Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Alicja jeśli masz nawał pokarmu i guzki na piersi wyczuwasz to zrób tak: idź pod gorący prysznic i polewaj piersi bardzo ciepłą wodą a drugą ręką okrężnymi ruchami masuj piersi, zwłaszcza tam gdzie wyczuwasz guzki. Po wyjściu od razu złap za laktator i przy ściąganiu również masuj piersi okrężnymi ruchami. Powinno pomóc, mi pomagało, to że masz guzki to jeszcze nie typowe zastoje dopóki nie bolą bardzo a coś udaje się ściągnąć to da się uratować sytuację. Niestety nawał pokarmu każda ma na początku i po kilku dniach wszystko się unormuje. A najszybciej pójdzie jak po prostu małą do piersi przystawiasz, ona wyssie wszystko.
edit: karmienie piersią to nie jest łatwa sprawa dla nikogo, także nie martw się, początki są ciężkie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 12:53
7w3d 💔 -
kwiatakacji wrote:No to jeszcze jedna mądrość z mojej SR - powtórzona przez doradcę laktacyjnego i położną - że w razie jakichkolwiek problemów - nawał, zastój - najlepszym laktatorem jest mąż/partner, bo ma większą siłę ssania niż dziecko, a językiem wymasuje lepiej niż laktator i zrobi to tam gdzie trzeba. Oczywiście nie musi połykać zawartości
Oj moj bylby w niebo wziety jakby mogl wyssac i wymietolicPchelkaa, kwiatakacji lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam dziewczyny nie nadrobie Was, nie da rady
Ja po wizycie:p ha ha ha Acikk ja też chyba sobie poczekam na akcje ;p szyjka jeszcze długa, mały ma ok. 3kg. Mogę już rodzic, pozegnalam się już z moja gin :p ale kuzwa mnie pocieszyla no wszystko może się zmienić z godziny na godzinę, niech sobie skurcze działają.. Może zadzialaja ;p no i dostałam skierowanie do szpitala na 8 grudnia na "ocenę dobrostanu płodu"..no i gdyby nic się nie działo to L4 do 11 grudnia ha ha. Małego czuje już przy kości lonowej a szyjka mocna jak cholera;p -
To się melduje że szpitala. Narazie wiem ze nic nie wiem. Lekarz badał mnie na fotelu o miałam zrobione usg i tyle. Nawet jeszcze krwi nie pobrali ma badania. Wczoraj lekarka zważyła mi małego na 3200 a Dzisiaj lekarz na 3600. Bardziej podoba mi się ta pierwsza opcja tym bardziej że pokrywa się z pomiarem mojego gina. Oprócz tego od wczoraj męczą mnie skurcze co 10-15 minut. Mam mega doła że muszę tu leżeć. Co chwile chce mi się wyć.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Haha myszata no cóż. Ja za to się wyspalam dziś
cóż zrobić musimy czekać
mi się w sumie tylko rozbija o to żeby mały za dużo nie przybrał a ten tydzień w ta czy w ta już mi zwisa.
Madziasek będzie dobrze trzymamy kciuki idawaj znac jak coś będzie wiadomo ! -
nick nieaktualnyJa też się martwię troszkę o jego wagę;p no nic.. Muszę częściej bzykac, ale co jak mój wraca z pracy po 23 ostatnio..wtedy to ja już chrapie, a przed praca nie ma czasu. U mnie gin to tak zmierzyła na siłę bo mały już się nie chciał dac pomierzyc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 13:11
-
nick nieaktualnyMadzisek wrote:To się melduje że szpitala. Narazie wiem ze nic nie wiem. Lekarz badał mnie na fotelu o miałam zrobione usg i tyle. Nawet jeszcze krwi nie pobrali ma badania. Wczoraj lekarka zważyła mi małego na 3200 a Dzisiaj lekarz na 3600. Bardziej podoba mi się ta pierwsza opcja tym bardziej że pokrywa się z pomiarem mojego gina. Oprócz tego od wczoraj męczą mnie skurcze co 10-15 minut. Mam mega doła że muszę tu leżeć. Co chwile chce mi się wyć.
Madzia w ZG jesteś? A czemu szpital? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny