Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Mamy już wózek i fotelik
Jeszcze kilka rzeczy "kosmetyczno-lekowych" i można powiedzieć, że wyprawka będzie skompletowana
Wczoraj cały dzień gości mieliśmy i nie miałam nawet okazji poleżeć trochę. Za to wieczorem nie mogłam się już podnieść z łóżka, żeby iść do kuchni czy łazienki
Też ostatnio mam przeczucia, że nie dotrwam do grudniowego terminu. A z drugiej strony kiedy jest tak ciężko się ruszać, mam wrażenie, że specjalnie dotrwam do 40 tyg.,żeby się jak najdłużej pomęczyć (taka złośliwość losu)Nadulka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny!
wczoraj był temat uczucia ciężkości i kurczę od kilku dni rzeczywiście jakoś tak gorzej jest... mały już w pęcherz nieźle kopie i w żołądek... no i wczoraj miałam cały dzień taki twardy brzuch, ale przesadziłam, bo wysprzatałam cały dom. Strasznie niemiłe uczucie jest z tego twardego brzucha, taki dyskomfort...
A dziś jestem nie do życia! spałabym cały dzień.
Też rak czujecie presję czasu? Niby 8 tygodni to dużo a z drugiej strony jak się myśli o tych 8 tygodniach w kontekście porodu to się ma wrażenie, że to już za chwilę. Tym bardziej, że zawsze jest ryzyko, że może się to wydarzyć wcześniej! I w sumie ten listopad to już taki na szpilkach będzie, a przecież listopad już jest za 20 dni!
Jakoś tak mnie zaczyna to stresować, tym bardziej, że mamy jeszcze niedokończony pokój. Z wyprawki mam tylko ubranka i łóżeczka, koce, kombinezony. Ale w środę jedziemy już po wyprawkę więc się doczekać nie mogę -
Nadrobiłam wreszcie.
Mnie po wczorajszym weselu plecy bola jak wstaje że szok, a dziś jeszcze na 10 w szkole rodzenia byliśmy... Więc jestem padnięta. Flakonik moim zdaniem nie za późno na szkołę bo będziesz na bieżąco i nie po zapominaszu nas zapisują tak żeby było w sam raz np. Na październik grudniowe w listopadzie styczniowe mamy itp
Ja nie wiem jak z odwiedzinami wiem że mama mi nie odpuści rodzeństwo też, ale chyba resztę będziemy odsyłali na później jak będziemy w domu.
Ps. Tobi chyba nie lubi kościołów tak mi się ułożył że siedzieć i stać mi było źle, a do tego jeszcze cały czas słabo... Ale muszę pochwalić jego zachowanie na weselu bo super współpracował
Madzia Ja mam w drugą stronę cały czas mi się wydaje że mam duuuuzo czasuWiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2015, 14:53
-
nick nieaktualnyDo szpitala nikogo nie zapraszam , zreszta nie mam tu rodziny tylko znajomych a moj kuzynostwo wiec i tak nie ma niebezpieczenstwa.W domu do pomocy bedzie moja mama ale ja tak chcialam bo mam naprawde super mame i wspanialy kontakt z nia .Wiem ,ze nie bedze sie wtracac .A znajomi chcieli wpdac zaraz po porodzie ale juz ich uprzedzilam ,ze jak bedziemy gotowi to zadzwonimy .Oczewiscie niektorzy sie obrazili mowiac,ze pewnie za rok zadzwonie ale mam to gdzies.Zrozumialam,ze nie warto dostosowywac sie do innych ,bo to dziecko i ja jestesmy najwazniejsi i nasz komfort a nie innych.Nawet tesciowa sie uspokoila albo obrazila jedno z dwoch bo juz nie gada ,ze przyjedzie i dobrze bo ostatnio chciala zabierac psa wiedzac,ze jestem uczulona.
-
nick nieaktualnyHej Dziewczyny. Czy któraś z was oglądała Poród w dziczy na Lifetime?
Oglądałam odcinek gdzie para mająca już 8 dzieci zdecydowała się na poród 9 w lesie. Dookoła drapieżniki, do najbliższego szpitala daleko, a temperatura w nocy mogła spaść poniżej zera. Do pomocy tylko akuszerka, która odradzała ten poród ze względu na możliwość hipotermii u noworodka, ale kobita była uparta i rodziła w środku lasu, pod kilkoma kołdrami.
-
nick nieaktualnygenoweffa wrote:Hej Dziewczyny. Czy któraś z was oglądała Poród w dziczy na Lifetime?
Oglądałam odcinek gdzie para mająca już 8 dzieci zdecydowała się na poród 9 w lesie. Dookoła drapieżniki, do najbliższego szpitala daleko, a temperatura w nocy mogła spaść poniżej zera. Do pomocy tylko akuszerka, która odradzała ten poród ze względu na możliwość hipotermii u noworodka, ale kobita była uparta i rodziła w środku lasu, pod kilkoma kołdrami.
