Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyaannkkaa wrote:Glupie telefon klikam cytuj a klika Lubie to ... mniejsza..
Ja mam na 9.00 ktg 9.30 wizyta wiec z samego rana.
U mnie na szczęście nigdy opóźnienia nie bylo bo lekarz ma pacjentki co 15 min.
Będę trzymać kciuki za ... no właśnie jak się będzie nazywał ?
Musi być dobrze
Ciągle nam cos się trafia to samo haha może urodzimy tego samego dniahaha
Wstyd się przyznać, ale imienia na 100% nie ma. Może: Tymon, Maciej, Miłosz, Norwid.
Ale były by jaja, gdybyśmy jeszcze urodziły tak samo. Może Pomorze razem się trzyma he he. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU nas Franiu ma pore od 9 do 12 miedzy karmieniami ze nie spi i ciekawi go otoczenie
a tak to tylko je i spi. Dzis go wazylismy i przybral ladnie do 2785 kg czyli w tydzien 355g
mamusie jak u was z pielegnacja maluszkow? Bo my mamy oillatum emulsje i tam jest ze nie stosowac nic wiecej ale widze ze skora Frania jest mimo to sucha i dzisiaj dodatkowo wysmarowałam go emolium. Poza tym przyszły dzisiaj krople na kolki san simplex. Narazie pomagło dopajanie woda ale zobaczymy co dalej.
pati_zuzia, Flakonik lubią tę wiadomość
-
Moj maksio wazy juz 2380g
rosnie jak Na drozdzach
pomimo Ze dla wszystkich jest jeszcze taki malutki mi sie wydaje juz taki duzy
coraz wiecej je I jest malym glodomorem I Niestety jego pory aktywnosci przypadaja wtedy kiedy nam trzeba isc spac, za chwilke wrzuce zdjecie mojego 3 tygodniowego maluszka
pati_zuzia, aneczka1983, Flakonik, Dżulia, genoweffa lubią tę wiadomość
Maksymilian
-
nick nieaktualnyjustyna14 wrote:kurna na stopie zrobiły mi się dwa odciski z czarnym punktem, szukam szukam w necie co to i wyczytałam, że jakieś nagniotki
wtf? boli jak staje już od tygodnia i jutro ide z tym do lekarza. Miała któraś coś takiego kiedyś? bo ja nigdy i się zastanawiam skąd takie g... mi się na stopie wzięło
wyszło mi między przedostatnim a ostatnim palcem u stopy. Niestety bolało jak cholera i zupełnie nic na to nie pomagało. Czarny punkt (korzeń) się powiększał. Stosowałam przeróżne maści, płyny i co? wręcz wypalało wszystko dookoła a nagniotka nic nie ruszało. Skończyło się wycięciem chirurgicznym, szwy, kule, itp. ogólnie nieciekawie. Ale teraz jest ok
po nagniotku nie ma śladu więc żeby nie ciąża to polecałabym iść Tobie od razu do chirurga...
-
nick nieaktualny
-
c
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 01:05
aannkkaa, Mi$ia26, pati_zuzia, Mama-julka, rewelka, Piegus, aneczka1983, Matleena, fresa, Klara87, MeGi2986, emilka24, Hashija, kwiatakacji, lula.91, Flakonik, Madzisek, lips, Dżulia, amos, Moniusia89, genoweffa lubią tę wiadomość
Maksymilian
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyiNso87 wrote:A jest tak, ze w ogóle jej nie przejdzie? Bo ja przeczytałam,ze karmiąc często piersią nie musi przejść? Hmm
-
nick nieaktualnypati_zuzia wrote:pocieszajace to ze dozyla ladnego wieku bo miala 84 lata i juz nie cierpi,ale najlepeiej dla niej by bylo jakby zmarla przed moja mama a swoja corka. Wiem,ze bedzie czuwac, wiem.
Moją babcią opiekowałam się 5 lat. Była sparaliżowana od pasa w dół, do tego alzheimer, parkinson... ale była tak kochana i grzeczna że żeby nie jej cierpienie to opieka nad nią byłaby przyjemnością. Była pierwszą osobą, której pochwaliłam się że jestem w ciąży... niestety na drugi dzień po tej wiadomości zmarła...
Życie za życie. Miałam straszne wyrzuty sumienia że jej powiedziałam ale teraz wiem, że tak po prostu miało być i codziennie czuję jej obecność...pati_zuzia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMatleena- mogę Cię prosić o zdjęcie cotton ballsów? Ciekawa jestem jak z ich wyglądem, nie jest taki chiński jakby miał się rozlecieć?
justyna, możesz spróbować wypalić nagniotki kwasem salicylowym, tylko uważaj żeby nie popalić skóry w okół. Jest też sposób z kitem pszczelim, ale musiałabym poszperać w internecie, może uda się znaleźć. Jeśli już mocno Cię boli podczas chodzenia, to smaruj maścią z alantoiną i znajdź dobrą kosmetyczkę która Ci ten rdzeń usunie. Niekoniecznie musi być to od niewygodnych butów. Teraz przybrałaś na wadze i ciężar rozkłada się trochę inaczej na stopach niż wcześniej.
pati_zuzia, współczuję. Niestety jak to się mówi- ktoś umiera żeby ktoś inny mógł się narodzić. To przykre jest, ale prawdziwe. Moja Babcia też choruje i mam nadzieję że zdąży zobaczyć prawnuka. Trzymaj się :*pati_zuzia, justyna14 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjustyna:
Maść na nagniotki doktora E. Kałużnego. Włożyć do emaliowanego kubka 50g kitu pszczelego, 20g wosku i sok z 1 cytryny, ucierając na ciepłej blasze tak długo, aż powstanie jednolita masa.
Stosowanie: cienką warstwę maści na kawałku płótna przykłada się codziennie na nagniotek do czasu, aż zbieleje. Po wymoczeniu, można nagniotek wyjąć razem „z korzeniem”.justyna14 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyalisss871 wrote:Kochana bardzo mi przykro, wiem co czujesz... Wyrazy współczucia. Na pewno będzie przy Was codziennie...
Moją babcią opiekowałam się 5 lat. Była sparaliżowana od pasa w dół, do tego alzheimer, parkinson... ale była tak kochana i grzeczna że żeby nie jej cierpienie to opieka nad nią byłaby przyjemnością. Była pierwszą osobą, której pochwaliłam się że jestem w ciąży... niestety na drugi dzień po tej wiadomości zmarła...
Życie za życie. Miałam straszne wyrzuty sumienia że jej powiedziałam ale teraz wiem, że tak po prostu miało być i codziennie czuję jej obecność...
Jach... Jak się takie coś słyszy to mam ochotę powiedzieć: tak jakby czekała na taką wiadomość i mogła spokojnie odejść. Az mi włosy stoją dęba... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny