Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
witaj w klubieMeGi2986 wrote:
I standardowo jak co roku o tej porze uaktywniły mi się zatoki, w nocy nos zapchany cięzko oddychac i co gorsza smarkam z krwia i nie wiem czy to z zatok czy gdzies naczynko peka. Oby tylko nie dopuscic do zapalenia krtani, narazie gardło nie boli ale juz biore sie za domowe kuracje.
A jakie to domowe kuracje? Mnie na zatoki bardzo pomagala swiatloterpia: solux i bioptron, ale w ciazy nie wolno. Najgorzej jest, kiedy klade sie spac. Oddycham przez usta, inaczej sie nie da. Nie wychodze na zewnatrz po myciu wlosow, unikam przeciagow i pomaga mi troche parowka z majeranku, ale generalnie przewlekłego ostrego zapalenia zatok nie da sie wyleczyc 

-
nick nieaktualnyDzięki Dziewczyny za tyle miłych słów
Dzisiaj już lepiej, ból ustał a i na ktg nie widziałam takich strasznych skoków jak wczoraj. Polipa na razie nie ruszają, może sam odpadnie. Brzuch twardy ale taki mam od 2 miesięcy. Podają mi magnez i sterydy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2015, 11:01
-
To ja już nie wiem jak to jest z tym 1000zł miesięcznie. Moja mama była się pytać o to przy okazji jak była w Urzędzie Pracy i tam jej powiedzieli, że nie trzeba się rejestrować w PUP, bo to bez sensu skoro się zaraz urodzi to i tak nie można podjąć pracy. Skierowali ją do ZUS. Ma tam jechać w przyszłym tygodniu, ciekawe czego się dowie. Podobno na 2 miesiące przed wprowadzeniem jakiejś nowości urzędy zostają już poinformowane o procedurach, wiec niebawem będzie wiadomo...
-
maya34 wrote:Pogorszenia sie nie boje ale odklejenia siatkowki juz tak .Wiec w razie co czeka mnie cesarka.Poza tym problem z siatkowka dotyka tych z mala i duza wada wzroku wiec badac wzrok dziewczyny ,zeby pozniej komplikacji nie bylo.
mi okulistka jak i geninekolog powiedzieli, ze teraz nawet to nie jest wskazaniem do cesarki
a też myślałam tak samo jak ty, dlatego zgłosiłam się do okulistki. Dostała co najwyżej pismo, że wskazane jest odbarczenie IIfazy porodu. Czyli na 2 fazie zakładane jest vakum i wyssysają z ciebie dziecko siłą mechaniczną. Jak ja to usłyszałam to zgodziłam na SN i wywaliłam papier od okulistki, bo żadnego vakum nie chce. Chyba ze bedzie taka potrzeba ale nie sądze.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNic specjalnego, miałam właśnie na myśli inhalacje. Ja niestety zatoki zaniedbałam, wcześniej psikałam woda morska zeby rozrzedzic ta wydzieline i moc sie wysmarkac. A do lekarza szlam jak juz gardlo bolalo i sie okazalo ze mam zapalenie krtani. Tak jak i Ty unikam przeciagow i nie wychodze ze swiezo umytymi wlosami, staram sie tez unikac klimatyzacji czy mocnych wiatrów.akira wrote:witaj w klubie
A jakie to domowe kuracje? Mnie na zatoki bardzo pomagala swiatloterpia: solux i bioptron, ale w ciazy nie wolno. Najgorzej jest, kiedy klade sie spac. Oddycham przez usta, inaczej sie nie da. Nie wychodze na zewnatrz po myciu wlosow, unikam przeciagow i pomaga mi troche parowka z majeranku, ale generalnie przewlekłego ostrego zapalenia zatok nie da sie wyleczyc 
-
Byłam dziś zarejestrować się u okulisty i endykrologa na NFZ. Jak usłyszałam termin to się załapałam za głowę. Maj 2016, dobry żart. Ale po długich wyjaśnieniach zarejestrowali mnie do okulisty na koniec miesiąca.
