Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
odpisał
5 minut przed 23 ! szalony doktorek
napisał że jesli nic sie nie dzieje, nie ma bólu brzucha, plamien, krwawien, to poczekać do poniedziałkowej wizyty. Proponował jutro o 15 jesli bardzo chce, ale obraz usg może sie jeszcze wiele nie róznić od piątku. I w sumie racja. Pisałam że mi akurat czas szybko leci, ani sie obejrze a bedzie po weekendzie
zastanawiam sie tylko czy badac jeszcze bete w czwartek czy juz sobie dać spokój?
w sumie - co to zmieni? ....
kwiatakacji, Flakonik, alicja_ lubią tę wiadomość
oraz nastoletni córka i syn -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
fresa wrote:Justine M na kiedy masz termin?
14 grudnia
fresa lubi tę wiadomość
Poronilam....nigdy tego nie zapomnę mimo że udało się zajść w ciążę i urodzić dziewczynke. Skończyła już rok. Ta dziura i smutek w sercu jest i zawsze zostanie po moim aniolku
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Fajnie, że nas UK'owych mam tu przybywa. Zawsze raźniej i ktoś zrozumie
Ja juz za tydzień pierwsze spotkanie z polozna. Pół roku temu zmieniłam przychodnie, więc to dla mnie będzie też troche nowe
Mecze się z kaszlem strasznie
juz na początku ciazy brałam antybiotyki i nie wiem czy nie isc znow.. tylko żal mi się tak faszerowac.. wydaje mi się, że wychodzą moje powikłania po nie wyleczonym dokładnie zapaleniu płuc kilka lat temu. Teraz drobne przeziębienie i kaszle okropnie.
-
Ja z pytaniem.Czy któraś z was odczuwa takie nagłe i krótkotrwałe ukłucie w pochwie? Mi to sie zdarzyło wczoraj i właśnie dzisiaj... nie w ogóle jak to opisać... skurcz/ukłucie w pochwie.. Martwie się trochę, bo wcześniej nie doznałam tego uczucia
-
Suerte wrote:z tego co wiem to w ciąży nie powinno się samemu badać szyjki... od tego są wizyty u ginekologa... (tak mi ginka powiedziała) więc nie sięgaj
no i dlatego napisałam że nie sięgam więc nie zamierzam
Ktoś inny zadał pytanie o badanie szyjki , ja tylko odpowiadam
oraz nastoletni córka i syn -
ale pięknie popadało - wczoraj po południu i jeszcze w nocy. Wreszcie nie jest kurzowo pyłkowo
i może wreszcie ogarnę donice na tarasie - bo w piasku to ja pracować nie lubię, ale w wilgotnej ziemi już tak i będzie ładnie!!
oraz nastoletni córka i syn -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
