Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dagietka znajoma też miała taka sytuację i niestety skończyło się zabiegiem bo okazało się że maly ma jakos krążek na żołądku czy coś że nie puszczał dalej jedzenia
na szczęście zabieg nie groźny ponoć rutynowy i mały ma już 2 latka i wszystko super z nim
będzie dobrze :*
-
Acikk wrote:Annielica cudowny pokój
chichibi u Was też śliczny kącik
Moniek, jak tam Zdrówko??
Alicja jak sytuacja??
No ja byłam u lekarza na całodobowym dyżurze pokazać tą wysypkę. Dostałam wapno do picia 2 razy dziennie i dwa razy dziennie mam smarować maścią. Przyznam, że pomogło. Co do przyczyny wysypki to niestety się nie dowiedziałam... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDagietka wrote:Dziewczyny jedna z moich córeczek jest na patologii noworodka bo wymiotuje wszystkim co zje. Sonda nie pomaga, będą ja teraz nawadniac kroplowka. Mam nadzieję że będzie wszystko dobrze.
Może to refluks żołądka? Napewno coś zaradzą, będzie dobrze -
nick nieaktualnyDagietka wrote:Dziewczyny jedna z moich córeczek jest na patologii noworodka bo wymiotuje wszystkim co zje. Sonda nie pomaga, będą ja teraz nawadniac kroplowka. Mam nadzieję że będzie wszystko dobrze.
Mój najmłodszy synek, ur. w 36 tc też tak miał. Poprosiłam, żeby dały mi go nakarmić piersią i dopiero po piersi było dobrze.
Karmisz dziewczynki piersią?
Dziewczyny, nie pamiętam która, ale któraś z Was pisała o ciągnięciu w pachwinach przed porodem. No mnie ciągnie cały czas, obolałe mam pachwiny i okolice, że szok.
Wizytę mam jutro rano... -
nick nieaktualnymoniek90 wrote:No ja byłam u lekarza na całodobowym dyżurze pokazać tą wysypkę. Dostałam wapno do picia 2 razy dziennie i dwa razy dziennie mam smarować maścią. Przyznam, że pomogło. Co do przyczyny wysypki to niestety się nie dowiedziałam...
Co przepraszam? Zobaczyli kobietę w c. i nie zrobili prób watrobowych?. Ja jak zwykle panikowałabym i bym się wkurzyla, że leczą objawy, a nie skutki. -
Mama-julka wrote:Co przepraszam? Zobaczyli kobietę w c. i nie zrobili prób watrobowych?. Ja jak zwykle panikowałabym i bym się wkurzyla, że leczą objawy, a nie skutki.
No w sumie to też się zdziwiłam. Zapytała tylko który miesiąc ciąży. Ale tak to niestety wygląda na weekendowych dyżurach.
Wyniki prób wątrobowych mam sprzed dwóch tygodni i były w normie, łożysko też sprawne, przepływy w porządku, więc może dlatego się aż tak nie przejęłam. -
nick nieaktualnyPchełka wrote:Mój najmłodszy synek, ur. w 36 tc też tak miał. Poprosiłam, żeby dały mi go nakarmić piersią i dopiero po piersi było dobrze.
Karmisz dziewczynki piersią?
Dziewczyny, nie pamiętam która, ale któraś z Was pisała o ciągnięciu w pachwinach przed porodem. No mnie ciągnie cały czas, obolałe mam pachwiny i okolice, że szok.
Wizytę mam jutro rano...
Ja mam taki okropny ból. Wizytuję we wtorek. Już ledwo żyję... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyannielica wrote:Dokładnie i serio jak mocne zakwasy ale obejmuje cały dół brzucha i pachwiny. Jak siedzę ok, ale jak wstanę masakra, piszczę, stękam, prawie płaczę. Dojście gdziekolwiek to tragedia.
Mam identyczne odczucie mega zakwasów. I też jak wstanę to aż wyć się chce -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPchełka wrote:Mam identyczne odczucie mega zakwasów. I też jak wstanę to aż wyć się chce
Cholerka jak zaczniesz rodzić przy tych objawach to i ja zacznę panikować
Ten ból jest tak dobijający, że zaczynam marzyć o porodzie. A tutaj jeszcze 11 dni !!!