Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
alicja_ wrote:http://zapodaj.net/879a17c223eb3.jpg.html
a tutaj moje skierowanie na badania.
Kompletnie nic z tego nie rozumiem
hej dostałas skierowanie na badania w kierunku chorób immunologicznych...widze przeciwciała przeciwko toczniowe (lupusy) przeciwko kardiolipinie w dwoch klasach (iGG i IgM)i beta-2- kardiolipinie jest to przydatne w diagnostyce w kierunku zespołu antyfosfolipidowego.
Pozdrawiamalicja_ lubi tę wiadomość
-
alicja_ wrote:http://zapodaj.net/879a17c223eb3.jpg.html
a tutaj moje skierowanie na badania.
Kompletnie nic z tego nie rozumiem
ja się coś rozczytalam ale nie wiem czy dokladnie.
przeciwciała kardiolip(?) IgG IgM
B2
glikoprotein IgG IgM
lupus koagulansWiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 10:11
-
Ja bo jestem leniuch, mnie cciężko ma mąż na basen wyciągnąć a o ćwiczeniach nie wspomnę, jedynie spacery z psem mnie ratują
-
nick nieaktualnyA ja właśnie idę na ćwiczenia z piłkami. Mi lekarka powiedziała, żeby nie przesadzać ze sportem w I trymestrze (co nieoznacza , że wogóle), a jak tylko będzie można to zapisać się na specjalne ćwiczenia dla ciężarnych - widziałam takie głównie od 17 tygodnia.
No i powiedziała, że główna zasada to żeby sportu nie było więcej niż przed ciążą i żadnych nowych dyscyplin - jak czegoś nierobiłam to mam tego dalej nie robić.
-
Jak się będziesz tylko dobrze czuła to jedz, zawsze to odskocznia od codzienności i więcej czasu spedzonego na świeżym powietrzu.
My też planujemy majówke gdzieś w górach.
m@rzenie wrote:Ja nie ćwiczę na razie bo nie czuję się na siłach... Ale mieliśmy zaplanowany wyjazd w góry w czerwcu i tak się zastanawiam, czy powinnam jechać... w sumie jak nie będę wysokich szczytów zdobywać to chyba nic się nie stanie, jak sądzicie? -
nick nieaktualnyJa też się czuję raz lepiej raz gorzej - częściej gorzej:/ ale spokojne ćwiczenia , w dużej mierze oddechowe mi pomagają. O góry to się najlepiej lekarza zapytaj - ja się pytałam o ciepłe kraje - radził wybierać bardziej umiarkowany klimat - ale moim zdaniem europa na początku czerwca nie jest bardziej upalna niż polskie lato, a że na słońcu plackiem nie będę mogła leżeć to trudno. Dla mnie ważna jest zmiana klimatu, czas z mężem i poczucie , że to są wakacje. Bardziej boje się historii jedzeniowych , bo wiadomo w domu wiem , że umyte , co w środku itd - ale też nie popadam w paranoje