Serio? moim zdaniem to brak odpowiedzialności... bo raczej nie myślę w takim momencie o swoim widzimisię tylko o dziecku, żeby ono było bezpieczne... żenada moim zdaniem,nie wiem skąd ludziom takie pomysły do głowy przychodzą... -
nick nieaktualnyMadzia890722 wrote:Serio? moim zdaniem to brak odpowiedzialności... bo raczej nie myślę w takim momencie o swoim widzimisię tylko o dziecku, żeby ono było bezpieczne... żenada moim zdaniem,nie wiem skąd ludziom takie pomysły do głowy przychodzą...
Pewnie żeby udowodnić, że tak można bo tak kobiety kiedyś rodziły. Jestem za tym by korzystać ze swoich przywilejów i pofatygować się do szpitala, ewent. za porodem w domu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2015, 16:02
genoweffa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadzia890722 wrote:Serio? moim zdaniem to brak odpowiedzialności... bo raczej nie myślę w takim momencie o swoim widzimisię tylko o dziecku, żeby ono było bezpieczne... żenada moim zdaniem,nie wiem skąd ludziom takie pomysły do głowy przychodzą...
Jestem tego samego zdania co Ty. Ci ludzie świadomie narażali życie dziecka. Gdyby ktoś chciał obejrzeć kolejny odcinek to będzie w Piątek o 21. na Lifetime. -
nick nieaktualnyJa sobie oglądam "Porody" na ipla.tv
Nie przerażają mnie a wiem dzięki temu czego się spodziewać
tylko nie wiem czemu ostatni odcinek jest z kwietnia
chyba już nie kręcą...
A "Moje 600 gramów szczęścia" mnie jakoś nie wciągnęło. Pierwszy odcinek był ciekawy, ale teraz to już trochę nudne jest -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNadulka wrote:dziewczyny możecie polecić jakiś laktator? nie mam pojęcia jaki zamówić
Ja zamówiłam taki zestaw http://allegro.pl/zestaw-tommee-tippee-laktator-wkladki-butelka-x3-i5705290782.html
Znajoma mi poleciła, bardzo sobie chwaliła. Nie wiem jak w użyciu ale wykonany bardzo solidnie i z wyglądu wszystko ok. Butelki też ładne, solidne. Ale tak na prawdę to ja nie znam się totalnie na laktatorach i kupiłam go tylko dlatego, że po prostu zaufałam znajomej. Jedna koleżanka miała z AVENT-u i narzekała że coś tam jej się z rączką działo i co chwile był w reklamacji. Ale to może sporadyczny przypadek był. Nie wiem. Nie oceniam bo ja się totalnie nie znam na laktatorach. Jak zaczniemy używać to pewnie dopiero się okaże czy dokonałyśmy dobrego wyboru
Nadulka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyalisss871 wrote:Jeryyy chłop mi się rozchorował! I przez jeden dzień marudzi więcej niż ja przez całą ciążę! Masakra, znacie jakieś cudowne sposoby na szybkie wyleczenie grypska? Bo długo z nim nie wytrzymam...
Nie znam faceta, który nie jest umierający przy najmniejszej chorobie
Masz jakieś saszetki do rozpuszczania i picia na ciepło? Typu fervex czy podobne. Syrop z malin sam lub do ciepłej herbaty.
Zawsze się podleczyłam domowymi sposobami i w końcu musiałam i tak iść do lekarza żeby się grypy pozbyć -
nick nieaktualnyMama-julka wrote:Nie znam faceta, który nie jest umierający przy najmniejszej chorobie
Masz jakieś saszetki do rozpuszczania i picia na ciepło? Typu fervex czy podobne. Syrop z malin sam lub do ciepłej herbaty.
Zawsze się podleczyłam domowymi sposobami i w końcu musiałam i tak iść do lekarza żeby się grypy pozbyć
Zwykła grypa ich powala
Zaniosłam mu jakieś "rozgrzewacze", zaraz zrobię herbatę. Oby szybko wyszedł z tego bo ja chyba oszaleję
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMeGi2986 wrote:
Flakonik to strzel fotke i pochwal sie efektem
Nie wiem cyz pamietacie ale kiedys mialam takie bardzo krotkie brazowe wlosy a teraz wyglada efekt tak :
http://iv.pl/images/9068279181196802147.jpg
http://iv.pl/images/6639927738184321651.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2015, 19:27
pati_zuzia, Madzisek, lilianna, MeGi2986, kwiatakacji, Chichibi, m@rzenie, emilka24, Pchelkaa, iNso87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPrzepraszam was za mój spaming dzisiaj fotkami
Ale bylam w szpitalu w odwiedzinach i to zdjecie jest z coreczka mojej przyjaciołki. Jest cudowna
http://iv.pl/images/2301674375055195050.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 18:05
Mama-julka, pati_zuzia, Madzisek, kwiatakacji, m@rzenie, emilka24, Pchelkaa, Ola_45, aneczka1983, Madzia890722, Nadulka, justyna14, moniek90, Matleena, Dżulia, Acikk, Klara87, iNso87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny