Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny czyli to z nią jest coś nie tak a nie ze mną Tekst że może sobie wychowywać ale wg moich wytycznych to muszę sobie zapamiętać i rzucę jej przy następnym temacie tego typu Już nie będę wspominać że moi teście kupili sobie wózek i łóżeczko i postawili u nich w domu na wypadek gdyby nasza córka miała u nich nocować albo coś To chyba nie jest normalne Ale żeby zamiast tego jak już chcą się wykazać kupić coś konkretnego co mała by naprawdę skorzystała no nie wiem czy śpiworek czy kombinezon zimowy to co to to nie ....Chyba przez te nerwy nie zasnę dzisiaj ;(
Matleena, aneczka1983 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKazda bedzie karmic jak uwaza, I miec dzieci ile chce to w koncu nasze macice I nasze bole.
ja osobiscie chce karmic piersia, Gabrysia karmilam dlugo 18 miesiecy,ale nigdy nikomu nie narzucalam kp. Zreszta sama sie nie zarzekalam,se bede karmic dlugo,ale ze mi sie podobalo to karmilam I synek sam sie odstawil,nie mial z tym problemu,wiekszy ja.
Jesli chodzi o basen to my zaczniemy w styczniu,bo wtedy zacznie sie nowy semestr I zapisy tam gdzie chodzilam z Gabrysiem,z nim przestalam bo cos mu w ostatnim czasie nurkowanie przestalo sie podobac I jak tylko dochodzilo do tego momentu to zaczynal protestowac I omijalismy yo cwiczenie,ale tylko na zajeciavh,bo jak chodzilismy sobie o tak o to bez problemu. No sle nic na sile. Zobaczymy czy Maksiowi podejda zajecia
Moja tesciowa zawsze mowila,ze my bedziemy robic jak chcemy,ale ona jakies 3000 km od nas wiec nawet nie ma mozliwosci wtracania siezreszta ja pokazalam I powiedzialam na poczatku,ze to ja I maz decydujemy jak wychowujemy nasze dziecko. Moj tesc pozwolilby malemu na wszystko,ale kiedys dostal reprymende
bo maly chcial demolowac kwiatki tesciowej a tesc a co tam kwiatek aby jemu sie nic nie stalo. Ja mowie no tak I my wrocimy do domu ja zostsne sama I bedzie mi robil co chce,wole,zeby nie lapal zlych nawykow. Ha teraz bedzie ciekawie,bo jak zjedziemy sie my I brat meza do nich to bedzie 3 chlopcow ciekawe co wtedy zrobi haha... choc swoich modeli czolgow,bo on byly wojskowy nie pozwalal mu ruszac. No ale I tak przymyksmy oko bo rzadko widza wnuka,interweniujemy tylko kiedy trzeba
-
Dziewczyny u mnie wszystko minęło. Przeszły skurcze i bóle kręgosłupa. Jeśli to był zalążek boli krzyżowych, to bardzo współczuję mamom, które je miały i mieć będą przy porodzie. Dla mnie coś strasznego. Idę spać, bo wymeczona jestem wczorajszym dniem. Mam nadzieję, że w spokoju doczekam do cc, choć przeczucia mam inne. Dobrej nocy.
pati_zuzia, Pchelkaa, kwiatakacji, MeGi2986, Nadulka, alicja_, Mama-julka, aannkkaa, lilianna, ZieloneOliwki, Dżulia, maya34, moniek90, genoweffa lubią tę wiadomość
[/url]
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2016, 12:49
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ?
Beta 11dpt - 145
12.06 - USG
Został 1 ❄️ -
nick nieaktualnyTinusia wrote:Coś zaczyna się u nas dziać, ciekawe która będzie pierwsza
Przyszedł mi dzisiaj laktator i pół dnia rozkminiałam co do czego i jak podłączyćjedno jest pewne, na "bani" poporodowej chyba bym tego nie ogarnęła
chciałabym karmić piersią chociaż przez 3 m-ce do pierwszego szczepienia
Co do dzieci to od początku z mężem chcemy mieć dwójkę. On ma jeszcze brata i dwie siostry i tego klimatu na święta nie da się opisać jak się wszyscy zbierają przy stole, ja jestem jedynaczką i od zawsze mam w sobie taki lęk ,że co będzie jak moich rodziców zabraknie a np. z mężem mi nie wyjdzie albo jemu coś się stanie.. na samą myśl mną trzęsieMożliwe ,że jak się wybudujemy to sprawimy sobie trzecie dziecko na odmłodzenie
To ja mam 6 rodzenstwa, 5 siostr i jednego brata, mam jedna mlodsza siostre, reszta statsza i wszyscy maja po 2, najstarsza ma 3 dzieci, wiec w swieta jak sie zbierzemy to jest Nas 27 osob razem z dzieciakami, jest naprawde wesolo i meega rodzinnie, nie wyobrazam sobie byc jedynaczka. A nawet moj maz ma dwojke rodzenstwa to jak dla mnie u nich jest taaak nudno;-) a moi rodzice w wieku 56 lat maja juz 11 wnuczat i moja corcia w drodze:-DWiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2015, 06:50
kwiatakacji, MeGi2986, Matleena, Nadulka, Mama-julka, Madzisek, ZieloneOliwki, Tinusia, moniek90, Moniusia89, Acikk lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMarik wrote:Dzięki dziewczyny czyli to z nią jest coś nie tak a nie ze mną Tekst że może sobie wychowywać ale wg moich wytycznych to muszę sobie zapamiętać i rzucę jej przy następnym temacie tego typu Już nie będę wspominać że moi teście kupili sobie wózek i łóżeczko i postawili u nich w domu na wypadek gdyby nasza córka miała u nich nocować albo coś To chyba nie jest normalne Ale żeby zamiast tego jak już chcą się wykazać kupić coś konkretnego co mała by naprawdę skorzystała no nie wiem czy śpiworek czy kombinezon zimowy to co to to nie ....Chyba przez te nerwy nie zasnę dzisiaj ;(
Powiedz tesciowej ze jedno dziecko juz wychowala i masz kilka uwag co do jego wychowania:-D wiec niech pozwoli Twoje dziecko Tobie wychowacMarik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDagietka dobrze ze sie uspokoilo u Ciebie:-) a co u mandarynki?
Ja mam zamiar kp ok 10 msc bo pozniej chcemy starac sie o drugiego brzdaca, chcialabym 4 dzieci, 2 teraz i dwojke pozniej troszke.
Strasznie hormony mi buzuja, wczoraj wylam pol wieczoru bo maz nie schowal talerza do zmywarki. Juz sama siebie nie poznaje. Placze o wszystko, przez cala ciaze byl spokoj a teraz cyrk doslownie. Bylismy na zakupach wczoraj, dokonczylismy wyprawke, musze jeszcze tylko spodenki zamowic ze strony smyka bo rozm nie bylo.
Bylam tez po staniki do karmienia. W rozm 75D byly tylko czarne, a chcialam bialy i sie poplakalam bo nie kupilam. Babeczka patrzyla na mnie jak na wariatke. Ale obiecala ze do poniedzialku dowiezie:-)
Dagietka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGratuluję udanych wizyt
Matleena ale Twoja kruszyna dużasuper taki klusek
Pchelkaa zazdroszcze tak licznej rodziny!! Kiedyś u nas też święta były w dużym gronie. Uwielbiałam to, pełna chata, wszyscy zadowoleniniestety od czasu rozwodu rodziców rodzina się rozsypała i teraz widzimy sie w skromnym gronie.
A akcja ze stanikiem wymiata, hehehe musiało to wyglądać komicznieMatleena lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHey dziewczyny ja od wczoraj leze na porodowce podpieta pod ktg.. Wczoraj przez 6h zbijali mi ciśnienie a dzis mojemu Mikolajowi gubi się tętno przez te leki i czekam na jakąś decyzję.. Zaraz mi pewnie ciśnienie podskoczy przez nerwy i tak w kółko.. Trzymajcie kciuki żeby dobrze z nami.
zbyt dosłownie zinterpretowalysmy słowa "czekamy do listopada" -
czarnamaalina wrote:Hey dziewczyny ja od wczoraj leze na porodowce podpieta pod ktg.. Wczoraj przez 6h zbijali mi ciśnienie a dzis mojemu Mikolajowi gubi się tętno przez te leki i czekam na jakąś decyzję.. Zaraz mi pewnie ciśnienie podskoczy przez nerwy i tak w kółko.. Trzymajcie kciuki żeby dobrze z nami.
