Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Też mierzylam wczoraj brzuch:) straciłam już nadziejęna imprezę zz okazji setki. Ogród nadal 97...
Byłam dzisiaj zrobić wymaZ na gbs. U siebie mogę tylko we wtorek, a ostatnio wtorku były przeklęte. Za dwa tygodnie wynik czyli w 39- czy dotrwam? Jutro wizyta i muzę dowiem się czy te nocne bóle brzucha coś spowodowały...
W kolejce do badania spędziłam ponad godzinę i powiem Wam że świat jest podły. Niedość że przez 9 miesięcy nikt mnie nie przepyscil w kolejce to jeszcze dzisiaj inna ciężarna pipa wyprzedziła mnie w kolejc mimo iż wcześniej z nią rozmawiałam i mówiłam że czekam już 40 minut a ona dopiero przyszła. Skoro same sobie robimy takie świństwa to jak możemy liczyć na dobroć innych ludzi?? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAsiowa, dlatego musimy walczyć o swoje. Byłam wczoraj w Rossmanie, kolejka długa, a mi duszno. Jedna kasa czynna, myślę sobie- ooo nie, pierdole i nie będę stać w tej kolejce a sam nikt mnie nie przepuści. Stanęłam więc z przodu, Pani która stała pierwsza widząc mnie pieprznęła swoje zakupy na kasę, żeby mnie widać nie było
A ja grzecznie stoję. Kasjerka mówi odsuwając te zakupy "ta pani ma pierwszeństwo, bo jest ciężarna" a ta pipa udając głupa- "ojej , przepraszam nie zauważyłam... " grrr. Ostatnie chwile z brzuszkami Kochane, więc trzeba korzystać, a nie ma co liczyć na empatię innych
Hashija, Matleena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMadzia890722 wrote:Mamy, które już urodziły... powiedzcie jak zareagowali Wasi rodzice na maluszka? Strasznie ciekawa jestem reakcji moich rodziców i jak będą się zachowywać, bo to ich pierwszy wnuk będzie
Madzia890722 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPchelkaa wrote:Ala na zapalenie piersi kapusta zielona zimna rozbita i wkladasz w stanik- podobno od razu ulge przynosi, a bie wiem jak to jest z odciaganiem ale chyba jak nie chcesz kp to nie powinno sie odciagac bo nim wiecej odciagasz tym wiecej pokarmu sie produkuje
-
nick nieaktualnyZielone Oliwki - tak potrząsać piersią od dołu do góry
Inso - dokładnie - co lekarz, położna, SR to inna opinia i inna metoda. Tak jest ze wszystkim - karmieniem, pielęgnacją, szczepionkami - pogubić się można.
Zwłaszcza jak się nie ma doświadczenia żadnego. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZieloneOliwki wrote:u mnie tak samo, moi Rodzice się doczekać strasznie nie mogą
Moi rodzice nie należą do zbyt wylewnych uczuciowo, przynajmniej w stosunku do swoich dzieci, dlatego strasznie jestem ciekawa czy się zmienią przy Antosiuale widzę też, że nie mogą się doczekać
-
nick nieaktualnyalicja_ wrote:Woda z glukoza i mleko.
Pieprze to KP... Mam dość. -
nick nieaktualnyNo to jeszcze jedna mądrość z mojej SR - powtórzona przez doradcę laktacyjnego i położną - że w razie jakichkolwiek problemów - nawał, zastój - najlepszym laktatorem jest mąż/partner, bo ma większą siłę ssania niż dziecko, a językiem wymasuje lepiej niż laktator i zrobi to tam gdzie trzeba. Oczywiście nie musi połykać zawartości
Hashija lubi tę wiadomość
-
Gratulacje dla kolejnych mamusiek
Moniek - podziwiam! Dziecko prawie 4 kg to już nie przelewkiNie chce Cię przebijać
U mnie wszystko się zatrzymało. Fałszywy alarmTzn skurcze są ale rzadsze i ból jak na @ tylko z rana. A już miałam nadzieje wtedy że się rozkręci. Bo teraz szczerze mówiąc zaczyna dopadać mnie jakaś deprecha. Z jednej strony chce już małego trzymać na rękach a z drugiej strasznie się boje że sobie nie poradze
i coraz bardziej boje się porodu. Masakra jakaś...
-
nick nieaktualny
-
Alicja moja babcia też zawsze powtarza że na wszelkie zapalenia, w tym piersi, najlepsza jest kapusta
-
kwiatakacji wrote:Bella mam to samo.
To lipawczoraj mnie takie myśli naszły, mam nadzieję że przejdzie.
Dziewczyny kiedy ta pełnia ma być? Dziś czy jutro? -
Kurde, ale naskrobałyście od wczoraj, takiego nawału jeszcze nie było. U nas ciężka noc... Wczoraj wody mi siknęły kilka razy. Obłożyłam materac w łóżku ceratami ręcznikiem w razie chluśnięcia, ale nic takiego nie nastąpiło. Ogólnie strasznie się czuję, mała chyba znowu się przekręciła, bo dzisiaj takie cuda wyprawiała, że nie wierzyłam, że brzuch może tak latać we wszystkich kierunkach. O 17 mamy wizytę, więc zobaczymy co ta Truskawka mała nawywijała znowu. Noc miałam koszmarna, bo do rana miałam sny, że wody mi odchodzą razem z krwawym czopem i budziłam się co chwilę żeby sprawdzić, czy mam sucho
TAK WIĘC OGÓLNIE DO DUPY... Jakieś takie mam przeczucie, że się Młoda będzie chciała do brata na imprezę urodzinową władować
W sobotę będzie tu paru kolegów syna, więc wolałabym, żeby jednak się Marie do poniedziałku wstrzymała.
Tak poza tym, czy któraś z Was ma cc może na 1.12 ??? Bo jeśli żadna 1-go nie urodzi, to będę pierwszą GRUDNIÓWKĄO ile właśnie się wcześniej na świat nie wybierze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 12:18
-
nick nieaktualnyAcikk wrote:Jak to starał się żebyś urodziła ???