Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mandarynka nic sie nie odzywa ...
Ja zmierzylam brzuszek i najwiecej mam 98 luzno. Myslalam ze juz dawno 100 poszla. Bo brzuch poszedl bardzo od tygodnia. Takie mialam wrazenie.
Alicja kapusta lekiem na to zlo. I chyba herbatka z szalwi( trzeba sprawdzic w necie) jakos na sr mowili. Max dwie dziennie. -
nick nieaktualnyAcikk wrote:Evvka nic sie nie martw juz mi duzo nie zostalo nie ma co sie czarowac
Karola powodzenia na wizycie zycze jakichs ciakawych wiesci
Pyt. Do dziewczyn ktore maja juz dziecimam za sciana sasiadke ktora ma 10 mcy. I ta sasiadka dzien w dzien regularnie przez kilka godzin sie drze. W sensie placze i wyje. Takie prawie roczne dziecko juz chyba nie powinno tyle plakac bez powodu kazdego dnia ?
Jak juz zacznie to godzina z glowy. Wyje i wyje.
Może chore, albo ząbkowanie... Zależy jak długo to już trwa. Mój syn przy katarze też potrafi wyć i to okrutnie. -
genoweffa wrote:Może chore, albo ząbkowanie... Zależy jak długo to już trwa. Mój syn przy katarze też potrafi wyć i to okrutnie.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJAk sie zrobi przerweod Was to pozniej trzeba co najmniej godziny zeby nadrobic
a czytalam rano co i jak to uz nie wiem co by bylo jakbym nie zagladala kilka dni
ja w koncu usiadlam,siedze sobie na pilce i sie krece, a synek oparl sie o nia zadowolonyJa mam termin ustalony wedlug usg z 12 tyg wlasnie i tutaj tego sie trzymaja i ja tez, ale na suwaczku mam z om. tak czy siak jestem tydzen do przodu wedlug usg.
Moniek gratulacje,wypchnelas kawal kluseczkiMoja znjaoma praiwe 2 miesiace temu urodzila coreczke 4200 i 62 cm, ale najpierw sie omeczyla a pozniej i tak cesarke zrobili.
o maz zrobil mi niespodziewajke i wrocil wczesniej na obiad i zakomunikowal, ze nie wraca juz do pracy bo mu sie nie chcelubie jak jest w domu
Hashija lubi tę wiadomość
-
Pchełka wrote:Madzia w ZG jesteś? A czemu szpital?
Pchelkaa zobaczymy czy będą wywoływać czy nie. Wolała bym coś wiedzieć co i jak. Jedna położna tylko Powiedziała że pewnie będziemy Rodzic ale lekarz nic -
Aneczka86 wrote:Ty też jesteś ze Starachowic? Chodzę do dr Walkowskiego. A Ty? Ja jakoś mam przeczucia, że na dniach urodze
Ja też ze Starachowic i też chodzę do walkowskiegociekawe czy się kiedyś w poczekalni nie spotkałyśmy
a kiedy masz teraz wizytę?
Moniek gratulacje -
nick nieaktualnyMadzisek wrote:Tak w ZG. Jeszcze zamiast na patologii to położyli mnie na septyku bo miejsc nie maja. Leżę sama w sali narazie. Chociaż z dwojga złego lepiej rąk niż jakby mieli mi jakąś marude dać. Mam podejrzenie choleostazy ale jakoś nie kwapią się narazie do badań.
Pchelkaa zobaczymy czy będą wywoływać czy nie. Wolała bym coś wiedzieć co i jak. Jedna położna tylko Powiedziała że pewnie będziemy Rodzic ale lekarz nic
Ojej, to dziwne, że nic nie robią jeszcze.A kto ma dyzur?
Ja też 5 lat temu leżałam na septyku, z braku miejsc. Wolałam patologię bo wtedy znałam tam prawie wszystkie położne -
O sorry właśnie przyleciała pigułka pobrać mi krew i dała pojemniczek ma mocz. Tak się pizda wbila że ręką mnie teraz boli po czym Stwierdziła na sam koniec że o mnie zapomnieli i zobaczymy czy wogole coś z tej krwi wyjdzie bo całą pobrana krew z oddziału już pojechała na badania i może łaskawie komuś będzie chciało się Przyjść tylko po moje próbówki. Nosz kurwa mać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 13:50
-
PAti Zuzia sprawdzałąm ile w 12 tyg mi wychodziła data i w sumie nie ma różnicy bo z wyliczeń lekarza na 4.12 a z usg w 12tyg na 5.12.
z dwóch ostatnich usg wychodziło na 28.11. jestem bardzo niecierpliwa...
dziś ide z synkiem do dentystki bo mu plomba wypadłaa ja w czwartek z tym samym u siebie pójde... ech. przed porodem musze to załatwić, bo po wole nie ryzykować, że mała nie bedzie chciałą mleka pić bo wyczuje smak plomby, albo stresu w mleku.
pati_zuzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
m@rzenie wrote:Ja też ze Starachowic i też chodzę do walkowskiego
ciekawe czy się kiedyś w poczekalni nie spotkałyśmy
a kiedy masz teraz wizytę?
Moniek gratulacje
Ostatnią miałam w czwartek a teraz 10 grudnia jeśli jeszcze nie urodzę. Ciekawe.. Teraz jedyna szansa na spotkanie to porodówka chyba
-
nick nieaktualnyMadzisek wrote:O sorry właśnie przyleciała pigułka pobrać mi krew i dała pojemniczek ma mocz. Tak się pizda wbila że ręką mnie teraz boli po czym Stwierdziła na sam koniec że o mnie zapomnieli i zobaczymy czy wogole coś z tej krwi wyjdzie bo całą pobrana krew z oddziału już pojechała na badania i może łaskawie komuś będzie chciało się Przyjść tylko po moje próbówki. Nosz kurwa mać.
O masz!
Ale wydaje mi się, że raczej nie będą zwlekać z wywołaniem bo w ZG się raczej boją czekać.
Ja jak tam pojechałam w 36 tc ze skurczami, to od razu na IP decyję podejmowali, że przy stanie po 2 cc nie ma co czekać i na porodówkę mnie Wilczyński skierował. -
nick nieaktualnyMadzisek wrote:Pchełka teraz nie ma tu chyba dyżurów tylko sale są do konkretnych lekarzy przypisane bo na każdej jest nazwisko lekarzami akurat ten mnie przyjmował. Jakiś Gołębiewski
Oooo to nie znam, jakiś nowy chybaCzyli teraz tak jest z tymi lekarzami.
Swoją droga Tobie wyniki powinni na CITO robić chyba, prawda? -
Pchełka wrote:Oooo to nie znam, jakiś nowy chyba
Czyli teraz tak jest z tymi lekarzami.
Swoją droga Tobie wyniki powinni na CITO robić chyba, prawda?