Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyInso super brzusio!!
Co do skurczy i odejscia wod. Nam mowili na SR zeby nie spieszyc sie ani w jednym przyoadku ani drugim, chyba ze dzieje sie cos nie tak. To ze wody odeszly nie znaczy ze skurcze sa, ale z drugiej strony czasami nie czuc skurczy np moja siostra ta z blizniakami miala skurcze na ktg 120 a nic nie czula i smiala sie ze sprzet sie popsul, no i rozwarcia nie miala wcale. Albo jak sa skurcze to nie mozna czekac az wody odejda bo czasami konieczne przebicie pecherza jest. I tak oo, nie ma chyba z gory zalozonia kiedy jechac. Trzeba bedzie zdac sie na wlasna intuicje. Ja bede chciala zaczekac w domu jak najdluzej. Zjesc, wykapac sie, nozki ogolic, no http://archiwum.allegro.pl/oferta/hit-sliczny-cieply-wiazany-plaszcz-model-2015-i4556829273.htmli lewatywe zrobic- wole w domu niz w szpitalu.
Plus cesarki jest taki ze wiesz kiedy co i jak:-)
Revvelka dobrze ze jeszcze zapakowana jestes bo juz sie martwilam:-) trzymaj sieWiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2015, 11:47
iNso87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Właśnie powiedzcie mi jak tą lewatywe się robi? Bo trochę temat mnie krępuje a z racji moich zaparć nie chciałabym robić nikomu na porodówce niespodzianki. Podobno sa do kupienia coś takeigo jak wlewki doodbytnicze w aptekach. Jak to działa, jak się człowiek czuje? Czy tak jak przy rozwolnieniu, jelita bolą?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2015, 11:48
-
nick nieaktualnyEvka wrote:Właśnie powiedzcie mi jak tą lewatywe się robi? Bo trochę temat mnie krępuje a z racji moich zaparć nie chciałabym robić nikomu na porodówce niespodzianki. Podobno sa do kupienia coś takeigo jak wlewki doodbytnicze w aptekach. Jak to działa, jak się człowiek czuje? Czy tak jak przy rozwolnieniu, jelita bolą?
Ale dobrze jest poczekać tak ok. 5-10 minut chociaż, z biodrami w górze. Jak już wytrzymać nie mogłam to wstawałam i siadałam na kibelek. Czyściło momentami tak że burczało w żołądku zanim wstałam z kibelka
Ale od razu 10 kilo mniej normalnie
Evka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMeGi2986 wrote:ZieloneOliwki brzusio ślicznusi
A posiłek, mhmhmhmmmmm co za degustacja...
A w menu było napisane "kolacja: pieczywo, kostka masła, twarożek biały, dodatek warzywny, herbata" pięknie brzmi, jakby nie było wszystko się zgadza, dodatek warzywny jest- rzodkiewka, która 3 dni wcześniej była tak samo starta na śniadanie- zastanawiałam się czy oni aby tego wszystkiego tak przez tydzień nie trzymają i dorzucają do jedzenia, bo non stop było to samo tylko w trochę innej formie.Evka, Mama-julka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvka wrote:ZieloneOliwki,dzięki za info, a myślisz, że można takie coś zastosować w ciąży?
Miałam problemy z zaparciami takie, że czasem tydzień się nie załatwiałam. Teraz jak już kilka dni nic to stosuję czopki glicerynowe, ale też nie za często bo już raz poleciała mi krew.
Tak poza ciążą to też robiłam lewatywę raz na jakieś 3 miesiące, bo za często nie można żeby nie rozleniwić jelit. Zdziwić się można co z nas może wylecieć...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2015, 11:57
Evka lubi tę wiadomość
-
Hmm...no to ja też tak mam, całe życie. Nie mam posiedzeń na tronie zbyt często. Przez to zawsze ciężko się czuje po kilku dniach, także te uczucie 10 kg mniej, znam bardzo dobrze;)
Czyli nie pozostaje nic tylko zapytać lekarza jak będę na wizycie - co w przypadku rozpoczęcia się akcji.
A no i kupiłam gruszki. Jem 1-2 dziennie ostatnio i kibelek jest codziennie - o dziwo. Ciekawe czy to przez nie. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPchelkaa wrote:Moja najstarsza siostra (3 lata temu) przy akcji porodowej w domu sama sobie robila lewatywe, przy wczesniejszym porodzie robili jej w szpitalu i mowila ze myslalal ze sie spali ze wstydu.
Pchelkaa, genoweffa, Ola_45 lubią tę wiadomość
-
Pchelkaa wrote:Moja najstarsza siostra (3 lata temu) przy akcji porodowej w domu sama sobie robila lewatywe, przy wczesniejszym porodzie robili jej w szpitalu i mowila ze myslalal ze sie spali ze wstydu.
Tam gdzie Ja chcę rodzić nie robią lewatywy chyba że przywiezie się ze sobą coś tam (nie pamiętam jak się nazywa, jakiś płyn), ale położna mówiła, że nie ma sensu robić, po przy skurczach zwieracze się rozluźniają i i tak się chodzi do WC, a dla nich to nic dziwnego i są przyzwyczajone więc żeby się nie wstydzić (łatwo powiedzieć)
To wszystko jest straszne, jak się nasłuchałam to już sama nie wiem jak i co lepiej -
nick nieaktualnyEvka wrote:Hmm...no to ja też tak mam, całe życie. Nie mam posiedzeń na tronie zbyt często. Przez to zawsze ciężko się czuje po kilku dniach, także te uczucie 10 kg mniej, znam bardzo dobrze;)
Czyli nie pozostaje nic tylko zapytać lekarza jak będę na wizycie - co w przypadku rozpoczęcia się akcji.
A no i kupiłam gruszki. Jem 1-2 dziennie ostatnio i kibelek jest codziennie - o dziwo. Ciekawe czy to przez nie.Ordynator w szpitalu mówił że nie powinno się jeść owoców po godzinie 15 aby uniknąć wzdęć właśnie
-
ZieloneOliwki wrote:Na pewno owoce pomagają, z tym że ja po owocach znów mam wzdęcia i to tak... jem tylko banany bo nic mi po nich nie jest
Ordynator w szpitalu mówił że nie powinno się jeść owoców po godzinie 15 aby uniknąć wzdęć właśnie
Banany... Ja mam po nich mega zgagę -
No właśnie, banany kocham, ale od tygodnia mam po nich zgagę też
Jak sobie je zmiksuje z mlekiem to ujdzie. Jedynie te gruszki teraz zostają na surowo.
Właśnie zjadłam ser biały i mnie cofa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2015, 12:13
-
nick nieaktualny
-
U mnie przy przyjęciu do szpitala na poród pytali się czy chce lewatywe. W sumie muszę się dowiedzieć jak to teraz jest, czy mają na stanie czy trzeba przywieźć swoją bo niby człowiek wie ze położne są do tego przyzwyczajone ale ja bym była mega skrępowana. Na szkole rodzenia położna nam mówiła że raz mieli na porodzie dziewczynę która miała taką blokadę psychiczną że w trakcie coś wypuści drugą stroną, że za nic nie chciała przeć ani nic i skończyło się cesarką.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2015, 12:23
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny