X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • Chichibi Autorytet
    Postów: 471 438

    Wysłany: 15 listopada 2015, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annielica pokoik przepiękny !! <3 super mieć taką dużą przestrzeń :)

    1usamg7yobts6kpo.png

    7v8r3e3kbjif8sqj.png
  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 15 listopada 2015, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagietka znajoma też miała taka sytuację i niestety skończyło się zabiegiem bo okazało się że maly ma jakos krążek na żołądku czy coś że nie puszczał dalej jedzenia :/ na szczęście zabieg nie groźny ponoć rutynowy i mały ma już 2 latka i wszystko super z nim :) będzie dobrze :*

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • moniek90 Autorytet
    Postów: 1013 896

    Wysłany: 15 listopada 2015, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acikk wrote:
    Annielica cudowny pokój :) chichibi u Was też śliczny kącik :)

    Moniek, jak tam Zdrówko??

    Alicja jak sytuacja??

    No ja byłam u lekarza na całodobowym dyżurze pokazać tą wysypkę. Dostałam wapno do picia 2 razy dziennie i dwa razy dziennie mam smarować maścią. Przyznam, że pomogło. Co do przyczyny wysypki to niestety się nie dowiedziałam...:-)

    relgh371b3i8nmn1.png
  • Acikk Autorytet
    Postów: 3861 4544

    Wysłany: 15 listopada 2015, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to najważniejsze że pomogło ;)

    moniek90 lubi tę wiadomość

    Nasze Słoneczko <3
    atdc2n0auob2dui0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2015, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chichibi to prawda, ale człowiek szybko się przyzwyczaja do takiej przestrzeni :P kiedyś jak mieszkaliśmy w kawalerce wielkości pokoiku była nasza "salono-sypialnia" czyli prawie całe mieszkanie :P

  • moniek90 Autorytet
    Postów: 1013 896

    Wysłany: 15 listopada 2015, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale katar dokucza cały czas :-( Mam nadzieję, że nie przyjdzie mi rodzić z zatkanym nosem :-/

    relgh371b3i8nmn1.png
  • moniek90 Autorytet
    Postów: 1013 896

    Wysłany: 15 listopada 2015, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktoś coś wie co u Alicji?

    relgh371b3i8nmn1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2015, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagietka wrote:
    Dziewczyny jedna z moich córeczek jest na patologii noworodka bo wymiotuje wszystkim co zje. Sonda nie pomaga, będą ja teraz nawadniac kroplowka. Mam nadzieję że będzie wszystko dobrze.

    Może to refluks żołądka? Napewno coś zaradzą, będzie dobrze :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2015, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagietka wrote:
    Dziewczyny jedna z moich córeczek jest na patologii noworodka bo wymiotuje wszystkim co zje. Sonda nie pomaga, będą ja teraz nawadniac kroplowka. Mam nadzieję że będzie wszystko dobrze.

    Mój najmłodszy synek, ur. w 36 tc też tak miał. Poprosiłam, żeby dały mi go nakarmić piersią i dopiero po piersi było dobrze.
    Karmisz dziewczynki piersią?

    Dziewczyny, nie pamiętam która, ale któraś z Was pisała o ciągnięciu w pachwinach przed porodem. No mnie ciągnie cały czas, obolałe mam pachwiny i okolice, że szok.

    Wizytę mam jutro rano...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2015, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniek90 wrote:
    No ja byłam u lekarza na całodobowym dyżurze pokazać tą wysypkę. Dostałam wapno do picia 2 razy dziennie i dwa razy dziennie mam smarować maścią. Przyznam, że pomogło. Co do przyczyny wysypki to niestety się nie dowiedziałam...:-)

    Co przepraszam? Zobaczyli kobietę w c. i nie zrobili prób watrobowych?. Ja jak zwykle panikowałabym i bym się wkurzyla, że leczą objawy, a nie skutki.

  • moniek90 Autorytet
    Postów: 1013 896

    Wysłany: 15 listopada 2015, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-julka wrote:
    Co przepraszam? Zobaczyli kobietę w c. i nie zrobili prób watrobowych?. Ja jak zwykle panikowałabym i bym się wkurzyla, że leczą objawy, a nie skutki.

    No w sumie to też się zdziwiłam. Zapytała tylko który miesiąc ciąży. Ale tak to niestety wygląda na weekendowych dyżurach.
    Wyniki prób wątrobowych mam sprzed dwóch tygodni i były w normie, łożysko też sprawne, przepływy w porządku, więc może dlatego się aż tak nie przejęłam.

    relgh371b3i8nmn1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2015, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pchełka wrote:
    Mój najmłodszy synek, ur. w 36 tc też tak miał. Poprosiłam, żeby dały mi go nakarmić piersią i dopiero po piersi było dobrze.
    Karmisz dziewczynki piersią?

    Dziewczyny, nie pamiętam która, ale któraś z Was pisała o ciągnięciu w pachwinach przed porodem. No mnie ciągnie cały czas, obolałe mam pachwiny i okolice, że szok.

    Wizytę mam jutro rano...

    Ja mam taki okropny ból. Wizytuję we wtorek. Już ledwo żyję...

  • moniek90 Autorytet
    Postów: 1013 896

    Wysłany: 15 listopada 2015, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam te ciągnięcia w pachwinach. Ale bardziej przypomina to zakwasy, boli jak napinam ścięgna, da się przeżyć...

    relgh371b3i8nmn1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2015, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagietka trzymam kciuki zeby bylo wszystko w porzadku. Moze ma taki duzy refluks?
    U nas jest maly wzrost wagi ale ciagle sonda . jutro beda prawdopodobnie odlaczac i bedziemy probowac juz tylko butla

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2015, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annielica wrote:
    Ja mam taki okropny ból. Wizytuję we wtorek. Już ledwo żyję...

    Boli przy każdym kroku i ruchu :-(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2015, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pchełka wrote:
    Boli przy każdym kroku i ruchu :-(

    Dokładnie i serio jak mocne zakwasy ale obejmuje cały dół brzucha i pachwiny. Jak siedzę ok, ale jak wstanę masakra, piszczę, stękam, prawie płaczę. Dojście gdziekolwiek to tragedia.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2015, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annielica wrote:
    Dokładnie i serio jak mocne zakwasy ale obejmuje cały dół brzucha i pachwiny. Jak siedzę ok, ale jak wstanę masakra, piszczę, stękam, prawie płaczę. Dojście gdziekolwiek to tragedia.

    Mam identyczne odczucie mega zakwasów. I też jak wstanę to aż wyć się chce

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2015, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 12:21

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2015, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pchełka wrote:
    Mam identyczne odczucie mega zakwasów. I też jak wstanę to aż wyć się chce

    Cholerka jak zaczniesz rodzić przy tych objawach to i ja zacznę panikować:P
    Ten ból jest tak dobijający, że zaczynam marzyć o porodzie. A tutaj jeszcze 11 dni !!!

  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 15 listopada 2015, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2016, 09:48

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
‹‹ 1668 1669 1670 1671 1672 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