus 96%, rozcieńczę go w proporcji 2:1 z wodą. Położna i dziewczyny na forach odradzają octenisept ze względu na mega niską zawartość alkoholu w nim - mają bardzo dobry marketing, i wszędzie go wciskają, nawet w szpitalach no i pępuszek o wiele wiele dłużej się goi, cholera wie gdzie fenomen tego produktu.
Takie informacje wyczytałam i uzyskałam na szkole rodzenia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 18:52
-
Wiecie co a ja po staremu kupuje do pępka fiolet. Przy córce i na szkole rodzenia i w szpitalu kazali kupić waciki leko nasączone spirytusem i powiem wam że mało dawały. Pepuszek strasznie długo się trzymał, zaczął się odzywać z jednej strony tylko i położna mówiła żebyśmy kupili właśnie fiolet. Zaczęłam smarować i po kilku dniach kikut odpadł, w miejscu gdzie odchodził po tych gazikach mała ma wystający Pepuszek a tam gdzie oderwał się po smarowaniu fioletem jest ładniutki, wklęsły.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 19:14
Evka lubi tę wiadomość
-
Pchelkaa wrote:Jakos bardzo stresuje sie dzisiejsza wizyta. Mam jakies zle przeczucia, a w dodatku Mała znowu tak nisko kopie w szyjke ze boje sie ze wyjdzie, masakra. Czy tak bedzie juz do porodu?:-o7w3d 💔
-
nick nieaktualnyA ja Wam powiem dziewczynki, że zarwałam dziś noc i to na własne życzenie
Chciałam zobaczyć "krwawy księżyc". Parę razy się budziłam, ale od trzeciej czatowałam w łazience już na dobre. Siedziałam z nogami w wannie i patrzałam w oknoW końcu się doczekałam. Na początku myślałam, że mam omamy, ale okazało się, że to i powiem: ekstra! Księżyc miał kolor miedziany, a potem pomarańczowy. Nie wiem kto widział go w czerwieni
W sumie siedziałam tak 1,5h póki nie zerwał się wiatr, który nawiewał co chwile chmury i psuło to efekt. Ale w sumie warto było bo tak przez godzinę super księżyc
Następna taka okazja za 16 latWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2015, 20:08
Marta0912 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej kochane witam sie w 32 tyg niemialam dostepu do neta i ciezko was nadrobic tyle piszecie
my w srode idziemy na usg 3 trymestru i juz sie nie moge doczekac kiedy zobaczymy nasze malenstwo a daje popalic czasem az boli ale kocham to uczucie
U mnie rozstepu niestety sa i to spore ale moja mama tez miala wiec mysle ze to po niej to mam i trzeba bedzie sie z nimi zaprzyjaznic
ZieloneOliwki bardzo sie ciesze ze sie odezwalas wkoncu bo wszystkie tu sie martwilysmy o ciebie i dobrze ze juz u ciebie lepiej dbajcie o siebie i wiecej prosze takiego stracha nam nie napedzac : -
Pchelkaa wrote:Jakos bardzo stresuje sie dzisiejsza wizyta. Mam jakies zle przeczucia, a w dodatku Mała znowu tak nisko kopie w szyjke ze boje sie ze wyjdzie, masakra. Czy tak bedzie juz do porodu?:-o7w3d 💔
-
nick nieaktualnyMama-julka wrote:Pchelkaa, Pchelkaa jakieś sprawozdanko by się przydało
Jak wizyta?
Acikk gratuluję zakupów. Nie ma jak zadowolona mama, która kupi coś dla siebie
Jestem!wszystko dobrze, musielismy z Mezem to uczcic zakupami w tesco dla córci i kolacja na miescie:-) ulozona posladkowo (a mialam przeczucia ze glowką
), na wargi spuchniete potwierdzil zylaki, zalecil wiecej spacerow (od tygodnia kisze sie w domu i przyznam ze ruchu to nie mam wcale) i powinno byc lepiej. Mam w tym tyg jeszcze powtorzyc badanie moczu zeby zobaczyc czy glukoza bedzie. Nastepna wizyta 19.10 z ktg. Aha i Nasza córeczka waży juz 2050g! Gigant!
jak tak dalej bedzie rosla to niech lepiej sie nie przekreca hahah:-D
Madzisek, ania14, Mama-julka, MeGi2986, Karola1990, rewelka, justyna14, moniek90 lubią tę wiadomość