Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak o karmieniu piersia slyszalam ale o cizy...pierwsze slysze...uwielbiam miete to jedyna herbata jaka pije i nie zamierzam przwstawac tym bardziej ze cala wczesniejsza ciaze pilam i nic sie nie dzialoAnka1101 wrote:Ja słyszałam że mięty nie powinno się pić w czasie karmienia piersią bo hamuje produkcję pokarmu. Ja nie piłam i pokarmu miałam aż nadmiar
ile w tym prawdy nie wiem...
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIlona w ciągu 6 lat studiów nigdy nie spotkałam sięz tym, ze mięty nie można pić w ciąży... Ja piję. Owszem są herbatki bezwzględnie przeciwwskazane np. przeczyszczajace zawierające antrazwiązki bo prowadzą do przekrwienia macicy i poronień. Ale o mięcie to jakaś bzdura. Może napisali dla ostrożności, żeby potem w razie czego ciężarna nie mogła od nich żądać odszkodowania. To tak jak z ekstrakcją zęba w 1szym trymestrze. Przeciwwskazań nie ma, ale nikt nie robi bo... jeśli nie daj panie kobieta poroni (to nic, że z zupełnie innej przyczyny) to może ich podać do sądu, że to przez ekstrakcję. Dla pewności zajrzę jeszcze do jakiegoś podręcznika.
-
nick nieaktualnyjustyna14 jeśli masz dobrze zbilansowaną dietę i uwzględniasz w niej fakt, że na niektóre witaminy zapotrzebowanie wzrasta 2krotnie to fakt nie musisz nic brać. Jednak w większości przypadków dieta nie dostarcza takiej ilości witamin i wtedy niezbędna jest suplementacja. Ja również biorę Femibion 1 i ginekolog bardzo mnie pochwalił za tą decyzję.
stars2345 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiesz justyna nie wiem dlaczego ale pasujesz mi do tego typu ciężarnej z, której śmieje się mój ginekolog. Wszystkowiedząca panikara. Sorry nie obraź się, ale gdzie wyczytałaś, że miętę można pić 2 razy w tygodniu? Słuchaj z wykształcenia jestem farmaceutką i nigdy się z tym nie spotkałam! ale oczywiście rozumiem, że Twoja wiedza poparta jest silnymi dowodami naukowymi. Gdybym teraz zadzwoniła do gina z pytaniem, czy mogę pić miętę to chyba by posikał się ze śmiechu. Autentycznie.
-
Cześć dziewczyny. Ja pije herbartke z pokrzywy, mam nadzieję, że nie robię błędu.
Dzis o 18:20 mam wizyte i bedziemy szukac serduszka. Malo tego chyba znowu infekcja mi sie przypaletala po antybiotykach. Zobaczymy co gin powie. Na razie biorę lactovaginal na noc juz 2 dzien.
Wiekszosc wymaganych wynikow mam dla gina ale z alloprzeciwcialami labor sie nie wyrobilo i konsultacje endo przesuneli mi na 4 maja
-
justyna14 wrote:jeśli ginek zalecił to ok, ale na własną rękę odradzam branie jakichkolwiek suplementów w 1 trymestrze. Zresztą większość suplementów jest od 4 msc tak samo jak i kremy na rozstępy nie bez powodu. I większość ginekologów zaleca wit po skończonym 3 msc, a do tej pory tylko kwas foliowy. Dziecko odżywia się tym co my dopiero jak się lożysko ukształtuje, także teraz korzysta z naszych zapasów.
Tu sie nie zgodze. Kazdy gin u jakiego bylam w pierwszej i tej ciazy kazdy zalecal witaminy od poczatku. Nawet endokrynolog. Pierwsze slysze zeby witaminy byly polecane od 4msc. -
Witam Was dziewczyny. Jestem po IVF, chyba udanym wiec powoli będę do Was dołączać. Dziś 16dpt, w 13dpt moja beta wynosiła 862 Ale mam takie nietypowe pytanie(zwłaszcza że mamy tutaj na forum farmaceutkę--> annielica ). W najbliższą niedzielę wybieram się na wycieczkę. Pojedziemy autobusem. Od dziecka mam chorobę lokomocyjną
Bardzo źle reaguję na aviomarin(zasypiam na stojąco), który z resztą w ciązy jest zakazany. Czy możecie mi polecić jakiś inny lek, który w razie czego mogłabym wziąć? Jak to jest z tymi lekami na bazie imbiru(typu lokomotiv)? Pytałam w dwóch aptekach, w jedenj Pani powiedziała że można, że czasem nawet lekarze każą brać jak kobieta ma mdłosci w ciząy. Natomiast w drugiej aptece Pan przeczytał z opakowania właśnie lokomotivu że nie zaleca się stosowania w ciąży. No i bądź tu człowieku mądry. Aha, póki co nie mam mdłości, które wywołałaby ciąża.
Hashija, Madzisek lubią tę wiadomość
Bliźniaki są z nami :* -
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:cóż, każdy robi jak uważa, a i lekarze są różni. Liście mięty mają dużą ilość wit A.
"Nadmiar witaminy A jest szczególnie toksyczny dla rozwijającego się płodu. Dlatego kobiety w ciąży nie powinny spożywać suplementów diety zawierających witaminę A. Przedawkowanie witaminy Apowoduje wystąpienie wodogłowia, małogłowia, wad wrodzonych twarzoczaszki oraz choroby układu krążenia."
To jedno ze źródeł, myślę, że jak poszukasz to znajdziesz więcej. Nie mówię,że mięta po 1 szklance zaszkodzi, ale w ciąży trzeba uważać i nawet głupią miętę stosować z umiarem. Ale może jestem panikarą
Justyna nadmiar witaminy A jest szkodliwy dlatego zaleca się aby pić ok 2 szklanek soku marchwiowego albo 2 marchewki dziennie ale nie więcej. Zapotrzebowanie na witaminę A w ciąży również wzrasta i nie można o tym zapominać. Poza tym Witamina A znajduje się w większości spożywanych przez nas produktów, ale nie są to takie ilości, które mogłyby zaszkodzić. W witaminę A bogata jest marchewka, wątróbka, czerwona papryka, margaryna i masło a nie ziele mięty pieprzowej. Zaręczam Ci, że preparaty ziołowe w tym herbatki (te dozwolone) są najbezpieczniejsze w całej aptece. Już dużo bardziej szkodzą konserwanty, których jest cała masa w spożywanym przez nas pokarmie. Naprawdę, w internecie można tyle bzdur wyczytać, że ręce opadają, nie bierzmy wszystkiego do siebie. I tak jak mówi mój gin "ciąża nie choroba". Matka jego żony urodziła 15 dzieci!!! wszystkie zdrowe, a o kwasie foliowym nikt nie słyszał, pracowała w polu itp. A teraz każde dziecko praktycznie jest alergikiem... To serio nie są żarty. Zachowujmy się normalnie. Ostrożnie ale normalnie.
Hashija pokrzywę też piję, nie bierz do głowy
Hashija lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:i sprawdziłam ten Fembion 1 - to nie jest typowy zestaw ciążowy, typowy to Fembion 2 od 4 msc. 1 jest dla starających są.
Dziewczyny ja nikomu nic nie narzucam, może jestem maniaczką i bardzo uważam, ale w dzisiejszym świecie spożywamy tyle chemii, że tym dzieciaczkom więcej nie potrzeba. Dlatego uważam na wszystko co jem i piję. Ale każda oczywiście zrobi jak uważa. Jak poszukacie w necie albo na innych msc to zobaczycie, że info o mięcie i wit A przewija się wszędzie. Napisałam, bo już to przerobiłam z grudniówkami 2014. A może któraś tutaj nie słyszała, a jej się przyda.
Justyna kłócisz się z magistrem farmacji wiesz? Jak idziecie do apteki to pytacie o poradę, ale jak ktoś Wam pisze w internecie to nie słuchacie. Ja wcale nie mówię, że jestem wszystkowiedząca ale coś tam jednak wiem i wydaje mi się, że mój lekarz też. Femibion fakt jest suplementem (praktycznie wszystkie preparaty witaminowe to suplementy) ale zawiera naprawdę fajny skład. Ciekawy jest tu L-metylofolian wapnia, który lepiej się wchłania niż kwas foliowy. Nie zawiera nic co w 1szym trymestrze nie byłoby potrzebne. Dlatego na każdy trymestr są inne witaminy. I tak jak pisałam internet to nie jest rzetelne źródło wiedzy !!! A takie sianie paniki tylko kreuje obraz przyszłej matki wariatki. Ty napiszesz, że mięta szkodzi a, ktoś podłapie tą głupotę i będzie się bał, że dziecku zaszkodził bo codziennie po 2 szklanki jej wypija. A stres szkodzi dziecku najbardziej.
zai2014, Hashija lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZai2014 gratulacje i witamy jaki masz TP?
Ogólnie korzeń imbiru w ciąży jest bezpieczny (dlatego zaleca się herbatki imbirowe na mdłości, cukierki imbirowe itp.). Na ulotce zapewne zamieścili taką informację, aby zachować wszystkie środki ostrożności. Dla pewności spytaj się lekarza, ale w mojej ocenie Lokomotiv nie powinien zaszkodzić.
zai2014 lubi tę wiadomość
-
Jeszcze nie wiem, we wtorek pierwsze USG
Pan w aptece, który mi przeczytał z ulotki ze się nie zaleca w ciaży powiedział mi tez że tak piszą bo żaden koncern farmaceutyczny nie zrobił badań w tym kierunku na ciężarnych bo się to nie opłaca.Bliźniaki są z nami :*