zbyt dosłownie zinterpretowalysmy słowa "czekamy do listopada"
Trzymajcie sie Kochana. Nie denerwuj sie, stres Ci nie pomaga, wrecz szkodzi. Jeszcze chwila i bedziesz tulic swojego Szkraba i oboje bedziecie bezpieczni. Powodzenia :* -
nick nieaktualnyMatleena bo kruszyna jako że jesteś w 32 tc, ale waga pokaźna
super, nie martw się, na pewno dasz radę
Czarnamalina 3majcie sie ciepło!!! Jestes pod dobra opieka, na pewno podejma wlasciwa decyzje jesli bedzie trzeba. Wiem ze latwo mi mowic, ale postaraj sie nie stresowac. :* -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDagietka, to dobrze że się polepszylo.
Pchelkaa niedługo będziesz sobą, a pomyśl jak potem będziesz wspominać z uśmiechem swoje zachowanie
Anka1101 po Twoich zdjęciach widzę jak będę wyglądać bo idziemy łeb w łeb
Marik jakaś dziwna sytuacja z tym wózkiem i lozeczkiem. Ale może nie będzie tak źle...
Mandarynka by się mogła odezwać.
Czarnamalina trzymam kciukiMusi być dobrze!!!
Alicja z Tobą to są przeboje terazJą to bym chciała żeby chwycilo raz a dobrze i w terminie, a Twoja Sara to nie wie czy wyjść czy zostać
Dagietka, alicja_ lubią tę wiadomość
-
Czarnamalina kciuki zaciśnięte.
Boziu u mnie kolejna ciężka noc. Zasnąłem dopiero o 00.30 a o 3 wiktoria obudziła się z płaczem i udało mi się znowu zasnąć o 5 gdzie o 5.50 muszę wstać żeby wyprawic ja i męża z domu. Jak wyszli to położyłam się jeszcze na godzinę i nie mogę się zwlec z łóżkanajchętniej to zadzwoniła bym do tej położnej że nie przyjadę...
Justyna chyba zaczynam się z tobą solidaryzować bo mega boli mnie gardło, trochę pokasłuje, boli głowa i Kręci nosie. Wieczorem zaczynam akcje czosnek żeby się nie rozłożyć. Ciekawe jak to będzie z tym naszym porodem -
nick nieaktualnyHey, ja tak weszłam sobie i czytam i czytam i tyle ciekawych tematów poruszonych było ostatnio.
Trzyma kciuki za wszystkie dziewczyny u których zaczęło już się coś dziać, oby szybko przebiegły porody i dzieciaczki spokojnie przyszły na świat.
Mam straszną nadzieję że ja już na święta będę w domu z synkiem, ja nie mam terminu z om tylko z pierwszego usg jeden na 17.12 a drugi na 25.12. Bardziej liczę na ten pierwszy termin. Mój synek jest taki mały w porównaniu do Waszych dzieci w zeszły poniedziałek ważył nie całe 1700 gram. A wczoraj miał pierwszy raz czkawkę.
Ja karmiłam córeczkę piersią 13 miesięcy, miałyśmy to szczęście że u nas przebiegło to bez problemowo. Mała ładnie łapała pierś, nie miała kolek, ja jadłam normalnie bez większych wyrzeczeń. Nie miałam zastojów pokarmu ani żadnych zapaleń. Odstawiłam ją też bez problemu (przez tydzień budziła się w nocy, dawałam jej herbatkę i zasypiała), stwierdziłam że 13 miesięcy to starczy. Teraz też planuję karmić do roku, ale zobaczymy jeśli Michaś będzie miał kolki albo jakiś inny problem to przejdziemy na mm, dla mnie to nie jest jakiś punkt honoru czy wyznacznik bycia ,,dobrą" matką w jaki sposób karmi się dziecko.
Właśnie przy karmieniu piersią trzeba uważać żeby nie ,,wpaść" bo wtedy nie ma się normalnie okresu i nie można kontrolować za bardzo cyklu i tego co tam się dzieje. Ja urodziłam w Październiku a pierwszą @ dostałam w Listopadzie, kolejną dopiero w Lutym, gdzie już nie karmiłam od Grudnia.