Poza tym byłam powtórzyć badania na tarczyce i spotkałam się z bardzo nie miła starszą panią, której nie spodobało się że wchodzę bez kolejki pobrać krew. Tak mi ciśnienie podniosła. "ciąża to nie choroba" -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo tez slyszalam ale wcale nie musisz sie na to godzic ,przynajmniej tu mam do wyboru cc albo skrocenie ostatniej fazy porodu.Ja wole cc kleszcze czy vakum mnie przeraza.Chichibi wrote:mi okulistka jak i geninekolog powiedzieli, ze teraz nawet to nie jest wskazaniem do cesarki
a też myślałam tak samo jak ty, dlatego zgłosiłam się do okulistki. Dostała co najwyżej pismo, że wskazane jest odbarczenie IIfazy porodu. Czyli na 2 fazie zakładane jest vakum i wyssysają z ciebie dziecko siłą mechaniczną. Jak ja to usłyszałam to zgodziłam na SN i wywaliłam papier od okulistki, bo żadnego vakum nie chce. Chyba ze bedzie taka potrzeba ale nie sądze. -
Wiecie co ja nie chce się wymadrzac w temacie oczu ale słyszałam że sama wadą wzroku nie jest żadna podstawą do CC tylko ryzyko odklejenia się siatkówki.
Kolezanka ma też dużą wadę coś ok -7 i rodziła normalnie bez żadnych vacum itp. I nic jej się z oczami nie stało. -
nick nieaktualnyPrzypomniala mi sie moja tesciowa, ona tez na poczatku mi to powtarzala jak lezalam i plamilam.Pozniej ciagle ,ze powinnam sie ruszac wiecej bo pozniej nie dam rady .Teraz gdy leze bo mi sie szyjka skraca opiernicza mnie,ze za duzo robilam a powinnam sie wiecej oszczedzac hi hi hi.Jej to nigdy nie dogodze .Ale widze ,ze sie zmartwila i boi wiec nawet jej nic nie mowilam bo w koncu troche przystopowala z tym wtracaniem sie .Dżulia wrote:Poza tym byłam powtórzyć badania na tarczyce i spotkałam się z bardzo nie miła starszą panią, której nie spodobało się że wchodzę bez kolejki pobrać krew. Tak mi ciśnienie podniosła. "ciąża to nie choroba"
-
nick nieaktualnySzczerze to jesli lekarz powie,ze jest ok to bede szczesliwa.Wole rodzic sn ,nie mam porownania jeszcze ale wierze ,ze jakos zniose ten bol.Ale nie chce tez ryzykowac gdyby cos bylo nie tak bo juz teraz jestem slepa i to duzy dyskomfort w zyciu.Musialam w zyciu ze sporo rzeczy zrezygnowac bo niestety soczewki podraznialy mi oczy i nie moge ich czesto nosic .Acikk wrote:Wiecie co ja nie chce się wymadrzac w temacie oczu ale słyszałam że sama wadą wzroku nie jest żadna podstawą do CC tylko ryzyko odklejenia się siatkówki.
Kolezanka ma też dużą wadę coś ok -7 i rodziła normalnie bez żadnych vacum itp. I nic jej się z oczami nie stało. -
nick nieaktualnyDzięki;) nie wiem kiedy ten koniec będzie;) ją wolalabym już zostać bo do szpitala mam 20 km i wczoraj jak jechała to trochę mnie wytrzepalo i skurcze przez to się nasiliły dlatego nie wyobrażam sobie powrotu do domu bo pewnie zaraz musialabym wracać do szpitala;) lekarze mówią żebym wytrzymała do 34t i będzie git tylko jak to zrobić;PFlakonik wrote:Kate i revelka nadal trzymam za was kciuki.
kate a ty juz zostajesz w szpitalu do konca?








?



